Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

3 lata to sporo czasu :) człowiek sie przywiązuje i kocha :) wiem mimo ze z moim jestem 2 lata :)

ja myślę, że zero sexu to jest właśnie najgorsza kara.. niekonstruktywna zupełnie i taka.. fakt, ze ja (i mysle ze większość kobiet tak ma) nie mam zupełnie na nic w łóżku ochoty, kiedy jest mi źle, kiedy coś "nabroi" - ale to nie jest metoda zeby karać, tylko zeby zwrócić uwagę, że jest źle coś.. i rozwiązać jak najszybciej.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3757291 :D:D:D:D:D:D rozbawil mnie chlopak:D

dziewczyny kiedy we w koncu zmadrezejecie? moze jak bedziecie mialy po 34 lata jak ja...wiecie co ja widze ze amerykanki sa inne one nie pozwalaja soba pomiatac, sa twarde, silne i maja w doopie drani!!!!

no ja tez tak mam i wlasnie to nie mialo brzmiec jak kara....

zalozylysie nicki BARDZO SZUMNIE......BEDE ZOLZA, NAJNOWSZA ZOLZA ale wcale sie tego nei trzymacie, sama sie oszukujecie,.....hahahahahaha zalosne to.....hahahahaha

własnie.. Doris.. ja zawsze tak myslałam.. i nadal myślę, że jak się tak definitywnie rozstaje, to chyba lepiej nie wracac.. ludzie się niby zmieniają, ale ja bym się obawiała, ze na gorsze. spakowałam dziada, ale wiedziałam, ze to jest ostrzegawczy manewr.. chodzi mi po głowie ostateczne cięcie, bo to nie jest jeszcze to, o co mi chodzi, ale znowu widzę ze się stara (trochę..).. pojawia się co jakiś czas Ktoś, kto drąży.. ale ja jestem z drugiej strony cholernie uczciwa, nie mogłabym oszukiwać w taki sposób.. teoretycznie - spadłabym z jednego związku w drugi, kto wie czy lepszy czy gorszy.. ale na razie chcę spróbować coś jeszcze osiągnąć w tym. jeśli się uda - to będzie rewelacja, bo mimo wszystko mój obecny facet jest swietny, a jeśli nie.. cóż, wnioski na przyszłość i miłe wspomnienia zostaną :)

S_A_M_A_N_T_A mieszkam z mamą i siostrą więc rade sobie napewno dam bez niego ( w sumie on mi wiele nie pomaga ,nawet finansowo,bo co zarobi to wyda nie wiem nawet na co) teraz tylko pytanie co zrobić ... ?!

buziaczek - trzymaj się co do amerykanek.. one są inaczej wychowywane.. może u nas za jakieś 2-3 pokolenia tak będzie.. u nich ruch feministyczny (rozumiany pozytwnie) rozszalał się koło lat 70. u nas teraz dopiero raczkuje.. poza tym to wychowanie w naszej kulturze, od wieków tak bardzo patriarchalnej.. dużo jeszcze czasu musi upłynąć..

madziocha ny---> nick to nick :P tu nie ma nic do rzeczy:) Samanta --> widze ze masz niezly orzech do zgryzienia... skoro ktos trzeci sie pojawil to warto ten zwiazek ratowac skoro i tak wam sie nie uklada?

Shesad - ustalenie ojcostwa jeśli się będzie wymigiwał i alimenty.. no bo co..? :( przykre.. to po porodzie, na razie działałabym ostrzegawczo.. a nóż coś się otworzy w nim jednak..

buziaczek ja te tak robilam ale sie nauczylam ja durna......teraz sie nie kloce, przyjmuje wszystko ze spokojem a to jest jeszcze gorsze dla nich zreszta dla kazdego chyba....taki stoicki spokoj zachowuje bo mam juz dosc droczenia sie z facetemi.....zycze tego samego wszystkim zolzom!!!!NIECH ZYJE ZOLZA!!! wiecie co moj facet o mnie powiedzial?,.....ze jestem madra, mila i goraca..

