Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Tak si e zastanawiam,bo piecze mnie przy oddawaniu moczu co mogę wziąć na to pieczenie.Karmię piersią,mam w domu Urosept i wydaje mi się,że nie powinien zaszkodzić małej. W ciąży też go brałam,bo tak zaleciła ginekolog.A może któraś z Was miała takie pieczenie (miałam cewnikowanie w trakcie cesarki,może to od tego,bo piecze mnie cewka moczowa przy podmywaniu oraz załatwianiu się a nie mam typowych objawów zakażenia tj.nie biegam do łazienki non-stop tylko raz na kika godzin i nie boli mnie pęcherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie lutóweczki! Bardzo Was przepraszam, że się ostatnio nic nie udzielam, ale ledwo wyrabiam na zakrętach. Staram sie czytać, ale robię to co kilka dni. A jak już przeczytam, to Kamilka sie budzi i nie ma czasu na pisanie. Poza tym komputer stoi w pokoju, w którym mój mąż uczy się do bardzo ważnego egzaminu i dlatego siadam do komputerka, jak mąż jest w pracy. UP83 - dzięki serdeczne za pamięć. Buziaki dla Ciebie. Nie pamiętam, co która z Was napisała, ale ważne i praktyczne WASZe rady, skrupulatnie zapisuję. Gratuluję Balbince i wszystkim mamusiom, którym jeszcze nie gratulowałam. Moja Kamilka kończy dziś 7 tygodni. Byliśmy już na szczepieniu - 5 w 1 i rotawirus. Płaczu było dużo, ale przetwaliśmy. Kamilka waży 4150g i je jak smok, czasami mam wrażenie, że mam mało pokarmu, ale nie podaję innego mleka, przystawiam do piersi. Byliśmy na usg bioderek, głowy i brzucha - tu jet OK. Robiliśmy też ponowne usg serca - tu niestety bez zmian. Żaden z trzech przecieków w serduszku się nie zamknął. Mamy czekać dalej. Ostatnio pisałyście o rytmie dnia - u Kamilki to wolna amerykanka, a nie ustalony rytm dnia. W nocy karmienie co 2-3 godz, a w dzień to prawie co godzinę. No i najważniejsza sprawa z dzisiejszego dnia - Kamilka pierwszy raz świadomie się uśmiechnęła. Ależ to wspaniały widok. Niektóre z Was pewnie już to wiedzą. IGMIK - Twoja Pola to ma piękny uśmiech, no i podobna do mamusi. Ależ słodkie te Wasze pociechy, po prostu małe cudeńka. Ściskam Was i Wasze pociechy bardzo mocno. Będę w miarę możliwości czytać i jak zdążę to coś pisać. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze aktualizacja ***** Mamusie i dzieciaczki ***** Nick............tc... ur..... por..waga/wzrost...imię.....skończ.tyg. Ważka.........35...08.01...cc...1560/41.......Anastazja. .... julka2384......35...09.01...sn...3350/54.......Adaś......... .. piksip...........37...12.01...cc...2650/ 51......Emilka......... Igmik............37...14.01...cc...2675/4 9......Pola........... Haydi...........37...22.01...sn...2800/5 1.......synuś........ Agagaguś.......38...23.01...cc...2950/54.......Piotruś.. .... kasiula29.......39...24.01...sn...3660/5 3.......Erwin........ Mama3..........39...26.01...cc...2970/53 .......Kamilka......7 SzklanaGłowa..37...26.01...cc...2750/51.......Franka.... ... edycia86r......37...26.01...cc...2770/51.......Milenka.. .... Iskierka.........37...28.01...sn...3160/52.......Michaś. ..... Mia 82 .........39...29.01...cc...2990/56........Gabrysia.....6 Adulka...........38...30.01...cc...2500/53.......Milenka ...... Stokrotka.......39...30.01...cc...2920/54.......Laura....... Mandzia.........39...30.01...cc...3120/55.......Agatka.. .... Kasiulkapb......40...31.01...sn...3690/57........Marika. ..... Lutówka.........40...01.02...cc...3700/55.......Kubuś... .... *iwonka*.........40...02.02...sn...3580/53.......Magdale