Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

PrzyszłaMamo! Prawidłowo powinno być tak. Idziesz na badanie na czczo, pobierają ci krew, pijesz glukozę, czekasz nic nie jedząc. Pobiorą Ci krew za godzinę lub za dwie, zależy ile glukozy będziesz piła 50g czy 75g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy tym drugim badaniu (75g glukozy) pobierają chyba i po godzinie i po dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na tapecie w komputerze swoje zdjęcie ze ślubu przyjaciólki jak byłam w 3tc ciąży. Wtedy wydawało mi się że chyba już trochę utyłam... hehehe patyczak piękny! Więc codziennie je widzę i nie mam szoku potem jak wpadnę na jakieś :) Znowu się obudziłam na siku i dłuuugo nie mogłam zasnąć. grr A od rana na piersiach mam uczulenie! ? Swędzi mnie maskrycznie. Wapno chyba wypiję. Nie wiem od czego to. Nic nowego nie użyłam, nie smarowałam, nie wiem. Myślicie, że może od jedzenia? Wczoraj byłiśmy na obiedzie w knajpie ze znajomymi. Te wpisy mężów na listopadówkach - rozbrajające! Acha proponuję tym paniom, które mają zły nastrój odnośnie swojego wyglądu iść do fryzjera i zmienić fryzurkę. Na mnie zawsze działą i odciąga uwa©ę od wielkiej pupy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła, daj znac jak dentysta sie z Toba obchodził :) Mamo3, jestem pod wrazeniem.Mam nadzieje ze wytrwasz i znajdziesz czas na nauke i na wychowanie maluszka. Uppodoba mi sie ten tekscik o produkcji zabawek.Pozycze go sobie w przyszłosci :). Oszczedzaj sie i nie szalej z porzadkami. U mnie Przyszła, bylo inaczej. Zjadlam przeogromniaste sniadanie, nie swiadoma tego ze bede miala glukozka. Poszlam sobie do ginka na wizyte i po badaniu mi zlecil ta glukozke.Odrazu. Powiedzialam ze jadlam.On ze to nic nie szkodzi.Dostalam ja do picia.Nie byla taka straszna.Woda z cukrem. Wypilam i po godzinie dopiero bylam kłuta,Wczesniej nie.Wynik okazal sie dobry :) To badanie bylo strasznie drogie(ok 200euro) wiec moze nie bylo wykonane zle. Moze w Niemczech tez zrobia Ci tak jak mi. Teraz sobie poczytam listopadówki jak sie sypia. Balbinko, moja mala tez jakos mniej sie wiertoszka.Troche nawet brzuszek szturcham zeby choc malego kopniaczka dala,Daje jednego i dalej cisza.Chyba sobie spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Powodzenia Wam wszystkim na badaniach. Przyszła mamo nie martw się po glukozie nie będzie Ci się chciało jeść. Jakby nie było to cukier i słabo Ci się może zrobić od słodkości a nie z głodu. Biedne jesteśmy z tymi zmartwieniami. ja też się martwię, że nie wrócę do figury sprzed ciąży a dodam,ze nigdy nie byłam szczupła. Ale liczę na to, że mój ukochany kocha mnie za to jaka jestem a nie za wygląd. Zresztą on mi zawsze powtarzał, że podobam mu się taka jaka jestem. A ostatnio coraz częściej całuje mnie po brzuszku i mówi jaki on jest śliczny. A jak idszie spać, to o bowiązkowo musi być całusek dla mnie i dla Polci w brzuszku. U mnie weekend minął pod znakiem i leniuchowania i sprzątania. JakWażka wczojaj prasowałam ale tyle mi się tego zebrało, że nie skończyłam. Za to dziś zrobię pranię i znów kolejna porcja prasowanka będzie. Dzisiaj jako pierwsza wstawiam trójeczkę na początku w tygodniach ciąży. Nick............wiek....woj............. tc......data porodu......+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......28......25.01.09.. ... +8,5/córcia karenk..........33....łódzkie...........25.. ...28. 01.09........+7/synek Kluska=)........26....łódzkie..........28...02.02.09... .+9/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie....25....31.01-04.02.09 ........synek gryzmoł........30....Warszawa.......17.....01.02.09. ...................? igmik............26....pomorskie.......30....01.02.09.. .........