Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POLISH STANDARD

W TYM KRAJU NIE DA SIĘ ŻYĆ NORMALNIE

Polecane posty

to dobrze kobietko bardzo sie cieszę że Ci dobrze ale ja też w Polsce żyłem i też wiem jak tam jest i wiem jak jest tu to na co mnie tam nie było stać tu dla mnie nie jest problemem chciałem wyjechać na fajne wakacje na wyspy kanaryjskie i jadę :D:D a w Polsce nie wyjechał bym nigdy albo musiał brać kredyt narka muszę lecieć pozdrów ode mnie kobietko rodaków na ulicy :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna nie wyjezdzac na wakacje i tez dobrze sie bawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencki punkt widzenia
-> jestem... Jak wyjazd na Karaiby to dla ciebie "glupie wakacje" to zazdroszcze sponsora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
a czy ja pisałam, ze forsa za granica lezy na ulicy? że nei trzeba ciżeko pracować, chodziło mi o to, jaki start zapełnia Polska młodym ludziom a jaki inne cywilizowane kraje. A w Niemczech co z tego , że Polacy tam sprzątają, w Uk też, a w Polsce to juz nie sprzątają? Toalety publiczne, czy w firmach, czy w domach same sie sprzątają? Ulice też same sie sprzątają w Polsce, albo ciągle o tych zmywakach pieprzą, a w Polsce w restauracjach garów sie nie zmywa? Same prezesostwo i dyrektorstwo, co to nie sra i nie brudzi. Dajcie sobie siana ok? Róznica w zarobkach jest kolosalna. WUk za najniższe wynagrodznie sie utrzymasz sam, wynajmując sam dom, owszem jest to skromne życie, ale jesteś w stanie sie sam utrzymać, a w Polsce to nie możliwe, niemożliwe. Pracujac na jeden etat i zarabijąc 1100zł brutto w Polsce jak zarabia większość Polaków nie utrzymasz sie, zrobisz co najwyżej opłaty, a wynajmniej co najwyżej 1 pokojowe mieszkanie a nie dom. Ceny żywności w Polsce ( wiem, bo byłąm niedawno na komunii chrześniaka) sa takie same, albo i wyższe niż w UK. Minimum przy takich cenach jakie są teraz w Polsce powinno być 3tys zł netto, minimum. A ty 1 etat 8 godzin 1100 zł brutto 2 etat 1100zł razem16 godzin pracy masz 2200zł brutto. Przykład UK: Ja 1100 funtów zarobku na miesiąc ( minimalna jest 880-900 funtów), czynsz za 3 bedroom-dom 425 funtów na miesiąc, prąd 20 funtów na tydzień, TV 130 funtów na rok abonament, 60 funtów kablówka, to jest na życie 500 funtów moje, na najniższym bym miała 300 funtów, to mało? Na mnie samą? olezapomniałam 100 funtów na miesiąc .Dostaje jeszcze 300 funtów benefitów na syna, jego szkoła , która w ma bardzo dobra renomę, ma dostęp do komputera w szkole sam bez dzielenia go z kolegami( mój brat w szkole elektoronicznej ma dostęp w szkole do komputera na spólke z 2 kolegami), uczy sie 3 języków obcych, szachy, krykiet (sport zalezy od preferencji i zainteresowań dziecka), wycieczki, na które wydaje tylko lunch, miał doształcanie w jezyku angielskim, szkoła sama zorganizowała, za ta szkołę płace 900 funtów rocznie, do tego mundurek i strój do krykieta. Zeszyty, ksiązki, pomoce naukowe, przybory szkolne za darmo. Czy szkoła w Polsce jest takie coś zapewnić? A płacenie 300 zł rocznie, które płaca rodzice na początku roku szkolnego, ksiązki, przybory szkolne itd, podczas, gdy większośc rodziców zarabia najniższe wynagrodzenie to poprostu hańba i woła o pomste do nieba, bo Polska nazywa siebie cywilizacyjnym krajem. Ja nie mówię, ze tu jest raj, bo nie jest, ale bez porównania kraje zachodnie bardziej dbają o swoich obywateli niż Polska, tutaj trzeba cięzko pracować, ale gdzie nie trzeba, ale za ta ciężką pracę dostaje sie wynagrodznie, z którego możesz przeżyć i coś odłozyć. Dodam jeszcze że produkty z Tescow Polsce sie nie nadają do jedzenia, to prawdziwe ochłapy, podczas, gdy produkty z Tesco w UK to normalne jedzenie. Gdy ci brakuje pieniędzy, bo chcesz coś więcej, łapiesz w kazdej chwili prace na temporary i masz dodatkowa kase, a w Polsce, a może ci zapłaci, albo nie, albo poczekaj bo teraz nie mam, do tego pracując po 12-16 godzin dziennie dorobisz sie prędzej garba niż dobrej wypłaty. Owszem