na.. Rosołek..........40...03.02...cc...3040/51.......Zuzia.. ...... Sikorka..........39...05.02...??...3250/ 52.......Maja......... dagusaia82......41...05.02..sn...3970/61........Martynka ...5 Kluska=).........39...06.02...sn...3250/ 54......Maja......... czarna owieczka.40...06.02...sn...3675/55....synek....... mama 17 luty....38...06.02...sn...3200/51.....Karol Szymon. Malinova..........40...07.02...sn...3500/ 54.....Weronika..... PrzyszlaMama23..40...09.02...sn...3100/50...Nicolas/Miko laj...5 kasia130285.....39...09.02...cc...3150/55.....Sebastian. ... Basienia...........40...10.02...cc...3660/56....Wiktoria.... .4 Hałaśliwa.........38...10.02...cc...2720/51.....Córeczka .... fusyta.............41...10.02...sn...3100/59.....Natasza .... Nadia277.........39...10.02..sn...4010/56.......Filip... ....... Adrianna29......39...13.02...cc...3850/57......Jagna.... .... klonik22..........40...14.02...cc...3300/53......Hania.. ..... Salwia.............40...15.02...sn...435059.......Szymuś.... .. Olka_............41...15.02...sn...4150/ 55......Izabela...... asia26łódzkie...40...16.02...sn...3230/56 .....Wiktoria.... viola nowa forum.40...16.02...sn...4010/56....Majuś....... doddotka.........40...16.02...sn...3770/58.....Nikodem.. .. Pimboli............40...17.02...cc...2450/ 47....Nadine...... basia4379........41...17.02...sn...3720/57.....synuś.... .... lamamma..........37...17.02...sn...3600/57.... Zosia........ up-83..............39...19.02...cc...3160/5 5....Kubuś.......3 Zabajona .........40...24.02...sn...3750/57.....synuś....... balbiina ............41...24.02...cc...4050/ 58...Kacper..... robur..............39/40...26.02..cc.3550/56...Milena... ... marteczka1980.. 41...02.03...sn...3550/50...Calogero... Alicja111..........40...02.03...sn...3700/56....Emilka.. .... monis30...........40...04.03...cc...3400/55...Weronika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur hm to moze zwykle podraznienie, podmywaj sie w korze debowej lub rob nasiadowki z rumianku, powinno raz dwa pomoc skoro to nie zapalenie (mi pomoglo ,tez bylam cewnikowana) urosept to raczej gdyby bylo zapalenie spowodowane jakas bakteria, a z tego co piszesz nie biegasz czesto sikac ewentualnie mozesz przemywac sie rywanolem (mi tak lekarz zalecil, kupilam go ale po ziolkach raz dwa przeszlo) halasliwa ty to masz sny hehe mi sie odstatnio snila byla sasiadka, ze sobie rozmawialysmy o swoich dzieciaczkach (ona urodzila 4 miesiace wczesniej) i fajnie bylo, z tym ze realnie nie zamienilysmy ani jednego slowa, bo jakas dziwna byla, jakby mieszkala na wsi i bala sie otaczajacego ja swiata w miescie walczymy z katarem u synka, kupilam masc majerankowa i smaruje pod noskiem i dzieki niej katarek mu prawie splywa i oczyszczam frida, bo wczesniej (pomimo wpuszczania soli fizjologicznej do noska) nic nie szlo, meczymy sie tez ze wzdeciami, nie wiem czy to moja wina, wezme pod lupe wszystko co jem i ocenie;) poza tym myslimy zrobic chrzest w maju i mam nadzieje, ze bedzie wtedy piekna pogoda, a wy kiedy robicie??? moj dzidzia bedzie mial wtedy ukonczone 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka o rany nie bylo mnie na kafeterii wielki ale naprawde nie mialam czasu obiecuje nadrobic wszytko a wiec od czego tu zaczac?! Oliverek przszedl na swiat 5go marca o 9.20 z waga 3.825gr i dl 53cm (tydzien po terminie 26.02) musieli uzyc szczypcow bo bidulek nie mogl sie przecisnac, porod trwal ok 6 godzin po uzyciu wszystkich dostepnych srodkow przeciwbolowych bylo naprawde milo, opieka w szpitalu na medal naprawde jestesmy bardzo