Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Czyli moja nie ma AZS i skazy białkowej tylko nietolerancję na jakieś pokarmy.Skórkę ma czystą,żadnych krost,leciutka tendencja ostatnio do odparzeń pupci,leciutka ciemieniucha i śluz w kupce i zielony kolor tylko wczoraj a ta to normalne kupki koloru musztardowego lub żółtego (papkowate lub luźne),nic ją nie swędzi,ulewa umiarkowanie (nie ma chlustania).Już 2 dni zero nabiału,mała dziś zdecydowanie lepiej się zachowywała niż wczoraj,nawet spała w wózku a potem prawie godzinę jechała w wózku obudzona ale nie płakała.Fakt,mało spała przez cały dzień (tylko te 1,5 godziny w wózku i przy cycu drzemki) ale była zdecydowanie mniej marudna,parę razy popłakała ale nie tak strasznie jak np.wczoraj,że niczym jej nie mogłam uspokoić.Może taka dieta eliminacyjna musi zacząć działać dopiero po jakimś czasie? Dagusia A co Ty jesz w zamian za nabiał,jakieś kasze,mleko sojowe,sardynki,szprotki,płatki kukurydziane albo coś podobnego? Bo tak się zastanawiam jak długo zajadę na wapniu w tabletkach (Calcium).Wczoraj zjadłam na śniadanie szprotki w oleju i mała płakała ale nie wiem czy to po tym czy coś innego jej zaszkodziło. Mia Jak córeczka z tymi krostkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur-na ryby mała też ma alergię:( co do mleka sojowego to pediatra mówiła że soja też jest silnym alergenem więc na razie nie próbowałam. Czasem piję bebilon pepti ale nie jest zbyt dobry. Ostatnio zjadłam ten kleik ryżowy hehe można się przyzwyczaić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia Ale mi chodziło w ogóle jaką dietę stosujesz (beznabiałową)? Co jesz codziennie jeśli chodzi o wapń,bo u mnie krucho z zębami i boję się,że porobią mi się ubytki.To nawet nie chodzi o to,że chce mi się mleka,bo go nie znoszę ale serki,jogurty,ser żółty chętnie bym zjadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur mój mały miał takie objawy przy nietolerancji laktozy. Może ma też zmniejszoną tolerancję lub chwilowo ty w mleczku miałaś zbyt dużo laktozy. Różne dzieci mają różną tolerancje i to co dla mojego dziecka jest straszną trucizną dla twojego może okazać się przyswajalne. Mi lekarka radziła karmić naprzemiennie. Nie zdało egzaminu więc powiedziała bym podgrzewała i studziła swoje mleczko. Nawet nie spróbowałam, ale podobno pomaga. Natomiast przy alergii na białko u dzieci to nic z nabiału nie wolno. Ser żółty podobno jest zabójczy. dagusia rzeczywiście będzie wiedziała najlepiej. avinia witam :) hipek ja też bym była zadowolona gdybym zarabiała tyle co się w warszawie zarabia. Mieszkam na zadupiu a ceny mamy jeszcze wyższe niż w dużych miastach. Zarobki oczywiście niższe :(. Życzę obyś szybko znalazła tą pracę. Oczywiście za godziwe wynagrodzenie :) Dziewczyny jak tak czytam to stwierdzam, że jestem wyrodna matka. Mój Piotruś kompany jest czasami w oliatum a zwykle w żelu nivea i nie smaruję go niczym po kąpieli. Próbowałam parę razy, ale strasznie nie lubi i dałam sobie z tym spokój. Na szczęście nie ma suchej skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to moja dieta wygląda taak że nie jem wogóle nic co zawiera białko krowie, czyli zero nabiału,żadnych serów serków jogurtów,cielęciny, wołowiny, poza tym nic co ma w sobie jajka,( i tu jest najtrudniej bo np. makaron muszę kupować specjalny , zero jakichkolwiek słodyczy- oprócz flipsów:P), nie jem też ryb, bo na nie też jest uczulona,spróbowałam pomidorka i było kilka krostek- za jakiś czas znów spróbuję. Z owoców jem tylko banany i czasem jabłko. I kubusie piję jabłko marchew banan lub z brzoskwinią. Często jem szpinak.J jajka jem czasami te przepiórcze. Mięso tylko gotowane i tylko kurczak i indyk. I tak ma śluz w kupce ale już lekarka