LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Dziewczyny moja śpi non stop na brzuszku i już się przyzwyczaiłam,na początku też się bałam.Ale cóż zrobić jak tak jej wygodnie. :) Kathey a to Ci śmiga maluszek...he he....:) Wyobrażam sobie ten pokój w kołdry. :D Pomarańczowy ja przeważnie chodzę z małą na spacer jak nie śpi,bo lubi sobie pooglądać co nieco.:) Pimboli,Malinova posłałam wam hasełko,bo Igmik zajęta ;) He,he Rosołku powiedz mężowi,że nasza od września do szkoły idzie :D :D :D Iwonka owocki mniam,mniam Dziękuję za komentarzyk :)

Basienia chciał jeszcze się pomądrować,ale już nie pozwoliłam i ma zakaz zbliżania się do kaffe.Chce przenieść się na nasze forum,bo na jego sportowym mało się dzieje :)

He,he,he...to mogłoby być ciekawe :D Jeden rodzynek wśród mamusiek :)

Może nasi M niech założą forum dla tatusiów lutowych, bo mój też czasami podczytuje :)

Pomarańczowy - moja nosiła frejkę, a już raczkuje. Lepiej teraz się przemęczyć niż potem miałyby być, tfu tfu, jakieś problemy. Będzie ok. Oliwka też głośno krzyczy ale ja akurat to lubię :) I pierdzi buzią a ślini się przy tym tak śmiesznie :D dziewczyny których maluszki same nie siadają. Dziś pani doktor powiedziała mi, żeby małej nie sadzać jak sama jeszcze nie umie, bo to dodatkowo obciąża kręgosłup. A neurolog powiedziała, że jak zacznie mała wstawać, a już próbuje, to żeby nie prowadzać jej za rączki. dziecko najpierw powinno samo przeraczkować do mabla podeprzeć się na nim i chodzić przesuwając się w bok bo wtedy uczy sie prawidłowego ułożenia stópek. No i im dłużej dziecko raczkuje tym lepiej bo wtedy równomiernie rozwijają się mięśnie kręgosłupa, a to jest ważne by maleństwo miało zdrowy i sprawny kręgosłup oraz prawidłową postawę. Ja małej nie pospieszam i jak widać z dobrym rezultatem :) iwonka - ja na zimę na razie zrobiłam tylko coś dla dorosłych w sobotę ukisiłam ogórki, będą jak znalazł na zakąskę, hi hi No i porzeczki oraz wiśnie na kompot, będzie czym popijać ;) Zaczynam sama gotować malutkiej i bardzo jej smakują moje zupki, zjada ich więcej niż tych kupionych. rosołek - a to ci dowcipniś :D Wesoło się na forum zrobiło, nich zagląda, a co! Myśli, że baby to poczucia humoru nie mają? Widać to facety smutasy skoro u nich cisza ;)

Zmykam spaciu i życzę dobrej nocy

Ja też mykam....tup,tup,tup do łóżeczka.:) Dobranoc :D :D :D Miłych snów ;)

Basienia przykro mi z powodu pracy meza. Moze istnieje mozliwosc powrotu do poprzedniej. Julka teraz bedziesz miec wiecej czasu dla synka. Rosolku nie tylko ty czekasz na seriale, ja juz planuje o ktorej spacery, jedzonko, zeby moc je obejrzec hehe. Dowcipny ten twoj maz, niech siedzi na forum, ale proponuje zmienic nicka na np. rosolek z kluska;) Moje dziecko (o rany jak to brzmi!) zasypia na boczku, sam. Klade go do lozeczka jak trze oczka, polezy troche, przekreci sie na boczek i spi. Wychodzi tylko wtedy kiedy jest senny, gdy nie jest bawi sie zabawkami lub chce na rece. Czy wasze dzieci tez tra oczka? Nie raczkuje chociaz cos tam z pupa i raczkami kombinuje:P Podczytuje was codziennie, ale sama nic od siebie nie pisze. Od dzis zamierzam uczestniczyc w zyciu forum:) Pare dni temu mielismy sprzeczki z M. Na razie jest ok, zobaczymy na jak dlugo. Dostep do maila mialam, ale nie moge zalogowac sie na swoje konto, jak zaloze podam i jesli bedziecie laskawe przeslecie haselko;) A gdzie podziala sie Boela??????? Ide spac jutro tryeba rano wstac, pewnie znow skoro swit:)

