Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Klempiszcze zakazuje Ci się denerwować, pomyśl, że za rok o tej porze o babsztylu nie będziesz pamiętać:) Marzenie pomiędzy moją matką a teściową jest wiele różnic ale ta która mnie drażni najbardziej (zaraz po wścibstwie, natręctwie i gadaniu głupot) to jej poprawianie innych jak powinni wyglądać, co innego w kąciku pośmiać się z czyjegoś gustu a co innego zwracać komuś uwagę jak ma się ubrać gdy o to nie prosi... w moim mniemaniu ubieram się gustownie ale wiem, że blond piękność w różowym kostiumie, białym futerku i białych kozaczkach w środku lata i koniecznie z obrysowanymi ustami spojrzała by na mnie krytycznie:) a dla mojej teściowej ktoś taki ma klasę i niech se ma, na tym to polega, żeby być innym... dzięki temu czasami spacerując po mieście można się uśmiechnąć:) kait przypomnij mi czy ten twój gagatek robił badania armii??? jak mi odpowiadałaś to przeprasza, tyle tu tematów, że czasami mylę co która pisała.... bo jeśli nie robił to machnijcie sobie, my 4 lata z przerwami po próżnicy się staraliśmy, a dopiero od roku wiemy na czym stoimy.... zamiast armii licha partyzantka.. Marzenie co do mdłości próbowałaś kwaśne jabłka i imbir??? może przestanie Cie mulić... lulu idź na zwolnienie, do tego czasu stwórz bąbel ochronny:) pomyśl że jesteś w takim bąblu i nikt wredny nie może Ci zaszkodzić, mów sobie jaka jesteś mądra, piękna i jaka szczęśliwa i ze będziesz miała dzidzię... ja czasami muszę się wyciszyć, przystanąć w środku miasta gdzieś w parku pod drzewem i przypomnieć sobie co jest ważne i stworzyć od nowa bąbelek:) kalpek a nie mówiłam, jakbyś się napaliła na wesele toby była kapa, a tak wytańczona i uradowana:) i wpisz się do tabelki bo zauważyłam, że unikasz jej jak ognia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z serii "wiem jak bardzo was to obchodzi to napiszę" postanowiłam, że jak będę w ciąży to sobie zrobię dredy:) jako że na głowie miałam już wszystkie kolory i fryzury a tego nie.... a zawsze chciałam, ale prowadząc firmę i będąc stateczną osobą nie wypada to sobie zrobię jak będę w ciąży, żeby potem nie żałować jak będę maiła 98 lat:) a tak na serio to będzie moje uczczenie zaciążenia... wiem, wiem głupie, ale nic nie poradzę, że takie mnie poważne tematy trzymają:) na brzuchu namaluję uśmiech, ubiorę bokserki w kwiatki i u profesjonalnego fotografa zdjęcie na środku łąki na pamiątkę machnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaziko, na NK koniecznie. :D A ja się muszę pomierzyć, zważyć i w ogóle, bo dzieciakowi ten album muszę zacząć wypełniać. :) Tylko jest jeden mały problem - boję się stanąć na wadze. :D Co do tej durnej baby to ja już się staram ją olewać. Nawet po towar ostatnio nie jeżdżę, żeby się nie denerwować. Ale kurde, ona ma takie zagrywki, że nagle zadzwoni, zjebie Cię jak psa, a Ty nawet nie wiesz o co jej chodzi. Ona zresztą też nie wie. I następnym razem znów jest miła. Normalnie ona ma chyba jakieś niezłe rozchwiania emocjonalne. Dziś właśnie też zadzwoniła, nakrzyczała na mojego Męża i odłożyła słuchawkę. Pytam Go o co jej chodziło, a On, że nie wie. :) Masakra z nią jest. Ona zresztą kiedyś nam i moim Rodzicom powiedziała, że bardzo lubi niszczyć ludzi i sprawia jej to straszną satysfakcję. Ja myślę, że też po części przez nerwy z nią związane miałam problem z zajściem w ciążę. Marzenie, Kazika dobrze Ci radzi. Jedz sobie jabłka. Mnie na mdłości pomagają rewelacyjnie. :) Szczególnie takie właśnie kwaśne i twarde. :) Idę robić coś twórczego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, co do zwolnień L4 w ciąży, to ja tak czasem sobie myślę, że fajnie by było się tak pobyczyć rok, razem z macierzyńskim. A tak zapierdzielam co dzień do tej pracy, a