Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

O je zu!! No i mnie tez trafilo. Nie odzywam sie do M. Ani razu dzis nie wstal w nocy i mi nie pomogl. Mielismy system ze on daje butle a ja odcisgam mleko w tym czasie. W nocy nie mialam jak odciagac wiec przystawialam do piersi zeby nie plakala, jadla po 40min i przysypiala ja lecialam na dol po bebilon i karmilam dalej calosc trwala 1,5h okolo i potem odciagalam jak mala zasypiala. Bilans taki ze spalam niecale 6 godz a mala budziła sie co dwie! A tak to spala 6, 3, 2. Jest tak samo padnieta jak ja i kima. Ja nie umiem spac w dzien:( M ani razu nie zareagowal na placz malej a o 7.40 jak już ja nakarmilam piersią i wróciłam z gotowym bebilonem to mówi daj ja ja nakarmie! Wow wspanialomyslny! Nie dałam mu od rana nic zrobic. Chce żeby dziś poczuł się niepotrzebny. Dupek. Kropka Wazka - zamienisz sie na dziecko?:)! Moja tak mało śpi ty szczesciaro!!! No i wow! Ale masz już pulpeta! Goni dziewczyna. Brawo! Franka będzie ważona za tydz. Już się nie mogę doczekać :) biorę kolyske do lazienki i spróbuje się wykąpać. Zosia samosia:) a co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Nastka goni, goni te nasze dzieciaki. My mamy niebieski kombinezon i też wszyscy myślą, że chłopak :) Szklana poli się poprzestawiało po szczepieniu, bo też była bardziej aktywna. A po tym szczepieniu spała 2 dni z przerwami na jedzenie. A i teraz śpi więcej niż wcześniej. Ech co zrobić. Trochę się niepokoję ale wszyscy mówią, że niepotrzebnie. Wysyłam Wam foty śmiejącej się Poluni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Pierwsza sprawa: Mojemu synkowi odpadł pępek wczoraj!!! Ufff, nareszcie! Jutro pierwsza wizyta u pediatry. Trochę stresik, ale to norma chyba... Wazka to rzeczywiście wypas ta karuzelka!!! My niestety nie mamy takiego \"sprzęta\". Nasza jest zwykła, nakręcana. Ale są ładne misiaczki i też nam się podoba ;) Mój Kubuś już wyrasta z ubrań :( albo :) Takie mu śliczne malutkie pajacyki mamusia kupiła a on po prostu wyrósł. Ale przydadzą się, bo już za miesiąc urodzi się dzidzia mojego brata :) Balbinko widziałam fotki na n-k. Bliźniacy normalnie!!! Z tym, że Kacperek większy jest trochę. Ale fajnie się poskładało. Szklana no to Cię mąż urządził... No bo jak układ, to układ... MOże on po prostu padnięty nie słyszał Frani i się po prostu nie obudził... Mój mąż nigdy nie słyszy :) Z resztą nigdy go nie budziłam ani nic takiego, bo u nas nie ma po co. Ja nie odciągam tylko karmię z piersi, więc nie ma nic do roboty :P No chyba, że słyszę, że starsza córeczka się budzi i zaczyna płakać (co się zdarza często) to budzę go i on do niej idzie i najczęściej zostaje w jej pokoju do rana ;( Ale sam nigdy nie słyszy. Pomarańczowy gosciu jak tam główka??? Odwraca sama??? MIeliśmy problem z tym przy pierwszym dziecku. NIestety była tak uparta, że nie dało się jej odwracać głowy. Ona zaraz wracała na swoją stronę. Podkładaliśmy pod głowę i cuda, ale nic. No i zniekształciła jej się głowa. MIała płaską z jednej strony. I to sporo. To się dzieje baaaaardzo szybko. Dosłownie dwa tygodnie. Teraz się wyrównała, ale trochę jeszcze można wyczuć jak się dotknie. No i na szczęście to dziewczynka, ma długie włoski i to też się chowa. W tej chwili nie widać nic, ale było tragicznie. Teraz jestem przewrażliwiona i odwracam małemu głowę ciągle. Obserwuj