wesele ze świadkiem jechowym

Może nikt nie mowi, ja mówie tylko o sobie i swoim podejsciu - dla mnie takie cos jest nie do przyjęcia. To, co jest tu i teraz, widzę i mam. I na tym sie koncentruję. Czy bedzie życie po śmierci , a jak bedzie, to jakie bedzie - tego nie wiem. Tak zwyczajnie na logike - szkoda mi to zycie, którego jestem pewna, bo się z nim znajduje - zmarnowac na przyblizanie się do jakiegoś Boga, który byc moze jest, a byc moze go wcale nie ma. Bo to tylko wiara. Z samej definicji - coś nieudowodnionego. Szkoda by mi było czas, w którym mogę sobie gdzieś pojeździc, pójsć ze znajomymi na spacer czy do knajpy - marnowac na odmawianie modlitw 16 razy dziennie

wekend mnie raczej nie ma ale chetnie z toba pogadam naprawde mysle ze jestes jedna z tych osob ktorym potrzeba Boga do szczescia tak jak mi w poniedzialek zajrze na kafe mam nadzieje ze jecze pogadamy

Ja wierzę w drugiego człowieka, w miłość, w dobro. Wierzę w siebie, swoje możliwości. No widzisz. I to jest Twoim drogowskazem. Dlatego nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że są wierzący, ale nie przestrzegają zasad swojej wiary i wybierają tylko to, co dla nich wygodne. Nie rozumiem tego i nie godzę się z tym. Można być albo w basenie, albo obok basenu. Moczenie jedynie nóg, to tylko namiastka, która nie zastąpi prawdziwej kąpieli.

do ryby z dziobem jesli boga nie ma to ja nic nie trace jesli jest moge tylko zyskac!!!

ale moczenie nóg rownież istnieje i ma prawo bytu mozna byc koło basenu, można być w basenie i moczyc nogi rózniez można - wszystko według upodobań jesli uwazasz, ze nic nie tracisz , to ok. Ja bym uwazała, ze tracę - seks, kontakt z drugim człowiekiem itd.

To do poniedzialku.

a moze to do poniedzialku ;-) ja tez uciekam trzymajcie sie dziewczynki

oj tam sex znam bardziej wzniosle przyjemnosci

Do autorki Po pierwsze Świadkowie Jehowy po drugie oczywiście, że jest muzyka i świetna zabawa naprawdę

Jesteście śmieszni jak zwykle ludzie słuchają bzdur i w nie wierzą. Każdy Świadek ma prawo zrobić sobie wesele jakiej wielkości chce i alkohol może być zresztą ŚJ trzymają się zasad biblijnych a Jezus Chrystus był NA weselu i były tańce wino widać że nie macie bladego pojęcia o biblii

Nie podniecaj sie,juz to ustalilismy,ze wesele swiadkow nie rozni sie niczym i ze Jezus tez byl na weselu-zreszta tam byl jego pierwszy cud. A teraz gadamy o czyms innym.

hihihi witajcie a moze -jesli chodzi o ten temat to wlasciwie moglybysmy miec jedna nazwe i tak z wsztstkim co piszesz zgadzam sie w 100% z tym co wyzej jak zwykle tez hihihihi juz dawno nie spotkalam osoby z takim podejsiem co jest albo zaleta hihihi albo .. no coz swiadczy o pewnej ogolnej odmiennosci tak Twojej jak i mojej jesli chodzi o postrzeganie pewnych spraw jedanak rodzaj tej odmiennosci to nic zlego tylko chec czegos wiecej byc moze masz wieksza swiadomosc na slusznosc pewnych pogladow trudno to opisac w sposob taki aby ktos z boku nie widzaial tego jako zachwycanie sie soba nie- nie jest to rozszalale ego ludzie ,,tego typu ,,hihihihii - ale to brzmi raczej maja w zyciu trudno, ciezko zbyt duzo widza a zbyt malo moga na to poradzic

hihihi moze nie powinnam wyrazac swoich opinii na twoj temat w sumie nie znam Cie na tyle aby to robic ;-) ale a co mi tam .. mam takie wewnetrzne odczucie ze jestes dobra kobitką ;-) (i jeszcze kilka odczuc nie bede pisac bo wyjde znow na jakas nawiedzona hahahhahahhahhahhahah) ogolnie czasem kogos nie znamy a wydaje nam sie ze jednak cos o tej osobie wiemy nie znajac jej wiemy juz od razu ze ja lubimy czasem to sie potwierdza przy blizszym poznaniu a czasem nie ;-) (hihihihi ja mam na to swoja teorie )