Będe zołza - warto.

kolega mi własnie napisał ze sexy jestem :) uhuhuhuh :)

Samanta - trzymam kciuki :) myśle że Twój chłopak nie jest wyrachowany i nie robi specjalnie niczego zle, tak jakos czuje i mam nadzieje :)) jeśli rzeczywiście tak jest, to może być ok trzymajcie sie Dziewczynki :D

SheSad20----> poczekaj jeszce troche. Jezeli po porodzie sie nic nie zmeini albo zrobi sie jeszcze gorszy to bez skrupulow odejdz. Dobrze ze jest ktos kto moze ci pomoc. Bo jest tutaj tez wiele kobiet , ktore sa w podobnej sytuacji jak ty ale one maja o tyle gorzej ze nie maja dokad pojsc...:(

Samanta---> co twoj facet robi konkretnie zle? Dlaczego tak miedzy wami sie nie uklada? Jestes chyba silna osoba a jednak masz taki sam problem jak my:)

buziaczek---> :D ja chyba tez :D

Zołzą będę i tyle --> no ja się cieszę chociaż z tego że mam jakieś wsparcie ... On dobrze wie że dam sobie rade bez niego ,jak mu czasem mówię że go zostawię to nic sobie z tego nie robi :/ tak jak by całkiem olał sprawę ... Samanta --> on jest ojcem , a alimenty na dziecko przy jego dochodach nie wyniosły by więcej niż 200 zł ,nie będę się poniżać i błagać go o takie marne pieniądzę

buziaczek---> tak trzymaj.... wiesz ja jestem pewna ze on sie odezwie po kilku dniach do ciebie (o ile ty nie zrobisz tego pierwsza)i bedzie przepraszal i prosil o sruga szanse... tylko wytrwaj!:D SheSad20----> a myslisz ze on cie kocha? bo to chyba nie jest normalne ze ty mu to mowisz on zdaje sobie z tego sprawe a pomimo tego nic nie robi, zwlaszcza ze niedlugo przyjdzie dziecko na swiat. Moze o to mu chodzi?:O

buziaczek---> ale i tak wpadaj ;)

Zołzą będę i tyle --> nie wiem czmu taki jest , czasem płakałam przez niego a on nawet mnie nie przytulił ( z żadnym innym facetem tak nie miałam ) a on jest jakiś inny czy nie wiem ... boji się pokazać uczucie ? NIE ROZUMIEM GO WOGÓLĘ :(

nie robi specjalnie, chyba bywa głupi po prostu ;) taka niedotresowana sierotka :P ale to się zmienia.. więc dam mu szansę.. a co robi źle to dużo by wymieniać. masz rację, ja mam ciężki charakter, dużo doświadczeń wyniesionych z domu itd - to daje mieszankę wybuchową w połączeniu z nim ;) i z jednej strony to jest tak potwornie męczące, a z drugiej - fajne :D Shesad - alimenty nie są dla ciebie, tylko dla dziecka. lepiej żeby od początku miło je przyznane. zresztą dlaczego tatuś nawet w ten sposób ma się nie poczuwać..?

S_A_M_A_N_T_A ---> tylko że jak już by doszło do tego że bym go zostawiła to nie chce mieć z nim nic wspólnego i sram na jego alimenty... Zresztą ciekawe skąd on kase weźmie na alimenty jak mamusi co chwila daje jakieś pieniążki ?! :/

zmienialm nick... tamten byl za bardzo skomplikowany:D

kto zmienil nick?

ZOLZY SPICIE JUZ?

ja właśnie wstałam :D

ja zmienilam nick, mialam \"Zołzą będę i tyle\" Dziewczyny pomozcie mi co ja mam zrobic, bo wpadlam w straszne bagno!!:(

a odezwał się coś do Ciebie ??? dzwonił pisał czy zero kontaktu ???