maleństwo i odwracaj główkę zanim się zacznie coś dziać. Coś jeszcze miałam napisać... No nic, moze sobie przypomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mnie dziś prawie przepraszał,że mi nie pomagał w nocy.Ale po co go miałam budzić,jak o 6.30 i tak miał wstać zawieźć synka do szkoły? Wystarczy,że w dzień mi pomaga,ponosi ją na rękach,zrobi zakupy,zawiezie i przywiezie synka ze szkoły.Niestety zwolnienie lek.niedługo mu się kończy i zostanę sama z dwójką dzieci,boję się jak cholera.Jak zawieźć małego do szkoły jak mała będzie wrzeszczała i chciała jeść albo zrobi nagle kupę,przewijanie,przebieranie i 15 min.z głowy a wtedy już jestem spóźniona do szkoły.Cale szczęście,że mamy dwa samochody i jak M.wyjeżdża do pracy na tydzień to mam dla siebie samochód.Może jakoś to ogarnę? Dziś w nocy mała była strasznie niespokojna,kręciła się,possała cycka 2 minuty i popłakiwała,potem waliła bąki,zrobiła ze dwa razy kupę i przysnęła na dobre o 6.00, o 9.00 wrzaski,pól godziny piersi i teraz od godzinki śpi jak zabita.W ogóle w dzień dużo śpi,nie może zasnąć po kąpieli,potem śpi od 21.30 do 0.30-0.50,potem karmienie i z reguły do 5.00 spała a dziś to może i spała (bo miałam dużo snów) ale spałam jak mysz pod miotłą,słyszałam każde kwilenie i kręcenie się małej (w nocy śpi ze mną ,bo karmię piersią) Jak myślicie,co małej szkodzi na brzuszek,bo myślę,że brzuch ją pobolewa: ser żółty,ogórek zielony,ciemna czekolada,kawa 3 w 1,nic innego nie podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkalana, Szklana. Trzeba Ciebie chyba nauczyc ze własnie powinnas zrobic na odwrót. Faceci sa cwaniackimi łobuzami. To ze nie wstał to poprostu sie wyspał. Sama pokazujac ze sobie poradzisz nic nie wskurasz. Zrob mu na złosc i daj dziecko w nocy i butle. Jak bedzie mu płakac nad uchem to wkoncu nakarmi. Ja własnie tak wymeczam Aligatora. Nigdy odwrotnie. Cwaniak wyspałby sie a ja nie. Na nasteony raz nie rob wszystkiego sama tylko bez odzywania sie podaj dziecko i butle a sama idz do drugiego pomieszczenia i odciagaj mleko. :) Up, fajnie ze pepek juz za Wami. Nareszcie. Teraz juz bedzie łatwiej pieegnowac synka. Mij mial dosc nakrecania pozytywki i wlasnie dlatego wymienil na baterie. Mala wcale nie zasypia i kaze sobie nakrecac i nakrecac. Jak tylko milkła zaczynala płakac. Igmik, Polunia super. Kiedy moje male zacznie. Sie usmiechac. My zrobilismy kupe po jedzieniu i wlasnie jak pisalam.Poszlam przewijac i mala zwrocila wszystko. Wcale sie tym nie przejela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:) moje malenstwo spi a dziewczynki w szkole, babcie wyslalam na spacerek nad morze wiec mam chwilke :). a wiec moje malenstwo je z cycuszka, je z butelki moje odciagane. co do odbijania na spiaco to tez sie da. ja klade mojego malego mezczyzne u mnie na ramieniu i sie odbija. sloneczko jest grzeczne. spi , je i zaplacze jak glodne albo jak trzeba zmienic pieluszke. moje coreczki zapatrzone w braciszka jak w obrazek, chca go caly czas przytulac i calowac. ciesze sie ze nie sa zazdrosne:) w ciagu 5 dni przytyl 170 gram. ale chlop z niego. w piatek musimy jechac na usg serduszka. troche sie przestraszylam tym ale pan pediatra powiedzial zeby sie nie martwic bo prawdopodobnie nic tam zlego nie ma ale lepiej sprawdzic. co do porodu to bylo strasznie. krwotoki, zyly mi porozwalalo