Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

No i widze że zbliżamy sie do 50 strony :) to tak jakby nasz półmetek :)

Joanna, fajna ta strona, poczytałam i trochę mi lżej na duszy:-) Angelika, pólmetek byłby wtedy gdybyśmy miały w planach tylko 100 stron, a widzę, że się rozgadałayśmy i zanosi się na dużo więcej:-) Paula, mam nadzieję że @ do Ciebie nie przyszła:-)

A to nasza poprawiona tabelka:-) Tak jak ustalalysmy wczesniej, rozdajemy zolte kartki! Niektore kobietki stracily kwiatka z przodu imienia... Kwiatek zawsze moze wrocic jezeli w ciagu miesiaca dziewczyny sie do nas odezwa. Mamusie Imie..................data urodzin......................imie dzidzi Karolina1986............15.12.2007.......................Kewinek Oczekujące na maleństwo Imie.........................Termin porodu..................Plec dzidzi/Imie Smerfetka29..................?......................bliźniak i ?? Kate29(Rosja)..................?............................ ...? Haydi(Gliwice).................?................................? olawd (UK).................23.01.09...........................?. Dagusia........................?..................................? Starające sie Ewelinka...................................UK Paula........................Słupsk/Irlandia Nika................................Wroclaw xxmadziaraxx...............Kalisz/Italia pauly78................................Rzym Dorota822................Tomaszow Mazow. Milka2306............................Olsztyn Ash......................................Płock Ilona24................................Olsztyn Mella25...............................Kuj-Pom angel-ika.............................Rzeszów mizomaniaczka..........................? Aagness....................................? Sensai......................................? Joannaa25..................................? Ametyst......................................? Hawanana................................? elka20.......................................? Mlodazona...............................UK Bengalska kicia...........................? Catie.............................Mielec/UK Sandrunia...........................Siedlce Loza komentatorow i gosci honorowych Zlowik Broneczka Pakostane

Nie wiem dlaczego niektore literki zrobily mi sie grubsze?????

Nika, Jeszcze nie dostalam @. Teoretycznie termin mam na jutro. Co mnie zastanawia to to ze zazwyczaj juz ok 12 dnia po jajeczkowaniu zaczynalam plamic... a tu na razie nic. Mam jakas mala iskierke nadzieji ale musze sie tez wam do czegos przyznac i prosze nie krzyczcie na mnie:-( Wczoraj rano zrobilam test. Ten co go tak chowalam w szufladzie:-) No i wyszedl negatywny. Wczoraj byl jakis 12 dzien po jajeczkowaniu. Tak ze test juz raczej powinien wykazac ciaze. Na opakowaniu jest napisane ze wykazuje cize na 2 dni przed @ w 80% przypadkow. Raczej mi sie nie wydaje zebym byla w tych 20%... Mam wszystkie objawy na @. Boli mnie podbrzusze i piersi. Temperatura skacze na wszystkie strony. Ale sluz jest inny niz przed @. W kazdym razie ja sie szykuje ze jutro dostane @. Ciekawe co tam u Ewelinki. Ona tez miala termin @ na jutro. Cos sie ostatnio nie odzywala...

pau.la Nadzieję można mieć zawsze i oby jednak nie przyszła @ a jak przyjdzie to trudno kolejny miesiąc z nadzieją

Witajcie moje kochane.Ja właśnie wróciłam z wizyty. Okazało się że moje wyniki są dobre, tylko na zbicie prolaktyny dostałam bromergon. Kłóciłam się z moim lekarzem że nie mam wyników w normie to się śmiał ze mnie że takie wahania są normalne i żebym nie panikowała bo trochę ponad normę to nic złego. No i zrobił mi USG i właśnie jajeczko pękło i kazał gnac do domu i się kochac. No ale trochę mnie zdołował bo wyniki męża strasznie słabe i jeśli urolog nie znajdzie przyczyny np. żylaków na nasieniowodach to już tylko inseminacja albo in vitro. Żal mi tego mojego ukochanego bardzo. Przed wizytą strasznie się z siebie uśmiałam, a właściwie z takiej głupotki. Otóż siedzę sobie w poczekalni i wchodzi ciężarna (chyba lada moment poród) i siada koło mnie. Widzę że się męczy kobitka a więc puszczam ją przed kolejkę. Ona wchodzi a ja zostaję sama. No i tak całkiem poważnie patrzę sobie na to krzesełko co siedziała i kic kic przesiadam się na jej miejsce , nie wiem dlaczego może chciałam się zarazic.Dopiero jak już się przesiadłam to w głos zaczęłam się z siebie śmiac.Nie wiem co sobie wyobrażałam ale zrobiłam to zupełnie nieświadomie. Taka głupotka a uśmiana weszłam do lekarza jak bym conajmniej już w ciąży była.

