Sacrum i profanum.

Stronniczy to zaczerniony Psełdonim:P

ike tyle że włąsnie dla kogoś patrzącego z boku, a ja jestem chcąc nie chcąc kimś patrzącym z boku, tutaj nie da się określić winnego:) jesteście tak samo winni albo tak samo niewinni, jak tam sobie wolisz. powtarzam: z pozycji obserwatora. wasze sumienia to inna historia.

"w klubie kobiet bez emocji" p.s. retro...ile masz lat ??

nie wiem czy system zaraz nie wkeil wypowiedzi którą chcialam przeslac ale na wszeki wypadek napiszę jeszcze raz nie obchodzi mnie co myśl osoby stojące z boku zresztą ty taką osobą nie jesteś - jesteś tylko czytelnikiem gazety któr stronniczo opisała urywek jkiejś tam historii osoby które widziały nasz 7 letni zwizek- są osobami stojącymi z boku tak to jakos lecialo;)

furious:) 32 to już żadan tajemnica:) ale dlaczego pytasz o wiek..? :)

"witaj w klubie kobiet bez emocji"- czyli w klubie facetów z pochwą zamiast penisa:P

"witaj w klubie kobiet bez emocji"- czyli w klubie facetów z pochwą zamiast penisa:P

powołujesz sie na badania kinseya, które były robione absolutnie niereprezentatywnej grupie. Wiedzialas ze 25% ankietowanych mezczyzn było kiedys zamkniete w wiezieniu?

Doprawdy Psełdonima w to nie mieszaj.

doczytałam resztę i ...kurczę, czuję potrzebę napisania Retro - pojechałaś ostro - mam na myśli Komiczne to porównanie do zwierzątka ...niesmaczne to było on przekroczył granice, ale nie pozostałaś mu dłużna - nie ma ani kata ani ofiary w tym przypadku i jeszcze coś ludzie piszą na forum wymieniają się doświadczeniami spostrzeżeniami niektórzy zakładają wątki, tak jak i Ty wiesz, jestes inna, całkiem inna od pozostałych czemu? nie wyczuwam żadnych emocji w tym co piszesz zero! nic! może się dobrze maskujesz, tylko wobec tego jaki sens pisania i zakładania wątków? ja tego nie rozumiem, za wiele niekonsekwencji wkurzyło mnie, że \'zdiagnozowano\' Cię na grach myślałam przez moment, że to morze topików, to sposób na wywalenie emocji, bólu - rozumiałabym taką metodę ludzie zranieni różnie reaguję, ale w Twoim przypadku nie ma tego czegoś, co by potwierdzało tę teorię nawet opanowane osoby, \"doświadczone\" w klikaniu na forum, okazały więcej emocji, niż Ty dlatego mój tok myślenia zatoczył koło i bardziej zbliżam się do mojego pierwszego wrażenia, czyli tego co napisałam na poprzednim Twoim topiku - jesteś albo socjologiem, albo psychologiem i zbierasz dane na forum może też być i tak, że TO właśnie widzą mężczyźni, którzy starają się zbliżyć do Ciebie -chłód i obojętność na początku ich to podnieca - takie wyzwanie potem - czują się po prostu zmęczeni pozdrawiam i życzę powodzenia we wszystkich Twoich przedsięwzięciach :) PS Ike, ja wierzę w siebie przede wszystkim - to odnośnie tego, co napisałaś i jakoś również nie martwię się o przyszłość moją, czy to z mężem, czy bez męża, choć nie mam za sobą nieudanego związku :)

ike wybacz teraz ja ci coś powiem starasz się mnie sprowokowac do jakiegos ostrzejszego wystapienia, zapewne po to by przekonać się i te dziewczątka co tam o mnie na topiku plotkują, żę jestem suka i świnia:) musze cię rozczarować: nie będę się z toba przepychać o to czy jestem obserwatorem czy nie, uważam że jestem, napisąłaś wystarczająco dużo o sobie że osoba o przeciętnej inteligencji potrafi sobie dośpiewać resztę jeżeli nie chcesz ze mna rzeczowo dyskutowac, daruj sobie te wystąpienia, mam dość błotnego jaccuzzzi:) Lubię w tobie te buńczuczność, ale też do pewnych granic. :)

tak po prawdzie mam emocje, jak każdy tyle tylko że jak zobaczyłam na forum , jak można się emocjami zalać i zrobić z siebie pośmiewisko, to sorry.... :) odeszło mi jak ręką odjął:)

retro - nie twórz czegoś czego nie ma nie jestem naiwna- wiem że całe forum jest pubiczne i że masz oczy nigdy nie gram pod publikę bo jest mi to do niczego nie potrzebne ale skoro tak to odbierasz to jest to twój odbiór i masz do niego prawo poprostu starasz mi się narzucić swój punkt widzenia - skoro ty uważasz że jest tak - to tak ma być - tymczaesem poprostu nie wydajesz mi się osoba kompetentną do tego by oceniać moje byłe małżeństwo jesli chcesz analizować cokolwiek na podstawie paru danych rzuconych w net- to bardzo ci się dziwię no z tą prowokacją do ostrzejszego wystapienia przegięłas

kompetentną...?:) ike, mysłalam że sobie tutaj po przyjacielsku gawędzimy:) nie mysłałam że oczekujesz ode mnie jakichkolwiek kompetencji:) po prostu chciałąm pogadać, bo uważam że jest o czym ale jak nie chcesz, to nie, przecież nic na siłe.