tam na dole, lozysko sie nie odkleilo i mnie na koniec uspili i musieli wyczyscic , a potem nie mogli dobudzic. malenstwo urodzilo sie o 3.10 a ja z sali wyjechalam o 5.30. potem byla tez transfuzja krwi(1 literek)bo zelazo spadlo mi na 6. nie bylo milo. mam szwy wewnetrzne i zewnetrzne. ale o dziwo chodze kopie malenstwo, jezdze samochodem i jest ok. jestem dzielna. :) lece bo sie zaczyna wybudzac i jest pora na mleczko buziole kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważka masz rację... jak zobaczy, że sama sobie radzę to po co pomagać, przecież tak świetnie mi idzie... :) Ale już jeteśmy po rozmowie... no on chce dziś całą noc karmić a ja mam sobie spać, ciekawe jak mi mleko odciągnie przez sen hehe... No ale najważniejsze, że po małej aferce i przetłumaczeniu mu na język małp usłyszałam dałem dupy i przytulenie było i obietnica że ostatni raz. A jeszcze był jeden fajny argument- widocznie byłem tak zmęczony że nie usłyszałem...hehe a jak ja będę tak zmęczona że nie usłyszę to dziecko samo wstanie i pojdzie sobie po butelkę :) Małej się oczywiście zaburzył przez tą noc rym i śpi teraz w najlepsze. a o tej porze zawsze były zabawy i oczekiwanie na spacer. Ale przynajmniej mam czas żeby odciągnąć drugie sniadanie :) No i próbwałam dziś karmić samą piersią i mała jadła około 40min i potem jeszcze 90 bebilonu zjadała. Ja już nie wiem co z tym karmieniem. No chciałabym samą piersią no ale widzę co się dzieje to jak mam nie dać butli? Może gdybym poświęciła parę dni i małą wisiałaby na cycu co godziną na godzinę to by się wyrównało jakoś? Może tak, może nie? Ale nie dam rady chyba tego wdrażać w życie skoro ten system udało mi się wypracować i dziecię go akceptuje i jest ok. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Jeżeli chodzi o główkę to pilnuję, natomiast coraz częściej Mała przekręca na tę drugą nielubianą stronę i to mnie cieszy:) Natomiast jeżeli chodzi o bioderka to usg mamy za tydzień na razie mamy Małą pieluszkować, żeby bioderka dojrzały. Mamy również skłonność do przepukliny pępkowej i mamy maleństwo dużo kłaść na brzuszku - któraś też to ma? Czekam na wózek i w piątek pierwszy spacer:) Teraz tylko werandowanie, ale Mała coś tego nie lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Robur - spróbuj pić 2 razy dziennie herbatkę z kopru - 2saszetki na raz i na noc melisę. U nas się sprawdza i jest lepiej. Położna mi poradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że Wasze maluchy mają już ustalony rytm dnia.Chociaż mniej więcej.Moja jeszcze nie,ale mam nadzieję,że to się w końcu ustabilizuje. Igmik, uśmiech Polci śliczny i bezcenny :) Zuzka też się uśmiecha,czasem aż buźkę otwiera jakby chciała zaśmiać się w głos :) Dziewczyny jak ważycie dzieci? Macie specjalne wagi,czy chodzicie co tydz.do przychodni?Ja mam obsesję na punkcie wagi mojej córy,bo położna mówiła,że przy ulewaniu trzeba kontrolować,a ja nie mam gdzie.I te schizy,że co 3 h w dzień musi zjeść...Sama wiem,że przeginam, ale nie mogę przestać. Szklana jakie tabletki \"antydzidziusiowe\" bierzesz? Jak się po nich czujesz? Mój mąż w nocy nie wstaje w ogóle.Musi zwlec się z wyrka o 5 rano,więc nie mam serca go jeszcze w nocy budzić.Zawsze najpierw przewijam małą (trzeba zazwyczaj całą przebrać,bo jak tylko ściągam pieluchę,to ona i sika i kupę lubi zrobić),potem daję