Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Moja dzisiaj spała po południu prawie 3 godziny i dalej nie wyspana :) Pewnie pogoda tak działa. Znalazła sobie nową zabawę,zjeżdżanie z krzesełka do karmienia.Nie usiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
no, wreszcie usnęła... ja ostatnio jestem padnięta i nabuzowana i muszę się pilnowac, żeby na Małą nie nakrzyczeć :( Muszę Was poczytać, na razie wiem tylko, że walczycie z katarkiem - u nas 3 tyg. ale juz przeszło - ale nie był mocny - sterimar, gruszka i maść majer. pomogło - ale długo...to trwało. Tęsknię za babcią i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padam na cyce ale maruda się dziś mojemu dziecku włączyłą:/ rosołku- no nie ale mnie wystraszyłąś- gratuluję refleksu, mam nadziję że twoje rany szybko się zagoją. Mówisz że Zuzka ma brzeg łóżeczka na wysokości cycolków?? Moja ma ciut wyżej przy opuszczonym na maksa. Teraz się będe bała do kibelka iść:? basienia- już nie mogę się doczekać kiedy te słodkie minki Wiki zobaczę na żywo. Sama słodycz:) robur, maja- no tak taska to pomoc od naszych m czasem, też czasem wątpię czy pod czachą coś tam u nich jest jest hehe mia- maść majerankowa najlepsza na katar , ja psikałam też ok 6 razy na dobę homeopatycznym eupforbium( chyba tak się pisze) i odciągałam. Nie może być za gorąco w mieszkaniu bo się gorzej oddycha. Martyna też pokasływała jak miała katar ale to wydzielina spływa chyba. oby szybko paskudne katarsko przeszło. Uciekam bo coś się przebudził mój Rumburak kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja zabiegana ,ostatnie przygotowania do chrzcin no i nauka na kursie... Ogólnie do przodu MAJCE❤️ stuknął dziś 8 miesiąc! Jak to zleciało! Czytam Was na bieżąco i czuję się jak bym czytała jakąś książke ale ekstra bo proporcje są rewelacyjne więcej śmiechu i wzruszeń niż zmartwien,choć i chwile zgrozy się zdarzają! Dziewczyny dajecie maluchom chlebek z masłem? Pozdrowionka i 🌻dla wszystkich Mamusiek i 🌻dla wszystkich Urwisów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska ja daję albo drożdżówkę. Tylko staram się nie codziennie. Ale niunia uwielbia. A jeszcze bułka maślana z masełkiem-pycha!!! Moja niunia wydudniła 200ml!!! mleka i tak się zmęczyła, ze na nic już nie miała siły. Tak jak ją położyłam tak śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur mi się też podobał Twój tekst o facetów. Normalnie parę razy do niego wracałam. Z tego co piszecie to widać, że większość z nas ma małe marudki. U nas w dzień jest super tylko noce takie kiepskawe, chociaż bywało gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik ja właśnie zauważyłam dziś rano, że mam towarzystwo przy śniadanku i to bardzo domagające się jedzonka i zjadła pół kromki chleba z masełkeim. Dawałam jej po małym kawałku i tak sobie duldała az polykała i dopiero wtedy zgłaszała sie ponastepny kawaleczek. Coraz bardziej zaczyna jej sie podobać dorosłe jedzonko!;) Dziś u mojej mamy wcinala pomidorowa z ryzem (ale taka delikatniutka, bez smietany) az jej się uszka trząsły!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochaniutkie Napisze troche co u nas, bo troche zagoniona jestem, stracilam juz nadzieje, ze uda mi sie Was gruntownie poczytac, bo ciągle jestem jakies kiklanascie stron do tylu. Ostatnie tygodnie minely mi na poszukiwaniu nowego lokum...niestety moj eks oprocz zlych wspomnien po sobie zostawil mnie z ogromnymi dlugami na prawie 70 tys zl. ktore musze splacac przez tego ch.... (wybaczcie za slownictwo ale nie potrafie juz inaczej o nim myslec...) Nie interesuje sie ani nami, to jest mna i synkiem, ani corka z pierwszego malzenstwa ktora ma 6 lat. Nie placi na zadne z dzieci ani grosza, tak ze jestem zdana na moja jedna marna wyplate. Ale nie narzekam, jestem szczesliwa i wdzieczna