zadowoleni polozne byly przy nas caly czas wrecz siedzialy przy lozku non stop, moj maz byl ze mna tez i bardzo dzielnie zniosl cala akcje porodowa ja bardzo balam sie o niego jak to wszytko przezyje ale naprawde tylko pozazdroscic takiego twardziela, do domku wyszlismy po 3 dniach, rekowery po porodzie trwa ... jestem zmeczona ale maz jest z nami i bardzo mi pomaga, kikut pepkowy odpadl juz po 5 dniach szybciutko sie zagil a ja tak sie balam o ten pepek, maly bardzo szybko rosnie mam wrazenie ze z dnia na dzien sie zmienia ok musze juz uciekac bo czas na karmienie pozdrawiam was goraco i buziale dla maluszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka*- rodziłas na krasnickiej w lublinie? byłaś na pierwszej kontroli z maluszkiem w 6 tyg w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki cichutko tu u nas i smutno jakoś... Wszystkie zajęte jesteśmy. I tabeleczka się powoli aktualizuje... Ehhh. Ja korzystam z chwili spokoju i napisałam stronkę pracy. Jejku tak mi to powoli idzie ze masakra... Nie ma szans - nie obronie się przed wakacjami :( No chyba, że mi ktoś dzieci weźmie na miesiąc :P Będę zaglądała (no jasne, w końcu więcej przerw w pisaniu...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam tada tam tam! a gdzie wy kochane jestescie??u mnie nadal korek przy kompie ale sie staram zagladac:) wczoraj pozucilam moje malenstwo i pojechalam do wielkiego miasta, bylam po skierowanie na badanie krwi, a potem odwiedzilam h&m i promod...nic nie kupilam...we wszystkim wygladam tragicznie..oczywiscie znow poplakalam sie przed lustrem...a potem pomagalam Cudownemu w sprzataniu pobojowiska remontowego..konca nie widac...!no i przed 22 bylam w domku, malutka spala i jadla spala i jadla a wmiedzy czasie dziadek kompal groszka(w tych sprawach dzidek jest gosc:)) ide prasowac... ach...ktos pytal czy mozna uzywac zelu nivea do mysia wloskow i ciala...niewiem czy mozna ja uzywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gosc
i znowu brak pokarmu, po karmi 3 dni bylo ok, a dzis znowu:( a przeciez koncze 4tydzien po porodzie, a kryzys jest 3 i 6...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klonik rodziłam na Kraśnickich ale na żadnej kontroli nie byłam (i nie słyszałam że trzeba) byłam u pediatry, ortopedy i robiłam wyniki małej, w przyszłym tygodniu mam ją zaszczepić. A tak apropos morfologii to byłam dzisiaj z malutką i nawet nie zapłakała taka dzielna ta moja dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa ja też jak siebie widzę w odbiciu lustrzanym to mi się płakać chce, ale pocieszam się myślą, że podobno w 3 miesiącu karmienia piersią się chudnie... poczekamy.... zobaczymy, jak karmienie nie pomoże trzeba będzie zacząć ćwiczyć i chodzić na basen :P tylko czasu wciąż brak :( Pomarańczowy może spróbuj herbatek laktacyjnych i przede wszystkim się nie stresuj... co będzie to będzie. Ja trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem wykończona. Z zazdrością czytam o tym jak wasze maleństwa noc przesypiają. Dziś już drugą noc z rzędu była masakra. Martynka budziła się co godzinę i czasem nawet 1,5-2 godziny byłla na cycu albo wogóle nie do uśpienia. Strasznie płacze, tak jakby ciągle by la głodna. Dałam w nocy butlę zjadła 60 ale więcej nie chciała. Niestety spać też nie spała. Już nie wiem co robić. Katarek nadal jest. Lekarz nie pozwolił na dwór wychodzić. Powiedzcie jak wasze dzieci się \" bawią\" ,moja jak tylko sie obudzi chce jeść i właściwie jak nie śpi to ciągle je albo staram się ją uśpić. czarna owieczko ja tez robią chrzciny w maju, chyba będę musiałą zrobić w sobotę 9 maja bo tylko tak całej rodzinie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipek
ja pije duzo kawy zbozowej Inki i mam wrazenie ze po niej tez jest wiecej mleczka :-) tak ze sprobuj. Ja mialam kryzys tydzien temu (5 tydzien po porodzie) i trwal 3 dni, ale sie nie poddalam, chociaz korcilo mnie by podac syneczkowi mleczko modyfikowane, ciesze sie jednak ze jakos sie unormowalo, teraz piersi nie sa takie olbrzymie i pelne jak na poczatku, sa jakby to powiedziec bardziej "sflaczale" ;-) ale okazuje sie ze tylko wygladaja jakby tam nie bylo mleczka, bo jest go spooooro ze hej... Poprzednio moj maluszek spijal naraz z dwoch piersi a teraz za jednym razem nawet z jednej sie najada do syta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia u mnie tak samo ze spaniem, ledwo sie synek obudzi, juz chce cycusia, czasem jest tak ze przesypia 2 godziny, a czasem mija 30 minut jak sie budzi po jedzeniu i znowu chce ssac i zadne zabawy go nie iteresuja bo chce cycka i juz :-) Co do noska to u maluszka pojawiaja sie takie poranne i wieczorne spiczki, ktore odciagam frida, on strasznie tego nie lubi i drze sie w nieboglosy ale jak juz jest po wszystkim to momentalnie sie uspakaja. Dziewczynki mam pytanie jak wyglada usg bioderek, wiem co to usg i wiem co to bioderka ;-) jednak nie bardzo moge sobie polaczyc jedno z drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Herbatki nie działają, tylko karmi - powiem Wam, ze juz nie wiem kiedy co pic, bo mam do diety włączone - 2xherbatka z kopru, 1xherbatka z melisy, kawa inka, no i to karmi:) no i oczywiście woda. Jutro mamy usg bioderek, zobaczymy jak to wygląda to opiszę. Dziś znowu krwawię ale nie tak mocno - podobno moze tak być. A jezeli chodzi o to picie co 1h, co 0,5 h to jak tak miałam właśnie jak brakowało mi mleka a po karmi 10min i dziecko najedzone a pierś jeszcze pełna. Dziś znowu czuję pustki mlekowe... No to chyba trzeba się karmo napić:) Wychodzicie jak jest duzy wiatr na spacer? Ja dzis bylam ale krótko. A ile trwają wasze spacery - mój ok. 1h. A kiedy planujecie jakis dalszy wyjazd? Ja bym chciala teraz w sobote do rodzicow 50km dalej, Mała kończy miesiąc, myslicie ze to dobry pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki A ja mam problem bo od soboty Szymek ma cala buzke i glowke w takich malych krostkach,jedne sa czerwone ale wiekszosc blade-wiec raczej nie sa to potowki,myslalam,ze to moze od tego,ze cos zjadlam ale teraz trzymam diete a dzis mam wrazenie,ze jest ich wiecej.Wiec probuje sie zarejestrowac do przychodni do dzieci zdrowych ale to jest osobny numer i nikt nie odbiera:( a na normalny nr jak dzwonie do rejestracji to pani mowi,ze ona nie ma zeszytu bo ma go tamta pielegniarka-jakas bzdura:( mialy wasze dzieciaczki takie krostki?-moj szymus skonczyl w niedziele 4 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowy gosciu ja jestem w 6 tyg po porodzie a mleka sciagam 600-700ml a wczesniej 500 nie ma zadego kryzysu jesli w glowie bedziesz myslala o dziecku i o tym ze go wykarmisz to nie bedziesz miec zadego problemu.pij moze bawarke slyszalam ze pomaga.ja pije : kawe bezkofeinowa,soki,wode ale malutko bo nie lubie niegazowanej,herbatki na laktacje ,herbatki z cytryna,mleko,kakao czasami lyk coli:) mleko jest w glowie i od niej zalezy czy masz czy nie a nie od tego co pijesz ja tak uwazam.ja jak karmie malego butelka z mlekiem odciagnietym to automatycznie cieknie mi mleko z piersi