Moje dziecko nie interesuje sie zabawkami, nie mam czasu na nic,czasem mam dosyć

Nie wiem po co to pisze, może szukam kogoś o podobnym problemie (?) może kogoś kto mnie troche podniesie na duchu bo poprostu wysiadam. Moja córka ma 4 miesiace, wogóle nie chce się zabawić sama, ciągle muszę ją zabawiać, prawie nie śpi w ciągu dnia... jak uśnie na pół godizny lece stawiać obiad, prać, sprzątać, gotować... wieczorami też późno usypia, taraz nawet o 21 nie ma ochoty na sen nie wiem co sie dzieje :( o 22 to już sama lece siekąpać i spać bo pobudki na karmienie w nocy i rano o 6 pobudka. Ostatnio mam serdeczie dosyć. Na dodatek jak mąż ma II zmianę w pracy to już wogóle zostaje sama cały dzień. Byłam u koleżanki i jak zobaczyłm jak jej miesiąc starsza córcia sie sama bawi i usypia to aż jej pozazdrościłam.

Najzwyczajniej w świecie Twoja Córeczka potrzebuje dużo Twojej uwagi. Mam do dziś (Maluchy mają 1,5 roku) to samo z moimi Bliźniakami:) Troszkę to jednak inaczej wyglądało u mnie, ponieważ moje Brzdące musiały mieć poświęcone 100% mojej uwagi, gdyż dużo za wcześnie postanowiły pojawić się na tym świecie. Musiałam Je stymulować rozwojowo, tak więc do 9 m-ca całe dnie (i pół nocy) Im poświęcałam. Sprzątałam tylko pobieżnie i na raty, Nie gotowałam prawie wogóle - zamawiałam jedzenie na wynos, czasem moja Ukochana Sąsiadka (ukłon wielki w Jej stronę!!!!) wspomogła mnie obiadem, czasem Mama coś przywiozła, czasem znalazłam chwilę by nastawić szybką zupkę. Pranie nastawiałam codziennie - wówczas możliwe było tylko jedno w ciągu dnia, także miałam wieczny zator w koszu na pranie....... Mąż w pracy po 12, 13 h na dobę, ja sama z Maluchami. Moja rada: Nie staraj się być idealną. Nie musisz mieć idealnie czystego domu i wszystkiego wypranego i wyprasowanego. Tul Małą jak najwięcej, śpiewaj Jej kołysanki, wówczas poczuje się bezpiecznie i może zacznie sypiać w ciągu dnia, wówczas i Ty śpij razem z Nią. Poproś Babcię, Ciocię, Przyjaciółkę, Chrzestnych, by odwiedzili Małą, by się z Nią przez godzinkę pobawili, może wzięli na spacerek, a Ty wówczas odpocznij. Uwierz mi, przyjdzie czas, gdy będziesz w stanie ogarnąć cały kieracik związany z prowadzeniem domu i opieką nad Małą:) Ja na dzień dzisiejszy już przyzwyczaiłam się do pobudek o 7 rano i chodzenia spać o 2 w nocy:) Moim Maluszkom unormował się czas drzemek i śpią 1 raz dziennie po 3 h, z tego ja "wyrywam" dla siebie - również na spanko - 2 h. I to wystarcza:) Do niedawna budziły mi się nocami na jedzenie- do 24 co godzinę, następnie ok 3 w nocy. Dziś budzą się tylko ok. 24:). Podsumowując: odsypiaj kiedy tylko się da, nie przejmuj się, że Twój dom nie jest tak idealnie czysty jak powinien być, pranie na raty też można zrobić (pierz tylko to co jest najbardziej potrzebne, resztę wypierzesz jak będziesz miała na to czas), gotując (jeśli musisz) wybieraj najmniej czasochłonne potrawy, a najlepiej korzystaj z usług dobrej jadłodajni lub poproś o pomoc w tej materii kogokolwiek, kto Ci może gotować (nawet zaproponuj wynagrodzenie za to). Kochanie..........nie jesteś robotem tylko człowiekiem, odpuść coś na rzecz Dziecka, to naprawdę procentuje w przyszłości:)