mleko,potrzymam chwilę do odbicia,a potem ją kładę i ściągam mleko.Ale jak wrócę do pracy,to oboje będziemy wstawać w nocy, nie ma ,że boli. A propos myślałyście kiedy wrócicie do pracy? Czy po macierzyńskim,czy chcecie zostać dłużej w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja juz nie wiem co z tą moją gwiazdą robic. Dziś w nocy pobudka o 23.30 , miałam odciągnąć mleko ale przysnęłam wcześniej, no i dałam cyca, nawet ładnie zjadła(pół godziny), odbiła od razu i mówi - rewelacja, śpui pięknie, ale pobudka za godzinę i juz jazda, spanie z cycem w buzi, jak jej wyleciał( ja trochę przysypiałam) to niesamowity p0łacz, jeszcze tak nie płakała, i tak ponad godzinę. Już nie wiedziałam co robic, i zrobiam sztuczne, zjadła\\ 60 , polulałam trochę i zasnęła, ale to trwało ze 2 godziny. Nastepna pobudka o 5 , znów ryk niesamowity, i spaal już ze mna( tzn 40 minut), masakra. usnęła ok 8.30 to ja szybko odciąnęłam mleczko,ale tylko 60, więc w drugiej butli jeszcze 60 sztucznego. Obudziła się, daję butle a tu wrzask jakby ją ktoś ze skóry obdzierał, ledwo zjadła 40, potem cyca dałam bo tak szukała, trochę zjadła i usnęła, zabrałam, pobudka. Ja już nie wiem co robić z nią mam. Tego cyca tak łapie i szuka tak nerwowo a potem wypluwa i znów nerwowo szuka. Z moim mezem tezż się pożarłam wczoraj, echh mam kryzys jakis, jestem beznadziejną matką. Buzia cała zsypana Dziś przyjdzie położna, może mi coś poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly widze ze jak skonczyl miesiac to spi jeszcze lepiej bo od 20 lub 21 do 3.30 potem do 8 lub 9 wiec wstaje tylko raz w nocy .wczesniej spal od 20,21 do 1 potem do 5 i piotem do 8,9 .Mam nadzieje ze juz tak zostanie bo jest super wogole on jest anioleczkiem.. Co do odciagania ja odciagam 4- 5 razyw ciagu dnia tak o 6 lub 7,12,16,21 czasanmi 4 czasami 5 w sumie mam ok 550 -600ml mleka .z jednego odciagniecia mam od 120-160 z dwoch piersi z tym ze jedna pracuje lepiej druga sie obija hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj niuniek na 1 posilek zje 120 lub 140 ml mleczka co 3,4 godz w ciagu dnia jak chce wiecej to daje mu tyle ile chce moze dawajcie takie wieksze porcje bo jak zje tylko 60ml to bedzie czesciej sie budzil na jedzonko bo bedzie nie dojedzony moj na poczatku tez co chwile chcial jesc bo za malo dostawal i sie nie najadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, od wczoraj nadrabiam zalegości, od czwartku miłam zepsutego lapka:( a do tego przygotowania do chrzcin (w niedziele były) i nie było czasu na naprawę, od wczorja na szczęście znów w sieci. Ja używam pieluch pampersa i jest ok, pupka zdrowa, smaruję kremikiem Hippa, czasem sudoocremem, a myjemy wodą, chusteczki tylko jak gdzieś wyjdziemy. Na początku były pampers new baby 1 teraz 2- ale te 2 wydają mi sie dziwne;( jakby nie chłonęły kupki tak dobrze jak 1, mała czasem jest cała upaćkana aż po pępek prawie i po plecki z drugiej strony- nie podoba mi sie to bo coraz częściej ubranka brudne na pleckach, przy 1 tego nie było. Chcę wypróbować teraz Huggiesy jak sie spiszą. Małą jutro kończy dwa m-ce, uśmieszki są, ale skromniutkie. Szukam leżaczka dla mojej ge=wiazdy, co polecacie?? Ja pokarmu mam dużo, mała je chętnie ale w nocy mniej:( tak z 5 minutek dwa razy si,ębudzi, ok. 2 i ok. 5. A mnie wtedy cycorki z przepełnienie już bolą;(ale nie chcęnapędzać