teraz na jesień jeszcze mnie czeka 2 razy w tygodniu bieganie jako lektor na kurs, który zaczęłam przed wakacjami i muszę go dokończyć w tym roku. Mam nadzieję, że się nie przeforsuję.Jak patrzę na niektóre znajome, co były czy są w ciąży, to wszystkie chórem poszły na zwolnienia i leżą brzuchem do góry, a mąż zapierdziela i tak sobie wtedy myślę, po co ja do tej pracy mam zapierniczać i to jeszcze po godzinach ? No ale niestety podpisałam umowę i muszę się z niej wywiązać do końca roku, nie chciałabym nikogo zostawiac na lodzie i se iść w długą, nie patrząc na skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema dziewczynki!!! NO i znowu poniedziałek, chociaż mnie ten dzień tak nie przeraża bo teoretycznie wolne sobie mogę zrobić codziennie..:) W sobotę byłam na koncercie jak wspominałam ale jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej, że czekałam ponad pół roku na ten dzień.:( Juz nie mówiąc, że bilety nas kosztowały ponad tysiaka:( Organizator okazał się być do dupy całkowicie. Koncert na zabłoconym stadionie, pod chmurką (nawet VIPY miały gołe niebo nad głowami) a pogoda wiadomo jaka była.. zimno, organizacja wejścia tragiczna- zamieszanie, ganianie- kompletny chaos. Do tego repertuar do bani- na 10 przebojów tylko 2 znane..Ogólnie występ z półgodzinnym w sumie opóźnieniem, potem 20 minut przerwy- zamiast zapowiadanej 10- minutowej, mało Bocelliego, dużo lansu Synfonii Varsovii i chórku. Tylko Andreas nie zawiódł jako świetny tenor tak sobie myślę, że z niego fajny gość a najprzyjemniej mi było jak się uśmiechał- naprawdę super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarino, no to kapa tak ogólnie. Ale tak to jest jak liczy się tylko kasa. Wiesz, zrobić tak, żeby jak najwięcej w kieszeni zostało i ponieść jak najmniejsze koszty. Szkoda słów. Ale cieszę się, że Ci Bocelli wszystko wynagrodził. Tyle dobrze. :) Marzenie, powiem Ci, że to siedzenie w domu też wcale nie jest takie fajne. Wiesz, gdybym pracowała u kogoś i dobrze bym się czuła to myślę, że też pomykałabym sobie tak długo jakby się dało. Jednak jestem na swoim, pracę jak wiecie mamy nocną i na dworze, więc u mnie nie ma opcji, żebym pracowała. Jeszcze gdyby dało się to zamienić na inne godziny, ale nie ma takiej możliwości. Ale za to wymyśliłam sobie pracę, którą mogę se robić w domu, tylko jeszcze nie wiem czy mi wyjdzie. No i nie ukrywam, że dzięki l - 4 będę też miała mniejszy ZUS i dostanę zasiłek, który będę se mogła przeznaczyć choćby nawet na badania. A Ty jak będziesz miała taką możliwość to też idź na wolne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina to kapa, a tak się biedna nastawiłaś... ja kiedyś poszłam na balet Balszoj w Szczecinie, to dopiero była kapa, za każdym razem gdy tancerz się rozpędzał myślałam, że komuś na głowie wyląduje bo oczywiście my tutaj opery nie mamy tylko małe teatrzyki i ta scena taka malutka....nie wiem co kieruje ludźmi, żeby organizować coś takiego i nie mieć porządnej sceny, aha jeszcze się ślizgali, cud, że nikt nogi nie złamał... jakaś taka zestresowana wyszłam z baletu... nie muszę mówić, że tylko ja się wystroiłam w kreacje, np żona mojego szefa przyszła w dżinsach... Madzix współczuję, mnie chyba pierwszy raz od kilku lat @ nie zaskoczyła... ale tylko przez ta operację... marzenie, na byczenie na L4 ze względu na macierzyństwo bym nie liczyła, ale jeśli czujesz potrzebę to weź, zawsze to jakaś odmiana od dnia codziennego i lepiej się potem pracuje:) zresztą ile etatów kobieta może pociągnąć??? pamiętaj żeś nie koń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam napisać osioł ale nie chciałam co poniektórych obrazić:) - taki żarcik dla lulu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się. To się tylko tak