Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zołzą będę i tyle

Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

Polecane posty

jutro poczytam... :P jakos nie chce teraz myslec o tym moim facecie, bo zraaz znowu zalapie jakiegos dola:) a tak w ogole to chyba zaraz pojde spac... a co jest tam ciekawego napisane?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
A dziewczęta: mam mu coś odpisać czy co? dalej milczeć? chyba napisze mu tylko dobranoc za jakieś pół godziny,,, ale nie wiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
chyba napisze tylko DOBRANOC JAKBYŚ czytała TO NA OŻYWIENIE związku TO KONIECZNIE rozdział 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
"Moja znajoma Daria miała chłopaka, który robił w jej domu straszliwy bałagan. A trzeba wiedziec, e mieli bardzo udane ycie seksualne. Kiedys, gdy zaczał przystawiac sie do Darli, ona artobliwie dała mu po łapach. Potem poszła do kuchni i zabrała sie do mycia góry talerzy. Powiedziała z usmiechem: „Im wiecej czasu zabiera mi zmywanie, tym mniej czasu mamy na łó eczko". I nagle ochoczo rzucił sie do pomocy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Co tam jeszcze powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
az poplułam monitor z wrażenia :) moj tez jest palantem......... napisałam mu dobranoc ale teraz załuje ze o zrobiłam :( chociaz nie :) o głupiego esa bede w głowe zachodzic, gorszej głupoty nie widziałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
połam akurat wode niegazowana bo zaczełam o siebie dbac i zobaczyłam MOJ FACET TO PALANT i nie potraiłam powstrzymac ataku smiechu :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
przyłączam podwójnie mojego, ale ja mu dam aszkołe, k=jeszcze zobaczy kto tu rzązdi hi hi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
ide lulu rozdział 9 zaliczyłam :) teraz sie grzecznie połoze i przemyśle :) KSIążKA CUD ;D jeszcze tylko troszke swojej interpretacji i mozesz zdziałac cuda !!!!!! dobrej niocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyKasiek
czesc babeczki!! oj widze ze nie ciekawie zapowiada sie wieczorek. u mnie tez jakos smetno. siedialam w pokoiku czytalam ksiazke, potem juz niewytrzymalam i powiedzialam mu stanowczo ze mam dosc takiej atmosfery., a on na to ze stroje fochy... podalam mu pare argumentow dla ktorych to on pokazuje jaka ma dume i znowu cisza.... juz joba dostaje. caly dzien prawie z nikim nie gadac:( masakra... 'poczekam do piatku jak sytuacja sie nie zmieni to wsiadam w autobus i jade do Irlandii do rodzinki na jakis czas, juz raz tak zrobilam, blagal zebym wrocila itp. poprostu on swierdzil ze ja walnelam fochja a on nic nie zrobil zlego i koniec tematu. Niewiem jak wy ale ja bym patelnia walnela... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyKasiek
strong woman----> oj Kasiula, nie tak mialo byc, zadnej klotni. Postaraj sie nie unosic tylko z lekka olewka rozmawiaj. Musimy sprobowac dojsc do normalnej atmosfery zwiazkowej a potem pokazac nasze pazurki. Jesli to twoja wina to napisz do niego ze cie ponioslo lekko, mialas nie najlepszy dzien i tyle, a jesli to z jego strony to daruj sobie,. chyba ze jest tak tepy jak moj no to tylko wyrazy wspolczucia i cierpliwosci zycze:) caluski Kasiula 3maj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek-- nie wiem w sumie kogo wina. chyba moja i jego... sama ocen... mielismy sie dzisiaj spotkac planowalismy isc razem do miasta , ja pisze do niego o kotrej sie widzimy a on ze nie moze bo musi pomoc tacie w jakis duperelach!:O no i wedy wyskoczylam na niego, czego teraz zaluje bo moglam spokojnie gadac ale juz mie tak nerwy ponosza ... to nie pierwszy i ostatni raz tak zrobil ze cos obiecal i potem z tego gowno wychodzilo:O Niedawno zadzwonil i rozmawialam z nim spokojnie... powiedzialam ze sobie dzis swietnie zorganiozawalm czas i ze bylam w miescie, zaczal sie wypytywac po co........