Retro, ja tych emocji nie widzę zważ na to, że nie na wszystkich Twoich topikach byłam i nie od początku je czytałam, więc oczywiście mogę się mylić nie jestem sztywna, potrafię przyznać się do błędu ale też, jak czegoś nie widzę lub nie czuję, to ...uparta jestem jak osioł :P resume - nie ma emocji w tym co piszesz wg mnie :) a gdzie plotkują o Tobie? jeżeli Ci to przeszkadza, a jest to gdzieś na publicznym forum - nie pozwól na to i włącz się do dyskusji rany, czasami mam wrażenie, że tu jakieś dziwne niepisane zasady panują

a tak po prawdzie:) słyszałaś o inteligencji emocjonalnej..? Emocji nie ma się po to by nami rządziły.:) one mają tylko pomagac i ubarwiac życie, ale kontrolę nad nimi trzeb aumiec sprawować. to wyższa szkoła jazdy, ucze się tego:) Pobyt na forum wiele mi dał:)

retro nie o to chodzi ............................... "jesteście kwita. i tyle." chodzi mi o rozgrzeszanie mnie z czegoś o czym nie do końca się wie- nie masz takiej kompetencji by to zrobić - bo w porównaniu z wieloma osbami wiesz o mnie nic- nawet osoby stojące z boku - znające i mnie i jego na codzien nie podjeły by się tak błyskawicznej oceny sytuacji kto na ile ma czuć się winny- to mnie zbulwesowało- resztę sobię dopowiedziałaś ze względu na zaognioną sytuację to nie ja rozmawiam w tej chwii z toba przez pryzmat- innego topiku- to ty tak moją rozmowę odbierasz

ike ok, skończmy ten temat. Naprawdę.:)

oczywiście że słyszałam mam nawet taką pozycję na półce przed sobą ;) nie zmienia to tego, że człowiek jest emocjonalny i powinien wykazać się choć minimum ekspresji :D

a tak po prawdzie:) dlaczego człowiek powinien..? :) a cóz to za powinność..? :) wobec czego lub kogo..? :) dziwne to co piszesz.

retro jak sobie życzysz powtórze za tobą mysłalam że sobie tutaj po przyjacielsku gawędzimy a że po raz klejny się nie zgdzamy to juz inna kwestia

ejj czepiasz się teraz słówek a ja sobie weszłam pogadać ...na luzie a czemu powinien? są np. takie jednostki chorobowe, gdzie emocje są skrajnie okrojone nie kojarzy mi się to dobrze ja się cieszę, że jestem namiętną, ognistą osobą, która potrafi być też i opanowana (namiętna - w tym przypadku nie chodzi mi jedynie o seks :P )

a tak po prawdzie heheh, ja też się cieszę, to naprawde budujące widzieć i czytać posty od osoby , która jest "dojrzała emocjonalnie" (uch, ale zabrzmiało....!):) a ty chyba kurde jesteś...:) i masz fajną radosć życia w sobie. i fajny spokój w sobie. jak "nie- osoba- z - forum". :) co do emocji, uwierz: mam je.... mam z pewnościa.

"Jeśli jedna kobieta może drugą kobietę tolerować, to jest w stosunku do niej uprzejma, a jeśli jej nie może tolerować, to jest wtedy bardzo uprzejma" George Sand ;)

a co znaczy osoba z forum? zachowuję się tutaj tak samo, jak wszędzie pisałam przecież, że osoby, które mnie znają z łatwością by mnie zidentyfikowały Ju niezły cytat, coś w tym jest, tzn często coś takiego można zaobserwować, nawet wśród młodych dziewcząt ale do czasu to, do czasu tak uprzedzająca uprzejmość :D potem wybuch i ...różnie to może być dlatego lepiej nie udawać :)

JU... cytat dobry. ale nie potwierdził się na forum:) pozdr.

a mi mój znajomy zawsze mówił: Kobieta rzuci sie mezczyźnie albo do stóp albo do gardła:) i to jest prawdziwa mądrość zyciowa:)

e tam, może nie do stóp - za nisko :P i nie do gardła - za wysoko ? :D :D :D

rozumiem.... zawiśnie w połowie między jednym a drugim...:):) :):):) czy czas na rozmowę o robieniu loda..? :)

To chyba dobrze :) Bo to szczyt fałszu. Ale tylko kobiety tak potrafią - dlatego wolę się kolegować z mężczyznami. No ale nic, nie przeszkadzam. Również pozdrawiam. A tak po prawdzie Wybacz, że się wcześniej nie odezwałam. Nie fochuję się, bo nie mam na co. Nieporozumienie - które zostało wyjaśnione.:) Mam nadzieję. Niekućće siem