mi kazała nie ograniczać bardziej bo nie ma sensu. Jest czasem ciężko,np. na dzień dziecka upiekłam ciasto i babeczki, zrobiłam salatkę i nie mogłam tego wogóle spróbować. Ale jak widzę że to naprawdę pomaga, tzn. że dziecko jest śliczne w sensie medycznym:) czyli super skóra, zero ciemieniuchy, nie boli jej brzuszek-to warto Z tym wapniem to ja nie jem żadnych specjalnych witamin- tylko te dla kobiet w ciąży i karmiących i tak jak mówiłam czasem bebilonu się napiję. Moja Martynka naprawdę bardzo rzadko płacze, jak coś to raczej krzyczy albo marudzi, ale taki typowy płacz jest sporadycznie. Wczoraj zaczęła się nagle dzwigać do siadania ale to ciągle chce robic i jak ją karmię to też się czasem dzwiga. Już nie usypiam na rączkach, zasypia w łóżeczku, czytam jej jakieś 15 minut i głaszczę po nosku. Pierwszy raz zasypiała godzinę, wczoraj 20 minut. Tyle że muszę być przy niej bo bierze moją rek i przyciska sobie do policzka, ma przy tym tak słodką minę że nie mam serca jej zabierać:)U mnie z pieluszką-prztyulanką się nie sprawdza, ale za to na spacerze ma takiego misia a właściwie pieska i sobie go na twarz kładzie i zasypia. Idziemy dziś na wybory z wózeczkiem się lansować po dzielnicy:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boela czemu jesteś wyrodną matką?? nie trzeba dziecka koniecznie smarować jak nie ma suchej skóry, oilatum samo w sobie nawilża:) Ja akurat muszę smarować ale nie codziennie, na codzień oliwką nivea soft ale tylko pod paszkami , pod szyjką i w zgięciach łokcia i kolan. Co do pracy to ja nie wracam- idę na wychowawczy ale to po piewrwsze dlatego że moja mama i teściowa pracują a nie mam nikogo an tye zaufanego żeby zostawić z dzieckiem.Po drugiie bardzo nie lubiłam swojej poprzedniej pracy i juz tam nie wrócę, a po tzrecie mój mąż otworzył firmę i - sklep internetowy więc będę rtochę w domku pracować. U nas w cze-wie też bardzo cięzko z pracą. Jak szukałąm przed ciążą(chciałam zmienic) to tylko w sklepach typu rossman za 1000zł:( Ja skończyłam administrację ale w żadnym urzędzie ani w biurze nie chcą bez doświadczenia, a przecież gdzieś muszę je zdobyć nie?/-paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Dziękuję za ciepłe przyjęcie. Dagusia co do skórki małego to kąpię go w emolium codziennie. Dodatkowo pediatra poleciła mi kąpiel w parafinie ciekłej i jeszcze kąpiel z dodatkiem siemienia lnianego jest dobra. Co do smarowania skórki to używam kremu Lipobase i wydaje mi sie, że jest lepszy niż Emilium no i o wiele tańszy. Łuki już prazwie zaakceptował to niedobre jedzenie Nutramigen więc jeden problem mniej. U nas na Dolnym Śląsku też różnie wygląda to z pracą. Ja obecnie jestem na wychowawczym jeszcze z pierwszym synem ale będę musiała przejść na drugie bo tamtoi niedługo się kończy. Teraz posiedzę w domu jak mały skończy z 1,5roku i wracam do pracy. Narazie możemy sibie na to pozwolić ale nie wiedomo jak to w życiu będzie. Uciekam coś zrobić w domku a później może jakiś spacerek bo nawet za oknem widać słoneczko. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek :) Dagusia przerąbane masz z tą dietą,ale czego się nie robi dla swoich dzieciaczków :) Robur dobrze,że córa spokojniejsza,oby tak dalej,a nawet lepiej 🌻 Avinia 🖐️ Hipek niestety, tak jest w naszym kraju z zarobkami,zwłaszcza jak gdzieś zaczynasz pracować i podejrzewam,że jeszcze długo się to nie zmieni. Przyszła to jedyne krzesełko jakie widziałam na allegro od 4 miesiąca,ma specjalną wkładkę. http://www.allegro.pl/item651912072_krzeselko_do_karmienia_maxxxxx_wyposazenie_w_wa.html My używamy Oliwki,płynu Palmolive,Oilatum,Zwitstal(to jeszcze kupiłam sobie w Holandii)Bubchen,Nivea. Zaszaleliśmu wczoraj z M na koncerciku Dżemu,fajnie było.Trochę