wiec odciagam po kazdym karmieniu .dzis go przystawilam do golej piersi i ja wziol nie bylo latwo bo mam wklesle sutki i nie umie ich maly zlapac ale mialam duzo mleka wiec samo mu cieklo nie musial sie nameczyc. jedziemy na swieta do polski jak sie ciesze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj te kryzysy.Jak nie gospodarczy to laktacyjny.Ja wczoraj miałam jakieś braki.Nic nie chciało lecieć.Już się nastawiałam na mleko sztuczne,ale po wypiciu dużej ilości wody i karmi jakoś się unormowało. My też planujemy chrzest na maj. Konkretnie na 1.05.To bardzo fajny miesiąc.I ciepły.Nie trzeba będzie się ubierać w kurtki...Mam nadzieję. U nas są takie kolejki do ortopedy,że zapisano nas dopiero na maj.Zuzka będzie miała już 4 miesiąc.To chyba za późno? Szczepicie na rotawirusy? Czy ta szczepionka rzeczywiście jest skuteczna? Może macie jakichś znajomych,którzy szczepili swoje maluchy i mogą powiedzieć coś na temat jej skuteczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO DAGUSI 82 U MIE TEZ BYL TEN ROBLEM MOJ 7 TYG SYNUS WOGOLE NIE CHCIAL SYPIAC CZY W NOCY CZY W DZIEN PADALAM JUZ POLOZNA POLECILA MI BYM KUPILA HERBATKE USPAKAJAJOCO Z HIPPA TERZA JAK BY REKO ODIOL MAM CZAS NA WSZYSTKO CZASMI TROSZKE TRZBA WYCISZYC I USPOKOIC TE NASZE MALENSTWA ONE WYSTARCZAJOCO PRZECHODZO Z TO KOLKO TERAZ SUPER MI SPI BUDZI SIE CO 3 GODZ JEST OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Przyszła - wiem, że w głowie, ale w 3 i 6 tyg. ma to związek ze szybkim wzrostem maleństwa i wiekszym zapotrzebowaniem na pokarm - ale karmi nieocenione:) Dziewczyny, któraś już się pytała - czy oprócz ortopedy do innych lekarzy należy się udać? Kiedy np. do okulisty, teraz to chyba za wcześnie, bo maleństwom oczka jeszcze maja prawo zezować i uciekać. Też zastanawiam się nad rotawirusami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy ja jak jest wiatr albo deszcz to sobie daruję spacerek. A co do wyjazdów to 50km nie jest wcale tak daleko, ja do lekarzy jeżdżę z mała 40 i całą drogę śpi (wykołysze ją za wszystkie czasy na tych naszych drogach :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipek- a jak w nocy ci mały śpi?? mam nadzieję ze ta herbatka uspokajająca\\pomoże bo padam z nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia mojego maluszka kapie okolo godziny 19-20, przedtem staram sie go pol godziny wczesniej troche nakarmic, zeby byl spokojniejszy podczas tej calej \"procedury\", po kapieli karmienie, jak zasnie okolo 21 to budzi sie 23-24, potem kolo 2-3 i potem kolo 5-6. Jednak czasem w trakcie spania pomarudzi to od razu daje mu cycka a on kilka razy pociagnie i dalej spi. Owszem zdarza sie i tak ze w nocy po karmieniu i odbiciu lub przewijaniu ma oczy jak 5 zl i ani mysli zasnac, ale narazie mial tak pare razy, wiec jestem dobrej mysli. Teraz od 4 dni mamy nowy problem, normuje sie mu perystaltyka jelit i popoludniami i wieczorem podczas karmienia kopie nozkami, prezy sie i placze bo go boli brzuszek. Przypomina to takie fale, jakby skurcze podczas ktorych on strasznie krzyczy i nerwowo szarpie sutka. Na poczatku myslalam ze sie przejada, ale najoma mowila ze na tym etapie jego zycia, jelitka zaczynaja regulowac swoja prace i zeby wlasnie podawac podczas tych napadow piers bo szybciej atak minie. Ja natomiast szybko podnosilam go do gory bo myslalam ze tak go meczy polkniete powietrze lub masowalam brzuszek. A okazuje sie ze faktycznie trzeba masowac, ale jednoczesnie podawac piers, bo polykany pokarm szybciej popycha gazy