Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

szklana kurna nie wiem sama trzeba by więcej się dowiedzieć. ale ogólnie pewnie połowa z tego to marketing szklanych korporacji :) bez paniki w każdym razie. szykuje skok na chłopa dzisiaj :) działam z ukrycia :) takie se coś kupiłam : http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.noa.pl/miniaturka.php%3Fid%3D137&imgrefurl=http://www.noa.pl/site.php%3Fsite%3Ds_lista%26id_subkat%3D20&usg=__-DLotEcNJ081Iio9wc2lgl8RFE0=&h=150&w=100&sz=17&hl=pl&start=2&um=1&tbnid=nLUCv82lC_pZVM:&tbnh=96&tbnw=64&prev=/images%3Fq%3Dfashion%2Bstyle%2B05%2Bhipster%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DG%26um%3D1 no i mogłabym jak ta lala wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma sumarum wspolczuje :( 👄 dla ciebie :) Majtosia no no no super bielizna hihi chlop napewno bedzie zaaadowolony :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka kochanie oby z tego drugiego dzidziusia nie było!!! No ja też poproszę wygląd tej pani! Tak tak! :) Igmik buuu polcię dopadło! Cholera oby szybko ozdrowiała! Kurdę zaczyna się jesień w mordę...! brrrr na szczęście już grzeją,... Mnie rozkłada kurna coś! Wczoraj już aspirynę na noc wzięłam ale chyba muszę kurtkę cieplejszą jjuż nosić i czapkę jakąś bo na spacerku mnie przepizgało dziś. W co ubueramy dzieci? JA muszę koniecznie kupić śpiworek do wózka. To podstawa bo nie trzeba wtedy w kombinezon pakować a małej będzie ciepło a w zimie kombinezon cieńszy i też będzie git. Śpiworek... muszę zapisać bo zapomninam masakrycznie :) MIłego wieczorku. Ja będę oglądać naznaczonego. Ale jak zjemy obiad bo jeszcze nie zdąrzyliśmy! Ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, my juz tzreci tydzien jestesmy chore...jak tylko cos sie poprawi i lekarze mowia,ze bez obaw mozemy do ludzi to to cholerstwo znow sie przywleka....mam juz dosc...ledwo laze, bom chora i jeszcze glutkiem musze ise opiekowac...do tego wszytkiego rozpadl mi sie zab, ktory peklbl mi w ciazy wiec jutro prawdopodobnie bedzie usuniety...brrr nie nawidze wizyt u stomatologa...no i od ponad dwuch tygodnie nie ma z nami Cudownego...wraca po 11.10...mozna dostac na glowe... z innej beczki, znajoma walczyla o dzieciatko i dlugo nie udawalo sie zajsc w ciaze...5 miesiecy temu zaskoczylo!a tydzien temu dostala temperatury i leki po ktorych sie poprawilo...ale niestety serce jej alj coreczki przestalo bic...musiala pojechac do szpitala i urodzic ....tak bardzo mi jej zal jestem tylko w stanie wyobrzac sobie jakie pieklo musi przechodzic..., dziewczyny , ktore rozmawiacie z tym na gorze...poproscie o sile dla niej ,napewno ise przyda. przepraszam,ze nic nie przeczytalam,ale sli brak na wszytkie obowiazki i przetrwanie wszytkich zdarzen, mam nadzieje tylko ,ze u was wszstko NAJLEPIEJ. Sciskam was (bezwirusowo)spijcie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie mam chwilkę, dziecię śpi( na razie) dom trochęę ogarnięty, mąż coś sobie dłubie w piwnicy więc mogę pisać. W ciągu dnia nie mam na nicczasu bo to moje kochane stworzenie jest mega szybkie i wszędzie jej pełno. Nocki złe, cyc co 1,5-2 godziny, może jak te górne się przebiją to będzie luz. haidi- gratuluję:) kurcze ja też się muszę obronić werszcie:/ szklana- nie no super opiekunka hehe, taka z powołania:P oby następne były lepsze. piksip- jak Emi się czuje?? igmik- jak Polcia?