ten co ma ten ma, wiedział gdzie przylizać, pogłaskać, wykorzystać znajomości, bo w Polsce wciąz mało licza sie umiejętności, a to kto kogo zna. Ci sami ludzie co w Polsce zapieprzają po 16 godzin dziennie w Polsce mają na benefitach, jakby ludzie w Uk pracowali tj wielu Polaków w Polsce, co tylko walczą o godziwe życie, to zyją jak królowa, ale po co, oni chcą zyć, zarabiac iwydawać i sie bawić,a w Polsce tylko trzeba harować jak wół i do tego jeszcze słuchac potulnie zbieraj sobie z tej marnej wypłaty na tą swoją przyszłą emeryture, bo dla ciebie już na emeryture nie starczy, bo musisz spłacić pokolenie wstecz, które nagrabiło... Ciesze sie że już nie spłacam... Mój syn przynajmniej będzie mial lepsze zycie, tez juz nie chce wracac do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
Ja napisze tylko tyle. Z facetem skończyliśmy te same studia. Z tym samym wynikiem. Ja pracuję na stanowisku mniej "wymagającym" niż on a zarabiam o połowe więcej :O Żenua... Stać mnie na dodatkowe studia i na hobby. Ale ja mam szczęście i siłę przebicia faceta jako że byłam traktowana jak chłopiec - synuś tatusia :P i nauczona brać to co chcę i tego że nie ma rzeczy niemozliwych. A tego kraju nie znosze nie dlatego że nie stac mnie na kino, czy na perfumy za 500, tylko dlatego że nie moge mieć mieszkania bo nie dostanę pieprzonego kredytu choć jestem w stanie odłozyć na czysto co miesiąc równowartoś raty tego kredytu - sik! A co za tym idzie nie moge założyć rodziny. Bo nie będę wychowywała dzieci w wynajętym mieszkaniu, choć jest to mieszkanie znajomej i moge być w miare pewna że nie będę musiała się "nagle" wyprowadzic. Ale co z tego?.. Dlatego coraz bardziej myślę o założeniu własnej firmy na co oboje (produkty) pracujemy z facetem po godzinach (nie nie będziemy sprzedawać dzieci :P ). A co do stażystów to przy stażu z EFSu jest wymóg dla pracodawcy zatrudnienia na minimum rok. Trzeba wiedzieć jaki staż sie opłaca a jaki nie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wyjazd na Karaiby to dla ciebie "glupie wakacje" to zazdroszcze sponsora a czy ja gdzieś napisałam, że mam sponsora? czy może przyśniło Ci się Dlaczego Polacy w tej swojej zawiści nie mogą pojąć, że kobieta może sobie dobrze radzić, i sprowadzają kobiety do jakichś matron nie radzących sobie w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahadsfsdf
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
ha,a ja jestempielegniarka.pracuje na 3/4 etatu.pensja moja kształtuje się w granicach 2,300zł.w tym tylko 3 dyzury nocna.praca fajna,nie prezy łóżku pacjenta..mam zapewnione 4 posiłki w ciagu dnia,dostep do neta.i jest mi zupełnie dobrze w tej pracy.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gzdie jesteś tą
pielęgniarką, w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arlekinka
no to moze ja wam przedstawie moje zycie w UK -mieszkanie wynajmujemy z mezem- sami, 2 pokoje ponad 50 m2, jeden przestanek od London Bridge, ja zarabiam £1600 na miesiac netto, moj maz ok £2000 netto na miesiac.Mieszkanie nas kosztuje ok £1100 miesiecznie z rachunkami, jedzenie ok.£300 miesiecznie bez oszczedzania, w sumie stalych oplat z jedzeniem mamy ok £1700, spokojnie £1500 miesiecznie jestesmy w stanie odlozyc.. aha-prace mam od 8 do 6 wieczorem bez weekendow . Kupilismy mieszkanie w Polsce, wzielismy 2/3 kredytu i w tym momencie wynajmujemy je..teraz chcemy kupic drugie mieszkanie w UK na 2/3 kredytu W Polsce zarabialam ok 1600 zl 3 lata temu i niewiele z tego bylam w stanie odlozyc.Wyjezdzajac do UK 3 lata temu mialam 4 tys na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arlekinka
zapominialam dodac, ze w Polsce nie bylo mnie stac na wakacje w Europie, w tamtym roku spedzilam 3 tygodnie na zwiedzaniu Afryki ps.nie chwale sie, tylko porownuje zarobki i mozliwosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co Ty
