Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paulo D

Związek 29 latka z 45 latką. Co o tym myślicie?

Polecane posty

Już kiedyś o tym pisałem, tyle że w innym dziale. Planuję na stałe związać się z kobietą o 16 lat ode mnie starszą. To już postanowione i nie zmienię swojej decyzji, ale jestem zwyczajnie ciekaw co myślicie o związkach z taką różnicą wieku, gdy to facet jest młodszY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpuść. złamiesz jej zycie. co bedzie za 10 lat? ty bedziesz miał 40tke a ona 55 lat. Będziesz za młodszymi sie ogladał, nie marnuj zycia sobie i jej. Nie marnuj, bedziesz załował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że tak jest
jest to dobry związek, bo macie podobne temperamenty seksualne. Kobiety po 40 długo jeszcze zostają sprawne fizycznie i seksualnie, podczas gdy panowie już nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicza.......
paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci
Moj ojczym jest mlodszy od mamy o 14 lat. Zyja sobie fajnie od 26 lat.Dla mnie to nie problem ,taka roznica wieku .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ją kocham, jesteśmy razem już od pewnego czasu, zresztą ona ma fantastyczne ciało, wygląda na młodszą o co najmniej kilka lat. Romans już trwał i trwał i wyszło na to, że chcemy czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiiiiiiktoriaaaaaaaa
Ja mam faceta o 18 lat strszego ode mnie takze jak dla mnie to luzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ją kochasz
to w czym problem ? Nad czym się tu zastanawiać. Daj sobie szczęscie. Daj jej szczęście i cieszcie się sobą i życiem, a co tam inni ludzie sobie myślą to jakie to ma znaczenie. Przecież Ci inni ludzie nie będą spędzać z Tobą życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulo wyprowadzasz się na Ukraine do swojej kochanki utrzymanki? Najpierw zorientuj sie który jesteś w kolejce do jej....serca he he he :P :P :D :D To dobra wiadomość dla twojej żony :)....pozbędzie się zbędnego grata z domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci
Jesli sie kochacie to po co pytasz na forum ,co kto sadzi. Wiadomo ze ludzie nie znajacy takich par ,beda sie dziwic i oburzac.To nie jest standard ,ale jak pisalam ,czasem sie udaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałem że decyzja już zapadła, ale chcę zwyczajnie poznać opinię innych, z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona się raczej nie ucieszyła, ale mówi że to dobrze że tak to wyszło. Widocznie znalazła już kogoś w zastępstwie kto będzie płacił za jej zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci
Z doswiadczenia wiem ,ze opinie tutaj potrafia byc dolujace:) Powodzenia Ci zycze tak czy siak ,a czy Twoja Pani to tez mezatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn nie mam nic naprzeciwko takim związkom, serio ale nie myślę o nich zbyt dobrze, bo od razu nasuwa mi się myśl, ze za nie więcej niż 10 lat ją zostawisz... ale jeżeli jej to odpowiada to życzę szczęścia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytfy
różnica wieku nie ma znaczenie jesli dogadujecie sie i temperamnt seks to ok ja mam męża 7 lat młodszego - miałam obawy , postanowiłam zaryzykowac i jestem szczesliwa !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, już od kilku lat nie mężatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale 7 lat to nie 16 jeszcze tak do 10 lat to chyba można jakoś zrozumieć różnice (w stronę ona starsza) ale więcej to chyba jednak zbyt duże ryzyko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę, żebym miał ją zostawić. 10 lat to i tak szmat czasu, chcemy być ze sobą, może rzeczywiście nie wybiegamy jakoś bardzo daleko w przyszłość, ale przy zaangażowaniu obu stron związek myślę że przetrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod względem doboru temperamentów jest cudownie. Może i duże ryzyko, ale warto zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wydało się pisanie pod dwoma nickami :D Może już lepiej zostanę przy tym by nie robić zamieszania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak rozumiem Wezyr = Paulo D? zrobicie jak zechcecie, zapytałeś, my odpowiedzieliśmy piszesz, ze nie sądzisz i ze 10 lat to i tak szmat czasu no i nawet by się zgadzało z moimi przypuszczeniami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jest kwestia tego, czy nie przejmujecie się zupełnie opinią otoczenia większość ludzi niestety uzna, ze czerpiesz z tego jakieś korzyści nie tylko uczuciowo-seksualne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde to nie ma znaczenia
jak ma byc dobrze to bedzie. roznica wieku ma znaczenie, ale nie jest wyznacznikiem udanego/nieudanego zwiazku. to nie jest tak ze faceci tylko porzucaja starsze i brzydsze dla mlodszych piekniejszych, czesto jest wlasnie odwrotnie. jesli ja kochasz to daj jej ta milosc, a czy to przetrwa to dopiero zycie pokaze, tak jak z kazdym zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to nie jest tak ze faceci tylko porzucaja starsze i brzydsze dla mlodszych piekniejszych, czesto jest wlasnie odwrotnie. " można zapytać skąd te dane? że często porzucają młodsze dla starszych? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuję się opiniami otoczenia, może dlatego że już ich słyszałem wystarczająco wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W teorii ja jestem takim przykładem, kogoś kto zostawia młodszą dla starszej. W praktyce już chyba nie, bo mimo że miałem (formalnie nadal mam) żonę, to już naprawdę od bardzo wielu miesięcy żyliśmy obok siebie i gdy wracałem wieczorem do domu a jej nie było nawet się tym niespecjalnie przejmowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×