Wstawac Śpiochy!!! Moja królewna już wstała o 6.30 - ranny ptaszek :))) Moja Majka wogóle nie pije z butelki wogóle też nie używa smoczka i nie mam pojęcia jak ja tego nauczyc... zwlaszcza że niedługo chciałabym odstawic od cyca:))) Basienia moja też cały czas śpi na brzuszku początkowo mnie to przerażało ale teraz się przyzwyczaiłam:)) gdzie mogę zostawic namiary na nasza- klasę ??? Miłego Dnia Mamusie:)))

O jak tu duzo napisane!! Szok;) Fajnie Igmik – dobrze, że z pocztą się wyjaśniło, to rzeczywiście takie nasze wspomnienia, jak jeszcze czekałyśmy na nasze skarby…. Basienia lub Igmik- podeślijcie mi hasełko na maila: piksip@tlen.pl Viola- witaj, moja córcia już skończyła 7 m-cy i nadal cycuś (ale tylko w nocy) poza tym jada inne posiłki. Szklana- moja nie raczkuje, nawet nie siedzi, ale jest ok., pani z poradni rehabilitacyjnej powiedziała, że jest super;) nie zmuszać do siedzenia jak nie potrafi, a raczkować zacznie niedługo, bo postawa już jest, tylko jakoś ruszyć w przód nie potrafi;) He, He u mnie odwrotnie, jak mała płacze, marudzi, ja twarda jestem, a M od razu „działa” ;) Konwalia- moja niunia też szaleje z obrotami teraz już pełną parą, tam i powrót i w obie strony…. i wokół własnej osi…. Rosołku- widzę, że Zuzia też na brzuszku lubi spać, Emi zasypia na boczku ale za chwilkę już spi na brzuszku, też mam obsesję i cały czas ja obracam na boczek z powrotem, ale ona nie śpi z poduszeczka, tylko na materacyku, ale mimo wszystko, jak się przebudzi to za bardzo stęka i meczy się jak jest na brzuszku;) i pobudka murowana. Julka- powodzenia na szczepieniu, no i w szukaniu nowej pracy! Czy na razie zostajesz z małym w domku? Kathey! SUPER!! Fajnie, że rehabilitacja już się kończy! Wielka ulga, co nie? Ja też taką poczułam w czwartek, jak się dowiedziałam, że z małą już wszystko ok. i nie musi już ćwiczyć;) Ale Emi jeszcze nie raczkuje, podejrzewam, że jakby miała tą rebab. systematycznie, tak jak przepisała Pani dr (2 * w tyg. całe 3 m-ce ) to by już szalała, ale co chwile coś nasza fizjoterapeutka miała, a to szkolenie, a to urlop, a to swięto i wolne było, a to coś odrabiali…. A to my na urlopie, potem ona i tak w sumie chodziliśmy z połowę, mieliśmy być 24 razy, a byliśmy 14 (właśnie policzyłam:) ) Nam Pani dr też powiedziała, żeby nie sadzać, jak mała będzie gotowa to sama usiadzie, na razie nie umie jeszcze się utrzymać, leci do przodu. Hehe Pomarańczowy- fajny schemat, super że u Ciebie się spisuje. U mnie odkąd wróciłam do pracy jest róznie, mała mniej wiecej ma godziny na sen, na jedzenie, ale wszystko jest raczej pokićkane…. Ok. 6- pobudka, przebieranko i ubierano, wychodzimy ok. 6.45 8-9- kaszka 9-10 drzemka 12- deserek, przekąska 14- obiadek i powrót do domku 15-16.30 – drzemka 17- przekąska, owoce (rzadko) 18- kolacja (kaszka na sen) 19- kąpiel i sen ok. 19.30 22, 2 i 5- cycuś Też czekam na nowości w TV, ta przerwa wakacyjna jest taaaaka długa…..;) Tak moja też krzyczy głośno;) takie jakieś aaaaaaaaa i różnie intonuje;) ale śmieszne to nie jest np. o 5 rano;) no i super woła mama, i bije brawo z klaskaniem (bo na początku to tylko łapkami ten ruch robiła, a teraz jest dźwięk klaskania już), no i papa też robi, ale jeszcze rzadko w odpowiednim momencie;) Viola- moja też nie pije z butli (tylko wodę ciągnie, jak co innego poczuje wypluwa) i smoka też nie toleruje, ale już niedługo zacznie pic z kubeczka- mam nadzieję, chyba nie warto teraz uczyć z butli pić, bo za chwilkę będziesz chciała ją oduczyć;) Dziś w nocy było znośnie. Pobudka o północy- troszkę piła, potem o 2- tylko ja przytuliłam i zasnęła i dopiero o 5 zjadła znowu. Może się przyzwyczaja już powoli do nowego trybu życia. No, ładnie, napisałam co chciałam ,wracam do pracy. Miłego dnia. Zajrzę jeszcze za jakis czas. No i proszę o namiary na maila (nowe hasło) na piksip@tlen.pl