😡 Potem gadka szmatka i zapytalam czy sie widzimy jutro... dobra dobra wiem wiem moj blad😡 zaluje......... on mi powiedzial ze tym razem nie che obiecywac i ze juro sie nie widzimy , chyba ze po poludniu bo ma jutro znowu cos do zrobienia w domu... i tak w kolko. Ale laskawie powiedzial ze w czwartek moze... a ja na to:" hehehe w czwartek.... nie pomyslales ze moze ja bym nie miala wtedy czasu?:O" co za palant!!! rozmowa zakonczyla sie tym ze powiedzial ze cche sie umyc i isc spac bo jest zmeczony a mnie juz nosi bo ciagle mi sie wydaje ze to on ma teraz paleczke😡 dupa blada no!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strong - wnioskuję, że Ty jesteś tuż po maturze i nic szczególnego teraz nie robisz, a Twój facet (ile ma lat?) jest starszy, pracuje itd? trochę trzeba go zrozumieć, ma prawo byc zmęczony itd.. naprawdę ogarnij sobie czas i sama się sobą zajmij, bo na dłuższą metę, sorry za szczerość, nawet dla mnie coś takiego byłoby męczące, więc co dla faceta.. po co się unosić o pierdoły..? coś to zmienia, oprócz tego, że Ty się sama krzywidzisz i nakręcasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyKasiek
Strong----> oj kasiula kasiula!!! bledy bledy bledy!!!! Po pierwsze TY NIE PROPONUJESZ SPOTKANIA¬!!!! Nie potrzebnie tez wyskoczylas (wiem ja bym tez pewnie juz siegala po noz), mozesz powiedziec, trudno, teraz jak zaproponuje jakis spotkanie to powiedz ze niestety nie dasz rade. jak bedzie dzwonil to mow ze spoko sie bawilas ze ZNAJOMYMI (nie kolezankami) jak zapyta ktorymi, to mowisz ze raczej ich nie zna. wiem ze to trudno musisz sie kasiula postarac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyKasiek
S A M A N T A ma racje!!! ja wlasnie skonczylam rozmowe z moim (wiecej ja sie produkowalam), widzialam ze byl skolowany troszke, najgorsze jest to ze myslal ze ja mam okres i wyrzywam sie, dopiero go uswiadomilam jak wiele bledow robi, ze koledzy wzieli gore. wysluchal i poszedl do pokoiku spac. teraz mam dylemat czy isc do niego spa czy dzisiaj ja koczuje na sofie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje i mam co robic... Czasem naprawde jeszce trudno mi sie powstrzymac... Jak sie wkurzam to juz nie panuje nad soba i nie mysle co mowie i co mam robic. Wiem to wszystko co dzis zrobilam bylo zalosne:O w ogole dzisiaj jestem zalosna... i NIEKONSEKWENTNA a teraz mnie zjedzcie jeszcze bardziej:O Dzwoni do mnie w tej chwili aja go odrzucam... czuje sie jakos podle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyKasiek
Kasiulka nie jade po tobie!! sama tez dowalilam glupimi tekstami. mysl pozytywnie. odbierz tel, i powiedz ze wlasnie wroclas i nie mialas tel, przy sobie a jak zapyta gdzie bylas to napisz ze nieistotne. dobrze cie rozumie, kazdy popelnia bledy, a my KAski w szczegolnosci, malow nas wiary i silnej woli. nie mysl zle o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
telefon ma taką opcję "wyłącz się" - nie odrzucaj tylko go wyłącz. ale.. zadzwoni pewnie do połowy Twojej rodziny :o (sory, dla mnie to jest raczej dziwne..) dużo jest starszy do Ciebie? bo nie napisałaś.. co do niekonsekwencji. już Ci pisałam - albo coś chcesz NAPRAWDĘ osiągnąć, albo robisz pokazówkę. Ty konsekwentnie robisz to drugie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanta... nie skomentuje... Dzwonil kilka razy do mnie. Pozniej nie odbieralam. dopiero jak poprosil odebralam. cos tam powiedzial, byl jakis skruszony, nawet go za bardzo nie sluchalam, powiedzialam dobranoc i sie rozlaczylam:( beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyKasiek
Daj mi znac ktora wersje lozkowa mam wybrac?? nie mam pojecia co robic a spac mi sie chce:) musimy pokazac facetom ze my tez mamy cos do powiedzenia. mi tez bedzie ciezko bo moj ciagle stara sie abym stala sie ta kasia niesmiala i nieporadne, potrzebujaca jego pomocy, ciesze sie ze jak z nim rozmawialam nie rozplakalam sie ani nie zakonczylam przytuleniem sie, stwialam sprawe jasne, ale czy doslo do jego mozgownicy?? nie mam zielonego pojecia... i znowu mysleniowka. do gory uszy kacha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×