+6/Pola piksip...........29....śląskie.........27.....01.02. 09..........+4,5/córka LUTÓWKA......24....świętokrz.......23.....04.02.09...... +1,20..synek belucci.........28...niedaleko wawy.. .20....?.02.09......+4...synek i ? sabotażystka….30.....warszawa.....19.....02.02. 09....................? kasiula29.......29....Frankfurt........28.....02 .02.09........+5...synek gruel............20....East Kilbride....18.....02.02.09.............+3 .....? fusyta......33....podlaskie.......28.....02.02.09 ....+17!!!/babsztylek *iwonka*......28....lubelskie..........27.....02.02.09.. ....+7..córeczka Monia...........22....lubelskie.........28.....04.02.09. ......+10...córcia claribelka......21....lubuskie..........21.....04.02.09. ............synek? rosołek.........26....lubuskie.........29.....05.02.09. .....+5/córeczka agnesita........20....śląskie...........17.....05.02.09. .......+3 /synek Karella.........27....mazowieckie.....25.....06.02.09.. ......+7 ..Jaś ? LafyTaffy.......24...kolbuszowa......18......07.02.09... ..........synek Szklana Głowa.27...mazowieck......28..... 07.02.09....+12!/córeczka katia-84........24....małopol./Krk....27....08.02.09.... ..+3,6/Ola malinova......35....śląskie............27......09.02.09 ........+7 córcia? Mia 82.........26....podkarpackie....28..... 09.02.09......+6 / córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..28...ok.09.02.09.... .+6/synek Andzia1234...31....warszawa........21.....09.02.09..... .+6/córeczka Mama3.........39....świętokrzys......27.....10.02.09 ......+5/córcia Olka_..........28......kuj-pom..........28......10.02.09 ...........+7,5 /? adulka.......31....podkarpackie.....28....11.02.09. . ..+12 /córeczka asia 26 łódzkie..26...łódzkie..........22.....11.02.09.....+3/córecz ka Ewi785.........30....Lubuskie..........15...... 6-12.02.09................? lamamma......30....Pomorskie.........19......12.02.09... ...Mania/ek? helka...........30....mazowieckie.... 16......14.02.09....................? *Iskierka*......28....wlkp...............23..... 14.02.09........+3/synek Wazka.........29....Rosja.............27......14.02.09 ....+11/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie..........26.....15.02.09 ............+7/syn doddotka......25.....wielkopolskie...26....12.02.09.. .......+10..synek Nadia277.......27.....śląskie...........27....15.02.09 ..........+7/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe........27.....16.02.09........+11co rcia PrzyszlaMama23...MannheimDE..... .28..16.02.09..+7/Niespodzianka Habcia..........23.....małopolskie.......19....17.02.09 ......+1,5/synek Pimboli.........27....Schwarzwald/DE..27....18.02.09... ..+6/Nadine balbiina ........23 ....Częstochowa......27....18.02.09......+5/Kacper kasia130285...24....małopolskie........27.....21.02.09.. ...+5/Sebastian Kathey............27....Warszawa.....25.....22.02.09.. ...+5/córeczka kamasutra......21.... wielkopolskie.....27....23.02.09.......+13/synek dota25..........29.....pomorskie.........21.....24.02.09 .................? halasliwa.......27.....Warszawa.........17.....25.02.09. ..........+3...? Zabajona.......31.....warm.maz.......24.....26.02.09.... .....+6/synek konwalia9......28..... Dublin.............24.....26.02.09........+3synek up-83...........25......Kraków..........26......26.02.0 9........+8/synek monis30........29.....Warszawa........25......27.02.09.. ....+9/Agusia myszkinson.....26....Gdańsk.........22.....28.02.2009... .