Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zołzą będę i tyle

Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

Polecane posty

Hej, u mnie mala sprzeczka i doszlo do tego ze kazalm mu wyjsc ... wiec poszedl... Jezeli chodzi o nauke i prace to on ma narazie przerwe w pracy a ja ucze sie na studiach zaocznych i jezdze co drugi tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Miś dziś jak do rany przyłóż. Jutro idziemy razem za zakupki :) Jak opowiadał ze mógłby mnie stracić to sie popłakał :) Jestem jego całym światem podobno :) Strong o co wam poszło????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie... napewno do niego nie napisze i nie zadzwonie!!! Nie czuje sie w ogole winna. W sumie nie wiem o co poszlo. Dzisiaj mialam troche nauki i zajelo mi to trzy godziny on w tym czasie ogladal jakis film, myslalam ze wszystko jest ok. Pozniej mi zaczal wypominac ze uczylam sie tyle czasu a on sie nudzil. Pfff:D cos tam slowo do slowa i odwrocil sie ode mnie tylkiem na lozku. A ja wtedy powiedzialam, ze jak chce to niech sie focha a ja sobie wlacze kompa i powiedzialam ze zaczyna mnie denerwowac a on:" a Ty mnie zaczynasz wkurwiac..." Ja do niego:"slucham?" on powtorzyl. Wiem ze mowil to w nerwach pozniej jeszce przed wyjsciem przeprosil za to, ale po tym kazalam mu wyjsc, bo nie bedzie sie tak do mnie odzywal....:O Bedzie mi tu jakies fochy pokazywac....w ogole od rana byl dziwny.... zrobil mi tez jazde z tym ze zjadalm rano sniadanie sama bo myslal ze zjemy razem bo zrobil zakupy...:D co za typ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Nie ma tu tewj winy. uczyc sie trzeba. a skoro tv ogłądał to sie taak bardzo nie nudził :) moze zaraz przyjdzie z kwiatami??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. zupełnie ten twój facet jakby miał porządnego PMS'a :P :P humorki jakieś, niedopowiedzenia żebyś się domyśliła (że zrobi zakupy, no kurde!) etc :P koszmar moim zdaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze nie ma mojej winy i ja nie bede za nic przepraszac... Niby umawialismy sie ze zjemy razem ale bylam tak glodna ze nie cchialo mi sie na niego czekac a on za to mi zrobil awanture...kurde, myslalam ze w koncu jestesmy na dobrej drodze... ostatnio bylo wrecz cudownie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Ja mam czasem takie chwile ze co by Misiek nie zrobił irytuje mnie okropnie, ale powtarzam czasem :) Nasi faceci są fajni tylko trzeba ich jeszcze troszkę ukierunkować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
A macie moze ks "dlaczego męzczyzni kochaja zołzy?" ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma dziwne wzorce... to moge ci przyznac...ale tu chyba nie chodzi o jego rodzicow... czasem zrobi taki problem z byle czego jakbym niewiadomo co zrobila....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
musisz go nauczyć zeby cię tak nie traktował i nie odnosił sie tak brzydko ... co z tego ze przeprosi, a jeżeli by uderzył a potem pocałuje to już nie boli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co z tego ze przeprosi, a jeżeli by uderzył a potem pocałuje to już nie boli???" --> DOBRE!!! otóż to. wiesz, ja też miałam złe wzroce, ale nawet jak mnie wkurza niemiłosiernie, to nie robię takich dziwnych akcji.. bo to, że byłaś głodna i coś zjadłaś to do cholery jest powód żeby się obrażać - i jeszcze wcyiągać to po kilku godz, mimo że ogólnie przez cały dzień było spoko. może Wy za dużo ze sobą przebywacie po prostu. te całe dnie etc - ja bym tak nie wytrzymała, więc myślę, że i dla was to za dużo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uderzyc wiem ze by mnie nie uderzyl ale czasem jego odzywki nie sa na miejscu, ale dopiero teraz zdalam sobie sprawe z tego skad je wyniosl ... z domu... tam prawie kazdy sie tak do siebie odnosi... matka do niego tak mowi a on do niej... zero szacunku dla nikogo... i czasem tez mu sie wyrwie powiedziec tak mi... trudne jest to zmienic, bo on tam zyje na codzien... matka ma ciagle pretensje do niego ze tego nie zrobil, focha sie niewiadomo o co kilka dni pozniej jej nagle przechodzi a potem znowu awantura niewiadomo o co... moze to sie odbija na jego psychice?