Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małgorzata ostrów

wesele ze świadkiem jechowym

Polecane posty

No dobrze, to powiedz mi, dziecko będzie chodziło na religię, pójdzie do Komunii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba z dziobem
ona-taka-jak-ty -> ja jestem podobnego pokroju katoliczka jak ty i pewnie dlatego nie mam z innowiercami problemu; ale to też za dużo powiedziane - mam problem z innowiercami - z tymi "oszolomami", z tymi kurczowo trzymającymi sie wiary, dla których wiara jest najważniejsza Ja po prostu takiego nastawienia nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Jak ktos jest wierzący, ale jest to jakiś tam ułamek jego tożsamosci, to nie przeszkadza mi to w ogóle. Ale jak wiara stoi przed wszystkim innym, to ja takiego kogos unikam - dla swojego zdrowia psychicznego. I sądze, ze jak ktos jest mocno wierzący, to związek z innym mocno wierzacym nie jest możliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba z dziobem
chodziło o innego mocno wierzacego - z innej religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
dlatego wlasnie tyle osob odchodzi z kosciala katolickiego poniewz wiele rzeczy jest niejasnych glowy kosciola nawoluja do przestrzegania przykazan ktorych sami nie przestrzegaja nie sa autorytetami dlatego ludzie odchodza kazdy kto naucza innych na temat wiary powinien swiecic przykladem a tego w kk nie ma !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze..
Ale wtedy nie mozna mowic,ze jest sie katolikiem,takie jest moje zdanie.A ty sie tu pochwalilas,ze ci sie swietnie uklada ze swiadkiem,a potem okazuje sie,ze zaden z niego swiadek,wiec gdzie tu dogadywanie sie katoliczki ze swiadkiem-ty sie po prostu dogadujesz ze swoim chlopakiem,czego gratuluje,ale co nie zmienia faktu,ze jednak on nagina czy nawet lamie zasady swojej religii,zeby byc z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katolik powinien być tolarancyjny....gdzdie wiec wasza tolerancja kiedy wyrażacie pogląd,że zwiazek z innowiercą jest niemożliwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
a moze zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo z nich takie katoliki
jak z koziej dupy trąbka :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
ja nie uwzam ze jest niemozliwy nwet przeciwnie jestem tu po to aby sie dowiedziec jak sadzicie czy jest to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze..
A nikt nie powiedzial,ze niemozliwy,ale ze trudny to na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie myślałam że zyjemy w XXI wieku a widze tu poglady z bardzo zamierzchłych czasów... mój chłopak jest świdkiem ja katoliczką i nikt nam nie powie że tak nie jest....człowiek jest tym kim sie czuje..a nie tym kim tobie sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
no wlasnie w tym rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba z dziobem
tak to jest, ze jeden bedzie wierzył bardziej i wiara będzie u niego w zyciu wazniejsza, a u drugiego mniej ważna i nie ma w tym nic złego jeden katolik ma potrzebę chodzic do koscioła co tydzień, inny ma potrzebę raz na kwartał nie ma sensu od razu wyzywac tego drugiego od niekatolików - bo kurwa ochrzczony dalej jest, wierzyc wierzy dalej Po prostu jeden to gorliwy katolik, a drugi nie i taka jest różnica. Po co od razu się chlastac po pyskach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona-taka-jak-ty Ludzie myślałam że zyjemy w XXI wieku a widze tu poglady z bardzo zamierzchłych czasów... mój chłopak jest świdkiem ja katoliczką i nikt nam nie powie że tak nie jest....człowiek jest tym kim sie czuje..a nie tym kim tobie sie wydaje... To odpowiedz mi na pytanie, zadane raz kolejny. Pójdzie Twoje dziecko na religię, do Komunii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