+5/Kazik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazko! Muszę wytrwać, bo od tego zależy moja dalsza praca zawodowa. No i mąż obiecał pomoc. Więc nie ma innej opcji - musi się udać !!! To tylko półtora roku, a zjazdy jeden raz w miesiącu. Tylko kasy żal, ach jak żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Długo nie zaglądałam, bo kregosłup dokucza i nie moge siedzieć dłuzej niz 2 godz – czas ten pozytkowałam na prace i no i pózniej nie miałam sił na forum :( Teraz juz siedze w domku (tu moge chwile siedzieć, chwile leżeć – zmieniac pozycje tak jak potrzebuje) – to co moge zrobić w domku to robie, a wychodzic do pracy bede tylko tyle ile bedzie trzeba. Nadrobiłam zaległości – przepraszam, ze nie do wzystkich Waszych postów się odniosę. Później napisze co u mnie – teraz musze zmykać – mam troche pracy a kregoslup już zaczyna boleć. Jak biore kompa do łożka to czytać mogę, ale pisać to już mniej wygodnie :) Hałaśliwa co do prawdziwej imprezki to zaczyna mi się tęsknić – najbardziej za babska imprezką w gronie moich szalonych psiapsiółek przy wódeczce (nie palę wiec mnie nie ciągnie) :P i szaleństwa na parkiecie w klubie do białego rana... tak sobie marzę że do wakacji odzyskam swój dawny wygląd – zrobie sobie boską fryzurkę, opalę co nieco pyszczydełko (teraz jestem blada jak sciana bo całe lato unikałam słonca:P ), założe jakies seksi wdzianko i rusze w miasto... hehe jasne – a mąż w tym czasie nakarmi dzidzie piersią :P jak będę karmic (a mam nadzieję ze tak) to po piwko jeszcze długo nie sięgnę... Szklana – ja unikam klubów ze względu na dym właśnei – straszliwie śmierdzi cygarami – raz że bardzo źle to na mnie działa, a dwa – jednak to bierne palenie :( Piksip odpoczywaj jak najwięcej!!! Zgadzam się z Igmik – nie pale i nie piję i nawet by mi to do głowy w ciaży nie przyszło – zrezygnowałam nawet z kawy, którą uwielbiam (rózne są opinie na ten temat, ale zawsze to jakaż używka która przechodzi przez łożysko) i wiecie co da sie życ bez kawy – pomimo tego ze śmiało moge stwierdzić ze byłam od niej uzależniona. Co do papierosow to tez kiedys słyszałam ze radykalne rozstanie sie z nałogiem moze zaszkodzić -ale nie potrafie sie do tego odniesc – ja tez kiedys paliłam – rzuciałam (choć to nei jest łatwe) i nic mi nie było. Rosołku ależ masz opiekunczego męża – szlaban na wszystko :P do zaakceptowania tylko pod warunkiem ze on sam z tego wszystkiego zrezygnował ;) Co do słodyczy to powiem tak – od poczatku ciąży odrzuciło mnie od nich całkowicie, statnio wrócił smak na słodkie – zjadłam w sobote kindr bueno, w niedziele paczuszkę mała m&m – i tak oto zafundowałam sobie po raz pierwszy w ciazy zgagę i zatwardzenie... albo to zbieg okoliczności albo jednak mój organizm wiedział co robi odrzucając słodkie – juz nie mam zamiaru tego weryfikować – słodycze out. Ze słodkości tylko owoce. Nadia przykro mi z powodu cukrzycy :( dbaj o siebie! Wazko gratulacje dla koleżanki – oj jak ja bym już chciała miec w ramionach swoje maleństwo :) Rosołku chciałas mnie o cos zapytać – wysłałaś mi maila? – zaraz sprawdzę Wazko mój mąż jest specjalistą od pizzy – ale my robimy ciasto w robocie kuchennym – co to ma takie haki do mieszania ciasta – pizza rewelacja – malutko drożdzy a ciacho rośnie w lodówce – jak wróci z pracy to go dopytam :) Rosołku rozstepy na plecach...??? W który miejscu – moze to tam gdzie skóra na brzuszek ciągnie? Monia gratulacje! Oby wszystko poszło jak nalezy :) Przyszła Mamo not o pech z tym samochodem!!!! Kurcze i niepotrzebnie stresy – współczuję. Co do długów to no comments – masz 6 miesięcy na to żeby spadek odrzucić – pilnuj tego to bardzo wazne – możesz to zrobic przed sądem lub u notariusza. Kasiu uwazaj na siebie, leż i wypoczywaj – wszystko będzie dobrze – to juz tylko 3 miesiące – możesz ten czas przeznaczyć na lekturę i podszkolić sie w opiecie noworodka ❤️ Wazko i twój ząbek odmówił posłuszeńswta? Kurcze ale to sie z nami dzieje – oametrajcie kochane zero coli i inych napojów gazowanych – to na zabki szkodzi! Ja się w kończu do kontroli musze wybrac i jakoś konserwacje uzębienia sobie zapodac :) Szklana za porządku to my sie dopiero zabierzemy – zobaczysz – tzw. syndrom wicia gniazda hehehe – zobaczycie jak zleci do lutego ani sie nie obejrzymy – ja nie wiem kiedy minęło ostatnie 6 miesięcy! Monis 30 – Twój lekarz moze sprawdzać szyjkę przy okazji usg – i nawet o tym nie wiesz :) Co do płaczu to ja wolę sie nie wypowiadac – skórę pod oczami mam zmasakrowaną od łez – fakt ze mam gorsze dni a i powód do płączu, ale swoje trzy grosze hormony dorzuciły – jestem teraz taka „rozmemłana” Klusko co do puchnięcia nic nie potrafię doradzić. Mamo 3 poradzisz sobie ze studiami!!! Na pewno!!! Ja tez mam na glowie prace, nauke i choć dzidzia bedzie na pierwszym miejscu wierze ze i tamte spray nie ucierpią, no może tylko praca nad doktoratem troche ucierpi :P ale na to jest czas. U mnie w weekend porzadki i wieczorki ze znajomymi (u znajomych :P) Dziś pan układa panela w pokoju małej, w sbote pojecdziemy pwenie do Ikei po mebelki – mam tylko problem z łożeczkiem bo z tej serii co mebelki wybralam łózeczka sa na kontroli jakości i beda dopiero poczatkiem 2009 r – na wszelki wypadek wybiore jakies inne i w styczniu mąż pojedzie – mam nadzieje ze uda sie kupic to z kompletu. Urządzenie pokoju maluszka wcale nei jest takie proste – na razie nie mam pojecia jakie kolory... najpierw wstawie mebelki i mam nadziej ze to mnie natchnie :) Całuję Was brzuchatki i proszę pogłaskac ode mnie swoje piękne brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki - chyba mi się brzuszek spina... myślicie że moge się napić magnezu??? Wizyte mam za 10 dni, ale magnez na własną rękę nie powinien zazkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia witaj, tak się zastanawiałam co u Ciebie. Niestety ból kręgosłupa to uroki ciąży. podobno pomagają lekkie ćwiczenia dla ciężarnych ale żeby był jakiś efekt trzeba ćwiczyć 3, 4 razy w tyg. Możesz napić się magnezu ale myślę, że jednorazowa dawka nie wystarczy. Jak pijesz musujący to pij np 1raz dziennie do wizyty a później spytasz się lekarza co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem juz spowrotem ale zimno nie wychodze juz z domku.8 lekko mi sie ukruszyla ale mowila ze cos w 7 sie robi mala dziurka trzeba by to zrobic ale nie wiem czy bez znieczulenia wytrzymam albo zapytam sie jutro u ginekolog czy moze miec znieczulenie . mama3 dzieki za opis czyli nie moge wziac sobie kanapeczki lub paczka uuu jak ja wytrzymam ten czas bez jedzenia bo jak jak otwieram oczy to juz musze cos zjesc i maly/a sie tez dopomina o jedzonko:) co do studiuow to ja tez mam jeszcze 2 lata dasz rade malenstwo do roku bedzie duzo spalo a potem zacznie chodzic na nami i zagladac wszedzie gdzie sie da hehe wazka za moje badanie place 20 eur wiem ze mam przyjsc nic nie jedzac wczesniej.moje malenstwo tez kopie i sie tak wypina ze czasami mysle ze brzuch mi peknie .ostatnio sie dla babci wypinal ehhe mia czy moge napisac upowaznienie mojej mamie zeby ona w moim imieniu zrzekla sie tego spadku? ja narazie nie mam jak jechac do Polski planowalismy jechac wszyscy w 3 na czerwiec na moja sesje a teraz to by trzeba bylo extra jechac do polski ale jak ja malenstwo zostawie jak musze je karmic a jak je wziac takie malutkie hmm bo liczac od smierci to 6 miesiecy mija w maju czyli lepiej jechac w kwietniu juz .ja musze zalatwic chyba to upowaznienie i moja mama mi to zalatwi lub tata bo nie dam rady jechac do polski przed czerwcem .czy takie upowaznienie musze napisac przed notariuszem czy wystarczy pismo z moimi danymi ze upowazniam mame? mi tez brakuje imprez ,kawy ,piwka lub jakiegos superowego drinka ,krewetek ahh dziewczyny czy karmiac piersia mozna jesc owoce morza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane:) boje sie zagladac na te listopadowe topiki...wczoraj taki stres mnie dopadl a propo bycia odpowiedzialna mama, pogodzenia wszystkiego co powinnam pogodzic ....az chodzilam jak chmura gradowa...znowu porozstawialam Cudownego po katach..jestem okrpna dla niego...cud ,ze on daje rade ze mna wytrzymac.....niech mu bog da sile...noi ja oczywiscie tez rycze...no bo czemu nie... mi puchna po calym dniu nuzki...ale niestety nic nie potrafie na to porazic oprocz kladzenia ich troszke wyzej niz cala reszte... w sobote bylam na glukozie, nie bylo tak zle!zaopatrzylam ise w cytrynke i bylo calkiem smacznie! jakies porady na te zatwardzenia??bo mierzi mnie fakt ze robie kupala co drugi dzien i jeszcze sie przy tym mecze!okrutnosc losu!jem kiwi winogrona pje mleko i maslanke ,pozeram platki owsiane,banany,jablaka suszone sliwki....co jeszcze polecacie...activia nie dziala... boje ise ,ze skoncze jak moja mama....od dziecka wiem,ze mam zatwardzenia...ze potrafi tydzien nie isc do toalety...ale niedawno mi powiedziala,ze po porodzie nie bylam tam az przez miesiac!i uznala to za normalne ,bo w szpitalu jej powiedzieli,ze \"po\"moze ise zdazyc zatwardzenie...czujecie miesiac??!! no i dziewczeta, dopielam swego,w sobote do 3 rano po staremu bylam w klubie:))))))))))))))no niestety nie bylo pijanstwa ale bylo INACZEJ wreszcie nie siedzialam w domu znosem na kwinte... i chyba bezsennosc po nocnym siusiu stanie sie norma...lacze sie szklana z toba w nocnym bolu...ggggrrrrrrr!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa jeszcze pij dużo wody i się ruszaj (jejku ja wszystkim radzę ćwiczenia, jakbym sama ćwiczyła :-P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki igmik!z chcecia sie jeszcze wiecej poruszam....:( boze wiecie co? dociera do mnie, ze bede MAAAAAAAAAAAAAMMMMMMMMMMMMMMĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!!!!!!!!!!!!!! ojoj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliw ale mi nie chodziło o bieganie w pracy tylko o ćwiczenia dla kobietek w ciąży a z tego co wcześniej pisałaś to myślałam, że zwolniłaś trochę tempo. A zostaniesz mamą, zostaniesz:-)I na pewno świetnie się sprawdzisz w tej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobote w nocy dostalam plamienia i karetka mnie zabrala do kliniki dla wczesniaczkow.W sumie to bylo tylko pare kropel,ale wpadlam w taka panike,ze sie cala trzeslam i dopiero w karetce mnie jakos uspokoili.W szpitalu nie bylo juz krwawienia,ale okazalo sie mala nadal naciska glowka na ujscie macicy i lozysko tez jest troszke za blisko polozone,ale powinno sie odsunac z biegiem czasu.Dodam,ze przed tym plamieniem mialam dwa dni skurcze dosc czesto i staralam sie odpoczywac,ale jak pojawila sie krew,myslalam,ze zwariuje ze strachu. Teraz biore 6 tabletek manezu dziennie i jakies tam dopochwowe tabletki,dzis mnie wypuscili po badaniu,wszystko ok,szyjka zamknieta,dluga 3cm,malutka(potwierdzone na 100%,ze dziewczynka)wazy 880gram i rozwija sie prawidlowo. Z moim szczesciem trafilam na lekarza Polaka,powiedzial,ze zagrozenia nie ma i ze pewnie to przez lozysko albo jakies obtarcie sluzowki,ale przynajmniej skurcze mi minely,mimo,ze powiedzial,ze 5-6 skurczy dziennie jest nawet pozadane w ciazy i ze nie jest na 100%stwierdzone,ze manez uspokaja macice,ale moge brac dalej. Aa,dostalysmy dwa zastrzyki na przyspieszenie pracy pluc malej,zeby szybciej dojrzaly w razie,gdyby sie pospieszyla.Dziewczyny,jak te zastrzyki bolaly to szok-jeszcze w nocy mnie budzili na nie-co 24 godziny.A pani doktor od wczesniaczkow