Dzieki. Nina blue-ja mam pare pytan do ciebie,jesli moglabys mi odpowiedziec to poszerzylabym troche swoja wiedze:)

no pewnie pytaj smialo odpowiem jesli oczywiscie bede znala odpowiedzi

Czy twoje wyznanie opiera sie tez na Biblii?Uznajecie Stary i Nowy Testament? I wiem,ze wierzysz w reinkarnacje,a jak to sie ma w sytuacji,gdy ktos popelni samobojstwo?

na poczatek to tak aby byla jasnosc nie jestem specjalistak dopiero sie ucze hihihiih

Okay,ale i tak wiesz wiecej niz ja;)

sa inne ksiegi objawione np. bhagavad gita jesli chodzi o samobojstwa to mysle ze ten aspekt jest wiele jasniejszy niz np. w kk sama bylam tym szczegolnie zainteresowana ze wzgledow prywatnych wiec to jest taj ze taka dusza nie otrzymuje przez jakis czas nowego ciala a jej ,,kara za ten czyn ,, jest np, przygladanie sie cierpieniu jakie to spowodowalo lub np. widzi ze z jej dziecmi dzieje sie cos zlego i nie moze im pomoc pozniej taka dusza dostaje nowe cialo i zaczyna ,,od nowa ,, jest to mioim zdaniem o wiele bardziej wiarygodne niz miloscierny i dobrotliwy Bog ktory daje czlowiekowi tylko jedna szanse a jesli cos pojdzie nie tak to trudno dziecko ale cierpisz NA WIEKI w piekle gdzie ta dobroc ???;-)

oczywiscie to zanim dostanie nowe cialo trwa bardzo dlugo nie jest tak latwo ;-)

to tak w skrocie mniej wiecej

Ja akurat w ogole nie wierze w pieklo i religia katolicka jest mi zupelnia obca,nie przemawia do mnie. Podoba mi sie ta kara dla samobojcy-tez z osobistych powodow. Czyli Biblia nie jest dla was autorytetem?

A seks przed slubem?

pisze jak byc powinno ;-) sex przed slubem nie i ogolnie jesli sex to w malzenstwie niekrorzy nawet maja tak ze sex tylko w ramach prokreacji jednak jest to dowolne i kazdy sam o tym decyduje inaczej penie podchodza ci co zyja w swiatyni a inaczej ci w ,,cywilu,,

Ten seks po slubie..fajna zasada,uwazam,ale czasami trudno sie tego trzymac;)

ogolnie wydaje mi sie ze to jest tak ze na pewnym etapie poprostu ten sex nie ma takiego znaczenia tak mysle zreszta rozmawialam z kims kto mieszkal w swiatyni raczej dlugo i brak sexu nie byl to problemem dla tej osoby inne rzeczy byly priorytetami

no raczej trudno i wiesz to nie jest tak ze wszystkie tam kobiety sa dziewicami hihihi bo w roznych etapach zycia poznaja Kryszne czesto po przejsciach po klopotach lub innych zyciowych sprawach

Wlasnie,kiedy sie tak wierzy bardzo gleboko to czlowiek jest w stanie zrobic praktycznie wszystko dla Boga,rzeczy,ktore kiedys wydawaly sie niemozliwe.

tak wlsnie o to chodzi to jest strasznie trudne i podziwiam ludzi ktorzy to potrafia i choc wiekszosc pewnie streidzi to idioci marnuja zycie a nie ciesza sie z tego co tu to ja wlasnie podziwiam takie osoby jest to czasem trudno zrozumiec bo to sa osoby na innym poziomie duchowym ale ja podziwiam szczerze !!

choc dla mnie to jest berzo trude do osiagniecia i daleka droga przedemna to mysle ze warto sprobowac zreszta to jest tak ze kazda praca wykonana dla Kryszny w tym zyciu sie liczy nawet jak nie skonczysz i np. zrobisz 10% tej pracy to nastepne zycie zaczynasz juz z tymi 10% wiec warto !!!! inaczej jesli chosdzi o prace w tym materialnym swiecie jesli cos zaczynasz a nie skonczysz nie przyniesie ci to efektu zero zysku dla Kryszny zawsze warto !!;-)