- oby gorączka przeszła, może to lekkie przeziębienie tylko, pewnie przez tą nagłą zmianę pogody, a może ząbki, u nas jak wychodziły jedynki dolne to był katar i przeszedł wraz z przebiciem się zęba:) maja- owocnej nocy hehe:) ehh taki wygląd.... ja mogę tylko pomarzyć pimboli- fajnie że Nadine ząbkuje bezobjawowo:) super że nocki lepsze suma sumarum- no chyba przesadził trochę twój luby:/ Mam nadzieję że ładnie cię przeprosi. U nas też był kryzys ale już trochę lepiej jest. Musicie tak jak szklana radzi porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić no ale beztakich brzydkich słów bo czasem sie szybko coś w nerwach powie apotem cofnąć asie nie da. Wiem co mówię bo jestem mistrzynią w najpierw mówieniu potem myśleniu niestety:/ bużka duża zmykam nanaznaczonego Acha któraś pytała( nie pamiętam przepraszam) Martynas uwielbia wszystko zrzucać:P a nowa zabawa to wkładanie mamie do buzi zabawek np. gumowej kaczki. Tak się cieszy jak trzymam ją wzębach ehh piękne to lata kiedy cieszą takie głupoty.. dobrej nocy mamusiom i dzieciaczkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Hałaśliwa bardzo Wam współczuję choróbska .Przeganiam precz. Brak słów co do sytuacji Twojej koleżanki.... A u nas Pola miała apogeum gorączki 39 stopni. Leżała we mnie wtulona i jęczała-moje biedactwo. Dostała nurofen w syropku o smaku pomarańczowym (było marudzenie, jak U franki-chciała jeszcze) i temperatura spadła. Jakby się nie spadła to już miałam wizję wizyty w szpitalu. teraz śpi ale niezbyt dobrze. Mierzyłam jej przed chwilą temp i na szczęście nie ma. Ale gluty wyciekają z nosa. Maść majerankową od razu wytarła. Jedną dziurkę w nosie ma całkowicie zapchaną z drugiej wychodzą przezroczyste glutki. Jutro lekarz. Spokojnej nocy kochane. Dagusiu a Tobie życzę mniej pobudek dzisiejszej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Ja dziś pierwsza bo - uwaga - cała moja rodzina śpi Normalnie nie wiem jak się zachować :D Kuba co prawda ma już pierwszą drzemkę, ale nigdy nie spał o godzinie 7. Bardzo fajny czas na poranną kawkę :) IGMIK jak przeżyłyście noc??? Napisz jak będziesz miała chwilkę. Dziadziuś kochany - tyle dobroci dla wnusi :) Maja bielizna śliczna. Pewnie mąż dziś będzie miał świetny humor :P A jeśli chodzi o butelki, to ja jednak zostaję przy plastikach... Mam nadzieję, że przesadzają... szklana dziś młoda niańka na tapecie... hehe, musisz sprawdziś ją podwójnie - jak odbierze ją Frania i Twój M :D hałaśliwa trzymajcie się! Walczcie z choróbskiem! Wiesz jak to bywa - nieszczęścia chodzą czasem stadami... Całe stado a sio!!! Wyrazy współczucia dla koleżanki. Bardzo to smutne. Dagusia to faktycznie masz nieciekawe noce... u nas też sprawdzanie działania grawitacji non stop :) No i Kubuś bardzo ładnie pokazuje gdzie się grzybki suszą (bo suszą się w kuchni na sznureczku - tradycyjnie). I tak go to zaintrygowało, że nie wiem co będzie jak je zdejmiemy. Kosi kosi i brawo dalej ładnie robi i tak się cieszy, kiedy mówię "ślicznie"... Kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szklana kuźwa u nas nie grzeją jeszcze i dziś np. jest strasznie zimno w mieszkaniu. Nie lubię zimna :( łażę więc w super grubym szlafroku. Muszę Kubuśkę opatulić jak wstanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki po dłuższej nieobecnosci, widzę, że choróbstka sie tu mnożą, feeee. U nas ciut lepiej, ale jeszcze nie do końca, ja już dziś w pracy niestety. Musiałam:( Wczoraj już jakby biegunka ustępowała, ale ząb wychodzi, górna jedynka, już jest taki bąbelek, ale nie przebuity jeszcze:( małą strasznie płacze wieczorami i w