Związek 29 latka z 45 latką. Co o tym myślicie?

Paulo ja pytałam o "często" Ty jeden nie jesteś dostatecznym dowodem na potwierdzenie tej tezy :-)

małżeństwo pani jest 22 lata starsza mają dziecko dorastającego syna nie wiem ile ma lat (14-16) na takiego wygląda. Ta pani wygląda jak matka tego mężczyzny bardzo tj. przykre ,ale prawdziwe .Nie wiem ile ma w tej chwili ma ta pani lat może 60 może -65. Wygląda jak babcia

te dane sa z zycia wziete:P i nie mowie tu o autorze bo go nie znam. natomiast znam sporo przypadkow, ze wlasnie tak sie stalo, facet porzucil mloda dziewczyne dla duzo starszej kobiety

Bo młodsza kobieta jest bardziej wymagająca a panowie często szukają matkowania i gdyby nie to co mają w spodniach często trudno by ich było nazwać mężczyznami. Paul posłuchaj w życiu człowieka NAWET ROK jak jest szczęśliwy tj. bardzo dużo ,czasami już nigdy przez kolejne lata taki rok się nie powtórzy .

No to może ktoś jeszcze się odezwie. Na pewno zostawianie młodej kobiety dla starszej jest jeszcze niezbyt częste (w porównaniu do odwrotnej sytuacji) ale chyba i tak coraz więcej takich przypadków w Polsce. Z tym przypadkiem z bloku, no to nie wiem czy to takie przykre. Że wciąż jest kobietą którą kocha? Co do wyglądu to różni ludzie różnie wyglądają w różnym wieku. A moja kobieta jest wciąż niesamowitą laską, że napiszę wprost i nie mam wątpliwości że dalej będzie dla mnie najatrakcyjniejszą kobietą nawet za 10 czy 15 lat. Zdrowy tryb życia, sport i ogólne dbanie o siebie działają cuda. Nie zgodzę się z tym, że młodsza jest bardziej wymagająca, bo to tak jak gdyby starsze musiały brać to co im zostanie.

Paulo wcześniej napisałes "nie sądzę" teraz już "nie mam wątpliwości" i to w ciągu jednej godziny ja bym Ci jednak nie ufała ;-)

Czepiasz się słówek :P Gdy piszę "Nie sądzę" że to mam na myśli "Jestem pewien". Może w tej sytuacji rzeczywiście źle tego użyłem, ale w innych mówienie poprzez lekkie owijanie w bawełnę często się przydaje :P

"mówienie poprzez lekkie owijanie w bawełnę często się przydaje " wciąż bym Ci nie ufała :-P

Pisałem tu o sytuacjach biznesowych. Z kobietami jestem zawsze szczery :P

Taki związek raczej nie ma przyszłości. Może na krótszą metę i gdy jest to właśnie romans jest fajnie, ale gdy już przychodzi wiązać się na stałe nie jest tak różowo. Ale cieszcie się póki możecie.

wszystko byloby ok, tylko on chce dziecko a ona nie. jego matka chce wnuka i naciska, jak to bedzie z Wami?

Żona Raymonda Chandlera była starsza od niego o bodaj ze 18 lat. Po jej śmierci próbował popełnić samobójstwo.. . Czasem sie udaje, czasem nie.

Wiek nie ma znaczenia :) Ja jestem w związku z młodszym :) 8 lat i znam 3 takie pary które od wieli lat świetnie ze sobą żyją :)) Nie wiem z czego to wynika ale są to najbardziej zgrane pary jakie znam :)) Powodzenia i pozdrawiam

Ja uważam że ma przyszłość. Co do dziecka to bardzo bym chciał z nią mieć, wstępnie ustaliliśmy że nie odrzucamy takiej możliwości, ale wiadomo, że mimo wszystko ryzyko ciąży po czterdziestce jest duże. Żałuję, że nie urodziłem się wcześniej. My też jesteśmy zgraną parą i zanosi się na to, że będzie jeszcze lepiej :D

Czy jest ryzyko to ustala lekarz :)) Ludzie na świecie rodzą dzieci po 40 i wszystko jest ok :)) Więc można, ciekawe... żyjemy w takim kraju że się tyle -nie da...

