Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

monis30 spróbuj dać niuni kaszki ryżowej rozpuszczonej na mleku tym co zawsze. Ja dodawałam na początku jedną miarkę taką jak do mleka na 150 ml. U mnie kleik ryżowy się nie sprawdził tylko kaszki ryżowe smakowe. Jak niuni nic nie będzie to na następny dzień dodaj troszkę więcej. Pamiętaj o smoczku jak kaszki już będą gęściejsze by dzidzia zbytnio się nie denerwowała przy jedzeniu. robur ja już się przyzwyczaiłam do tego i nawet nie myślę o tych skokach. Nie nakręcam się niepotrzebnie a moja odporność znacznie wzrosła po tych przejściach jakie opisałam na naszym e mailu. avinia po powrocie twego M to ci jeszcze pewnie obowiązków przybędzie :). Jak mojego M nie ma to ja odpoczywam. Gotować nie trzeba no i zmywania i prania znacznie mniej :) Pomarańczowa witaj w klubie nocnych karmień. U mnie to standard. Jak do tej pory to miałam tylko parę nocy przespanych tak do 5 rano. Na palcach mogę policzyć.Z długością zabaw jest różnie . Czasem to i ze 20 min jest spokoju. Niestety nie często. Towarzyszyć trzeba cały czas niestety. Musi widzieć, że się jest w pobliżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze i śluz w kupce, chyba po tej marchewce. I nie wiem co teraz czy jutro też dać troszkę??? boela- u nas tak samo kilka dosłownie nocy przespanych do 5 rano. Nie da się oszukać smoczkiem, cyc mysi być i naprawdę je, nie to że ciumknie 2,3 razy. Nawet jak teraz je kleik/ kaszkę na noc to pobudki i tak są. Trudno, jakoś przeżyję, wiecznie to trwać nie będzie przecież. Kurcze przyzwyczaiła się spać z nami i teraz mam dylemat latać ciągle ze smoczkiem do łóżeczka czy dać spokój i pozwolić spać z nami i wtedy 1 maź 2 powódki, a czasem nawet do 4-5 bez budzenia???? Z zabawą też bardzo różnie u nas, czasem nawet 5 minut sie nie pobawi sama, czasem pół godziny dziecka nie ma. Wczoraj robiłąm obiad, małą w pokoju na macie się bawiła i mówię kurcze co taki spokój a ona reklamówkę kolorową dorwała i ją miętosiła:P Spi w dzień 2-3 razy najdłużej na spacerze( zawsze śpi na spacerze tylko kwestia kiedy zaśnie i czasem się budzi jeszcze w trakcie, ale nigdy nie płacze- zdarzyło się ze 2 razy jak jeszcze b. małą byłą i cyc był potrzebny a było zimno bardzo). Ostatnio też częściej chce na ręce i podobnie jak chyba iskierka pisała, jak plącze to tylko u mnie się uspokoi.Płacze zazwyczaj jak w nocy się obudzi a mnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia Nie przestraszyłaś się jak mała mietosiła reklamówkę? Przecież to niebezpieczne jak się nią bawiła sama,mogła sobie coś zrobić.Oczywiście nie to,że Cię krytykuję tylko tak sobie o tym pomyślałam.Ja małą mam cały obok siebie.Leży na dywanie na kocu a ja np.gotuję,siedze na kompie (mam pokój z aneksem kuchenny) Odkąd wymyśliłam z tym smoczkiem mała lepiej mi śpi na spacerze i nawet jak sie wydrze to kładę ją na boczek i trzęsę wózkiem,wciskam smoka (czasem wypluwa,to ja jej znowu cabas,i znowu wypluwa,czasem tak kilka razy) Mała dalej tfu śpi całe noce,natomiast na rączkach się nie uspokaja - jak ryczy nic nie pomoże.Wczoraj tak się darła u mojej mamy,że szok i cały czas ją nosiła a mała i tak się darła.Jak jest niewyspana to nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia Moja do niedawna spała rano ze mną i wcale się nie przyzwyczaiła do mojego łóżka.Owszem lubi ze mną poleżeć