nocy, przedwczoraj płakała zanim zasnęła 2 godziny, potem o północy godzine i rano o 4:( wczoraj to samo, poszła grzecznie spać i po 40 minutach ryk, i darła sie2 godziny!! Szklana-Igmik- moja Emi nawet słodkich syropków nie chce:( ledwo co udało mi się jej to podać, a musiałam, bo biegunka i czopki nie miałyby sensu.... U nas najwięcej była 39,5 st. Mała dała sie wtedy przytulić i ululać na rękach- normalnie tego nie lubi ( w pozycji dzidziusiowej). Ech padnieta jestem po tych kilku dniach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, My nie śpimy od 7. niunia na podłodze się bawi ale marudka jest. Gile kapią do samej ziemi. Noc niezbyt. Niunia ma cały czas gorączkę zbijaną lekami. Co średnio 4 h musi coś dostać bo inaczej ok 39 stopni jest. A syropek może co 8 h i co robimy? Raz dostaje syropek, raz czopek, który można tyle co syrop. Na szczęście mają różne leki przeciwgorączkowe, bo inaczej klops. W nocy już miałam myśli żeby do szpitala jechać. Do pediatry jesteśmy umówieni na 12. Biedna ta moja dzidzia. Jakoś miałam nosa, bo wczoraj kupiłam nurofen syrop i już wczoraj się przydał-a wolałabym żeby się przeterminował. Up ale masz dobrze. U nas tatuś śpi bo na noc do pracy idzie. A niunia w samym body siedzi. U nas grzeją już od 18 września ale ja może raz ogrzewanie włączyłam. My mamy podłogowe. Piksip dobrze, że z Emi lepiej. Człowiek zawsze jest po urlopie zmęczony. Trzeba by brać jeszcze z dodatkowe dwa dni na odpoczynek w domu po wczasowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) IGMIK i wszystkie chhorowitki a sio a sio chorobska wrrrr biedne dzieciaczki jak sie mecza :( a wlasnie mialam pytac w jaki sposob i jakim termometrem mierzycie temperature??? ja mam taki na czolo ale niewiem czy jest wiarygodny a i mialam sie pytac juz wczesniej tylko co zajrzalam na forum to zapominalam czy codziennie myjecie wloski ? a mi cos wlazlo w plecy eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja mam zwykły termometr z miękką końcówką i mierze pod paszką temperaturę. Niunia jest codziennie kąpana i ma codziennie myte włoski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a termometr mam elektroniczne ale twardy bede tez musiala sie zaopatrzyc w miekki :) bo w ten paskowy na czolo jakos niewierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde martwie sie :( maly lekko uderzyl sie w glowe jak wkladalam go do lezaczka i wydawal mi sie cieply i mierze mu tym termomoetrem na czolo i pokazuje ok 37,5-38 a jak zmierzylam normalnym termometrem w dupke to wychodzi 36.7 i badz tu madry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Szklana - i jak tam dzisiejsze spotkanie z nianią? Hmmm, 21 lat, ładna? No cóz, ja się przyznam, że jestem typem zazdrośnicy i chyba bym nie ryzykowała, chociaż wierzę mojemu mężowi i nigdy się na nim nie zawiodłam, to jednak losu lepiej nie kusić :) No nie wiem, chyba, że naprawdę by się nadawała do bycia nianią i wogóle była super to może.... ciężko mi powiedzieć. Majka, co do butelek to ja nie wiem.... kiedyś też o tym czytałam. W sumie mam o tyle dobrze, że moje dziecko karmię piersią i z butelki pije jedynie herbatkę, i to zawsze świerzo zrobioną. Pozatym nie pije zbyt często z butelki, więc ja raczej na szklanne się nie przeżucę. Igmik - i Was biedne dopadło choróbsko... ojej, biedna Pola. Oby jej szybko przeszło. Dużo cierpliwości dla Ciebie i dla malutkiej zdrówka!!!! A jak po wizycie u lekarza? Faktycznie to ta rwa kulszowa? Oby nie..... Noooo Maja, strój