Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pau.la

Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

Polecane posty

Witaj Romanesca, serdecznie zapraszamy do naszego wyśmiennitego grona. Tutej, jes bardzo sympatycznie.Nie bluzgamy na siebie. żeby Wam poprawic nastruj moje panie, opiszę wam pewną historie. W R osji jest bardzo trudno.Nie można sie nudzić.Pewnego pieknego dnia pod moj zakład przyjechała milicja.W Rosji jeszcze milicja. Przyjechali pod moj dzial.Zadzwonił do mnie szef i kazał sie schowac.Pobiegłam grzecznie do toalety.Oj takich \"narciarskich\" toalet nie widzialyście :( .Niestety wszyscy pracownicy mnie wydali i wskazali ze jestem w tej toalecie.Chciałam wyjść przez okno ale było zabite,Panowie stali pod drzwiami kibelka,Poddałam sie .Zabrali mnie do auta.Nie mieli nic na papierze.Porostu telefoniczne polecenieHEHEHEHu nas to są samochody.jechaliśmy 30na godzine.20 km wiec zdążyliśmy sie zaprzyjażnić.Dowieżli mnie pod eskorta jak przestepce i okazało sie...ze to pomyłka .Mieli zabrac kogoś innego. Nawet przepraszam. No kochane moje, świat jest piekny!Nigdy nie wiesz co spotka nas na drugiej stronie ulicy. Ciąże, to na bamk znak.Jak sie starałam to śniłam ze w ciąży jest ktos inny ale nigdy nie ja.oSTATIO (jak nie wiedziałam jeszcze)ciąza była wszędzie.Sniłam ze ja bede mamą.NIe mogłam sie zdecydować jaką bluzkę kupić.Ostatecznie nie kupiłam wcale.To poważny problem bo przyjechałam specjalnie na zakupy. 3 godziny autkiem.zero bluzeczek choć schodziłam całe centrum handlowe.kupiłam tylko krem.Dzieci na każdym kanale, na ulicy.To nie była faza.Nie wiem jak to wytłumaczyc ale to było naprawde dziwne. Bedzie dobrze!Ciąża juz puka do Waszych drzwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta historia jest bardzo zabawna... ale i troche przerazajaca!!!!! Kobieto jak ty tam mozesz zyc:-) Mi sie tez ostatnio snilo ze jestem w ciazy, ale chyba nie jestem wiec takie sny mnie tylko wkurzaja bo robia mi apetyt na dzidzie:-) A u nas w Irlandii to wcale nie jest lepiej z silami porzadkowymi. Pamietam byla raz historia o polskim chlopaku ktory napil sie z kolegami w barze a potem biedak zasnal pod murem. Obudzila go policja i aresztowala za zdemolowanie 10 dostawczych samochodow, ktore przewozily dekoracje i sprzet grajacy i na na jakas impreze dla gejow ktora odbywala sie w miescie. Zostal oskarzony o homofobie i naruszenie mienia. Nastepnego dnia jego twarz i nazwisko bylo we wszystkich gazetach, ciagali go po sadach i siedzial w wiezieniu a po kilku miesiacach okazalo sie ze byl calkowicie niewinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Ty Katy, masz na 14 lutego? Ja mam na 19. Lutego, ale jeszcze na następnej wizycie lekarz to potwierdzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorrki, tak mi wychodzi z kalendarza.Lekarz moze poda inny termin.ostatnia miesiaczka byla 9 maja.buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula kochanie ale mnie postarzyłaś. Nie mam 31 lat tylko 26. Musiało Ci się pokręcic z inną naszą babeczką. Wcale się nie dziwię, ja nieraz muszę wracac do poprzednich stron bo strasznie gubię się w tych naszych historiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asz ja też się gubię, musiałabym notatki robić żeby nadążyć:) Kate - taka opowieść to jak z czasów PRL jak się Misia oglądało np:) ale ciekawe - nie ma co:D A jeśli chodzi o te sny o ciążach to mnie się ostatanio śniło,że moja mama urodziła mi rodzeństwo - uważam,że to raczej nie możliwe:D Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie serdecznie :) Ale Wy tu macie fajnie :) aż miło było wrócic i poczytac coś o Was. No to teraz troszeczke o mnie :) mam 25 lat, studiuje w Gliwicach ( a raczje próbuje się jakoś utrzymać z semestru na semestr), nie pracuje, niedawno bo 24 kwietnia wyszłam za mąż