dziś jestem niewyspana,ale co tam. Miłej niedzielki :) 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo mamuski!!! Juz dawno tu nie zaglądałam, dwie dziewczynki pochłaniają mój czas prawie całkowicie :) Korzystając z okazji ze starsza Nadia jest z tata u dziadków, a młodsza Kamilka smacznie spi troszke poczytałam sobie Was :) Ciagle nas nękają jakies choróbska jak nie Nadia to Kamilka albo ja lub mąż i tak na zmiane od kwietnia juz mam dosc. Dagusia i jak sobie radzisz z ta dietą?? Ja tez nie jem ani nabiału ani jajek :( I nieraz juz mam wątpliwości czy długo tak pociągnę, pewnie z mojej diety wynikają moje choróbska :( Ale jak widze ze nic nie ulewa i spi spokojnie, a na buzce zadnej krostki to jakos dodaje mi to siły. Ja oprócz flipsów wcinam jeszcze herbatniki wiatraczki holenderskie są bez mleka i bez jaj!! innych nie znalazłam ale ponoc jeszcze te owsiane tez są oki. W moich pobliskich sklepach niestety ich nie ma. Robur zeby dieta zaczeła działac potrzeba 2 tyg ..szczególnie jesli chodzi o krostki. Ja mam straszna ochote nawet na mleko którego nie cierpię, piję tylko wapno rozpuszczalne, bo boje sie o stan moich ząbków i kosci, a nawet odpornosc mi siada a wiadomo ze wapno ja podnosi. Ale ja co jakis czas próbuje sobie cos skubnac, albo jajko albo cos z nabiału, ale rzeczywiscie ser zólty jest najgorszy, najczęsciej jakis serek homo, a najlepiej maslanke lub kefir lub jogurt bezsmakowy, to nawet przejdzie prawie niezauważalnie ale to raz na 2 tyg lub rzadziej. A z pracą to rzeczywiscie porażka, niby gdzie doswiadczenia mamy zyskac skoro nie chca nigdzie zatrudniać :( ja az boje sie pomyslec co bedzie jak zechce wrócic do pracy, a kiedys przeciez trzeba bedzie. Aviniu nie znam sie co prawda na AZS ale ciekła parafina blokuje pory skóry i nie wiem czy to nie bedzie zaostrzac choroby, a zamiast parafiny moze sprobuj oliwki z oliwek połozna ze szkoły rodz kazała uzywać ..mowi ze jest najlepsza ze wszystkich dostepnych oliwek dla dzieci :) wystarczy Łyzke stołową wlac do wanienki z kąpielą i potem juz niczym nie smarowac :) lece sobie jakis obiadek robic, bo az zimno mi sie zrobiło z tego siedzenia przed kompem. A wogóle u nas pogoda ochydna 10 st brrrr zimno az nic sie nie chce. paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
Pytam sie gdzie te slonce? U mnie 12 stopni. Caly dzien pada:( Juz tydzien siedzimy w domku, a tu tez nie za cieplo. Mam gora 21 stopni, zimno mi:( Milelismy jechac na tydzien do domku nad jeziorem do znajomych i z wyjazdu nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mnie jak wam brakuje czasu więc wybaczcie, że tak wybiórczo tylko się wypowiem avinia - witamy boela - moje dzicię, też jakieś strachliwe się zrobiło. Byle kichnięcie działa na nią jak co najmniej strzał z armaty ;) Ostatnio jak grymasiła przy jedzeniu mąż pogroził jej, że zabierze butelkę i więcej nie da, a ta jak zaczęła płakać to nie mogliśmy jej uspokoić. Tatuś miał niezłe wyrzuty sumienia, że tak malutką wystraszył. Teraz uważa, żeby małej nie zaskakiwać i nie odzywać się nagle ;) Przyszła - my do kąpieli używamy Oilatum na zmaianę z żelem do kąpieli hipp, a główkę myjemy szamponem hipp (nie codziennie). Po kąpieli małej nie smaruję niczym (nie lubi tego). Do buzi mamy kremik nivea i oilatum. Pieluszki pampers, husteczki nivea (uwielbiam je) a kremik do pupy sudokrem na zmianę z nivea i nie mamy problemów z odparzeniami. Jak używałam linomagu momentalnie dupcia się odparzyła, widocznie skóra małej nie lubi linomagu. Co do kaszek czemu tylko ryżowe to już wyjaśniam. Niusia od urodzenia strasznie ulewała więc swoje mleczko zagęszczam jej nutritionem, a mleko modyfikowane dostaje bebilon ar. Teraz kiedy już dodawać mogę jej kaszki to