tu robisz Piąte Koło?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie na utrzymaniu Dopiero teraz przeczytałam co mi odpowiedziałaś 2 dni temu. Ty popaprana debilko. W nikogo sie nie będę wczepiac pazurami i nie jestem żadną utrzymanka Ty wykorzystana seksulanie popaprana świrusko. Zapierdalaj tam ile wlezie i siedź tam bo tutaj w Naszym ukochanym kraju i tak sporo debile jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
rzeczywistość>>> też kiedys wierzyłam swojemu " misiowi" i jego rodzicom, potem wyszło szydło z worka, a ty tym bardziej będziesz jak to sie mówi " w kaczej dupie", bo slubu nie masz, a jak już mówiłam pod względem prawnym konkubina jest niczym... Ale to twoje zycie, żebyś sie kiedyś nie obudziła z ręką w nocniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żesz
rzeczywistosc-> inaczej nie umiesz tylko z mordą do ludzi? do obory krowę doić wieśniaro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISH STANDARD
rzeczywistość jest b.sympatyczna i sprytna, ale niestety jeszcze naiwna, ale życzę ci żeby tak dobrze ci sie jak najdłuzej układało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
eh kobiety, kobiety takie niby dorosłe, zaradne, samodzielne itd itp, w prawie polskim róznica między męzatką a konkubiną jest zasadnicza, jeżeli ona siedzi u niego w mieszkaniu, a on wziął ten kredyt i go spłaca, to mieszkanie jest jego. Wszystko co sie dorobią przed ślubem nalezy do niego, chyba że zbiera wszystkie rachunki, że coś tam do domu kupiła, że dokładała sie do kredytu na mieszkanie. Ona jeako jego dziewczyna nie ma żadnych praw i w każdej chwili facetowi może sie odwidzieć, postanowi wymienic ją na inny model i co jakie są jej prawa? Żadne. Męzatka jest " niby w lepszej sytuacji " od konkubiny, ale tylko pozory, bo tak naprawde Polsce jest daleko do państwa prawa. Poprostu facet ma furtkę wolną a ona nie ma żadnych praw do tego mieszkania, w każdej chwili może ją spakować i wywalić. Ona sie burzy, że napisałam jej jak to wygląda, jeżeli sama chce sie oszukiwać to, jej sprawa. Ja już swoje przezyłam, swoje tez sie naogladałam, a mało tutaj tez było topików, jak facet do swojego mieszkania, gdzie z dziewczyną mieszkał, chciał wprowadzić nową kochankę. Faceci tak mają, mało który jest lojalny, samowystarczalnośc i niezależnośc finansowa od faceta jest najważniejsza, jest priorytetowa, a nie pomaga sie nikomu spłacą kredytów a szczeólnie za mieszkanie bez umów, bez dowodów, ze miało sie w tym udział, bo w razie czego zostaje sie z niczym. Ja tam zawsze jestem po stronie kobiet, jak za mocno pojechałam to tylko po to, zeby uzmysłowić w jakiej sytuacji sie znajdują, wiele kobiet było naiwnych przed mną i bedzie za mną też, ale jak otworze paru oczy to już będzie dobrze, bo wierzcie mi wiem, jak wyglada zgnojona przez faceta kobieta, która go kochała i wiem co dla miłości do niego potrafi zrobić, oszukujemy się, zapominając po drodze zadbac o własne interesy, a jak facet ma nas już w garści, to życie może nam sie róznie potoczyć... Można kochać, ale trzeba trzymać rekę an pulsie, ty bardziej, ze Polska jest takim krajem, ze jak spadniesz na dno, to juz nikt ci nie pomoze z tego dna sie podnieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie na utrzymaniu Chciałam Cie przeprosić, że na Ciebie tak nawrzeszczałam ale ja jestem porywcza. tez Ci zycze wszystkiego dobrwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISH STANDARD
a co powiecie na to,że w polsce gdyby nie wszystkie podatki i akcyzy jakie złodziejsko narzuca nasz "rzad" benzyna kosztowałaby 2,08 pln? na ukrainie, w niemczech , stanach-moze być taniej-normalniej a tu? a polacy juz nawet sie nie burza , bo i tak nie wierza w normalnosc a w uk ledwo podwyzka już protest tirowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POLISH STANDARD A ma byc benzyna jeszcze droższa. To profanacja mojego samochodu ale kiedys dojdzie do tego,że przerobie go na gaz:-( Zawsze kilka złotych mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no polish
ty jednak nie masz zielonego pojecia o czym piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×