laktacji, która i ytak jużjest dzika;) i zostawiam jak jest. W dzień nadrabia jedzeniem i są mięciutkie. Ale w nocy nie wyrabiam z wkładkami, czasem aż prześcieradło mam mokre:( tak leci mleczko..... Mia jak noszenie w chuście? też zastanawiam się nad zakupem. Wazko, ale wyprawa do lekarza. My byliśmy u okulisty, bo mała miała tlenoterapiępo urodz. i tylko 5 punktów w pierwszej minucie, ale oczka zdrowe. I była taka dzielna, nie zapłakała ani na zakraplaniu, ani przy badaniu...spała grzecznie;) U nas już twarzyczka zdrowa, nie ma krostek, skórka nie nie łuszczy, jest OK. Czasem mała daje koncerty wieczorne, ale brzusio ja jużnie boli od kilku dobrych dni- Esputicon działa!!! Po porstu jet marudna, ma lepsze i gorsze dni i przytulanki działają;) Teraz spi i śpi, można powiedzieć, że jeszcze nie wstała z nocnego snu, zjadła o 11 i zostałą w łóżku i śpi dalej, to sie jescze nie zdarzało;) ale fajnie. Buzile dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku ja biorę pigułki Azalia one są dla kobiet karmiących piersią. A nie wiem jak się po nich czuje, bo biorę od soboty. A jest to mini pigułka i lekarz mi powiedział, że trzeba je brać regularnie, bo jak się spóźnię 3 h to może być zaburzona jego skuteczność(w ulotce jest napisane, że jak się spóźnię 12 h to git ale ja wolę się słuchać lekarza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku ja biorę - Cerazette. Dla karmiących mam. Nie robi się przerw nawet jak miesiączka się pokaze tylko cały czas trzeba brać. Czuję się dobrze. Nawet się nie zastanawiałam jak się czuję po nich...:) Teraz pewnie zacznę si ęobserwować i coś znajdę heeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek konczy dzis 6 tygodni. Nadal je co dwie, trzy godziny nawet w nocy. Co do czuwania to w dzien po kazdym karmieniu ze dwi godziny jest aktywny, chce sie bawic, zagaduje mnie. Od kilku dni nie chce w nocy juz butli, pije tylko z piersi. A w dzien roznie, przed poludniem zwylke butla musi poleciec i po poludniu tez, tak po 60 ml. Na dzien wypija ok. 120-150 ml bebilonu. caly czas staram sie zwiekszyc ta ilosc mleczka w piersiach, ostatnio pije po dwie, trzy kawy zbozowe z mlekiem, chyba cos to daje, takie mam odczucie. SZklana, dagusia - dlaczego odciagacie w nocy mleko? Moze pisalyscie a ja nie doczytalam. Dagusia- nie wolno Ci tak mowic, jestes wspaniala matka! Co do buzi, moj tez ma cagle jakas wysypke, ehh juz nie wiem co to jest.... piksip - jak podajesz ten lek? Ile razy dziennie? Co do facetow-ja mojego tez w nocy nie budze, spi jak kamien, rano ma pretensje. Ale ogolnie jest kochany, razem kapiemy i caly wieczor on nosi i jak trzeba to podaje butle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IGMIK ale Pola się ślicznie śmieje! No kaitalna jest!!! Widziałam też fotki na n-k. Też słodkie. Mnie się najbardziej podoba to z opisem \"śpiochy\". Słodkie. Piksip mnie też w nocy mleko zalewa :( Wkladki mokre non stop. Zwłaszcza jedna. No i przemaka na koszule. Na szczęście w dzień się trochę uspokaja i już tak dużo nie ma. Kuba częściej w dzień je. Będę musiała też zacząć odciągać, bo póki co jestem uziemiona w domu. A niestety będę musiała przynajmniej raz w tygodniu wychodzić na dłuzej (biblioteka, promotorka itd...) No i jakieś towarzyskie życie w pigułce ;P Ja też niedługo będę musiała zacząć brać tablety. Ale dopiero