Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monissienka

Dać mu odejśc czy nie??

Polecane posty

Gość salamandra plamista
:-) hahah, 'trenuj zolze' :-) usmialam sie. ja tez bede trenowac- juz nigdy nie pozwole facetowi soba pomiatac. a ten z ktorym bylam niech spada na drzewo, bo chocby wrocil i blagal, nie wezme dziada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monissienka
jak przeczytam to postaram sie trenowa... a juz mam ebooka :D wiec dzis wieczorem troche poczytam i zobaczymy czy to cos da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziocha ny
faceci to swinie ale jak spotkaja na swoje drodze zolze to sie robia boscy!!! ja stosuje zolze pierwszy raz bo z natury to jestem mila dziewczynka. A wiecie co jeszcze...pytalam sie mojego jakie lubi kobiety wiec: 1. mile 2.madre 3.pachnace perfumami 4.gorace Wiec jestem mila zajebiscie, nie robie zadnych scen bo po co, jestem spokojna, opanowana...hhmmmm..sama nie wiem jak to robie? chyba sie po prostu zmieniam w zolze!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monissienka
no ciekawe... ja tym nie do konca bylam mila.. czasami mnie wkurzal i nie moglam sie powstrzyma c:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ale wiecie co? to nawet nie chodzi o to, ze ja robilam mu od czasu do czasu sceny. moj ex byl po prostu dupkiem, wiec ciesze sie, ze sie go pozbylam. ale gdy przeczytalam ksiazke, zauwazylam tez, na ile mu pozwolilam! glupia bylam! od wczoraj ZOLZA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziocha ny
ja jestem zolza od 3 tygodni i jakos sie ciesze bedac nia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monissienka
no i nie dzwonilam później... za to on dobijał sie w nocy i odebralam ale cos majaczylam... zawsze tak mam w nocy ze nie mozna sie ze mną dogadac... wiec nic mu z tych paru sekund rozmowy nie przyszlo... potem napisal mi smsa ze przeprasza, ze mnie kocha i ze widzi ze nie chce go znac, wiec zegna... mialam ochote jak to przeczytalam odpisac ze tez go kocham i ze to nie jest tak ze nie chce go znac... chcialabym zeby sie jeszcze odezwal... wiec nie wiem czy cos mu napisac czy i tak sie sam odezwie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunista z Laosu
usiądź mu na twarzy, to nigdzie nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgotka
autorko daj sobie spokoj skoro on Cie tak traktuje nie jest Ciebie wart,bedac z nim bedziesz bardziej cierpiala niz bez niego.z czasem Ci przejdzie musisz dac mu czas niech sie zastanoiwi co jest dla niego wazniejsze niby milosc ktora dazy ciebie czy koledzy,jesli wroci i sie zmieni tzn ze naprawde mu na Tobie zalezy a jesli nie to sama znasz odp. nie jestes dzieckiem wiec powinnas doskonale o tym wiedziec,nie dzwon nie pisz sms jak bedzie chcial to sie odezwie jak nie to sajo nara:P glowa do gory wiem ze to trude ale dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×