Hello :) Aleśmy pospały dzisiaj :D :D :D Viola ja chyba bym już do smoczka nie przyzwyczajała.Myślę już o tym jak odzwyczaić,bo za niedługo ząbki będą :) Ja przytrzymywałam dłużej w buzi,żeby zakumała że to do smoczenia :D Namiary na nk możesz przesłać na mojego maila,jeśli chcesz,a ja wyślę Ci zaproszenie :) Konwalia miałam Ci wczoraj napisać,ale jak to ze mną bywa...zakręciłam się i zapomniałam :) My też miałyśmy etap nie" lubię mleka",trwało to kilka dni i miałam załamkę,bo Wiki mało jadła.Odwracała głowę,gryzła smoczek i nie chciała pić.Odstawiłam herbatki i soczki.Dawałam tylko wodę i mleko i jej przeszło.A teraz od kilku dni nie ma ochoty na obiadki,za to mleka wciąga prawie 200ml.Gdzie najwięcej zjadała 160. Mam nadzieję,że Oli szybko zmieni zdanie i zacznie ładnie jeść mleczko dla was. Piksip wysłałam :) Nie pracuj za ciężko ;) Wszystkim miłego dnia życzę :)

Witam, Boże co za noc miałam. Musiałam wstawać do małej co godzinę a ta się o 5 obudziła i przez godzinę urzędowała. Padam na pysk a niunia w świetnym humorku śmiga po podłodze. Moja Pola nie raczkuje. Siedzi niepewnie ale czasami ją posadzimy na chwilę i jej pilnujemy, bo przecież najlepsza zabawa jest na siedząco. Mało mówi, prawie wcale. Jak już się odzywa to najchętniej do kota. Najlepiej jej wychodzi sprężynowanie na nóżkach-ręce odpadają. Też śpi na brzuchu, bo tak jej wygodnie, usypia na brzuszku. Dzieci śpiące na brzuszku w tym wieku nic sobie nie zrobią, pod warunkiem, że nie śpią na poduszce. Małym dzieciom poduszki nie są potrzebne do spania-to dobre na kręgosłup. Rosołku marsz do lekarza, po nową receptę!!!! Jak nie to ja już się z Twoim mężem skontaktuje. O Poli się pampek pruje. Ja mam jeszcze gości ale jutro rano jadą. Za to mój N jedzie w delegacje już dzisiaj na tydzień albo dłużej.

Ja też bym odzwyczajała od smoczka, bo prze tego cholernika muszę tyle razy w nocy w stawać i myślę, że też przez zęby. Fajnie dziewczyny, te które się dawno nie odzywały, że się odezwałyście. Proszę brać czynny udział w życiu forum. Szklana super zdjęcia na nk. A jaką miałaś fajową sunie ślubną. Ja bym się nie odważyła w takiej wystąpić. U mnie to prostota, prostota, prostota. I miałaś długie włosy!!!! Też szok. Śliczna z Ciebie kobieta.

Dziękuję Basienia za namiary.

Igmiku- no współczuję, wiem co to znaczy, ja miałam zeszły tydzień taki szalony, mała wstawała co 1,5 godz. tzn. przebudzała sie, popłakiwała, jedynie cycus jaratował, a o 5 wstała i zadowolona opowiadała sobie co tam u niej słychać.... a ja ledwo co na oczy widziałam i zwlekałam sie z wyra i do roboty marsz....

