Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Drapiący się w głowę

Czy możliwa jest prawdziwa miłość bez seksu?

Polecane posty

Gość jest możliwa i ...........
"powiedz mi np. dlaczego jeżeli jest wzajemne pożądanie i udane zycie seksualne to mamy duze tendencje, zeby wybaczać partnerowi/ce ewentualne (w naszym postrzeganiu) niedociagniecia "intelektualne i duchowe"?" heh...w życiu...co to za seks z głąbem, za przeproszeniem rzecz jasna;)ja chcę mieć seks z kims kto mnie fascynuje osobowością, może nie kazdy tak ma;) SZUKANIE DZIURY-wreszcie ktoś napisał z sensem....nie ma żdengo sensu oddzielanie seksu od uczuć, na miłośc składa się wiele czynnikow, nie same uczucia i nie sam seks. to takie proste....po co te dylematy. w kim się zakochujemy?w kimś w kim dostrzegamy jakąś wartośc mentalną i w kimś kto równocześnie podoba nam się, pociąga z wyglądu. jakie są nasze potrzeby? -popęd seksualny -potrzeba miłości i bliskości czy nie moza tych potrzeb POŁĄCZYĆ????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nie moza tych potrzeb POŁĄCZYĆ???? nawet trzeba dla zdrowia psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest możliwa i ...........
polecam gorąco książke Wojciszke -Psychologia miłości. o jej składowych, które w trakcie trwania uczucia zmieniają się, przekształcają, konćzą, zmieniają sens. Na początku zawsze najwięcej jest...namiętności;).ale potem....odsyłam do kniżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiste jest to ze zwiazek zmienia sie przeistaczaw dojrzalszy, kwestia sexu schodzi na drugi plan, choc to tez zalezy od temperamentów, ale autorowi chyba chodziło o to, że wogole bez sexu...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""powiedz mi np. dlaczego jeżeli jest wzajemne pożądanie i udane zycie seksualne to mamy duze tendencje, zeby wybaczać partnerowi/ce ewentualne (w naszym postrzeganiu) niedociagniecia "intelektualne i duchowe"?" heh...w życiu...co to za seks z głąbem, za przeproszeniem rzecz jasna" dla Ciebie niedociagnięcie (ewentualne) równa się uważanie kogoś za głąba?? chyba mamy inne definicje :-D niedociagnięcie to np. niższe o 3 punkty od mojego IQ lub zdarzajacy się tu i odzie bład "poprawno-politycznie-stylistyczny" w wypowiedzi ustnej (np. nie oburzam się na wyrazenie emocji za pomoca słowa k...a, chociaz sama nigdy i nigdzie go nie stosuję) ;-) lub np światopogladowo podchodząc do sprawy - brak zrozuminia dla istoty zamykania klapy od wc ;-) to sa dla mnie nieistotne niedociagnięcia, normalnie w zyciu z głąbami zamieniam maksymalnie 2 zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest możliwa i ...........
polaola....no ja od razu pomyslałam o kims z kim nie mam o czym gadac po prostu:D kolorowa-całkiem bez seksu/sexu;):P...???to będzie przyjaźń....albo,,białe małżeństwo, są i takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie da się ukryć
mi-mała, tak jest sflustrowana brakiem seksu, że już bredzi bez sensu, a związek w którym seks przechodzi na dalszy plan? czyś ty kurva babo ochuujała czy ociipiała???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest możliwa i ...........
aha, ale przecież zdarzają się takie miłości bez seksu, platoniczne, np ktoś jest zakochany w swoim wieloletnim przyjacielu, o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak juz calkiem (nie)powaznie to - istnieje codziennie zakochuje sie przynajmniej ze dwa razy szczerze i namietnie i z przerazajaca wiekszoscia obiektow moich westchnien do seksu nie dochodzi 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" mi mała dziś akurat miałam cudowny seks, wiec Twoja teoria jest do d**y seks może i powinien byc na 1 planie w zwiazku, ale nie on sam- razem z innymi składowymi. i o to mi chodzi!" ale w pytaniu autora tematu troszkę o co innego chodzi, zauważyłaś co napisała Kolorowa? Sumienie, taki jesteś kochliwy, i to platonicznie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola widzisz, w tym wlasnie sedno sprawy jest platonicznie jest sie strasznie kochliwym ;) a ilosc zakochan na dzien wzrasta wprostproporcjonalnie do czasu ktory minal od ostatniej nieplatonicznej milosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość bez seksu
jest możliwa wśród zboczeńców, typu katolicy i słuchaczy Radia Maryja, i tv trwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ilosc zakochan na dzien wzrasta wprostproporcjonalnie do czasu ktory minal od ostatniej nieplatonicznej milosci " sumienie, coś w tym jest, chyba zaczynam odczuwac pokrewieństwo odczuć :-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - mała mi
raz twierdzisz ze dziela was tysiace kilometrow a po chwili ze mialas wczoraj cudowny sex, to niezle sie puszczasz jak go nie ma. Choc pewnie zaraz napiszesz ze wlasnie przed sekundka polecial gdzies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ to była miłość wirtualna
przy pomocy skype i wibratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - mała mi
samolot? co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to u gina byłaś
czy cuś, bo w obce kraje to się lata aeroplanem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludziki ale o czym jest dyskusja w NORMALNYM związku seks jest KONIECZNOŚCIĄ. Nie możliwe jest zbudowanie udanego związku w którym ta sfera leży i kwiczy. Seks nie jest najważniejszy ale stanowi spoiwo łączące pozostałe cegiełki. Inne sytuacje tylko w przypadku gdzy jeden z partnerów nie może z uzasadnionych przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nikt
nie zaklada sytuacji ze obie osoby moga nie potrzebowac seksu?? Istnieja takie osoby na swiecie, ktore po prostu nie czuja takiej potrzeby, dlaczego zakladacie ze to nie mozliwe, by takie dwie osoby byly ze soba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, jeżeli spotkają się dwie osoby oziębłe, to wszystko jest w porządku :) Ale to chyba dosyć rzadko spotykana sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nikt
to sorki, nie zauwazylam no niezbyt czesta, ale nie niemozliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ale jeżeli obie osoby nie odczuwają potrzeb seksu to wtedy nie następuje krzywdzenie jednej ze stron i nie ma problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nikt
no tak, ale w pytaniu nie bylo nic o krzywdzeniu tylko czy jest mozliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zapytałam, czy chodzi o osoby zdrowe na ciele i umyśle :-D oziębłość rozumiana jako zupełny brak potrzeb nie wydaje mi się normalnym stanem fizyczno-psychicznym u zupełnie zdrowego, nie starego człowieka ... w końcu po coś stworzono seksuologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli przypomnimy sobie największych kochanków wszechczasów, Romea i Julię to mamy gotową odpowiedź, prawdziwa miłość bez seksu jest niemożliwa i nie jest miłością, a jakąś odmianą przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyn, a fuj....Julia miała 13 lat, może trochę za wcześnie na seks? (tak, tak, wiem, inne czasy były). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×