asz, krzesełko to świetny pomysł. W pracu u mnie poskutkowało, choc ja sama na nim nie siedziałam.Mowilam jednak o nim bardzo duzo. Strasznie zabawna ta Twoja opowiesć.Miło zaczynać z usmiechem kolejny dzien.Z to Ci dziekuje. Pozdrawiam Waszystkie przesympatyczne staraczki!

dzis badzo goraco.Co za sytuacja.Troszke mi nogi puchna choc chodze w adidaskach.W ciazy zauważylam ze wyjatkowo mocno sie poce.Normalnie woda sie ze mnie leje,Nigdy wczesniej mnie nic podobnego nie spotkalo.

Witajcie! U nas w Gliwicach dziś nawet nie jest za ciepło. Tak nawet przyjemnie na dworze się zrobiło. Pochmurno i chłodniej niż wczoraj. Dziś byłam zrobic sobie badanie moczu i krwi. Wyniki dopiero w piątek ... Oby wyszły dobre. Ja też zauważyłam, że ostatnio się zaczęłam pocić, może to faktycznie ma coś z ciążą wspólnego, bo ja prawie wigóle się nie pocę, a może po prostu te upały sa takie okropne. Wczoraj był dzień ojca i powiedzieliśmy moim rodzicom, że jestem w ciąży. Oni mogą wiedzieć i tylko oni. Moj mama jako położna wiele mi pomoże i doradzi, a jakby coś było nie tak to itak by się dowiedzieli, a wiem, że nikomu nie powiedzą bez mojej zgody. Ucieszyli się bardzo... Byliśmy też u teściów i też im się chciałoby powiedzieć, ale na to jest jeszcze za wcześnie. Wogóle to mam mnóstwo bialego gęstego śluzu. Nie wiem, czy tak powinno być, ale jest go naprawdę strasznie dużo. Czytałam, że taki śluz jest w ciaży, ale żeby aż tyle ?! Oooo, widzę, że Pau.la tabelkę poprawiła. Ale dziwnie jest się widzieć wśród oczekujących :) A tak wogóle to wszystkim życze udanego dnia :)

Hello Wszystkim, Dawno mnie tu nie było, jakoś nie miałam czasu. Gratuluję Wszystkim zafasolkowanym, życzę Wam dużo zdrowia i radości z ciąży My z moim M, postanowiliśmy przełożyć staranka. Najpierw chcemy zamieszkać w Naszym nowym mieszkanku, urządzić je, dopiąć wszystko, a później pomyślimy o dzidzi. Proszę więc o wykreślenie mnie z listy staraczek i wpisanie do listy gości:) Pozdrawiam cieplutko, buziaczki

Mella ale Wam zazdroszczę urządzania mieszkanka. My już na \"swoim\" jesteśmy 2 lata ale jeszcze pamiętam jak się wprowadzaliśmy. Wszystko takie nowiutkie i Tylko Nasze. Z każdym drobiazgiem latałam po 10 razy i sprawdzałam gdzie lepiej pasuje. To takie niezapomniane chwile.Też bym chciała się teraz przeprowadzic i znowu to przeżywac bo tu już mi wszystko niestety spowszedniało. Zobaczysz, skupicie się na mieszkanku i dzidzia sama przyjdzie.

Hej dziewczynki, Melu, tabelke bede poprawiac w niedziele i wtedy przeniose cie do listy gosci. Zagladaj do nas czasami:-) Ja dzisiaj jestem w jakims takim kiepskim humorze i w kiepskiej kondycji... @ nadal nie przyszla, nadal nie plamie i nadal mam dziwny sluz. Temperatura ciagle podwyzszona Nie ekscutuje sie jednak bo termin @ jest na dzisiaj i wszystko sie jeszcze moze wydarzyc... Zreszta jak juz wspominalam zrobilam w niedziele test i byl negatywny. Troche mnie kusi zeby go powtorzyc ale nie zrobie tego bo znajac moje szczescie to zrobie test a za godzine dostane @ Juz mnie troche ta sytuacja meczy... juz wolalabym wiedziec czy tak czy nie... Haydi, Kate, Czy probowalyscie sobie wyliczyc termin porodu z tego linku co wam wczesniej wkleilam:-)