wolę do swojego mleczka dodać jej kaszkę ryżową niż zagęszczać nutritionem, smaczniejsze napewno i chętniej mała zjada. Co do słoiczków to się nie wypowiem bo dopiero zaczynamy. Drugi dzień dałąm jej pyszne jabłuszka z Gerbera i chyba jej smakują. Kaszkę mamy z Nestle. Soczki hipp choć jeszcze jej nie podałam. To chyba tyle. Acha,my też mam tą przytulankę (szmatka z misiem, dostałam od ciotki z Niemiec) fajna rzecz i mała uwielbia ją tarmosić. Jeśli którąś interesuję to jakiś czas temu zarejestrowałam się na stronie bebilonu i poprosiłam (jest taka opcja na stronie) o przesłanie mi poradnika żywieniowego dla dzieci. Właśnie go dostałam, fajna sprawa, wraz z gratisami: łąńcuszek do smoczka, próbka mleczka następnego i kaszka mleczno-ryżowa. Zmykamy na spacerek chyba bo się słonko nieśmiało wychyla nareszcie. Wczoraj było pięknie cały czas i byłyśmy cały dzień na dworku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lutówki:) melduję się po tygodniowej nieobecności, podczytam na spokojnie jutro a a tymczasem pozdrawiam mocno okruchy i was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, a ja juz w PL. Podroz minela nam super,bo Nadine tylko spala i jadla,jak to w nocy. Melduje,ze na razie nic jej sie nie poprzestawialo,pierwszy dzien i noc w nowym miejscu spedzila normalnie. Rodzinka zachwycona mala,szczegolnie prababcia,bo sie niunia do niej smiala.I tylko do niej;) Poczytam was pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Ja tylko na chwilkę wpadłam się przywitać bo zaraz uciekamy na dwór. U nas tak pięknie świeci słońce. Poza tym mój M poszedł dziś do pracy po tygodniowym urlopie i coś czuję, że to będzie ciężki dzień. Pozdrawiam i miłego słonecznego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u nas weekend miło i szybciutko minął, pogoda była kiepska, to dużo siedzieliśmy w domku, dziś już ładnie, pora wyjść na spacerek, małą narazie śpi, wczoraj miała problemy z zaśnieciem cały dzień, nieduzo spała. Noce u nas po staremu 2 pobudki, mała je na kolację kaszkę, potem po kąpieli dobija cycusiem. Robur życzę dużo siły i wytrwałości, jaz też miałam akcję w kwietniu, cąły kwiecień wiecznie ryk co chciałam jej dać jeść, praktycznie nie jadła całymi dniami, cały kwiecień, tylko w nocy sobie spokojnie jadła, minęło, ale co się nastresowałam.... Przyszła, ja używam pieluszek pampers, do kąpieli nivea 2 w 1 lub hipp, oliwka hipp (ale bardzo rzadko stosujemy), po kąpieli raczej niczym nie smarujemy, do pupy linomag lub hipp, chusteczki nawilżane pampers sensitive, kaszka nestle, jedzonko raczej z hippa, jeszcze szampon do włosów też z nivea, krem do buzi nivea, a na śłońce linomag z filtrem 50. Pimboli, fajnie, że podróż minąła spokojnie, my jedziemy na wakacje nad morze, a mieszkam na śląsku, więc spory kawał drogi i martwie sie jak małą to zniesie, ona strasznie sie poci w tym fotelku;/ ale planujemy jechać nocą, no to moze pośpi normalnie jak w nocy. Mia- jak tam Gaba? jak jej krostki. Szklana- dawno Cię nie było. Igmik- już chyba po wczasach, co? Jakieś te weekendy takie ciche na forum mamy;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Już jesteśmy w domku ale teraz trudno nam się przyzwyczaić do normalności. Pola zrobiła się płaczka przed zaśnięciem zarówno w dzień jak i na noc. Ponadto wymaga dużo uwagi i musi cały czas widzieć mamusię, bo inaczej się włącza syrena. Włosy mi wychodzą garściami-wszędzie są, nawet w dziecka buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaitosia i Avinio Witam w naszym gronie :) Hipku i Rosołku powodzenia życzę w poszukiwaniu pracy. Trzymam za Was kciuki. Pimboli to super, że Nadine przeszła bezboleśnie podróż. Dagusia ale masz drakońską dietę. Ja też bym trzymała jakby byłą taka