powiedziala,ze nawet,gdyby mala urodzila sie teraz,to mialaby ogromne szanse-27tydzien. A lekow na podtrzymanie nie potrzebuje. Uff,sorki,ze sie tak rozpisalam o sobie,ale dopiero niedawno wrocilam i nie czytalam o czym pisalyscie.Nadrobie pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła Mamo możesz udzielic mamie pełnomocnictwa do tego żeby Twoim imieniem złożyła oświadczenie o odrzuceniu spadku – zwykła forma pisemna nie wystarczy, musisz się wybrac do notariusza – jeżeli bedziesz to robić za granicą, to zaznacz że ten dokument ma slużyć w Polsce – byc może bedą musieli jakaś dodatkowa klauzule nanieść. Później wszyscy spadkobiercy, którzy chca spadek odrzucić złożą oświadczenie przed sądem czy notariuszem w Polsce. Hałaśliwa moze powinnaś na te zaparcia wypróbować jakies czopki – ginekolog podpowie jakie. Moja koleżanka miała z tym poważny problem w ciąży i tylko czopki ją ratowały. No i oczywiście odstaw czekoladę i takie tam słodkosci. Co do bezsennosci – to ja już zdażyłam sie przyzywczaić ;) coż począć Pimboli rany co Ty przeszłaś kobieto! Dobrze że już jestes w domku i sytuacja opanowana – uważaj na siebie i leż, tylko leż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli na szczęście wszystko w porządku. No właśnie mia na zaparcia czopki-glicerynowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimboli naprawde ci wspolczuje ale niestety juz slyszalam ze jak dziewczyny sa bardzo szczuple i malo tyja w ciazy moga przed wczesnie urodzic .twoja coreczka jest malutka jak na ten tydzien moje malenstwo ma juz ok 1200 i zawsze lekarka mowi ze jest juz duuuze i silne .jedz wiecej i odpoczywaj w lozku .powinnas jesc 350 kal dziennie wiecej niz przed ciaza i tyc ok pol kilo na tydzien .magnez masz w bananach tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czopki....nie wpadlabym na ten pomysl...przestalam brac juz zelazo...bo po tym zelazie to jeszcze gorzej....dzieki za podpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Matyldo! Pimboli- współczuję :( biedaku. Też bym zawału dostała na twoim miejscu. Dobrze, że już dobrze. uff... Jest i dobra wiadomość o przeżyciu malutkiej... Ale lepiej żeby żadna z nas nie musiała tego sprawdzać... Hałaśliwa...to masz twardy orzech do zgryzienia.... :) dosłownie, echm. Ja chyba nie mam zatwardzenia ale też nie robię tego codziennie... a może robię? Cholera muszę się przyjrzeć... Serio. Jakoś nie zastanawiałam się nad tym. No i super że wylazłaś do ludzi! Ja już się trochę przyzwyczaiłam do tego INACZEJ ale raz są fajniejsze wyjścia a raz takie, że bez używki nie da rady i wtedy się zawijam szybciej do domu. :) Jak wczoraj smarowałam brzuchola wieczorem i zobaczyłam w lustro też sobie uświadomiłam, że calineczka za jakiś czas sie urodzi i będzie zdana tylko na mnie i że będę z nią tak mocno związana i w ógóle i strach mi się przespacerował po całym ciele normalnie. Powiedziałam to M a on też się przyznał, że czasem się boi i tak się pocieszaliśmy wzajemnie :) Ale z drugiej strony to już normalnie nie mogę się doczekać tego ludzika pomarszczonego :) ! Idę dziś na yogę zgodnie z zaleceniami Igmika :) Chciała nie iść ale razem z siostrą się jakoś zmobilizowałyśmy. Echh trudno. Poruszam się, chociaż wolałbym zjęść ciastko na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli, teraz już na pewno będzie wszystko ok. Musisz się oszczędzać. Maluszek pewnie już się nie może doczekać, żeby się do Ciebie przytulić ;) Dziewczyny słyszałam o tych stawiających się brzuchach. Nie wiem dokładnie na czym to polega, ale Mia coś pisałaś że chyba Ci się brzuszek spina. Kurcze, ja nie wiem czy mi to też nie dolega, bo czasem mam bardzo twardy brzuch, no i czuje takie napięcie, wręcz