za mojego kochanego Krzysia :) znamy się 21 miesięcy ale już od dawna marzylismy o dziecku, no i w połowie marca zaczęliśmy się o nie starać ale ... jakoś do teraz nam nie wychodzi :( zawsze miałam rególarne miesiączki co 30-31 dni nawet podczas brania tabletek anty, we wrześniu 2007 przestałam je brać żeby dziecku w razie czego nie zaszkodziły, ale od kwietnia to już masakra, przed samym ślubem nie miałam miesiączki 50 dn aż wywołałam ją tabletkamii!!! potem dostałam po 40 dniach .... no i mamy dzisiejszy dzień - 31 dzień cyklu, mój mąż kupił mi test bo sam się już nie może doczekać, no i niestety JEDNA KRESKA :( ... ale nie poddamy sie tak łatwo, teraz oboje mamy wakacje, w sobote jedziemy na wczasy, to może albo nie dostane okresu, albo przez zmiane regionu jak co roku od razu na drugi dzień dostane okres i będziemy sie mogli starać na nowo. no ale teraz juz może dośc o mnie - widze że niektóre z Was już są przyszłymi mamusiami :) kiedy Wam wyszły pozytywne testy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ash, Ja cie bardzo przepraszam za ta pomylke z wiekiem, ale ja przyjmuje dziennie do swojej glowy tyle informacji ze mi sie juz wszystko w glowie miesza!!!!! Masz racje ze cie musialam pomylic z kims innym i szczerze... nie mam pojecia z kim:-( Mam nadzieje ze mi wybaczysz ten maly nietakt:-( Romanesca, Jeszcze raz witamy w naszym gronie. W sobote postaram dopisac cie do naszej listy starajacych. Uzupelniam ja tylko raz w tygodniu, bo troche z tym roboty, a ze rozne dane caly czas sie zmieniaja to musialabym robic to kazdego dnia:-) Wiesz ja tez sie zaczelam starac w tym roku. Niby od stycznia, ale tak na calego to dopiero od marca. I w sumie to tez to przechodze podobnie jak ty. Raz 31, raz 37 a raz 50 dni. Kazdy cykl inny. Jestem na 100% pewna ze to od zaburzen prolaktyny, ale usg pokazalo ze normalnie jajeczkuje wiec nie zamierzam regulowac cykli lekami... przynajmniej na razie. Ja mam dzisiaj 35 dzien cyklu i w sumie czuje ze juz powinnam dostac @. Ale dla zabawy zrobilam dzisiaj test - taki fajowy co wyswietla ci eletroniczny napis NIE JESTES W CIAZY!!!!!! No wiec raczej nie jestem. Nastepny cykl szykuje sie na ok 17 lipca. Do tego czasu bede zregenerowana i gotowa do dziela:-) W sumie to mamy tutaj 2 nowe mamusie ktore dopiero niedawno sie dowiedzialy i jak pewnie przeczytalas wyzej maja podobne terminy porodu:-) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ash, Ja cie bardzo przepraszam za ta pomylke z wiekiem, ale ja przyjmuje dziennie do swojej glowy tyle informacji ze mi sie juz wszystko w glowie miesza!!!!! Masz racje ze cie musialam pomylic z kims innym i szczerze... nie mam pojecia z kim:-( Mam nadzieje ze mi wybaczysz ten maly nietakt:-( Romanesca, Jeszcze raz witamy w naszym gronie. W sobote postaram dopisac cie do naszej listy starajacych. Uzupelniam ja tylko raz w tygodniu, bo troche z tym roboty, a ze rozne dane caly czas sie zmieniaja to musialabym robic to kazdego dnia:-) Wiesz ja tez sie zaczelam starac w tym roku. Niby od stycznia, ale tak na calego to dopiero od marca. I w sumie to tez to przechodze podobnie jak ty. Raz 31, raz 37 a raz 50 dni. Kazdy cykl inny. Jestem na 100% pewna ze to od zaburzen prolaktyny, ale usg pokazalo ze normalnie jajeczkuje wiec nie zamierzam regulowac cykli lekami... przynajmniej na razie. Ja mam dzisiaj 35 dzien cyklu i w sumie czuje ze juz powinnam dostac @. Ale dla zabawy zrobilam dzisiaj test - taki fajowy co wyswietla ci eletroniczny napis NIE JESTES W CIAZY!!!!!! No wiec raczej nie jestem. Nastepny cykl szykuje sie na ok 17 lipca. Do tego czasu bede zregenerowana i gotowa dodziela:-) W sumie to mamy tutaj 2 nowe mamusie ktore dopiero niedawno sie dowiedzialy i jak pewnie przeczytalas wyzej maja podobne terminy porodu:-) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izka28