Chodziło mi o to, że po czterdziestce ciąża jest bardziej niebezpieczna dla kobiety i dziecka niż na przykład po 20 czy 30. Trzeba być jednak dobrej myśli :D

ale się tych tematów z różnicą wieku namnożyło. Ja tam nic przeciwko takim parom nie mam.

starsza kobieta jest dużo bardziej wymagająca w zwiazku niz młodsza.Ma juz za sobą jakies doświadczenia i najczesciej unika wcześniej popelnionych błędów.Jest niezalezna finansowo,wiec trudniej ja utrzymać przy sobie ,wbrew opini niektórych osób. Jeszcze jedno-kobiety dojrzałe nie są drobiazgowe i łatwiej sie dogadać w związku.Mają zasady i potrafią sie ich trzymac

Nie ma przyszłości.

Porzuc konwenanse i zyj tak, jak ci sie podoba - proste! A opinie ze sie nie uda... ? A kto powiedzial, ze rownolatkom sie uda, lub z niewielka roznica wieku ? Trzeba zyc dniem i szczesciem dzisiejszym, bo nie wiadomo co cie czeka za rok, dwa.... Mozna czekac na WIELKIE NIC, podczas kiedy COS jest w zasiegu

Mądre słowa osoby nade mną. Jeśli nie jesteście związani z nikim innym, to spróbujcie.

pechowiec

moja sąsiadka ma ok 50 a jej mąż po 30 i widać że są szczęśliwi, fakt że babka dobrze się trzyma okolica tez nie robi z tego sensacji więc nie pytaj tylko próbuj

Do 8 lat to jeszcze obleci... ale 16 lat starsza to już obciach..Dla mnie sytuacja niesmaczna :O

Nie sadze, aby wasz zwiazek wytrzymal dluzej niz 5 lat. Po 50stce czlowiek zaczyna sie szybko starzec, skora traci jedrnosc i nawet ja sie bardzo dba o siebie, to mozna byc jedynie zadbana starsza pania.

Do 8 lat obleci? A jak kobieta jest starsza o 9 lat to już absolutnie nie? Dajcie spokój wszystko zależy od osób. Jeśli się kobieta dobrze trzyma i jest ładna to i nawet za 10 lat będzie atrakcyjna.

A ja żyję w takim związku. Facet jest ode mnie osiem lat młodszy. Na początku, jakieś dwa lata temu, też miałam dylematy i szukałam odpowiedzi na kafeterii. Trafiłam na topik założony przez kobietę z podobnym dylematem. Faceci, z charakteru wypowiedzi wnoszę, że ok. dwudziestoletni, obrzucili ją błotem i niewybrednymi epitetami oraz okrasili swoje wypowiedzi apokaliptyczną wizją takiego związku. Wyłączyłam kompa, przestałam zaglądać na Kafeterię i zdecydowanie postanowiłam być w tym związku. Jestem zadowolona... Jesteśmy zadowoleni. :) I nie mamy dylematów. A teraz z zupełnie innej beczki. To do przeciwników i sceptyków: Poczytajcie sobie kochani, nawet na Kafeterii, o problemach w tzw. "normalnych" związkach. Jeśli to ma być "normalność", to ja wysiadam i idę ucałować mojego młodszego ode mnie faceta. A założycielowi tego topiku i jego kobiecie życzę szczęścia. Choć tego pewnie im nie zabraknie.

Zawsze warto walczyć, przeczytaj sobie Ciotke Julię i skrybe Vargasa Llosy;)

i życzę wam duzo miłości i szczęścia. Powodzenia, na długie, długie lata, i szcześliwe! :)