trzy tygodnie minęły od porodu. Jeszcze trzeba poczekać :( dagusia nie dołuj się. Trzeba te kryzysy jakoś przetrwać. Może mała ma po prosru taki płacz donośny i po prostu się drze... Ale pewnie coś jest nie tak, skoro nerwowo łapie cyca i nie może się przyssać... Moze ci coś położna poradzi... robur jeśli chodzi o jedzenie, to rzeczy, które wymieniłaś ja nie jem na razie, bo się boję, że maleństwo będzie cierpieć.... Wszystkie są \"podejrzane\" i na razie - póki układ pokarmowy nie \"podrośnie\" trzeba z nimi uważać... Może po prostu je odstaw i po jednym przed południem próbuj... Przed południem, żeby ew. dolegliwoście nie wystąpiły w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na łyżeczkę odciągam troszkę mojego mleczka i wkraplam 2 krople Esputiconu i tak 2 razy dziennie, ok. 8 i ok. 18, pomaga jak narazie. espumisan był kiepski w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RAdzilas sie lekarza, czy sama zadecydowalas zeby to stosowac? Mojemu ciagle ten brzuch dokucza, purta na okraglo, czasem nawet sie wybudzi i placze, czesto tez przyjedzeniu mu sie to zdarza. A jak bylo u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarka przepisała espumisan, ale nie pomnagał i sama kupiłam w aptece esputicon, to pomogło, mała sie pręzyła bardzo, czerwieniałą cała sztywna aż była, bączki żadko były, bardzo męczyłą sierpzy kupce, teraz lluzik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Jeszcze jedno pytanko - teraz Małą werandujemy, a pierwszy spacer 30min w piątek. A potem co ile minut zwiększać? I od kiedy 2 spacery dziennie i po ile minut? I intymne pytanko - do kiedy będzie leciec ta wydzielina? U mnie dziś mijają 3tyg od porodu i wydzielina jest ciemnożółta. Jest jej coraz mniej, ale jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja waze juz tylke ile przed ciaza w pasie mam jeszcze kilka centymetrow wiecej ale ogolnie wygladam szczuplo i ciesze sie bardzo bo sadzilam ze po ciazy ten brzuch bedzie taki flakowaty i ze bedzie mi skora wisiec wiec jestem mile zaskoczona. ja tabetek anty nie bralam nie biore i brac nie bede naczytalam sie za duzo o skutkach ubocznych znam mnostwo lasek co braly wiecej niz 5 lat i nie moga zajsc w ciaze a niektorym leje sie mleko z piersi maja podwyzszona prolaktyke czeste grzybice pochwy itd .Ja jeszcze nie kochalam sie od porodu dopiero minely 4 tygodnie wiec najpierw pojde go ginekolog sie przebadac i potem zobaczymy .Moze zainwestuje w Persone ktora pokazuje czy jest plodny dzien czy nie skutecznosc ma taka sama jak tabletki a nie szkodzi organizmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowy gosiu tutaj w de moja polozna mowila mi ze wychodzi sie z dzieckiem nawet 1 dniowym! dla mnie to szok .ja czytalam ze najpierw ubrac cieplej i otwierac okno na kilka minut a pierwszy spacer nie dluzej niz 1 godzina i nie w zime