Kochane kobietki jak milo sie was czyta, mam stalgo faceta ale powiem tak mam 28 lat ui chce dzidzi a on taki przy ziemny mowiacy ze nie mial by za co wyzywic bla bla, ale gdybym wpadla byl by to cud chociaz okropnie sie boje porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie wywoływałam tylko jeden @ przed weselem ten co dostałam po 50 dniach - ale to niby jakims chormonem co nie zaszkodził by w razie czego dziecku, no a zależało mi żeby na ślube okresu nie dostać :) nio i sie udało. Ale teraz mam nadzieje że nie dostane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza z facetami to kiepska sprawa...bo oni zazwyczaj dlugo bronia sie przed dzieckiem:-( Jak to juz kiedys pisalysmy: - Kobieta kocha dziecko od momentu poczecia... a facet od momentu kiedy je zobaczy. A probowalas z nim na ten temat powaznie pogadac, mowiac jak bardzo ci na tym zalezy, i ze nie stajesz sie mlodsza i ze hormony buzuja itp. Co na to powiedzial? Porodu kazda w jakims stopniu sie boi, ale na tym etapie to sie lepiej nie martwic na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romanesca, nadal masz duza szanse na dzidzie, szczegolnie jezeli jeszcze nie masz jakis powazych okresowych objawow. Staraj sie jednak zahowac zimna krew, bo my wszystkie tu wiemy jak latwo jest poniesc sie marzeniom i jak ciezko sie jest potem z nich otrzasnac:-) Chyba ze ty jestes z tych nie placzacych i nie rozmyslajacych za duzo:-) Bo my wszystkie to jestesmy tu bardzo uczuciowe i od czasu do czasu ponosza nas troche emocje... szczegolnie jak sie nie udaje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z nim to będzie ciężka sprawa - jeśli nie jesteście małżeństwem to zachodzi obawa, że weźmie nogi za pas (czego oczywiście żadnej nie życze) może czasem lepiej postawić sprawę na ostrzu noża - rybki albo akwarium spróbuj z nim porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziara, Wielkie dzieki za zdjecia. Jestes bardzo podobna do jedenj mojej kolezanki z pracy:-) Kurcze kobieto ale ty jestes opalona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja to przy tobie jestem blada jak papier. Postaram ci sie wyslac jakas fotke na Twojego maila. Musze tylko wybrac jakas na ktorej przyzwoicie wygladam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pau.la jestem z tych płaczliwych, ale z tych co jak się drzwiami nie da to oknem, a jak nie oknem to kominem ;-) Narazie wytrzymuje i nie robie sobie nadziei to raczej mój mąż ciagle mi wmaiwa, że napewno itp itd ;-) zarazie poczekamy co dalej... z jednej strony bardzo chce a z drugiej czekanie na tą chwilę w której się okaże że TAK też jest przyjemne - przynajmniej tak sie narazie pocieszam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romanesca, Jak widze masz wlasciwe podejscie:-) A wlasciwe podejscie to juz polowa sukcesu:-) Mowia ze jak sie czlowiek za bardzo przejmuje to jeszcze dluzej to wszystko zajmuje. Tylko jak tu sie nie przejmowac. Ja generalnie jestem dobra do ok tygodnia przed spodziewana @... a potem to zachowuje sie jak kretynka, analizuje, rozmyslam, nie moge zapomniec, czekam, nie moge sie doczekac... i tak co miesiac, szkoda gadac:-) Dobra na mnie juz czas...jutro do pracy. Och jakie to byly piekne czasy jak sie bylo studentem:-) Romanesca a co ty studiujesz...jezeli wolno sie oczywiscie zapytac:-) Dobrej nocy kobietki. I duzo {kiss]😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje matematyke :) szukam pracy ale - ostatnio słysze tylko że sie nie nadaje bo jestem w okresie rozrodczym :) poza tym ostatnia moja praca to w sieci Era 220 godzin w miesiącu za 800zł więc wole siedzieć w domu i dawać korki z matmy - bardziej opłacalne zajęcie. To do sklikania jutro. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowiłam ze zycie jest piekne! wcinam sobie truskawki.Te prawdziwe a nie sztucznie pędzone.Pani z pracy mi przyniosła,Zrobiła mi taki prezent, bez okazji.Poprostu pomyslała ze mi przyniesie.Ja jej tylko dzien dobry.Kurcze jak sie moge odwdzięczyć. Truskawki pyszne...o rany. jak mi ich brakowało.chciałabym tak polożyć sie na polu truskawek i zrywać z krzaczków.sa takie delikatne,słodkie, soczyste, duże,czerwone. DOSKONAŁE. Będe o nich mysleć jeszcze bardzo długo. Dzis przyjechał szef.Jeszcze nie wołał do siebie, ja sie nie pcham.Czekam spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Oooo, widzę, że tu nocna rozmowa się rozwijała jak ja sobie już spałam :) Oj dziewczyny, nie ładnie tak późno nie spać :) Romanesca, jak już pisałam wcześniej ja też studiuję w Gliwicach, tez mam mamę położną i też miałam tak jak Ty z okresem :) Po tapletkach nie miłam go przez 40 dni, potem miałam, ale wywołany tabletkami , czyli luteiną i potem miałam juz dostać normalnie a znów przez 50 dni nie dostawałam. Potem nagle dostałam plamienia a następnego okresu już nie było bo okazało się,e jestem w ciąży. Tak więc też miałam to tak wszystko dziwne po odstawieniu tabletek. Ale jednak się udało :) Ja swoje pierwsze dwie kreski zobaczyłam 16. czerwca. Dokładniej masz napisane w mojej stopce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawki mmmmmmmm pyszność. W zeszłym roku to sobie zjadłam sporo co na spacerek i widziałam truskawki to kupowałam 1kg tylko dla siebie. Ale pod koniec na prawdę już mi się sprzykrzyły. I tak o roku. Teraz zjadłam trochę mniej bo ta susza była to truskawek jest mniej i są droższe. No ale koniec tego tematu. U mnie cały czas zawirowania. jak wychodzę przed południem tak przychodzę wieczorkiem a wy za dużo piszecie i nie nadążam za Wami. Tak więc muszę nadrobić zaległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate29 - ale mi smaka zrobiłas tymi truskawkami! Chyba zaraz wybiore się na targ i tez sobie kupię ;) Też uwiebiam truskawki. Śmieszne, bo mam na ogródku ogromne drzewo z pięknymi czereśniami, mam krzaczki z agrestem, borówkami i wogóle dużo mam owoców na ogródku, a ja mam smaka na truskawki, których w tym roku mamy malutko i muszę jechac kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm truskawki - mi teściowa w zeszłym tygodniu przyniosła z 15 kilo takich z działki bez fosforanów :D narobiłam sobie dżemów na żel-fixie z Biedronki - pychota polecam. Jak ktoś robi z żel fizu to na serio nie warto przepłacać - ten z DR Oetkera kosztuje 3,50zł a z niedronki 1,80zł a działanie to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde Wam to dobrze.Wczoraj chciałam kupić czereśnie.Niestety nigdzie nie było.Tylko zielone jabłka, winogron i banany. Swieże owoce mozna kupic tylko w sobote.Truskawek jeszcze niestety nie.Te były z dzialeczki.Pierwsze! ach, kuje mnie coś w boku.Boje sie ze to wyrostek.Strasznie sie tym martwie.Nie chce teraz wyrostka! To na bank nie jajnnik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate29 to pewnie z przejedzenia truskawkami hihihi :) ja też mam bzika za czereśniami, mam ogórd ale w tym roku kiepsko ze wszystkimi owocami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie, a ja mam ogromne drzewo i strasznie dużo czereśni, a nikomu nie chce się tego obierać w taki upał. Mój mąż już zapowiedział, że w sobotę trzeba będzie trochę zerwac tych czereśni, bo szkoda,żeby się zmarnowały, a tak moja mama zrobi kompociki. Ja już się w tym roku tych czereśnie tyle najadłam, że mam dosyć. Codziennie mąż miseczke mi zerwał z drabiny, to zjadłam, ale już mam dosyć. Teraz mam ochotę na truskawki, ale malo ich mamy na ogródku, więc się zaraz przejade kupić. Strasznie też lubię borówki.. Mamy pare krzaczków, ale bardzo dużo jest z nich owoców, tylko póki co są jeszcze zielone... Trzeba poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×