ale nie wymusza krzykami przenoszenia do nas.Od tygodnia wstaję o 6.40 i mała już dalej nie śpi ze mną (całą noc śpi u siebie w łóżeczku do tej 6.40 ale wcześniej jeszcze razem spałyśmy do 9.30 i było mi wygodnie jak leżała ze mną).Bierz małą do siebie do łóżka,zobaczysz to wygodne i miejmy nadzieję,że się nie przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej malinova bardzo mi przykro dziewczyny ratunku nula ma skok życia... jak tak dalej pójdzie to ja sama skoczę z 9p... przygotowałam wam coś fajnego do wysłania na maila (coś dla fanklubowiczek kumpla) i padłam o 21 na ryj... a szykowałam sie na bibę kafiarnianą :) przecież. jak położę małego zbója spać to poczytam i nadrobię i pogadamy i wyślę to co przygotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dzisiaj ząbkuję!!! Tak mnie napierdziela ząb mądrości, który wychodzi już ze 2 lata, że szok. Boli mnie cała szczęka i łeb napiernicza. nawet sobie posmarowałam Poli żelem dziąsła, które jest masakrycznie spuchnięte i nic. Chyba trzeba będzie wziąć coś przeciwbólowego, bo normalnie nie wyrabiam. Do tego jestem sama-mój N wróci może jutro z delegacji. Na szczęście dziś niunia grzeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze robur masz rację teraz też tak pomyślałam . to była nie zrywka ale duża sztywna reklamówka ale faktycznie mogło się źle skończyć. Kurcze czasem jestem bezmyślna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zabawy Łukiego to większość dnia sam sobą się zajmuje i tak było od początku a na rękach to się wręcz denerwuje. Nie pozwalałam nikomu bujać go ani zbyt dużo nosić, tylko tyle ile trzeba. Wiem wiem jestem wredną matką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia dzieci lubią takie "inne" zabawki ale wtedy trzeba mieć je na oku aby nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie malinowa strasznie mi przykro :( sciskam cie mocno co do mojej pracy to kontaktowalam sie z radca prawnym i okazalo sie ze to nieprawnie!!!! to jest naruszenie!!!! wiec mialam racje :) jesli pracuje sie od pon do pt to za sobote nawet 4 godz pracy nalezy sie dzien wolnego w tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia moja Pola ostatnio przegląda gazety. Muszę ją wtedy strasznie pilnować, żeby nie wkładała jej do buzi. Po jej czytaniu strasznie wymemłane są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka to trzymam kciuki aby udało Ci się wywalczyć bez konsekwencji swoje prawa. Maja ach te skoki. Tylko nie skacz, bo kto będzie tu "rozmowy nocą" prowadził. Robur ja przeczytałam prawie wszystkie książki koontza. Później już mi się znudził jego styl, bo jak zaczęłam czytać, to czytałam wszystko jego póra aż do znudzenia. Najbardziej mi się podobała książka "Opiekunowie" ale może dlatego, że ją pierwszą przeczytałam. A czytałąm ją jak miałam 14 lat. No i chcę Ci powiedzieć, że moja mama zamówiła już książki Simons i tą książkę z szyfrem w tytule. Ja jej mówię, że nie musi zamawiać i to od razu wszystkich, że to tak na przyszłość jakby nie wiedziała, co wybrać a ona i tak zrobiła po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś i inne dziewczynki, których dzieci zaczęły więcej jeść. Pola tak z 5 tyg budzi się w nocy na jedzenie a przesypiała już ładnie noce. Moniś ja nie poradzę czym dokarmiać jak i kiedy, bo ja po prostu daję jej pierś kiedy chce. Inne mamy pewnie