pierwsza klasa :) Pewnie mąż zadowolony :) Hałaśliwa - i u Was choróbsko, o jacie.... współczuję, że tak długo to u Was trzyma. I jeszcze bez Twojego Cudownego.... Trzymaj się kochana i oby wreszcie choroba Was opuściła. A co do Twojej znajomej to nie wiem co napisać. Nawet nie mogę sobie wyobrazić co ta kobieta może czuć. Straszne.... Oczywiście, pomodlę się za biedaczkę, bo co innego mogę zrobić.... Zawsze jak słyszę o takich przypadkach to mam ochotę wyściskać mojego Olka za to, że jest..... Przykre.... Dagusia - dzięki :) No broń się, broń :) To cudowne uczucie jak już jest po. Stresu oczywiście wczeniej strasznie dużo, ale dasz radę :) Już teraz życzę powodzenia :) I daj znać oczywiscie jak się będziesz bronić, bo widzisz ile tutaj osób trzymało kciuki - nie było takiej możliwości żebym się nie obroniła jak tyle osób kciuki trzymało :) Julka - ja też kąpię codziennie a co za tym idzie i włoski myję też codziennie. A co do uderzenia, to nie martw się, jeśli lekko udoerzył to pewnie nic nie będzie. Dzieci podobno mają jakoś tak główke zbudowaną, że są odporne na lekkie uderzenia. Mój wczoraj się uderzył bo zszedł z kocyka na ziemi i się przewrócił z pozycji na czworaka i płakał jak szalony, ale leciutko się uderzył i nic mu nie było. Oj, mały się budzi, więc póki co nie dam rady napisać więcej. Jeszcze raz dużo zdrówka mamuisom i dzieciaczkom, które dopadła choroba. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej śpi, więc napiszę jeszcze co u nas. Tak więc ostatnio Olek bardzo ładnie spał - i w nocy i w dzień. Dziś jednak od 2:00 w nocy co jakiś czas się kręcił i popłakiwał. Nie wiem, może w końcu mu te zęby wyłażą. Już ma od jakichś dwóch tygodni takie dwie wielkie górki na dziąsłach, nawet widać pod tą skórką coś białego, ale nie chcą się przebić te zęby..... Biedny jest, bo widać, że go to boli. Jak ugryzie gryzaczek to widać jak go to boli i płacze albo nawet czasem się aż trzęsie z bólu.... Wstrętne zęby. Wczoraj byłam też u lakarza zmienić to żelazo, bo ten hemofer ma tak okropny smak, że jak mu to dodaję do czegoś to biedak już nie chce nic jeść. Jak widzi łyżeczkę to zamyka buzię i koniec, nie otworzy. Tak więc pani doktor przepisała mu ferrum i teraz jest o wiele lepiej. Syropek nie jest zły w smaku i nawet chętnie go na łyżeczce pije i znów zaczął jeść ładnie z łyżeczki. Cieszę się, że poszłam zmienić to żelazo. Teraz może mu w końcu te ząbki wyjdą a na tym ferrum pisze, że nie barwi ząbków. Ogólnie z małym jest coraz lepiej. Uwielbia się wygłupiać i bawić, wogóle jest taki ciekawski świata. Tak sobie myślę, że takie dziecko w ciągu tych ośmiu miesięcy tak się zmieniło.... Jeszcze niedawno tak to tylko leżało i spało i się czekało aż otworzy oczka. Ppotem ten pierwszy uśmiech długo wyczekiwany. A teraz maluchy chichrają się z byle czego :) No nic, teraz już muszę lecieć. Jak mały się obudzi to jedziemy na zakupy. Muszę kupić sobie kilka rzeczy do ubrania, może jeskoś się lepiej poczuję :) No to jeszcze raz miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Dawno mnie tu nie było, teraz troche sytuacja opanowana tzn Nadia znowu w przedszkolu Kamiska spokojniejsza bo kolejny ząb sie pojawił, wiec troszke wiecej czasu :) Julka ja mam termometr do ucha co prawda kupilismy go jak NAdia miała prawie 10 mcy bo dopiero wtedy sie pierwszy raz pochorowała i miała gorączke. Tam w instrukcji było napisane ze ogólnie wskazana temperatura jest zawyzona o ok 0,5st i rzeczywiscie u Nadii ksiązkowo jak