A tak z innej beczki to mam dylemat. Wczoraj lekarz dał mi do zrozumienia żebym się szykowała na inseminację. No i trochę o tym czytałam i okazało się że przy złych parametrach nasienia inseminacja jest nieefektywna. No i tak sobie myślę że jak mam podchodzic do niej kilka razy to już chyba wolę in vitro od razu. Nie ukrywam że chodzi o koszta. Inseminacja kosztuje u mnie ok 800 zł.In vitro ok.8 tys. To po co mam wydawac kasę na coś daje mi 5% szansy jak mogę ją wykorzystac na in vitro. A i tak pewnie kredyt będziemy musieli wziąc bo gotówki takiej niestety brak.Ale mój lekarz na to raczej nie pójdzie bo warunkiem do podejścia do in vitro są min 3-4 inseminacje w moim przypadku. Już nie wiem co o tym myślec.

Ash, Z tego co wiem to sa 2 rodzaje inseminacji. Taka zwyczajana, gdzie po prostu wprowadza sie nasienie w poblize jajeczka. I jeszcze inna gdzie nasienie poddaje sie obrobce. Oczyszcza sie je z bakteri i wirusow i wybiera tylko najsilniejsze plemniki. Nie wiem dokladnie jak to dziala w praktyce. Musialabys porozmawiac o tym z lekarzem. Ash pisalas ze masz 31 lat. W Twoim przedziale wiekowym prawdobodobienstwo powodzenia in vitro wynosi 30-35%. Jak na in vitro to bardzo duzo. Musisz byc jednak mentalnie przygotowana na 2 cykle i nie robic sobie zbyt duzych nadziei. Bo czasem nie wychodzi... a jak sama pisalas kosztuje duzo i to pogarsza cala sytuacje. Mimo tego ze in vitro prawdopodobnie wykonczy cie emocjonalnie (burzahormnonow, duze koszty i wielkie oczekiwania, a czasem i rozczarowanie) to ja zdecydowalabym sie od razu na ta opcje. Daje wieksza szanse. A co do lekarza to on moze mowic sobie co chce ale generalnie to ty za to placisz ty wiec mozesz tez decydowac jaki chcesz miec robiony zabieg.

WITAM WSZYSTKIE DIEWCZYNY I SERDECZNIE DZIĘKUJĘ Haydi ZA ZAPROSZENIE. NIESTETY JADE TERAZ NA EGZAMIN DO GLIWIC ALE PRZYJADE WIECZOREM I NAPISZE PONOWNIE. POZDRAWIAM SEDECZNIE

Hej Wam!! Weszlam sie z Wami przywitac,dla kazdej Pozdrawiam,buziaczki,pa. Jestem juz u M.bylismy nad morzem i sie spieklismy.M.jest w pracy a ja powoli szykuje obiadek.Tu jest duchota i upaly straszne i ledwie juz zyje,a chce jeszcze mieszkanie ogarnac.Nie dlugo wysle do Was mail ze zdjeciami.Te dziewczyny co mialy maile,to wlasnie Was wysylam zdjecie swoje.Uciekam juz. Pa

romanesca -Witaj Cieszymy sie ze dolaczylas do nas.Zycze Ci powodzenia na egzaminie,bede mocno trzymac za Ciebie kciuki.Pozdrawiam

Zaraz Wam wysle zdjecie swoje.

Jak dojda zdjecia to sie odezwijcie,pa

Zolwiku-Bedzie dobrze,wszystkie sie doczekamy dzidzi,pozdrawiam,buzka,pa Za ciazonym GRATULUJE

Oooo witaj Romanesca! Bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś. Dziewczynom tylko wyjaśnię, że koleżanka rozpoczęła nowy temat, który miał dotyczyć starających się o dzidziusia ale wszyscy na nią wyskoczyli, że takich tematów jest już sporo, więc zaprosiłam ją do nas, jako, że nasz temat nie jest jeszcze bardzo stary a jest strasznie sympatycznie :) A po co się ma dziewczyna kłócić z jakimiś tam, że takich tematów jest już dużo. Pozatym pamiętacie? Jak Pau.la zakładała ten temat też było, że takich tematów jest już dużo. A jednak się udało i temat "żyje" :) Widzę romanesca, że jechałaś na egzamin do Gliwic :) Ja też studiuję w Gliwicach :) Popatrz, jaki świat jest maly :)