Ci doradzą. A w ogóle co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem piksip miłych wakacji !!!! sikorka zdrowiej !! monis30 ja dałam pierwszy raz nuli jak miała 33 miies i 2 tyg lekarka mi poradziła bo mała wstawała w nocy co chwilę i sie uspokoiło wreszcie kleikiem ryżowym a jak bęzie problem z kupą to kukurydzianym wtedy i tak ze 2 łyżeczki do butli mleka edycia u mnie to samo nigdzie się nie mogę ruszyć bo wrzask, od 2 dni mnie terroryzuje, w dzień drzemki po 10 min a w nocy zaczęła mi sie budzić na butlę... zepsuła mi sie nula, nawet koleś nie pomaga. pomarańczowa nula potrafi się bawic 1,5 godz w łóżeczku pod karuzela, wieszam jej miśki grzechoczące na szczebelkach w poprzek łóżeczka i łapie sobie je raczkami a nogami kopie w pawiany z karuzeli. na macie jakieś 30 min max a na brzuchu z 10 ale z wielkim bólem... no a od 2 dni w ogóle nic tylko buczy i chce na ręce, a może to po sczepienie, może tak być? dagusai u nas sluz w kupie po jabłku sie od razu pokazał (w 5 kupie zresztą! ) i straszne bąki, lekarka kazała odstawić i za jakieś 2 tyg spróbować domieszać np do marchewki, moze i tak zrób z tą marchewką robur nula tez ze mną śpi od 6-7 rano i nie ma tragedii i rozpaczy jak idzie spać do siebie. avinia ja tez nuli na rękach nie nosiłam i nie lubiła zawsze a tu patrz od 2 dni masakra. igmik współczuję !!! stara ja miałam tak 2 dni temu a teraz sie przebił i kłuje mnie w policzek i mam tam juz ranke , starym sposobem zagoi się za 2 dni a za 2 miesiace znowu sie zacznie i tak od 6 lat.... julka dobrze zrobiłaś ! nie aj się zamordować i walcz babo o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my na jutro mieliśmy zaplanowane dwie imprezki. Najpierw na 14 urodziny N dziadka i grill. Ale N nie będzie a jakoś nie mam ochoty iść tam sama. A wieczorem też grill-tym razem u kuzyna N. Ale znając życie N przyjedzie jak niunia będzie już spała a ona miała z nami jechać i tam usnąć. Czyli dupa z imprezek. A myślałam ,że sobie pojem. A i wzięłam tą tabletkę przeciwbólową. Od razu lepiej, chociaż cały czas czuję, że coś się tam dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja może być po szczepieniu tak przez 48 godzin. Jak jest dłużej to to nie szczepienie ma na nią wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja parę lat temu dostałam skierowanie na usunięcie chirurgiczne zębów mądrości ale się bałam i nie poszłam. Moja siostra w zeszłym roku usuwała 4 na raz, bo też jej dawały się we znaki co dwa miechy. Mówi, że ból straszny przez tydzień-oczywiście po, bo miała narkozę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje dzieciaczki już śpią. Między czasie upiekłam jeszcze ciasteczka bo chciało mi się coś słodkiego a nie miałam jak z dzieciaczkami iść. maja mam nadzieję, że te rączki to przejściowe. A jeśli chodzi o spanie nocne to mój starszy syn Kuba spał mi w nocy od początku ale jak skończył jakieś 3 miechy to zaczął wstawać na jedzenie częście i cześciej. Do teraz wstaje nocy i idzie spać do męża. Dlatego radzę aby podawać dzieciaczkom najpierw wodę w nocy i do tego przyzwyczjać bo później przyzwyczai sie do mleka i bedzie tragedia. Kubę oduczyłam jeść w nocy mleko jak miał roczek i szło nam bardzo opornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieczęta, na mailu to co obiecałam fanklub wymemlanego szczura nuli majki przedstawia... :) zapraszam na cz I - KOSMOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na poczcie jaja cudna gaba paszportowa tam siedzi !!! jak dama:) hipku gabryś taki roześmiany a ty taka opalona !!! jak z wakacji :) po jakims totalnym wypoczynie ;) tak patrze na poli spacerówkę i może już czas i na nulkową ? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dzisiaj debiut zupkowy mielismy, maly jadl ale tez robil brrrrrrrrru wiec krmik byl wszedzie . zaraz wgram zdjecia to przesle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmordowałam górę prania. Miałam iść do galerii na noc wyprzedaży (Mia pewnie już szaleje na zakupach),ale nie miałam siły. Igmik wybierz się do dentysty,bo wiadomo, tablety tylko na chwilę. A może jeszcze uda się zaliczyć tę wieczorną imprezkę.... Co do dziwnego zachowania po szczepieniu,to 48 h jest tylko teorią. Tak mi się wydaje. Zuza miała Tadka-niejadka dopiero 2 dni po szczepionce i wtedy też darła się i fochy miała. Już przeszło. Zrobiłam dzisiaj sałatkę a\'la mój wymysł,a mamę przymusiłam do ulepienia pierogów z truskawkami i upieczenia ciacha. Boże,a brzuch mam jak w 5 miesiącu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ile wasze pociechy jedza mleka??? moj Adasko najwiecej zje 150ml i to jeszcze o 5 rano kiedy jest bardzo glodny i rzadko w dzien tyle zje a dzien potrafi zjesc 30ml, 100, 120ml... wiem ze kazde dziecko jest inne i je inaczej ale troche sie martwie ze moze za malo.... ale juz mu daje obiadki i to nietylko z jarzynkami ale tez juz podaje z krolikiem, cielecinka, indykiem i kurczakiem... pewnie ze sie niedam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja już nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Super.... Rosołku ja też w 5 miesiącu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam....:) :) :) :) Piksip udanego wypoczynku 🌻 Edycia ja swego czasu też miałam cytrynówkę w barku,mój mąż eksperymentował :D Monis możliwe,że Weronika potrzebuje bardziej urozmaiconego jedzonka,ja kaszkę dosypuję do mleczka :) Robur smok cudowny wynalazek :) Ja biorę Wiki z rana do siebie i sobie słodko śpimy jeszcze troszkę. Szklana na zdrowie :) Avinia masz rację ta pogoda dobija..Dawaj ciasteczka na emila,zjemy coś słodkiego :). Obiadek smakował? Dagusia 🌻 za debiut marchewkowy :) Pomarańczowy może Twoja dzidzia też już potrzebuje rozszerzenia diety,oj ja bym chciała,żeby moja w nocy jadła ;) Rosołku jak Zuzia z jedzonkiem,jakaś poprawa.Ty robiłaś badanie moczu? Iwonko kubek niekapek to wyższa szkoła jazdy he he :) Moja mysza na początku nie chciała smoczka,parę razy przytrzymałam trochę w buzi,żeby zaczaiła do czego to i teraz smoczy....ale tylko do spanka :) Maja rozłożyłaś mnie na łopatki :) :) :) :) he he he he.....dobre,może wymyślisz coś z moim hipciem :D :D :D Focie mnie powaliły,może dodam coś w łikenda :) Igmik współczuję tego Twojego ząbkowania,Ja jutro do szwagra na urodzinki,na grilka się wybieram to prześlę coś dobrego na emila. Julka nie daj się !!! :) Idzie sobie niedźwiedź przez las i spotkał zajączka i mówi: -Zajączku a po co Ci te prezerwatywy na uszach. Zajączek na to. -A żeby podkreślić mój chuuuuuuujowy nastrój. Ja dzisiaj z ranka miałam taki zajączkowy nastrój,ale po długim spacerze mi przeszło :D Mąż mi siedział cały dzień na kompie i mnie blokuje wrrrrrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×