jest 37,1 - 37,2 to wiem ze ma normalną temp czyli 36,6. Nie wiem jak to jest z termometrem na czoło ale pewnie podobnie. a zreszta metoda prób i błedów mierz jej w róznych sytuacjach temp nawet jak zdrowa zeby porównac i wiekszą pewnosc zyskac kiedy ma prawidłową temp (dla pewnosci mozesz porównywac ze zwykłym termometrem). A jeszcze moze dodam ze chyba u kazdego troche inaczej bo u Kamilki on wskazuje 36,8 36,9 na normalną temp. Wiec u kazdego inaczej? a słyszałam ze ten na czoło jest lepszy od tego do ucha, wiec docen to co masz. :) A no i jeszcze jedna wazna zasada nie podawajcie dzieciom zadnych srodków pgorączkowych jesli temp nie przekroczy 38,5 ja wiem ze łatwo mówic bo sama swiruje jak moje dzieci chore, ale organizm dziecka sam walczy z chorobą i goraczka jest w tym pomocna :) Co do uderzen Jesli dziecko ma sie dobrze to jest oki :) Najgorsze jesli dziecko po uderzeniu wymiotuje lub co gorsza traci przytomnosc wtedy szybko do lekarza bo mozliwy wstrząs mózgu, ale tak to bez obaw. Dzieci zdaje sie do 2 czy 3 roku zycia sa prawie jak z gumy i dlatego po tylu upadkach i róznych kraksach nic im sie nie dzieje, tak nam pediatra mówiła. Wiec sie niczym nie przejmuj to dopiero początek uderzen i stłuczeń :) Duuużo zdrówka dla chorych dzieciaczków i rodziców ...oj ta pogoda taka zdradliwa ze nie wiadomo wogóle jak sie ubierac :( Julka ja KAmilke kąpie co drugi dzien i wtedy zawsze myje włoski. Igmik a jeszcze co do zbijania temp to najlepiej raz podawac cos na bazie paracetamolu a raz na bazie ibuprofeu ...no a czopki jak najbardziej wskazane zeby nie obciązac brzusia dzidzi tylko ze słabiej działają ...najskuteczniejsze pgorączkowe sa te z ibuprofenem :) Oj lece bo za chwilke musze do przedszkola po niunia isc a tu leje jak z cebra i nic sie nie chce, mam nadzieje ze przestanie i bedzie jeszcze chwilka na spacerek bez deszczu pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! No i na dopadło choróbsko. Łukaszek wstał z gorączką 39st ale nic poza tym nie jest byłam już u lekarza i mamy podawać leki przciwgorączkowe i zrobić badanie moczu. A mój Kubuś ma zapalenie siurka. Zwariuje dziś z nimi w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi ja też po obronie pojechałam na shopping :) Stwierdziłam, że mi się nagroda należy :P Ja nie myję Kubie głowy codziennie. Tzn. kąpię go codziennie, ale głowę myjemy co drugi dzień. Jakoś tak mi się wydawało optymalnie... piksip całkowitego powrotu do zdrowia dla malutkiej! IGMIK jak po wizycie??? avinia trzymajcie się!!! Ja dziś jestem bardzo zmęczona, senna. Nie wiem - pogoda chyba. No i dobijają mnie plamienia, które mam przy tej Azalii. Chyba to odstawię w pierony skoro więcej z tego kłopotu niż korzyści tak na prawdę. Bo kiedy mam jakieś plamienia, krwawienia itd. to nie współżyjemy. No to po cholerę się zabezpieczać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje forumki ulubione ;) Wczoraj byliśmy u mojej mamy i cały dzionek zleciał tak szybko.Zrobiliśmy drobne zakupy,Wiki skorzystała najwięcej :) A dziś szybki spacerek w przerwie deszczowej :) Haydi gratuluję.To musi być wspaniałe uczucie.