mówi, że fajnie posiedzieć w domu. Ale ja mogę wytrzymać nic nie robiąc max 2-3 dni, potem dostaję za*oba.. Nie wyobrażam sobie nie pracować i siedzieć w domu całymi dniami. Jak jeszcze jest kasa to można sobie czas zapełnić jakimiś zajęciami typu: szkoła, nauka języków czy inne zainteresowania ale jak kasy nie ma to takie siedzenie może zabić :( Najlepszym rozwiązaniem to w czasie ciąży jak można sobie prowadzić jakiś niestresujący interesik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak pomyślałam o tym balecie to mi się przypomniał kawał: koleś ma podejrzenie, że żona go zdradza, postanawia zaczaić się w szafie i czekać... czeka, czeka, aż wpadają kochankowie... patrzy a to Rychu spod piątku, wystrojony, fajny gajer, fajna koszula, gacie firmowe, fajne wysportowane ciało - tak sobie chłop myśli w tej szafie.... patrzy na swoją żonę jak się rozbiera i widzi, stara bielizna, cellulitis.... i tak sobie pomyślał: ale wstyd przed Rychem... i mi właśnie po tym balecie było tak wstyd:) za tą scenę i organizację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MadzixNeo-witaj w klubie widze ze tak jak ja nadzieje bo wczasy i luz psychiczny był kotaszenie itd razem z tym nadzieja która sie zmyła gdy przyszła @ u mnie przyszła w niedziele nie jestes sama........ja m juz powiedziałam wrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina ja mam ADeHaDe i godziny bez niczego nie wytrzymuję, jak twierdzi mój M szybko sobie znajduję zajęcie, za szybko:) i ostatnio mam jakiegoś stresa, ze za długo śpię i tyle mnie rzeczy omija.... postanowiłam wstawać skoro świt i biegać z rana.... nie wiem czy chociaż raz mi się uda... trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MadzixNeo-a tak chciałam cie zapytać bo widze ze z katowic jestes ja tez z tych okolic masz jakiegos lekarza godnego polecenia moze??na jakim etapie jestes jakies badanie były i masz za sobą moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, ja nie wiem jak mogli taką sławę wogóle "umieścić" na stadionie...!!! Może nie powinnam tak mówić ale chyba lepiej, że on nie widzi bo byśmy sobie obciachu narobili w jego oczach.. Sam Bocelli jest nie lada gratką to muszę przyznać, śpiewa tak, że aż gęsia skórka się robi na całym ciele, jest sympatyczny i naprawdę poza śpiewem jakoś bardzo przyjemnie było na niego popatrzeć. Jeśli będzie kiedyś w Polsce to się jeszcze raz piszę na jego koncert, oczywiście pod warunkiem, że organizatorem będzie ktoś inny. Na marginesie poelcam wam bardzo bardzo pościągać sobie kilka jego utworów i posłuchać głośno w dopmu lub samochodzie- odprężenie i dobry nastrój gwarantowane! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, ja co roku od jakiś może 10 lat obiecuje sobie od wiosny rano biegać i tak ciągle mi nie wychodzi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się dopisać ze spodz. STARAJĄCE SIĘ: --NICK............WIEK.........CYKL sta............SPODŹ.@....SKĄD kazika............33............rok na poważnie...14.09........Szczecin Katarina..........31...........14 mies...............18.09........Warszawa 4mala.............28...........28 mies............... ? ? ?...........Białystok MDaisy_80.......29............6(nowa seria)......14.09.........Wrocław MadzixNeo.......28...........36......................01 .09.......Katowice corina.............29...........?...................... 03.09........Kraków salana.............29...........13mies................04.09........Kielce kait.................33............?.................... .27.09........k/Katowic Nu-gatek..........32...........7mies..................?.............k/Bełchatowa BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ]: NICK.........WIEK...CZAS ST .PŁEĆ.....T.C.......TERMIN.......SKĄD Lulu..........31.......4 lata......X.......12tc.....01.03........Warszawa Marzenie....29.......2 lata.....X........9tc......01.04.........? Klempa.......26.......4 lata.....X........10tc......31.03.......Piekary Śl. lady 1979....30.......1 rok......X.......7tc.......31.03........