Cześc babki Zaległości mam, ale zanim je nadrobię apisze co u nas, bo w przeciwnym razie moge jeszcze długo nie nadrobic i tym samym nic nie pisac... masło maślane :P Gaba raczkuje i tak daje czadu ze z oka jej nie moge spuścić - do wszystkiego maszeruje, wszystko łapie, próbuje wstawać co czasem skutkuje upadkiem i płaczem... chodzić, chodzić, chodzić - ta myśl zawładnęła moim dzieckiem - wystarczy ze na sekunde przebudzi sie z drzemki, to zanim nadbiegnę ze smokiem ona juz na czworaka... łóżeczko obniżone bo probowała wyskoczyć... :D w ciągu dnia zaczyna spac z powrotem, rano 30 min w południe 1-2 godz i jak sie uda to wieczorkiem 30 min. Młoda jest mega absorbująca, pogodna, ale tak ciekawa świata ze nie moze długo w jednym miejscu usiedziec. Owocki je, soczki pije, z obiadkami różnie, ostatnio udalo mi sie przekonac ja do kaszy, zostały mi 3 karmenia piersią, z 4 rezygnujemy właśnie teraz i moej piersi sie jeszcze buntują - chcą eksplodować... wystarczy je nacisnę i tryskaja strumieniami mleka. Od wrzesnie przychodzi niania, na poczatku bedziemy we trzy urzędować, a jak juz nabiore przekonania, ze dziewczyny dadzą rade beze mnie to powoli wrce do pracy - najpierw 4 godz... stopniowy wydłuże do 6 :P a co niech M na mnie robi heheh - żartuję oczywiście, ale chciałabym streszczac sie z robota i uciekac do domu - sądy pracują do 15, tylko spotkania z klientami po 15 to standard no zobazymy... na razie jestem przerażona. To tak w skrócie co u nas, posatram sie poczytac co u Was, ale teraz musze szybko upichcic jedzonko bo gaba zaraz zakonczy spanko. Kiedy zaczniecie sadzac maluszki na nocniczki? To juch chyba czas... pozdówka i buzaki!!!!!!!!!!!!!!

hej :) dzis bylismy na szczepieniu ale niewiem ile wazy synek bo niewazyla lekarka buuuuu moj na szczescie nocki ladnie przesyopia nieraz budzi sie na jedzenie ale rzadko a prawie codziennie ok 5-6 rano... wczoraj sie zdziwilam ze zjadl 200ml hihi pierwszy raz mial taki apetyt... :) ja tez prosze o nowe haslo m2384@vp.pl

piksip narazie zostane w domku z synkiem ale w miedzyczasie bede sie rozgladac za praca :) a moj nawet jeszcze niesiedzi :( ale nic na sile....

My po szczepieniu - waga 7300 i wzrost 67cm - przytyla 0,5kg - wszytko ok. Dziewczyny - szczepicie na pneumokoki?

Pomaranczowy ja wlasnie dzis szczepilam 2 dawke na pneumokoki :)

my chyba sie zdecydujemy teraz 2 dawki a trzecia po roku chyba - kazda 285zł, no ale ... a co z meningokokami?

Hejka ja piszę z nadmorskich wojaży. Pogodę jak na razie mamy super i mam nadzij e ze tak zostanie. Martynka zanurzyła stopy w morzu ale nie podobało jej się, nie płakała ale ojoojoojo wolała i wtuliła się w mamę. Martynka juz fajnie iedzi i powoli zaczyn raczkować. Martwi mnie bo chce stawać. jak jest na brzuchu to opiera się na palcach u stóp i dłoniach a reszta w górze, wspina się po mamie albo tacie, jak na kolanach jest u mnie to staje i się cieszy. Woła mama i jak głupia się cieszę a m wkurzony hehe. Idziemy zaraz na plażę, przepraszam że się nie odnoszę ale czas mi nie pozwala. Buziaki

Hello!! My dzisiaj pospałyśmy do 9.30 a potem na zakupiki i dopiero teraz mam chwilę żeby popisać :) Mój szkrabek jest bardzo ciekawsi świata i nie można na chwilę odetchnąć, już się boję na samą myśl jak zacznie się sama przemieszczać :) pewnie będzie siniak na siniaku, zresztą mamusia taka była to czemu córa miałaby się różnić ;) Mia kiedyś na nocniki sadzało się jak tylko dziecko zaczęło samo siadać, ale fizjologia mówi coś innego, gdzieś koło 1,5 roku dziecko jest w stanie utrzymać mocz. Wiadomo, że jak się posadzi dziecko na nocnik zaraz po przebudzeniu to siknie do nocnika ale to przypadek. Takie jest moje zdanie :) a reszta dziewczyn co na to?? Pomarańczowy ja na pneumokoki będę szczepić jak mała będzie miała gdzieś koło 2 lat. Wcześniej warto jak dziecko idzie do żłobka albo ma częstszy kontakt z dziećmi, a jak jest w domu to nie warto tak wcześnie – tak twierdzi mój lekarz. Dagusia wypoczywaj i nabieraj sił :)

hejka a u nas dzisiaj slicznie bylo i prawie caly dzien na dworku bylismy dzisiaj pierwszy raz zrobilam dla oliverka objadek ugotowalam dorsza plus warzyka marchewka troszke pietruszki ziemniaczki wyszlo na dwa dni a zajadal sie az milo bylo patrzec kupilam kubek nie kapek i codziennie daje mu z herbatka ale chyba jeszcze nie wie jak to dziala na lezaczku praktycznie juz nie lubi siedziec woli jak jest polozony na podlodze takze bede chyba musiala juz schowac go, wogole to juz ledwo co sie z tym wszytkim mieszcze, kupilismy krzeselko do karmienia i tylko sprzetow przybywa w domu zaraz was poczytam co tam u was bo tez juz sie w tym wszystkim gubie