Bogu ze moj synek zdrowy i ze w koncu znalazlam prace... A wracajac do watku, to postanowilam sprzedac moje kochane mieszkanie w ktorym zamierzalam spedzic reszte zycia i kupic tansze aby w ten sposob posplacac dlugi jakich mi narobila ta menda. Naszukalam sie sporo, jednak juz znalazlam i w piatek podpisuje umowe przedwstepna. W zasadzie jak na to spojrzec z innej strony (szukajac wszedzie tych dobrych stron :-) ) = to mozna powiedziec, ze to bedzie nowe mieszkanie, nowe miasto, nowe zycie, nowy rok i mam nadzieje ze lepszy niz ten. Chociaz w tym mialam cudowne wydarzenie jakim byly narodziny mojego skarbka :-) Jestem pelna nadzieji na lepsze zycie, w sumie to dobrze ze sie wyprowadzimy, nic nie bedzie mi sie kojarzyc juz z pieklem jakie mi moj eks zgotowal gdy ja bylam w ciazy, potem przy rozwiazaniu i po narodzinach synka... Powiem Wam ze jestem naprawde szczesliwa, nareszcie moglam sie zorganizowac, bo przy nim wszystko bylo tak hop siup, zycie w totalnym chaosie delikatnie mowiac, nic nie dalo sie zaplanowac, nic nie dalo sie zrobic porzadnie i do konca. Moje dziecie juz drugi miesiac chodzi do zlobka i powiem ze jestem bardzo zadowolona, chociaz bylam wczesniej przerazona taka koniecznoscia, niestety nie stac mnie na opiekunke, chociaz tej ostatniej nic a nic nie zaluje, maly byl ciagle usmarowany, nie wycierala go porzadnie, tak - ze jak wracalam z pracy, to na szyjce mial jeszcze kaszke z rana :-( poza tym w domu jeden wielki rozpiździaj delikatnie mowiac, wszedzie walaly sie pampersy, chusteczki i....szklanki po kawie pani opiekunki. Suma sumarum - udalo mi sie zalatwic zlobek i szkrab uwielbia tam chodzic! :-) To mnie tym bardziej cieszy, bo chyba by mi serce peklo gdybym musiala dawac go tam gdzie zle by sie czul nie? No i kwestia finansowa tez wazna, teraz place okolo 230 zl za miesiac... Dla mnie to i tak ogromna suma, bo jak pisalam tatus nie placi ani zlotka, wiec jest i tak ciezko, ale jakos musze dac rade. W koncu co nas nie zabije, to nas wzmocni hehehe.... :-D Acha wystosowalam pozew do sadu o alimenty i wniosek o pozbawienie praw rodzicielskich tego cwoka. Mam nadzieje, ze uda mi sie to zalatwic pozytywnie, oczywiscie ani przez chwile sie nie ludze, ze palant bedzie placil na dziecko, ale moze cos z opieki uda mi sie dostac majac wyrok sadowy. Acha, powiem co mi lekarka przepisala dla synka na katar: olbas do inhalacji (do skrapiania - ale po maksymalnie 2 krople z dala od buzi, np. na brzeg lozeczka), do tego oxycort A do noska (podobno to antybiotyk) - 3 x dziennie, wapno Sanosvit do picia i jeszcze taka masc rozgrzewajaca dla niemowlat ale nie pamietam nazwy chyba na "D" ale nie jestem pewna... i ta mascia 2 razy dziennie pediatra kazala smarowac piersi dziecka i plecki. Mowila ze lepsza niz masc majerankowa. Powiem Wam, ze co maly boryka sie z katarkiem to wlasnie to stosuje. Wiekszosc jest dostepna bez recepty. Co do schematu dnia, to moj jest mniej wiecej taki: 5 - karmienie / cyc potem maly albo zasypia albo juz zaczyna szalec jak zasypia to spi mniej wiecej do 5,45, ja w miedzy czasie robie makeup i ubieram sie popijajac kawke :-) Przed 6 poranna toaleta i ubieranie dzidziola i najpozniej o 6.15 wyjezdzamy do zlobka, mam do niego jakies 15-20 min autem, bo dostalam zlobek w tym miescie, w ktorym mam prace.... Okolo 6.30 jestesmy w zlobku, gdzie synusia przebieram i jade znowu na drugi koniec miasta do pracy, ktora zaczynam o 7.15 (o tej porze bede od teraz myslec o Szklanej która do tej godziny sie wysypia hehehe ;-) ) Potem wiadomo praca i po pracy jade po moj bezcenny skarb, wracamy do domku - a ze w zlobku ma za soba sniadanko-kaszke o 9, obiadek o 12 i podwieczorek-deserek o 14.30 - to potem w domu dopiero okolo 18 zjada kaszke, czasem ryzowa czasem manna (manna to jego hit!), potem