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postanowiłam zgapić od Klempy i dodałam adres mejlowy do swojego profilu, jeśli któraś chciałaby nawiązać ze mną kontakt bardziej osobisty zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem babeczki:) witam po weekendzie, hej Madzix pourlopowo:) Katarina nie ma takiej możliwości, żebyś mi się nie spodobała, czuje to w kościach;) A przeciwko blondynom nie mam nic, tylko raczej odrostom i strzepom a co do biż to na pewno nie nosisz 5 pierścionku na każdej z rąk tak jak osoba, która mnie zainspirowała do tak barwnego opisu. Także nie ma szans:) Co do saszetki nie lubię, przyznaję, ale sama nei wiem co lepsze, saszetka, czy M który przy każdym wyjściu swe precjoza łąduje Ci do torebki i musisz to dżwigać prze zresztę dnia. wiecozra - u nas tak to wygląda:( lulu robisz mianowanie?z tego co wiem nawet jeśli dyr jest nieprzychylnie nastawiony to w komisji siedzi jeszcze kilka osób obiektywnych i wiem z doświadczenia, że wtedy jeśli jest się dobrze przygotowanym cieżko jest być oblanym bo taki nawet mega ch*j dyr nie będzie chciał wyjść na jeszcze większego debila przed innymi uwalając kompetentną nauczycielkę:) Trzymam kciuki:) kait przykro mi z powodu @,może będzie lepiej jak Cię lekarz obczai?:) O tylu ciekawych rzeczach napisałyście, że nie nadążam:) Ja po udanym weekendzie, tym bardziej, że M chyba przeraziwszy się wizją oddawania materiału do kubeczka zabrał się ochoczo do pracy:) No więc dziś leczę zakwasy:P No i a propos zakwasów jako, ze w d**ie one umiejscowione postanowiłam walczyć z cellilitem i rozstępami i wyczaiłam przepis na peeling kawowy - ponoć rewelacja, kofeina daje kopa cellulitowi, próbowałyście kiedyś? Ja chcę dziś zacząć jutro na aerobik, nie wiem skąd ten przypływ energii, chyba mi głupio, że po 3 dniach romansowania mam zakwasy. Starość obwisłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaziko kawał super:) u nas funkcjonuje jako stałe hasło, jak ja się wybieram gdzieś sama albo M zawsze mu mówię, tylko żeby wstydu przed krychą nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie reszta?? Proszę sie meldować, a nie taka cisza na topiku! Wogóle to gdzie są: Lucy in the sky, Corina, Salana, Nu-gatek, Lady1979??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDaisy stosowałam ten piling, rewelacyjny dodatkowo dodawałam szczypte cynamonu, podobno też pomaga, a najlepiej zawinąć się w folię i poćwiczyć, to tłuszcz sam płynie... i jest jedna wada tego zabiegu, łazienka wygląda potem masakrycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy jest na urlopie z tego co pamiętam:) Właśnie zrobiłam sobie breję kawową, drugi raz bo za pierwszym mi się powaliło i zamiast imbiru wsypałam gałkę muszkatołową, dobrze, ze się zorientowałam i nie natarłam tym cielska:) nie chciałabym pachnieć jak zupa:D dorzuciłam też cynamon i dowalę łyżkę soli ponoć super:) potem Wam opowiem, czy nie spaliło mi tyłka:) Katarina a ja lubię Bocellego, szkoda, że dali d**y na koncercie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ja się melduję bo Daisy nawołuje :) ale nic nie komentuje, padam na pysk po pracy (łącznie z wczorajszym całym dniem), po weselu i dziesiejszym szaleństwem w pracy. idę spać wiem, żem głupia ale stoję na stojąco ;) pozdrawiam, doczytam kiedyś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze zdąże zanim zasne ;) daisy ja to stosowałam- kawa, cynamon, imbir- jak dla mnie super !!tyle że ja mało konsekwentna w tym byłam ale zima idzie, wróce do tego fajnie grzeje pod folią dobranoc ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Salano, miłej nocki:) Zeby w folię mówicie, hmm..miałam plan masażżo zrobić podprysznicowe z żelem i szorstką rękawicą..Ale to jak natrzeć tym tłuszcz i w folię spożywczą? Wybaczcie głupie pytania ale ja taka niekumata jestem w te klocki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniam już swój nowy termin @ :( STARAJĄCE SIĘ: --NICK............WIEK.........CYKL sta............SPODŹ.