rozpychanie w środku. Trochę to bagatelizowałam, bo nie myślałam, że to coś poważnego (no może to nic...) Ale teraz coś mnie tknęło. Przy pierwszej ciąży tak nie miałam (chyba...) A może też nie zwracałam na to uwagi... Czy to chodzi o takie uczucie jak opisuje??? Mama3 - gratuluję decyzji. Kasy żal, ale to przecież chodzi o Ciebie i Twoją rodzinkę, więc inwestycja nie byle jaka... Na pewno zaprocentuje. IGMIK jeszcze tylko 10 tygodni!!! Rany jak to malutko!!! Mało, ale pewnie dla Ciebie to też jeszcze tak mało realne... (dla mnie kosmos, mimo, że drugi raz... to chyba jest taki cud, że się nie da do końca zrozumieć...) Nie mówiąc o tym, że dzidzia śmiało może koniec stycznia przeżyć już w ramionach mamusi ;) Ale niech tam sobie siedzi te 40 tygodni ;) Ja też zajrzałam do Lutówek... Aż mi serce mocniej biło... Nie wiem czy sie aż tak się boję, czy czy co... Ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up - 83 no własnie mi tak brzuszek dziwnie stawardniał i taki napięty się zrobił, czuję dyskomfort ale nie określiłabym tego jak rozpychanie od środka - twardy brzuch ale inaczej niż przy wzdeciu, tak jakby mi bardziej ciazyl - kurcze nie wiem jak to opisać-jak naciskam to po prostu czueje ze nie jest miekki(choć teraz troche ustapiło). Najwidoczniej odrobina wysiłku tak sie na moim brzuchu odbija. Ide znów polezeć bo kregosłup dokucza :( zjadłam resztekę m&m i jest mi niedobrze - bleee a miałam nie jeść słodkiego - już nie bede bo nic w domu nie ma i na pewno nie kupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla-nie wiem czy jest taka malutka,z tego,co mowili lekarze ma odpowiednia wage jak na swoj tydzien.W ksiazce tez znalazlam info,ze w 28 tyg.dzidzia wazy 900g.W kazdym razie rozwinieta jest prawidlowo. Ale to dziewczynka,moze bedzie drobna po mamie;)A twoj maly(wlasciwie znasz juz plec na 100%?) to kawal byczka;) No i jak tu tyc jak jem i jem i nic mi nie przybywa-jedynie waga ostatnio drgnela wyraznie,ale nie gwarantuje,ze to ja przytylam;) To twardnienie brzucha ja odczuwalam jako bardzo nieprzyjemne,takie napiecie skory,nie bol,ale nie da sie przeoczyc.W szpitalu na KTG tez wykazywalo skurcze i zadnego nie przeoczylam,bo wlasnie brzuch mi sie napinal,ale wartosci wzrastaly tez jak mala kopala,a kopala bardzo intensywnie. Od wczoraj spokoj ze skurczami. Przy okazji pielegniarka mi powiedziala,ze mam trzymac reke na brzuchu podczas KTG,bo dziecko podchodzi pod znajomy dotyk,wypina sie-mamy lub taty-jak tata czesto dotyka brzucha,bo moje dziecko sie zawsze chowa przy badaniach,wiec trzeba bylo ja\"wywolac\":) Aha,i jeszcze,ze jak sie nawet ma skurcze,to mozna dotykac brzucha,tylko nie masowac,ale dotykac tak. Ok,ide do wanny,a potem lezec,lezec i ogladac tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimboli ty powinnas teraz duzo odpoczywac i lezec nie stresowac sie moze to krwawienie bylo skutkiem stresu jaki mialas przez auto . Ja mam w ksiazce ze juz wazy ponad 1 kg no ale kazde dziecko inaczej sie rozwija.Ja nie znam plci na sto procent wiec nie wiem co bedzie .Ja tez jestem szczupla ale moje malenstwo jest duze (od poczatku bylo wieksze stad mam szybszy termin porodu) i ja sie ciesze tym bo nie chce urodzic takiego 2 kg szczurka bo sie boje potem jeszcze bardziej opieki nad takim malenstwem lepiej juz te 3,5 zeby mialo ja tyle mialam moj brat tez a moja mama tez byla szczupla.jak bedzie miec 4kg to napewno bedzie cesarka zdaje sobie z tego sprawe ale dla mnie najwazniejsze to to zeby bylo silne i duze (nie ogromne:)) i zdrowe .ja bede rodzic naturalnie w wodzie jak bedzie bolalo to ze znieczuleniem . moja polozna powiedziala ze w dzisiejszych czasach dzieci sa znacznie wieksze niz kiedys i tym maja wieksza