Zalamka.....siostra mojego nazeczonego oświadczyla ze to ona chce ślub w 2010

huehue

ludzie... nie szalejcie! w czym tkwi problem?? gdyby wybrała ten sam dzień to mógłby być problem, ale ten sam rok? wyluzuj! to nie jest katastrofa.

"cipy glupie Nie o to chodzi debile!!!!!!!!!!!!!!! Tak sie sklada ze ona o tej sali nic nie wiedzialaby to po 1 po 2 to to ze jesli ona i ja bedziemy miec wesele w tym samym miesiacu lub odstep np.2 miesiace to wiadomo wydatki sa ogromne dla nas i rodziców wiec darujcie sobie ksiezne baby!!!!!!!! Po 3 to ja chcialam ta sale etc. pozniej bedzie ze sie odgapilam od niej itp." powiem Wam że ten tekst jest mocny:D:D:D:D:D nieżle mnie rozbawił:D:D:D:D jakbym słyszała wypowiedź jakiegoś dzieciaka:) albo nie... raczej jakiejś rozwydrzonej nastolatki...:):):):) "później będzie, że odgapiłam" ODGAPIALSKA!! niemożliwe.... :P

no to massz suniu problem NO kurde koniec swiata SALA WYKFINTNA - HAHAHAHAHAHAHA doucz sie moze co? zamiast sie hajtać i bachora tępego spłodzić Bleeeeeeeeeeeeee tępe cipsko w wykfintnej sali Bleeeeeeeeeeee a moja rada - zabij siostre narzeczonego wówczas na pewno nie zajmie ci sali (idiotka)

Na pewno nie bylo to piękne posunięcie ze strony siostry narzeczonego, no ale stało się. też uważam, że nie ma co liczyć, że nagle jej zmieknie serduszko i powie - oczywiście, ty odkrylas te salę, idx bierz slub pierwsza.