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Nie mowie ze by cię uderzył, to taka metafora tylko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym sniadaniem to rano jak przyszedl to mi zrobil awanture... nie widujemy sie ciagle tak jak teraz... wczesniej prawie w ogole sie nie widywalismy, powiedzial ze cche to nadrobic bo ma teraz przerwe w pracy i chce spedzc ze mna czas... ale jednak chyba co za duzo to nie zdrowo, mimo ze tak czesciej widujemy sie dopiero od trzech dni... pierwsze dwa dni byly super... ale teraz znowu sie cos psuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Codzienne środowisko zawsze ma wpływ na faceta. Ja wychowywałam sie bez ojca a Misiek daje mi tyle czułości, i wie dlaczego taki ze mnie pieszczoch. brakowało mi porostu czułości jako małej dziewczynce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Do jutra babeczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu nie w temacie:( Nie mam czasu nawet żeby wszystko przeczytać, ale postaram się nadrobić. Co u mnie- Misiek się zmienia, chyba na lepsze. Na razie stopuje z alkoholem, na jak długo-nie wiem. Zaczął mi pomagać w domu. Nie jest źle, mam nadzieję, ze sytuacje wcześniejsze się nie powtórzą. Trzymam kciuki żeby Wam się ze wszystkim udawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Cześć dziewczyny :) Sprawdzian dzisiaj tak skopałam Ze brak słów :( Zakupy tez się nie udały :( Dziś z Wami nie posiedzę, no chyba że wieczorkiem, bo muszę jutro 2 spr napisać :( Ale Misiek na dobrej drodze, jest kochaniutki i ładnie sie zachowuje :) Zaplanował już nawet weekend bez mojego podpowiadania :) Także spędzę go aktywnie :) Piszcie co u Was! Wpadnę jednak wieczorkiem i poczytam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Zołzy!!:P U mnie dziś juz spokojnie. Wczoraj moj chlopak do mnie zadzwonil wieczorem i za wszystko przeprosil. Powiedzial ze to wszystko jego wina i jest mu przykro ze tak wyszlo. Mial wzoraj gorszy dzien( chociaz go to wcale nie usprawiedliwia). Powiedzial ze dzis bedzie juz znowu dobrze i dotrzymal slowa... jak narazie bez sprzeczki i klotni:) Jutro jade do szkoly wiec zobaczymy sie dopiero w niedziele, dobrze nam ta mala rozlaka zrobi (co za duzo to nie zdrowo;)) A jak u Was? Bywam zludzeniem----> juz nie aktualne szukanie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Strong Women ciesze się bardzo ze zaczęło sie układać :) Jedziesz do szkoły, tzn ze Cie tu nie będzie tak długo??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strong women---> aktualne, ale przez ostatnie dwa dni nic nie znalazłam, kiepsko u nas z tym:( niestety. Misiek dostał dziś opiernicz, a ja teraz siedzę i myślę nad czymś innym- chyba będę miała dzidziusia. Jestem pewna tak na 90%, na pewno będę wiedziała w poniedziałek- boję się wcześniej zrobić test. Napisałam specjalnie- miała, bo czy będziemy mieli zależy od zachowania, a szczególnie niepicia mojego faceta. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by dziecko oglądało pijanego tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najnowsza zołza---> sprawdzianem się nie przejmuj, a poza tym jeszcze was tym męczą? Współczuje- dobrze, że ja mam szkołę z głowy, ale praca też męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Wiem , ze nic na ten spr nie wiem :) jak zawale to lipa totalna :) Ale co tam :P Mam nadzieje ze wszystko Ci sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny... Najnowsza Zolza---> tak jade do szkoly na zjazd i bede dopiero w niedziele:( Bywam zludzeniem----> sytuacja sie troche komplikuje ale wierze ze ci sie uda to przezywciezyc!:) masz w sobie wewnetrzna sile!:) A moze twoj facet jak sie dowie ze jestes w ciazy to sie zmieni? Wiesz, nigdy nic nie wiadomo. Ale jezeli nie to uciekaj od niego zanim urodzisz bo wtedy bedzie kompletna kaplica:O U mnie wczoraj sie skomplikowalo... A bylo tak dobrze... dopoki nie napisala do mnie jego matka!Wczoraj Misiek poszedl do pracy i siedzial tam do 2 w nocy. O 1 w nocy napisala do mnie jego matka czy jest u mnie a ja sie wtedy wkurzylam bo przeciez jest w pracy!!Jeszcze na dodatek mnie obudzila:O Musze podkreslic ze to kobieta ktora przesadza! Bo ona obsesyjnie nie wierzy mojemu chlopakowi a swojemu synowi.. ciagle uwaza ze wraca do domu pijany jak nawet jest po pracy strasznie zmeczony albo wraca ode mnie... Teraz oczywiscie tez tak bylo... Zaczela mi pisac ze mam mu nie wierzyc bo on klamie ze wrocil do domu pijany a zanim mi to napisala to rozmawialam z nim przez telefon i nie czulam po glosie ze jest pijany. On mi mowil ze w ogole nic nie pil tylko jest troche zmeczony...Ja mam jakis wrodzony alkomat w nosie i uszach ze potrafie nawet wyczuc ze moj facet wypil jedno piwo.... Jego matka wczoraj zaczela do mnie dzwonic i pisac i sie wkurzylam az w koncu odrzucilam jej polaczenie! Przez to wszystko poklocilismy sie z moim facetem bo juz mialam taki metlik w glowie ze nie wiedzialam komu mam wierzyc! ehhh.... Dzisiaj mnie przepraszal za nia i wrecz przysiegal ze nic wczoraj nie pil i ze byl do pozna w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strong women---> nie martw się, matka mojego Mika też potrafi namieszać i to nieźle, z tym, że my sobie akurat od razu wszystko wyjaśniamy, tak żeby nie mogła ona czegoś między nami zepsuć- a talent do tego ma niesłychany. Matki po prostu są zazdrosne o swoich synów i stąd takie komplikacje. a co robi twój facet, że tak długo pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Spr zaliczony :) Poza tym nic nowego :( Misiek obiecał nagrodę za spr ale narzazie się widzieliśmy i nic.. :( Poczekam do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×