zalegajace w jelitkach. Strasznie mi sie serce kraje jak go tak boli ale mam nadzieje ze to wkrotce sie unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, zapomnialam sie zapytac, czy ktoras z Was uzywa lub uzywala pasow poporodowych sciagajacych? Jesli tak, to czy faktycznie sa skuteczne na brzuszek? I jakich firm byscie polecily? Zastanawiam sie nad zakupem bo co prawda wchodze juz do spodni sprzed ciazy ale z brzuszkiem jest jeszcze problem.. A tak w ogole jak tam u Was wyglada waga w stosunku do tej sprzed ciazy? U mnie nadal 8 na plusie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipek- moja Martynka też tak nerwowo szarpie cyca od jakiegoś tygodnia(w czwartek skończy 6 tyg) Dzieki że mi powiedziaąś co to może być, też ją brałam do odbicia. My kapiemy ok 19 a zasypia różnie, zazwyczaj ma z tym problem ale w \" dobrą noc\" budzi się podobnie jak u ciebie. Tylko te 2 ostatnie noce takie koszmarne były. zobaczyymy jak dzisiaj. Co do wagi to u mnie 3 kg mniej niż przy pierwszej wizycie u lekarza w ciąży ale jestem pączusiem i jeszcze 15 chce zgubić:) Nie wiem nawet czemu tak chodnę. Mama mówi że za szybko, ale ja nie głoduje przecież, tylko wszystko gottowane i zero słodyczy ( poza kilkoma herbatnikami szkolnymi lub biszkoptami) i tak jakoś samo leci w dół. No i ten mój głodomorek sporo mleczka z mamy wyciąga a przy \" produkcji\" też się traci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia u Nas jest to samo. W dzień mała śpi ładnie i nic nie rusza. Kąpiemy ją ok 20-stej i potem troszkę śpi i się zaczyna. Mimo że jest najedzona i ma suchą pieluszkę to cały czas marudzi. Spróbuj karmić przy zgaszonym świetle u Nas to troszkę dziala i kładę małą spać do nosidełka z wózka a nosidełko wkładam do łóżeczka i też spokojnie zasypia. Ale czasami nic nie działa i wtedy polka. Acha przemeczanie malucha w dzień nic nie daje. Niestety niektóre maluszki tak mają i może to potrwać nawet do 3 miesięcy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki Nie mam ostatni czasu na forum :( Oczywiście nie latam po fryzjerach i kosmetyczkach tylko mała zabiera mi czas. W nocy też karmienie i usypianie zajmuje godzinę, :( malutka budzi się średnio co 3,5-4 h a już kiedyś spała po 6... ach... Hałaśliwa ty nie płacz nad wagą tylko zamiast groszka wystawiać do ogródka, bierz wózeczek i popylaj. U mnie działa. Codziennie idę na 1,5 do 2 godzin na spacer. Zostało mi jeszcze 5kg do wagi wyjściowej i coś się ruszyło ostatnio w dół bo długo stalo w miejscu, Ja dziś postnowiłam nie odciągać mleka w nocy tylko lecieć z cyca...hmmm zobaczymy. Może nie najlepszy dzień sobie wybrałam na eksperymant bo dziś było szczepienie i mała może być niespokojna. Bylismy dziś u pediatry i pierwsze szczepienia mamy za sobą - 6w1, rotawirusy i pneumokoki. Mamy jednak problem z niedokrwistością. Bardzo niski poziom żelaza. Teraz leki przez 2 tyg i kontrolna morfoligii, jeśli nie polepszy się Franka będzie na leczeniu w szpitalu hematologicznym i będą zastrzyki co dwa dni :(((( zmartwiłam się. Jutro skonsultuję te wyniki z neonatolog znajomą i może szybiej uderzę do specjalisty od krwi. :( A teraz dobra wiadomość- Franka waźy...uwaga... 4300!!! Przez miesiąc przytyła 1200 :) Bardzo nas pani pochwaliła. I uśmiechy już są nieśmiałe i na macie leży i patrzy i ładnie skupia wzrok na zabawkach :) No to tyle :) Jak karmicie w nocy? Na leżąco? na siedząco? dzieci śpią z wai czy do łóżeczka odkłądacie? próbujecie zawsze odbić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×