potrzeba a tak to wpieprzam wszystko a bebzon rośnie. Załamka normalnie-nie wiem kiedy zmuszę się do ograniczeń. Basienia dobrze robią takie koncerciki co? Można się trochę odstresować. Piksip dzięki za pamięć. Ja podobnie jak Kathey zalogowałam się na strony Hippa (już dostałam paczkę) i na nestle-paczka też już przyszłą i mam do odebrania jeszcze jedną na poczcie to wam napiszę co mi poprzychodziło. Z hippa na razie najlepsza paczka bo przyszedł obiadek, próbka kaszki i herbatki, łyżeczka, poradniki i kupony do wykorzystania w rossmanie na jedzenie i kosmetyki i na jeszcze jedną podobną paczkę, w której mieliśmy owoce, soczek łyżeczkę i poradniki. Z nestle dostaliśmy soczek, obiadek, puszkę mleka nan 2 i też poradniki żywieniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej igmik ja to normalnie jakbym sierść traciła... wszędzie kudły latają moje. podobno w okolicach 3-4 mies po porodzie wypada to co przez 9 mies w ciąży nie wypadło :) heheh chyba wyłysieję przyszła marsz do lekarza hipek trzymam kciuki za prac.ę ja właśnie skończyłam jeden projekt i teraz do pracy to chyba dopiero w sierpniu pójdę a już i tak dupa trzęsę pimboli trzymaj się robur avinia dagusia u mnie tez azs i inne alergosyfy... po szpitalu gdzie nikt nam nie pomógl bp myśleli że to nerki (kurwa służba zdrowia, przepraszam ze przeklinam ale ci idioci umordowali mi tylko dziecko) walczyłam 2 miesiące kapiąc małą w krochmalu i przegotowanej wodzie, na buzi miała rany z których się sączyło. u mnie niestety trzeba było odstawić moje mleko z powodu jak się okazało nie nabiału ale nietolerancji laktozy własnie (jak pisała boela) i mała się pasie na nutramigenie ale ślicznie teraz wygląda i nic jej nie dolega kupy ok zielono żółte(przy mieszance ponoć to normalne jak jest tylko 1 dziennie) i nie chlusta tak jak chlustała własnie, czyściło ją wymiotowała i wysypywało paskudnie... igmiku podasz mi te strony gdzie się rejestrowałaś? my będziemy własnie wprowadzać nowości to chętnie spróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W nestle trzeba wejść w plan żywienia dziecka i potem biuletyn dla rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Wybaczcie, że tak tylko o sobie, ale mam dziś doła... Byłyśmy u neurologa (na NFZ) i stwierdzono u małej zwiększone napięcie mięśniowe. Ponadto małe ciemiączko. Dostałyśmy skierowanie na rechabilitację, usg przezciemiączkowe oraz badanie gospodarki fosforanowo-wapniowej. Dziwi mnie to bo byłam niedawno u neurologa prywatnie i tam stwierdzono, że dziecku nic nie jest. No zgłupiałam. Komu tu wierzyć? Na usg idziemy 17 czerwca a krew do badania dałyśmy dzisiaj (wyniki jutro,mała przy pobraniu nawet się nie skrzywiła, a spodziewałam się wielkiej rozpaczy). Martwi mnie to małe ciemiączko, wit D3 nie podajemy już miesiąc bo pediatra kazała odstawić, właśnie ze względu na małe ciemiączko. Zobaczymy jak wyjdą badania fos.-wap. no i usg. Ale do tego czasu będę miała stracha. A jeszcze jak badanie krwi będzie złe to skierowanie do okulisty, chyba na dno oka. Boże, to wszystko tak strasznie brzmi. Nastraszyli mnie a nic nie wyjaśnili. I to napięcie, małe ciemiączko, i do tego jeszcze tą frejkę musi nosić. Ech, smutno mi... A dziecko jak anioł. Radosna taka, gaworzy pięknie i nawet próbuje śmiać się na głos. Ciekawe jak będzie wyglądała rechabilitacja. A może któraś z was ma w tym zakresie jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathey bardzo mi przykro. Jestem dobrej myśli.