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam lutowe mamy :) tu marcówka z lutego :) robur obiecałam że się odezwę :) też zostałam lutówką z 24 :) mam dokładnie taki sam problem z mała jak twój opisany wyżej :) dziś wpadłam na trop bo ja jem już tak podle że małej nie ma prawa nic zaszkodzić :) ale biorę hemofer po którym sama mam zatwardzenia, wiec może i ona od tego... dziś odstawiłam to parszywe żelazo i może będzie lepiej za 2-3 dni. Brałam hemofer bo mi przytaczali krwi po porodzie, za szybko poszło i dostałam parszywego krwotoku , parłam jak szalona :) a cały poród od 1 skurczu i przyjazdu do szpitala trwał 2 godz... :) ja bym tą czekoladę na twoim miejscu wywaliła i może kawę ... sama nie wiem, a kombinuje już jak koń pod górę, masujesz brzuszek małej? przykładam tez usta do brzuszka przez jej koszulkę i tak dmucham ciepłym powietrzem wtedy się uspokaja i czasem walnie musztardę ;) pozdrawiam wszystkie lutówki i życzę zdrowia malcom i sił matuśkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja podobnie jak marcówka kupje w internetowej aptece cefarm. Szklana my bylismy juz na kontroli i u nas wszystko ok, ale wydaje mi sie ze ktos – chyba Igmik – pisał o cwiczonkach przy przewijaniu. Jak lekaz powiedział zeby sie nie martwic – to sie nie martwic. U nas postepy jak u Franki – na brzuszku lezy tylko jak twardo zasni – inaczej sie złosci i nie hce – główke trzyma coraz lepiej – widac to jak ja trzymam do odbicia, a trzymam raz na ramieniu raz na piersi – zmieniam orzy jednym podejsciu bo raz jedna pozycja zadziała, raz druga. Ja co do aktywnosci nie moge sie wypowiedziec bo u nas to teraz troche zaburzone przez bokaca pupe:( ale wyglada to podobnie jak u Szklanej, tzn Franki :) tylko spacerków teraz niet – bo wietrzymy w tym czasie pupe. |ja nosze do odbicia nawet jak Gabcia zasnie. Wazko to sie Nastce na wadze pieknie przybrało, super ze zdrowiutka! A jak juz o wadze mowa – Gabcia została wczoraj zwazona przez pania dokto – 4150 :) Mia odzyskała laptopa ale czasu brak bo z pupa sporo zabawy... zaraz do tego przejde Szklana ci faceci – pociesz sie ze to jednorazowy strzał... ja o strzałach mojego M juz nawet nie mam sil pisac, spisuje go na straty ;) a my Was przebijamy – mamy niebieski wózek :P Igmij to ja juz sie nie moge doczekac szczepienie jak mala ma tak ładnie spac w dzien ;) up gratuluje odpadniecia pepuszka :) rzeczywiscie ta Fota „braci” jest super Balbinko – wszystkim opowiadam o tym niesamowitym wydarzeniu jak to siostry synków razem rodziły :) robur wszystko co wymieniłas mogło zaszkodzic – ja nic z tych rzeczy nie jem. Marteczko bidulo ale miałas sensacje przy porodzie ❤️ super ze tak sobie dzielnie radzisz z całym towarzystwem :) jejku i ty masz spacerki nad morzem – jak ja wam zazdroszcze! Szklana jak ta butla ma Cie tak martwic to spróbuj bez – w 3 dni dziecka nie zagłodzisz, ale moze Ci dac w kosc :) ja przetrwałam 3 dni krtzysu kiedy mała ciagle na cycu wisiała i wszystko sie unormowało. Gabcia wydaje nowe odgłosy, w tym takie smieszne radosne, ale usteczkami usmiech jeszcze do mamy nie strzeliła – bardzo sie ekscytuje i cieszy jak jej zabawki pokazuje, ale karuzela nad lozeczkiem jeszcze za wysoko. Rosołku przestan schizowac moja tez ulewa a przybiera na wadze pieknie – w dwa tyg prawie pół kilo – waze tylko na wizytach w przychodni. Dagusia musisz próbowac smoka! U nas zaskoczył lateksowy taki płaski z tommy p... cios tam – dostała w prezenci i spasował. A moze to nerwowe szukanie sygnalizuje jakis problem, moze ona potrzebuje takiego uspakajacza bo cos jej dokucza? U nas tak było jak problem z pupa sie zaczał – rzcała sie na cyca i wypluwala. I kurcze jestes wspaniała mama, dla swojego malenstwa najlepsza pod słoncem! ❤️ piksip ja lezaczk tez jeszcze nie wybrałam, w chuscie jeszcze nie nosilam bo leczymy pupe. Igmik