@....SKĄD kazika............33............rok na poważnie...14.09........Szczecin Katarina..........31...........14 mies...............18.09........Warszawa 4mala.............28...........28 mies............... ? ? ?...........Białystok MDaisy_80.......29............6(nowa seria)......14.09.........Wrocław MadzixNeo.......28...........36......................28 .09.......Katowice corina.............29...........?...................... 03.09........Kraków salana.............29...........13mies................04 .09........Kielce kait.................33............?.................... .27.09........k/Katowic Nu-gatek..........32...........7mies..................?. ............k/Bełchatowa BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ]: NICK.........WIEK...CZAS ST .PŁEĆ.....T.C.......TERMIN.......SKĄD Lulu..........31.......4 lata......X.......12tc.....01.03........Warszawa Marzenie....29.......2 lata.....X........9tc......01.04.........? Klempa.......26.......4 lata.....X........10tc......31.03.......Piekary Śl. lady 1979....30.......1 rok......X.......7tc.......31.03........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie zlgaszam wywolana:D ja wlasnie zawitalam do domu w koncu....cos mnie ciagnelo z powrtotem podswiadomie (a mialam isc jeszcze na piwo) a to czarownica katarina mnie wzywala na topiku;) zdazylam w koncu nadrobic od czwartku co napisalyscie. w czw i pt przeprowadzalismy biuro,wiec nie mialam jak pisac, a potem latalam po sklepach w poszukiwaniu walizki i pozostalych gadzetow wyjazdowych. klempa nie doczytalam Twojego posta i w koncu kupilam sztywna, za 400 zl:O mam kurde nadzieje ze w przeciwienstwie do poprzedniej szmacianej przezyje wiecej niz jeden wyjazd! w weekend sie byczylam, bylam na festiwalu smaku, powdychac zapachy regionalnych specjalow, ale na zupe krolowej bony to sie nie zalapalam bo byl taki tlum, ze nie bylo sie jak dopchac. zreszta pewnie i tak jakis zdesperowany glodomor by mi wyrwal kubeczek z reki zanim bym zdazyla ujsc z nim w ustronne miejsce:) (tak sie pocieszam, bo mialam ochote na ta zupke) no a dzis od rana nadrabialam zaleglosci, ale kurde moja nowa miejscowka nie pozwala mi jak do tej ppory beztrosko siedziec se na kaffe:( kurde ciagle mam schize ze ktos mi zaglada przez ramie, co czytam a i bylam na super filmie, oczywiscie czeski:) "sekrety" , zarabista muzyka i taki zyciowy i wg mnie (a znawca filmu ze mnie niesamowity;) naprawde dobrze zrobiony:) wiedzialam, ze Was moj raport z ostatnich dni zainteresuje, dlatego sie tak rozpisalam ze szczegolami:P wlasnie zauwazylam ze u mnie za 3 dni powodz...no coz... dolacze do Was dziewuszki, a juz dzis pocieszam i lacze sie w smutku:( jak zwykle naczytalam sie za duzo na raz i nie wiem juz co chcialam pisac na Wasze posty...no nic moze se przypomne jeszcze...a moze nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wpadlo mi do glowy! prosze o dokladny przepis na ten zabieg na celulit! wlasnie w sobote zuwazylam ze mam to cos na tylku:O tylko dokladnie co z czym, ile, i jak sie tym obslugiwac. tylko tak zeby taki laik jak ja ktory nigdy sobie zadnych zabiegow do tej pory nie robil, zakumal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×