emanujesz ignorancja nie dajesz dotrzec do siebie pewnym faktom jestem ciekawa katoliczko jak czesto czytasz slowo Boze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
i dlaczego wlasciwie uwazazs sie za katoliczke czy dlatego ze tak powiedzieli ci rodzice czy dlatego ze czujesz to naprawde??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztardo a wy co robicie z
dziecmi? ochrzcicliscie w katolockiem kosciele? a komunia? moja rodzina teoretycznie to katolicy ale w praktyce to nie wiem bo do kosciola wcale nie chodzimy. cale niemalze zycie sympatyzowalismy ze swiadkami jehowy. :) mama z bratem nawet sie ochrzcilli... to prawda, ze 3 razy w tyg. na zebrania, te kongresy i do tego gloszenia po domach. przerabane jednym slowem. podziwiam ich za to! kiedys moja mama natknela sie w necie na info o swiadkach, o transfuzjach itp. o ich jakby to powiedziec... kłamstwach ktore pisza w swoich broszurach. no i tak z czasem przestała chodzic na zebrania, i juz sie "wypisala" z organizacji. brat tak samo. a kiedys jak byli swiadkami bylo to po prostu nie do pomyslenia ze mogliby tak zrobic! teraz niektorzy swiadkowie nawet jak widza ich na ulicy to udaja ze nie widza. napewno maja zakazane rozmowy bo przeciez mogliby ich tez sprowadzic na zla droge. oni maja nawet zabronione czytanie takich artukulow przeciwko nim, aby ich cos nie podkusilo watpic w religie. ogolnie to ich religia podoba mi sie. oprocz tej transfuzji i tylu spotkan, i tego gloszenia! w katolickiej religii nie podoba mi sie bardzo wiele rzedczy. niebawem wychodze za maz za katolika, takiego dla ktorego chodzenie do kosciola i sakramenty sa b. wazne. ustalilismy ze dzieci beda wychowywane po katolicku, ja do kosciola chodzic co tydzien czy nawet raz na m-c nie zamierzam. moge pojsc czasem z mezem aby mu n ie bylo przykro ze ciagle sam chodzi. slub bierzemy koscielny bo jemu bardzo zalezalo, a mi w sumie to obojetne chociaz gdybym sama miala decydowac to wybralabbym cywilny. na slubie swiadka nie bylam ale wiem ze oni maja cywilne tylko i pozniej jakis obiad, a czasem anwet i normalne wesela tez sie zdarzaja. to chyba zalezy od swiadkow. wiem, ze niektorzy chodza na dyskoteki, pija alkohol i upijaja sie, bawia sie po prostu. dziwne zeby mlodzi ludzie tego nie robili. lepiej jak zadaja sie tylko ze swiadkami a nie ludzmi spoza swiata czy jak tam ich nazywaja no ale b. czesto jets tak ze dobiaraja sie w pary wlasnie z katolikami. znam jedna dziewczyne ktora od malego byla wychowywana w rodzinie swiadkow. poznala chlopaka, katolika i bierze slub koscielny. nie wiem jak ona to zrobila bo przeciez nie ma nawet chrztu katolickiego, komunii, bierzmowania. chyba wszystko naraz zrobila. ogolnie to nie mam nic do swiadkow, podziwiam ich nawet za to ze tak potrafia chodzic na te zebrania i glosic, ale nie wiem czemu ich nie lubie za bardzo. sa tak sztucznie mili. niektorzy sa fajni, normalni, ale wiekszosc to wlasnie taka wymuszona sympatia. a urodzin nie robia bo cos kiedy takiego slyszalam, ze w bibli pisze ze jak ktos robil urodziny, jak imprezowali to tak sie bawili ze same zle rzeczy sie dzialy, kogos zamordowani, gwalcono czy cos. a znam tez pary swiadkow ktorzy przed slubem jak chodzili na randki to z przyzwoitka aby cos ich nie podkusilo ku sobie za bardzo... :P jedna dziewczyna tez opowiadala jak po slubie spali ze soba pierwszy raz ze takie to dziwne dla niej to bylo. ze pierwszy raz widziala jego nagie cialo, ze niby maz a jakby obcy bo widzi pierwszy raz. nawet miala troche obrzydzenie do tego ciala, nie spodobalo sie jej za bardzo... :D ale przywykla, juz maja 4 dzieci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moim mężczyzną ustaliliśmy że dzieci będą ochrzczone i będa miały komunie...z tym że kiedy osiągną odpowiedni wiek...pozwolimy im wybrać własna drogę wiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba z dziobem