🌻 Ja miałam syrop o smaku pomarańczy,ale Wiki nie mogła go przełknąć,więc zmieniłam na truskawkowy i od razu lepiej :) U nas też prześwituje białe pod dziąsłami,ale kiełka jak ni ma,tak ni ma :D Iwonko 👄 dla was.Wiki śpi pod kołderką.Miała jakiś czas śpiworek,ale obkręcała się razem z nim i pewnie było jej niewygodnie.Nie odkrywa mi się w nocy,więc jest super.A w dzień przykrywałam kocykiem,ale teraz w chłodniejsze dni chyba zamienię na kołderkę. Up no właśnie po co te tablety,skoro i tak nie można się poprzytulać z mężem.;) A Ty pierwsza dziś byłaś,a gdzie kawka? Pimboli i u was już ząbek :)My chyba będziemy na końcu tej listy...he he... Wiesz Maja obiecała wysłać grzybki to się upomnij :D :D :D Maju ja się do Ciebie zbieram powolutku,chcieliśmy na weekend do Zakopca ruszyć,ale cały czas coś wyskakuje.Może chociaż na jeden dzionek do Krakowa się uda :) Ale pogoda się teraz popsuła....łe.....jak nie urok to.... Kochana nie ma to jak piękna bielizna,romantyczny wieczór i porządne bzykanko z mężem :) Jak było?? Buzia dla Nuli. Szklana no proszę jaka to młodzież startuje na nianię do waszej Frani :) Coś czuję,że chyba jednak nią nie zostanie ;) Czy się moje przeczucie sprawdzi??? Za nockę]kwiat] i za dupka 🌻 Igmik ja Ci współczuję biedna.Coś te choróbska się do was przyczepiły. Dla dziadka🌻 Ty ćwiczysz przy tym bólu pleców,czy odpuściłaś? Hałaśliwa dużo zdrówka dla was🌻 A teraz smutna historia. Moja koleżanka parę lat temu straciła dziecko w 6 miesiącu ciąży.Poszła na rutynowe usg i okazało się,że serduszko maleństwa przestało bić.Musiała rodzić naturalnie.Odprawili dziecku pogrzeb,ja tam wtedy byłam.Tego dnia nie zapomnę do końca życia. Jej rozpacz,ból po stracie,bezradność....Nikomu tego nie życzę.Ani być świadkiem takiego zdarzenia,tak jak ja,ani przeżyć tak jak ona. Powiedziała wtedy,że już nie chce mieć dzieci,tak bolało. Jednak po 2 latach zaszła w ciążę i teraz ma ślicznego synka. Życie bywa okrutne,ważne jest mieć kogoś bliskiego,wsparcie w takiej chwili. I Każdego dnia dziękuję Bogu,że mam Wiki i jest zdrowa. Współczuję Twojej koleżance i pomodlę się za jej Aniołka....... Dagusia przyznaj się,że zamknęłaś Twojego męża w piwnicy :D :D :D żeby z nami popisać :) Buziaki dla was :) Piksip dużo siły dla Ciebie,dla Emi dużo zdrówka,niech się już odczepią od niej te biegunki i inne....👄 Julka my(tzn.tatuś)kąpiemy codziennie i myjemy włoski :) Ja mam termometr do ucha i czoła,ale one chyba do dokładnych nie należą. Dota heloł :) Dzięki za porady :) Avinia 🌻 dla was.Zdrowiejcie. Tak pogoda senna. Mała śpi,więc walnęłam Posta XXL :) Właśnie piję mocnego earl grey i zagryzam delicjami wiśniowymi :D Buzia duża 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutne sa takie historie :( ja znam dziewczyne z forum co zaszla w ciaze z drugim dzieckiem i w 12 tyg przez usg okazalo sie ze dziecko moze byc chore zespol downa... pozniej zrobila amniopunkcje i wyniki potwierdzily sie.... a to juz byl 20 tydz zanim przyszly wyniki i musiala zdecydowac czy urodzic te chore dziecko czy urodzic.... dziecko oprocz downa mialo torbiela na pol glowy i wade serduszka. A ona biedna juz czula ruchy tego dziecka... to byla dziewczynka... i zdecydowala ze urodzi to dziecko w 20 tyg... Niebylo jej latwo podjac decyzje.... pojechala do spzitala na wywolanie porodu, urodzila ta dziewczynke ale wiadomo podczas porodu umarlo... byla to dziewcyznka miala 30cm dlugosci widziala ja 10 min. POchowala ja ma na imie Emilka. A najlepsze jest to ze ona urodzila sie w tym czasie co moj Adas o 2.15 w nocy 9 stycznia... ja pisze do niej smsa o urodzinach synka a ona o swojej coreczce..... :( Teraz odwiedza ja i w maju zaszla w kolejna ciaze i bedzie miec zdrowego synka :) bolu takich kobiet nieda sie opisac.... :( jak ja trafilam do spzitala z obfitym krwawieniem o polnocy myslalam ze stracilam dziecko.... myslalam