Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szukanie dziury w całym

Kafe - nasz świat równoległy

Polecane posty

Na poważnie to nie bardzo można. Ale jak zaczyna być za bardzo ciekawy chce wszystko wiedzieć, wypytuje o kazda minutę, no dosłownie o wszystko, to trzeba uważać z takim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy to samo co psychopata, ale w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale skąd wiedziec ze z takim sie ma doczynienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie to tak teoretycznie pytam.. bo mi sie socjopata z psychopata skojarzył a wogóle to ja jakoś się nie potrafie przemuc zeby przeniesc kontakt virtualny do reala.. w sensie spotkać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie tak przeciągam.. -- serio serio.. nigdy sie nie umowilam prze neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmysły i komunikacja niewerbalna to po jakim czasie sie spotkaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to zwatpilam juz w to ze sie spotkam z kims z neta.. jakos nie umiem.. - a jak sie rozpoznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sugeruje sie:) porostu rozmawiam z kimś miesiac prawie i ten ktos sie chce spotkac, a ja.. no cóż.. nie potrafie jakoś zlikwidowac w sobie tej granicy miedzy netem a realem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Justka.. to Ty jestes wyjadaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Randkowo się zrobiło w świecie równoległym... ;) ***************************** Kafe - singiel to nie brzmi dumnie... **************************** Parę słów wystukanych naprędce. Nastawiamy się na odbiór. Ten/ta ? ... a może....o! Tu się ciekawie zapowiada...wygląda na fajną laskę, a ten - to taki twardziel jest... Potem etap \"net-obwąchiwania\": ostrożne oglądanie każdej, nawet najmniejszej literki... Wyrwane pojedyncze odpowiedzi na posty powolutku zaczynają składać sie w mglisty obraz cyber-sympatii. Czasem nieoczekiwany dramat! Okazał/a się szowinistyczną / feministyczną drapieżną ofiarą elektronicznej płciowości...jak to możliwe? A może tylko jednorazowy wybuch? Obserwacja jest coraz wnikliwsza. Dane uzupełniane na bieżąco i archiwizowane w głowie co rusz elektryzuje wieść gminna kafe: - Niemozliwe? On /ona ma x lat? A wydawało się że y. No, no... - Kto by pomyślał, że mieszka w mieście z! Całkiem blisko! Zresztą, są pociągi... Byle było warto. Maile, rozmowy gg i dalej niewiele konkretów... Ostrożne otwarcie się, uchylenie mniej ważnego drobiazgu z realu osobistego, skąpe dane o wymiarach i wyglądzie sączone po topikach o różnych porach dnia i nocy. Pani Cenzor! Ratunku! - słychać czasem z rozpaczy. \"Proszę o wykasowanie postu xx w topiku xxx , bo za dużo powiedziała/ łem ! To ta przeklęta noc albo za dużo piwa...\" Bezcenna wiedza po rytualnym \"mówisz-masz\" ląduje na śmietniku kafe-storii. Uff! Może nie zauważyli... Uzbrojeni w szczątki tego co krąży wśród nicków powtarzane głośno lub szeptem - próbujemy niczym wytrawny haker dotrzeć po nitce do kłębka... Może poczciwe google? Okienko zaprasza z nadzieją + szukaj... Pierwsze rozczarowanie - powódź niepotrzebnych informacji. Chaos, zniechęcenie ilością stron... Komu by się chciało? GG i Skype! Eureka! Drżącą ręką modlimy się: - W Imię Imienia i Miasta, i Przedziału Wiekowego świetęgo , ENTER.... Wersja dla niewierzących: - No, Fąfel! - \"szukaj znajomych, szukaj...\" W wyniku zamiast soczystych danych dostajemy Not Found. Czyli kupa :( A może serwisy randkowe powiedzą coś więcej...? Nasza-klasa? Fotka? Biegamy rzucając research - skojarzenia i wyniki powalają. Co tu tak dużo podobnych nicków? Ale się wysilają ludziska... O, jest!!!! Nieeeeee, prawie to samo, ale - z gimnazjum? Bez przesady! Pojawiają się się oznaki wściekłości. \"Boże, albo ja głupi/głupia jestem, albo jeszcze trzeba przycisnąć, bo to niemożliwe, żeby nic... W dzisiejszych czasach? Błyskawica: może znajomy informatyk podąży śladami Zaginionej Arki zawierającej IP? Może ping, tracer albo po mailu? Szykuje sie duża wódka albo buziaki w podzięce. Nie ma czasu? Za mało danych? Skup się chłopie, skup. Zrób to dla mnie, plis, plis, plis... dobra, nie to nie! Zeby ci kompa spaliło, ty....! Dobra, vabank! Umówić się wprost! Jedyna skuteczna metoda. A co sobie będziemy życia żałować? :):):):):):):):):) ************************************ A potem żyli dłuuuuuuugo i szczęśliwie ;) ************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Niemozliwe? On /ona ma x lat? A wydawało się że y. No, no... - Kto by pomyślał, że mieszka w mieście z! Całkiem blisko! Zresztą, są pociągi... Byle było warto. doczytałam dotąd. Słowo "pociąg" odnowiło świeżą traumę.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuję. Jeszcze mi sie nic nie pomerdało. Mam dystans:P I datego wybywam do realu (nie mylic z Biedronką:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czarownica:) Może kwiatucha....??? :):) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×