podpisuje sie pod wszystkimi komplementami pod adresem Polci – usmiechy rewelacyjne, piekna jest!ile Polcia miała tyg jak zaczeła sie smiac? Pomaranczowy gosciu ja na pierwszy spacerek wyszłam na 45 min, a póxniej to juz po godzince, teraz beda jeszcze dłuzsze tak do 2 godz :) a wydzieliny takiej nie miałam wiec nie powiem,takie zwykłe plamienia trawalo niedługo, choc taka dziwna wydzielina pojawiła sie ze 2-3 razy, ale ociupinke. W nastepnym poscie opowiem co po wizycie i jak pupcia Gabci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pupka sytuacja wyglada tragicznie i niestety nie przesadzam ani troche :( - przy odbycie sa dwie zywe rany – zdarty naskórk, Gabrysia tak strasznie cierpi 😭 czasem nawet przez sen zakwili taki smutnym zbolałym głosikiem :( nie musze chyba dodawac co to dla mnie znaczy. Ranki pojawiły sie w sobote – lekarka potwierdziła ze moga sie pojawic w ciagu jednego dnia, winowajcom najprawdopodobniej sa chusteczk – do 3 misiac skóra dojrzewa i czase nie toleruje takiej chemii- lekarka mówiła ze tez tak „załatwiła” swoje dziecko i rozumie przez co teraz przechodzimy bo to dla dziecka straszna meka – no bo np. polizcie sobie skaleczonego palca, a co dopiero siku czy kwasna kupa na taka otwarta rane!!!!!!!!!!!! Myjemy małej pupe pod bierzaca woda szarym mydlem – ten sposó jest genialny – tylko jak usłuszałam ze mam to robic to byłam przerazona – mała jest zachwycona! Chyba tylko Wazko stosuje ta metode od poczatku. Pocieranie wacikami nawet z woda tylko pogorsza sprawe – sciera sie naskorek i wciera kupe w skóre (tak własnie z delikatnego zaczerwienienia dorobilismy sie najprawdopodobniej ran – mimo ze bylismy barrdzo delikatni), po tym wszystkim suszymy suszara, pózniej idzie gelcjana która sciaga i odkaza, dwa razy dziennie cieniutko pimafucort na przysuszona rane (wytłuc bakterie które tam sie juz od kupy rozwineły), jak zakłaladamy pieluche to grubo tormentiolu. I maksymalnuie duzo wietrzenia – pupa z fioletem na ranie do góry tylko tetrówka okryta – no i tu jest kupa zabawy co umyje, osusze i posmaruje fioletem – to idzie siku lub kleks i wszystko od nowa no wiec tak lezy na przewijaku a ja tylko czeksam kiedy trzeba bedzie opłukac bo nie bałoze masci i pieluhy na brudna pupe. Takie długie posiedzenia w łazience mam dwa razy – rano i po południu, co dijde ładi i włoze pieluche, to jedzenie, kupa i wszystko od nowa. do picia lacido bany – zeby prace jelit wyregulowac i zmniejszyc ikosc kup. Juz nawet nie mam sił pisac o swim samopoczucie w zwiazku z ta cała sytuacja – zorganizowałam sobie wszystko trak ze idzie mi sprawnie, ale kiedy gaba płacze, albo kiedy widze ta rane to przezywam dramat 😭 robie wszystko zeby ulzyc malenstwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimafucort tylko 2-3 dni i jeszcze przez 5 dni kapiemy w roztworze nadmanganianu potasu. ja tymi chusteczkami wycierałam rece i tez mam podrazniona skóre-mała najwidoczniej po mnie ma wrazliwa skóre lekarka mówiła ze do 3 mies lepiej nie uzywac chusteczek ani wacików, tylo bierzaca woda, bo tarciem mozna pupe załatwic - tak wiec dziewczyny które zaobserwowały zaczerwienienia - radze uwazac i zmienic sposób czyszczenia pupki - nikomu nie zycze tego przez co teraz przechodzimy poprawa ma byc po 2-3 dniach ale leczenie potrwa tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×