ze umre jak czekalam na lekarza.... i na usg zeby zobaczyc serduszko czy bije.... na szczescie moj Adasiek urodzil sie szczesliwie pomimo utudnien przez cala ciaze... a potem raz w miesiacu czy 2 razy w miesiacu bylo tak prawie co konca ciazy... krew... pakowanie w 5 min do szpitala moj M wizol mnie na czerwonych swiatlach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola już śpi. Padła biedna. Zostawiła trochę kaszki, bo już nie mogła więcej. ma stan podgorączkowy. Śpi w body i w skarpetkach a ja jestem w dresach bo w domu chłodno. Ale chyba dzięki temu, że jest rozebrana gorączka jej nie rośnie. Lekarz powiedział, że oskrzela czyste-doktor w poradni chorób płuc w pon powiedziała to samo. Trochę gardło zaczerwienione i żółte gluty i gorączka świadczą o jakiejś infekcji toczącej się w organizmie-najprawdopodobniej bakteryjnej. Niunia ma syropki:baktrim, pulneo i mucosolvan. Do tego oczyszczanie nosa, sól morska i kropelki nasivin. Ten baktrim to nie antybiotyk ale na bakterie. Dziś tylko raz dostała nurofen na gorączkę a tak to tylko stan podgorączkowy. W ogóle jestem zadowolona z niego. Bardzo szybko działa. Co do moich pleców-to nieciekawie. Boli mnie nie sam kręgosłup co lewa noga-a właściwie udo. Czasami ból promienieje do stopy i drętwieje mi łydka ze stopą. Przez chorobę Poli przesunęła mi się wizyta u lekarza. Pójdę jutro jak nic się nie wydarzy. Co do ćwiczeń to chodzę 2 razy w tyg. Ostatnio jak byłam to nie mogłam robić brzuszków i rozciągać się. Wczoraj zrezygnowałam z ćwiczeń przez ból i przez Pole, bo N miał sprawę do załatwienia i nie było z kim niuni zostawić. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Up ja biorę azalię i dobrze się czuję a ani okresu ani żadnych plamień nie mam. Mój lekarz był zaskoczony brakiem okresu ale mówił, że tak się rzadko zdarza. My też się nie seksimy podczas "tych" dni. czytając o takich strasznych historiach bardziej doceniam to co mam. Właśnie mnie napierdziela noga i nie mam jak się ułożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne tu historie opowiadacie, ja teżkilka takich znam z najbliższego otoczenia i zdarzających się ostatnio coraz częściej:( niestety, to musi być okropne przeżycie. U nas teraz ząb na tapecie głównej!! górna jedynka lewa, już prawie wyszła, ale prawie robi wielkąróżnicę, nie przebiła się, ale to już tylko milimetry mikrometry czy jak tam..... Boli bardzo. Cały dzień marudny i wrzask co jakiś czas:( Ale choróbsko chyba dało spokój. Teraz mała już śpi prawie godzinkę. Oby nie było powtórki z wczoraj:) gdzie dała nam 2 godzinny koncert. Dobrej i spokojnej nocy dla Was i dla Nas też;) a co! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wpadłam dziś na chwilkę. Up - no widzisz, to chyba coś w tym jest, ze po obronie ma się nagłą ochotę na zakupy :) :) :) Ja już po. Zadowolona jestem. Dwie pary spodni sobie kupiłam, jakieś bluzeczki i takie pierdołki :) Basienia, dzięki - no uczucie fajne, ulga przedewszystkim, że już po obronie.... Dziewczyny kochane, mam do Was sprawę. Jest akcja Tesco dla schroniska i nasze Gliwickie schronisko, któremu pomagam osobiście ja i moja rodzina tak jak tylko potrafimy,w głosowaniu jest już na 3 miejscu i ma szansę wygrać. Jeśli nie macie innych faworytów to bardzo prosze zagłosujcie na Gliwickie schronisko... Oto link http://www1.tesco.pl/konkursy/schroniska/index.php Z góry bardzo dzięuję :) Dobrej nocki i zdrówka do wszystkich potrzebujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×