Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mołodiżny

to się stało... A *

Polecane posty

Gość Mołodiżny

na samym początku chciałem dodać, że nie jest to żadna prowokacja tylko to, co się działo na moim przykładzie wczoraj.. Ania..(mężatka z 2-letnią córeczką) zadzwoniła do mnie wczoraj i oznajmiła mi po prostu, że jest sama w domu do poniedziałku i jeżeli mam czas i ochotę to wiem gdzie ona mieszka i czeka na mnie.. kiedyś kręcliliśmy do siebie, gdy ona byłą panną...nie był to związek ani nic..były tylko pocałunki i przytulanki..musielismy zerwać swoją znajomość,bo u niej w rodzinie działo się niedobrze..wracając to pojechałem do niej wczoraj i mając na nią zawsze ochotę zrobiliśmy to... dziś się dziwnie czuję, bo jakby nie patrzył kochałem się z mężatką..ona ma faceta..dziś znów po pracy do niej jadę...i w sumie to mam w sobie jakąś blokadę, ale chcę, bo jest nam dobrze..nic się nie zmieniła...piekna jak zawsze..coś jest nie tak.. ja mam ją w sercu cały czas, myslę o niej często..a czoraj coś takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_Miii
świnia z ciebie, z niej też chciałbys byc z kobietą, która zdradza swojego męża? Fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_Miii
ja bym nie tknęła takiego faceta, który zdradza żonę brzydzę się takiego go wna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mołodiżny robisz sobie krzywdę wiesz o tym? Zaczniesz sie wkręcac zniszczysz zycie mężowi, jej i sobie bo nie b.ędizesz mógł zacząć żadnego normalnego związku a jak zaczniesz a nie skończysz romansowania to jeszcze swojej orzyszłej dziewczynie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mołodiżny
załuję, że wtedy nie zaczęliśmy raz jeszcze kręcić ze sobą.. to jest tylko takie proste w teorii..nie jedź, bo popsujesz związek.. ale gdy My oboje tego chcemy? Gdy to ona sama zadzwoniła i zaproponowała spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiekuuuuuuuuuuu
ty jestes chory. dasz sie tak wykorzystać? złamiesz sobie życie. Ch uj z nią, ale szkoda ciebie. Ona jest zerem, bo ma dziecko i męża, ale ty? z czystym kontem? nie szkodzi ci siebie? pomyśl to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiekuuuuuuuuuuu
powiedz jej dziś ze powiesz prawde jej męzowi to zobaczysz jak zareaguje, bueheheheheh głupi naiwny dziadu, hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_kotkaaa
ale że też lecisz na tak podłą i fałszywą kobietę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mołodiżny
czemu tu się wszystko słania do krytyki? chyba coś zostało w takim razie sprzed 4 lat..nie wiem czy ona jest z nim szczesliwa,ale maja corke.. podobna do mamy na szczescie... nie chcialbym im psuc zycia przeciez...chce sie spotykac z nia..moze byc na boku, po cichu itd. przeciesz nie oswiadczymy calemu swiatu, ze ploniemy uczuciem do siebie i dlatego ona bierze z nim rozwod czy cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz im kurwa zepsules zycie, a przynajmniej mezowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mołodiżny
ale on nic nie wie przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przeciesz nie oswiadczymy calemu swiatu, ze ploniemy uczuciem do siebie i dlatego ona bierze z nim rozwod czy cos takiego... " a właśnie powinniście :O albo ona powinna go rzucić jak jej nie pasuje.... ale w końcu pewnie lepszy taki nie żaden, mają dziecko, on pewnie sporo zarabia, itd... :O a za 10 lat i tak się rozwiodą a tylko sobie życie do końca zmarnują w końcu w polsce rozwodzi się 30% małżeństw a na zachodzie sporo więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, on nic nie wie, wiec nie zepsules mu zycia 🖐️ dalej mu rogi doprawiaj, niech rosna coraz wieksze i wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mołodiżny Weź Ty się zastanów co Ty mówisz.PRZECIEZ NISZCZYSZ SOBIE ŻYCIE PRZEDE WSZYSTKIM. tO JEST MAŁŻEŃSTWO CI LUDZIE PRZYSIEGALI SOBIE WIERNOŚC PRZED BOGIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiekuuuuuuuuuuu
powiedz jej dzis, ze pwoiesz prawde męzowi. zobaczysz jak zareaguje, jeleniu:P:P:P myślałam ze tylko kobiety są naiwne:P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne
są te komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mołodiżny
sami nie wiecie pewnie jak to jest... zycze wam tez takiej sytuacji.. zobaczymy kto sie bedzie z kogo smial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej ze powiesz mezowi
hahaha zobaczysz jaka bedzie wielka namiętnośc, buehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahahaah Boze
ale czubek, daje sie wykorzystywać jak kobieta, żenada, ty masz w ogole jaja facet???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne
to wyrzuty Cię skłoniły do opisania bo jakoś nie łapię sensu po kiego grzyba pisać o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jakby kobieta poleciała po takim telefonie i rozłozyła nóżki facetowi,który ma żone i dziecko i by w wolnej chwili zadzwonił bo ma taki kaprys to byscie ją zjedli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne
póki co każdy pisze za siebie, mnie tam gancygal co kto robi i przed kim rozkłada co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mołodiżny
niewazne ile mam lat... jestem doroslym, samofunkcjonujacym i niezaleznym llzowiekiem..a dawne uczucie poprostu wrocilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahahaah Boze
idź przez zboże bracie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz Mołodiżny
a ja Cię rozumiem. wiem jak to jest, byłem kiedyś w bardzo podobnej sytuacji. ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×