szanse na przezycie gdy sie wczesniej urodza to czy przezyja zalezy od wagi a nie od tygodnia ciazy dziecko ma juz szanse przezycia od 24 tyg ale przed 32 tyg mowimy o skrajnym wczesniactwie i dziecko moze miec bardzo duzo problemow ostatnio bylam na stronie www o wczesniakach i przerazilam sie zycze sobie i wam wszystkim zeby malenstwa urodzily sie w 38-40 tyg a nie wczesniej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane podczytuję Was co jakiś czas dzisiaj,ale jakoś nie miałam kiedy zabrać głosu. Jeśli chodzi o twardnienie brzucha,to mój lekarz mówił mi kiedyś,że to nie jest groźne,jeśli pojawia się sporadycznie,a już na pewno nie wtedy,gdy przechodzi po odpoczynku.Także obserwujcie się uważnie.Ja miałam to jakiś czas temu,a teraz juz się nie zdarza.Ale za to w nocy muszę spać skilona, bo jak się rozprostuję,od razu mam wrażenie naciągania się skóry na brzuchu i pobolewa mnie,że aż się budzę. Pimboli,współczuję tego strachu,ale już chyba jesteś spokojniejsza.Wagą malutkiej się nie martw.Nadrobi.A jak nie, to będzie po prostu drobniutka.Najważniejsze,że jest zdrowa i dobrze się rozwija. Mia, nie napisałam na Twojego maila,nie mam adresu :) Ale zaczekam na rozwój sytuacji i jak będzie nieciekawie,to skorzystam z Twojej pomocy. Balbiinko,byłam dziś w kolejnym sklepie dziecięcym oglądać wózeczki i wreszcie trafiłam na miłego i kompetentnego sprzedawcę,który nam wszystko zademonstrował,składał, rozkładał wózeczki...Ach, i wreszcie z całym przekonaniem mogę stwierdzić,że kupuję tako jumper.Jest chyba najlepszy z tych, które brałam pod uwagę, wydaje mi się,że będzie w nim Zuzi najwygodniej, najprzytulniej, najcieplej :) Bo tak do tej pory jeździłam po tych sklepach i ci sprzedawcy nie mieli zupełnie ochoty zaprezentować danego modelu,poopowiadać o nim..A ten pan dzisiaj to normalnie mnie zagadał i nie musiałam zadawać żadnych pytań, bo wszyściutko mi opowiedział.Chyba pójdę do kierownika i powiem,że zasłużył na premię :) A, no i jeszcze co do tego wózka, powiedz mi, tak z ciekawości pytam, ile dałaś za niego? Czy masz kosz na zakupy, czy ten plecaczek? No i który kolor wybraliście dla synka? Mia ,ja najadłam się dziś żelków i marcepana i aż mnie mdli, tak samo jak Ciebie. A wczoraj płakałam jeszcze,że gruba jestem... Mąż od wczoraj mówi mi tak miłe rzeczy (zazwyczaj mu się to zdarza, ale nie tak często),że moje serce rozpływa się jak masełko :) Jak zapodał tekstem, to znowu się pobeczałam,a on się przestraszył,że znowu coś chlapnął :) Zachęciłyście mnie do czytania listopadówek i również się wzruszyłam.Niedługo grudniówki, styczniówki i ..my ! Teściowa zaproponowała,że pójdzie ze mną rodzić,jeśli sama nie chcę :) Fajnie,bo mąż to tchórz i jak nie chce to nie.Chociaż troszkę mi z tego powodu przykro. Boże, jak sie rozgadałam.Jeszcze chciałam coś dodać, ale zapomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szykuje sie na to badanie ale jestem juz glodna a dopiero wstalam po drodze kupic cos w piekarni moze pozniej pozwoli cos zjesc rosolek jak sie zabieram za ubranka w grudniu musze tylko proszek kupic specjalny chce juz na styczen miec wszystko gotowe bo 38 tydzien mam od 27 stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli trzymam kciuki, żeby już do końca ciąży było wszystko oki :) A jak dzidzia rozwija się prawidłowo to wagą nie ma się co przejmować :) Rosołek ja zamierzam ciuszki uprać na początku stycznia i złożyć do szafy niech sobie spokojnie czekają na maleństwo :) Ja ostatnio cierpię na straszne bóle kręgosłupa :( nawet kompa mi się nie chce włanczać, bo jak tylko posiedzę parę minut to ledwo się podnoszę. Albo chodzić albo leżeć :) Buziaki dla wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×