🌻dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathey mam nadzieję, że jednak wszystko będzie ok. Ja na Twoim miejscu skonsultowała bym to z innym neurologiem. majaitosia mi też zaczęły włosy wychodzić garściami i dlatego zawsze mam związane bo są wszędzie. Co to AZS to ja mam jeszcze wątpliwości dlatego chyba też pójdę do lekarza prywatnie. Narazie dużo czytam o tym i pewne obiawy mi w ogóle nie pasują. Co prawda nie jestem lekarzam dlatego narazie stosuję rady tej lekarki co stwierdziła tę chorobę. A tak w ogóle to mój Łukaszek też już od dłuższego czasu przesypia całe noce. Dawałam mu do jedzenia kleik ryżowy ale pediatra kazała odstawić bo mały za dużo waży i to dla niej jest problem. nie wiem co z tymi lekarzami. Jak Kuba był malutki też tyle ważył to nikt nic nie mówił a teraz??? Co dziecko mam głodzić. Dla mnie to przesada. Mieliśmy iść drugi raz na dworek ale coś za zachmurało i chyba nic z tego nie będzie. 3majcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathey- moja mała ma problemy z napieciem mięśniowym, wzmożone w części grzbietowej, a zbyt słabe w części brzusznej, jest za wiotka, ma zdiagnozowane ZOKN pierwszego stopnia, czyli najlżejsze. Chodzimy na rehabilitację, Pani terapeutka ćwiczy z małą pół godzinki dwa razy w tyg., takie miłe ćwiczonka, turlanie, otwieranie łapek, zginanie rączek i nóżek, na piłkach np. Do 4 m-ca w ogóle mała nie chciała leżeć na brzuszku, nie wyciągała łąpek do przodu, w ciągu 3 tyg. nauczyłą sie że na brzuszku jest fajnie, teraz turla sie jak szalona z plecków na brzuszek (to najpierw sobie wyszkoliła) potem z brzuszka na plecki i tak w kółko;) Trzymam kciuki za Twojego szkrabka, nie martw sie, ja też odchodziłąm od zmysłów, jak sie dowiedziałam i bardzo mnie to zmartwiło, ale jest poprawa;) My na usg przezciemiączkowe idziemy dopiero w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ciszaaaaaaaaaaaaaaaaa........ Witaj Igmik po urlopie :) Oj Pola na pewno szybko zaklimatyzuje się u siebie i przestanie popłakiwać.Ja tez tracę włosy,a raczej moja córa mnie ich pozbawia. Czasami jak szarpnie to piszczę z bólu ;) majaitosia szalona kobitko,a poklnij sobie na tą służbę zdrowia za nas wszystkie :) Kathey nie martw się,wszystko będzie dobrze. :) Avinia ach ci lekarze.Czasami mówią jakieś dziwne rzeczy. Piksip fajnie,że mała się rozkręciła i szaleje z turlaniem.:) Jutro ma być upalnie ....słoneczko ach..:) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igmik kochana na nestlach ni jak nie mogę znaleźć jak się zarejestrować... baran jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaitosia jak otworzy ci się strona to na dole jest niebieski napis nestle a pod nim plan żywienia dziecka(takie jakby okienko)-musisz na to kliknąć. Jak już w to wejdziesz, to po lewej stronie masz znów plan żywienia dziecka a pod spodem pojawia się taki bobas i jest napisane poradnik troskliwych rodziców i tu wchodzisz i musisz wpisać swoje dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,ja ucze sie ile sie da maly grzeczny.Bylam u ginekolog ale mnie nie zbadala powiedziala ze czasami tak jest ze pierwsze okresy sa nieregularne jak znow bedzie po tygdoniu to mam przyjsc.Co do cytologi to robi sie ja kilka miechow po porodzie za 2 tyg mam przyjsc. Pimboli my jedziemy w czwartek do pl i prababcia tez juz czeka :) igmik ja mam ten sam problem wlosy zaczely mi wlasnie teraz wypadac sa tez wszedzie mam tego dosyc ide je skrocic bo zyc nie moge leca i maly mnie jeszcze ciagnie . co do olinatum to u nas jest ciezko z tymi kosmetykami tylko mydelko widzialam.nivea dla dzieci tez tutaj nie widzialam .co do fridy musze kupic w pl bo tutaj tez nie ma tego . co do krzeselka ja kupie to z peg perego mysle ze jest lepsze niz z chicco i lepsza to zawsze firma.zamowimy jak wrocimy z pl. kupilismy parasolke wozek i stoi czeka az maly bedzie siedziec ale to super sprawa bno mozna zawsze taki wozeczek wziac a nie duzy. pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×