Nina - jak ktos jest fanatycznym wyznawcą, to nie pogodzi sie z tym, ze w jego domu odchodza jakieś rytuały, które są SPRZECZNE z tym, jak ma to wyglądać wedlug jego religii. Moj mąż wczesniej miał epizod z gorliwa katoliczką. Jak sie dowiedziała, ze jest niewierzący, to przestała sie z nim spotykac, bo nie wyobrazała sobie zwiazku z osobą, która W NIC nie wierzy. Bo ona to tak widzi. jak sie nie nalezy do jakiegoś koscioła, to sie nie wierzy w nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona-taka-jak-ty Z moim mężczyzną ustaliliśmy że dzieci będą ochrzczone i będa miały komunie...z tym że kiedy osiągną odpowiedni wiek...pozwolimy im wybrać własna drogę wiary... No to sorry, nie mam już pytań. On nie jest świadkiem Jehowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztardo a wy co robicie z dziecmi? ochrzcicliscie w katolockiem kosciele? a komunia? Wy, to znaczy kto? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztarda .... skoncz juz to smolenie kim on jest, a kim nie... dla mnie zrobilby wszystsko, tak jak i ja dla niego... poświęcenie tez lezy w jego wyznaniu ....tak jak i w moim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego za każdym razem pani katoliczka powołuje się na prehistorię religii katolickiej, jeśli ona taka stara i nie dzisiejsza jest to weź se wyryj nowe tablice ze swoimi przykazaniami i daj sobie spokój z uświadamianiem na forum jaki powinien być katolicyzm i katolicy. wierzę ,że twój chłopak jest świadkiem jehowy, bo oni głoszą identyczne hasła na temat katolików . także powodzenia, bo pewnie niedługo tez zmienisz wyznanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztardo a wy co robicie z
sorry to nie do musztardy tylko ona-taka-jak-ty pytanie o ta komunie i chrzest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba z dziobem
Jakby gorliwy katolik ozenił sie z gorliwą Żydówką, to jedno by chcialo, zeby była komunia dzieci, drugie by chciało, zeby było cos tam innego. Jedno by chciało, zeby jego dzieci w sobotę obchodziły dzień swiety, drugie - zeby w niedzielę. Jedno by chciało dzieci taszczyc do koscioła, drugie do synagogi. To tak, jakby dobrać skina i pankówę i powiedziec, że mają zostać małżeństwem. Jak postawia człowieka przed religia, to sie uda, ale będa musieli trochę spuscić ze swoich przekonań. Albo nie spuszczą i nic ze zwiazku nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze..
Ty dalej nie rozumiesz,ze nie jestes zadnym przykladem na dogadywanie sie w zwiazku ze swiadkiem?Zeby tak bylo twoj chlopak musialby przestrzegac zasad i wtedy bys zobaczyla czy to takie proste,bo"milosc jest najwazniejsza"-wtedy,gdyby nie zlozyl ci zyczen urodzinowych,nie sypial z toba przez 4 lata,nie obchodzil z toba swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
moj maz nie jest fanatycznym katolikiem ale jest to dlaniego wazne mysle ze jest katolikiem bo tak go nauczono ja chce wierzyc naprawde z zasadami do przestrzegania i tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
ona -taka - jak -ty oczywiscie ze czytam kilka razy dziennie nawet teraz mam przed soba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ona-taka-jak-ty
my robimy tak samo. dzieci ochrzczone w katolickim kościele, na religie będą chodzić (no chyba, że ksiądz będzie je bił czy znęcał sie to nie pójdą), a jak dorosna to wybiora same. :) podejrzewam, ze wybiorą katolicką bo beda młodzi i większośc chce sie bawić wtedy. może w wieku około 30 lat zmienia zdanie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×