Witaj Romanesca. Serdecznie zapraszamy. Napisz pare slow o sobie jak bedziesz miala chwilke. Ja najpierw zalozylam podobny topic na forach dla zaciazonych. To juz bylo dosyc dawno temu. I najpierw to dziewczyny prawie mnie zjadly zywcem za to ze zaczynam znowu podobny temat. No i oczywiscie krytykowaly mnie ze az tak sie tym calym zachodzeniem w ciaze przejmuje. Potem probowalam go zalozyc jeszcze raz na forach dla zaciazonych i zowu nie wypalilo:-) Zostalam zaproszona przez dziewczyny na inne fora no i postanowilam sie do nich przylaczyc. Ale jak sie przylaczylam to sie okazalo ze dziewczyny juz sa bardzo zaawansowane w rozmowach (i troche zle wychowane:-) bo generalnie zignorowaly mnie na calego. No i tak powsal ten temat... w sumie nie dzieki mnie, ale dzieki wam wszystkim:-) [ W sumie to nie rozumiem dlaczego moze byc 1000 tematow o tabletkach antykoncepcyjnych a nie moze byc 1000 tematow dla starajacych sie:-)

Pau.la dokładnie, ja też tak myślę, dlatego poparłam Romanesce, ale po co się ma kłócić z innymi babami, jak może się przyłączyć do nas :) Tutaj jest przecież wyjątkowo miło .... I tutaj każda ma bądź miała taki sam problem, więc doskonale się rozumiemy. Tak więc Romanesca napisz ladnie ten egzamin i potem wracaj do nas i napisz troszkę o sobie. Napewno szybko polubisz nasz temat i będzie Ci raźniej starać się o maleństwo.

Cześć dziewczyny, no ja dzisiaj złapałam dola. ech szkoda gadać... jak widze te wszystkie kobiety w ciąży :( Smutno mi, tak jakoś żle...

Cześć dziewczyny! Romanesca, witaj w naszym gronie. To prawda, że panuje u Nas bardzo przesympatyczna atmosfera. Dziewczyny są naprawdę świetne, potrafią nie tylko doradzić ale i pocieszyć. Rozumiemy się doskonale bo mamy ten sam cel w życiu - wszystkie bardzo pragniemy dzidziusia. I w związku z tym wspieramy sie ze wszystkich sił. angel-ika doskonale Cię rozumiem... :-) A ja na dodatek mam takie wrażenie, że chodzi za mną ciąża. Gdzie bym przyjechała zawsze napotkam babkę w ciąży. Dzisiaj, gdy byłam na targu to znowu obok mnie przeszła młoda dziewczyna przy nadziei. Nie wiem co to może znaczyć... Może to jakiś znak od losu... Albo moja psychika jest już tak nastawiona na ciąże, że nie widzę innych ludzi tylko ciężarne.

Zdjecia juz poszly,pa.

No to mozemy sie dzisiaj dziewczyny podolowac razem:-) Zrobmy sobie dzien narzekania;-) Ja tez jestem dzisiaj przybita i tez chodza za mna kobiety w ciazy. Sa wszedzie, gdzie sie nie objerze:-) @ jeszcze nie przyszedl ale na pewno przyjdzie bo zlapalam dola i boli mnie w dole plecow, a to najlepsza oznaka. Poza tym zrobilam dzisiaj test i wyszed negatywny. Do tego szef sie czepia i jest brzydka pogoda:-( Czyli generalnie po staremu...

Hej Madziara, Ja sprawdze swoja skrzynke w domu. Pozdrawiam

Witam. Piszecie mnóstwo postów, chwilę mnie nie ma a tu tylu zaległości,że hohohooo Jutro powinna pojawić się @ a tu jakoś najmniejszych oznak nie ma...zreszta nigdy zbytnio nie zapowiadała się ona, ale chociaż parcie na słodkie być powinno a tu nic...ciekawe ile po tym odstawieniu będzie trwał cykl...ciąży się nie spodziewam raczej...tak,że zobaczymy. A do tabelki - jestem z Radomia. Idę nadrabiać zaległości:)