Witajcie Kochane:))) Moja kruszyna wykąpana najedzona spi sobie slodko na brzuszku od dwóch dni jestesmy same bo lmoj mezus do rodzicow pojechal :((( jutro czeka nas szczepionka to juz 3 - ostatnie miala w nozki ktora z Was napisze mi w "co" jest 3 szczepienie??? Basienianamiary na nk wysle jutro!!! Milejj nocki

w rączkę:)

Rosolek kuruj sie kochana kurcze no tak to jest zawsze cos a no uwazaj zeby nie zarazic zuzi, a co do rozpieszczenia to nie wiem o co chodzi bo ja malego tez rozieszczam na maksa jak narazie na wszytko mu pozwalam Julka jak adasko po szczepieniu jejku my pod koniec wrzesnia na trzy kucia idziemy Pimboli kurcze szkoda aparatu no i masz racje to tak jak by ktos grzebal w prywatnosci mam nadzieje ze sie aparat znajdzie Basienia widze ze ty tez fanka seriali jestes Kathy no nie wieze ze twoje malenstwo juz raczkuje jejku jak fajnie, no i super ze sobie jeszcze posiedzis z malutka w domku ja tez jestem zolenniczka ze macierzynski powinien trwac rok, moj oli spi na boczku jak narazie a jak sie przekreca na brzuszke to od razu zabawa mu w glowie Pomaranczowy oli spi w ciagu dnia trzy razy tzn 3 drzemki ma ale nie dlugie ok 45 do 1h maks Iwonka oli ma tak samo najlepsze sa nie zabawki Suma moj tez na boczku zasypia i to jeszcze musi sobie noge tak zarzucic na bok na koldre ide sie kapac bede pozniej

konwalia Adasko troche plakal ale to niebylo to samo co 3 wkklucia eh i byl dzis troche marudny... :)

A ja juz nie mam sily.Normalnie pisze Wam i placze.Od dwoch tygodni nie mialam przespanej nocy.Ledwo funkcjonuje,oczy mnie szczypia z niewyspania,chodze zla jak osa.Mala budzi sie co godzine,dwie,nie pomaga smoczek,musze ja karmic cycem,dzis dwa razy ale wyla.Nie mam nawet ochoty z nia sie bawic,tak mi daje popalic.Oszaleje przez te zeby.A M.jest dla mnie okropny.To tyle zalow.Niestety wczasz nieudane.

Dzień dobry, Mia- brawo dla Gaby – że już raczkuje, super, ale Ty za to masz teraz oczy dookoła głowy…. Julka- moja też nawet nie siedzi jeszcze, coś te nasze wczesnostyczniowe dzieciaki jakies leniuszki czy co;), ciekawe jak Nastka Ważki. Dagusia- super że pogoda fajna, to ważne nad naszym morzem. Konwalia- a jaki masz kubek niekapek, ja też chce kupić, bo mam kubek z Dziubkiem, ale nie niekapek, tylko zwykły i za szybko z niego woda leci. Viola – my mieliśmy 3 szczepienie też w nóżkę. Wszystkie w nóżkę. Robur- jakbym o sobie czytała z zeszłych 3 tygodni, też tak u mnie było, już normalnie beczeć mi się chciało. Mała wstawała co 1,5 godziny i tylko cycuś ratował, a ja potem w pracy straszyłam od rana…. I ziewałam jak głupia, kawy nie za bardzo no bo przy karmieniu to jak, i tak łaziłam jak zombie. Ale przeszło jak na razie. Minie i u Ciebie, wiem że to cieżkie, ale cóż poradzic mozemy. Głowa do góry. U nas dalej po staremu- mała nie siedzi, nie raczkuje jeszcze, przewraca się tylko tam i z powrotem, kręci wokół własnej osi, w nocy budzi się 3 razy, tzn. ten 3 raz to już jest tak 20 minut przed moim budzikiem- więc to taki budzik wstępny;) Z piersi karmie już tylko 2-3 razy. Zęby mamy na razie dwa. Pozdrawiamy. Miłego dnia!