po jedzonku kapiel i gdzies w okolicach 19-20 spanie, potem jeszcze jedno karmienie zanim ja ide spac, wiec kolo 23 0 cyc i ..... zas od nowa :-D Nie wiem jak Wam, ale mi czas tak ucieka, ze w zasadzie zapier.... a nie ucieka :-) Ledwo jest poniedzialek a tu zas czwartek i potem weekend. Rany, jeszcze nigdy tak zycie nie pedzilo, mam wrazenie ze juz jutro listonosz zapuka z emerytura hehehe.... :-P Boze tak mi zal, ze nie mam juz z Wami tak czestego kontaktu! Brakuje mi Was i tesknie strasznie! Nie odniose sie do Waszych postow bo mam zbyt wiele do nadrobienia, ale caluje Was wszystkie goraco, z tego co doczytalam Roburku mialas urodzinki.... Spoznione ale szczere zyczenia dla Ciebie, oby zdrowko dopisalo Tobie i Twojej Rodzince - bo to najwazniejsze, oby malutka zdrowo sie rozwijala a Twoj duzy urwis przynosil Ci same pociechy, oraz oby spelnily Ci sie wszystkie - nawet te najskrytsze marzenia!!! 😘 OK, wiecej nie dam rady napisac, chociaz chcialabym ale niestety musze poszykowac co nieco na jutro i pasc na cycki, zeby jutro moje zwloki podniosly sie do pionu o 5.... :-) Aaaa....mialam sie Was zapytac, czy zebate maluszki gryza karmiace mamusie po cycusiach??? Bo moj niestety tak... w nocy nieswiadomie, a nad rankiem jak juz sie obudzi i wypije co ma wypic z cycka, to na koniec zawsze zacisnie zeby na mojej piersi i spogladajac na mnie szeroko otwartymi slepkami (pozostajac w szczekoscisku) posyla mi najpiekniejszy na swiecie usmiech.... Taaa....i tylko on go usprawiedliwia ;-) Dobranoc dzielne kobitki, nie dajcie sie Waszym drugim polowom :-) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipku Twój post o codziennych zmaganiach jest tak optymistyczny, ze czytałam go z przyjemnością, życzę nam wszystkim tyle siły i wiary jaka Ty masz! 🌻🌻🌻 za podejscie do zycia!Nic tylko brac przykład;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipolicie mój ukochany dla ciebie za odwagę przebojowość i wyzbycie się ćwoka na amen !!!!!! wielkie love dla ciebie i malucha !!! ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄 ❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄❤️ 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze takie dla ciebie hipeczku : ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HIPEK Jesteś wielka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 Wspaniała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaradna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzielna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mądra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odwazna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zycze Ci i Malemu wszystkiego, co najlepsze a ja myslałam, że tylko ja mam tak pod górke sorry kobitki, że sie nie odzywam podobnie jak Hipek zmagam sie z codziennością sama, lecz śłomiana sama na razie nadrabiam zaległości w czytaniu, ale urzekła mnie historia Hipka Całuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusy dla Was i słodkich Pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod wrazeniem
jestem pelna podziwu i uznania dla Hipka! Tak trzymaj dziewczyno! Zycze powodzenia i pociechy z synka! Jestes wspaniala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż się zawstydziłam dziewczyny, dziękuję za te ciepłe słowa i słowa uznania :-) Kocham Was wszystkie....i stawiam dzisiaj kawke :-D \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> 🌻 Miłego dzionka kochane! :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Kurcze,zawsze jak coś się dzieje to mnie nie ma :D :D :D Hipku my też za Tobą tęsknimy i to baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo.:) Buzia dla Ciebie i Gabrysia.👄 I może kiedyś uda nam się spotkać jak znajdziesz troszkę czasu :) Ja kawkę chętnie,o już nie śpię od 6 :D Moja córcia wstała,a teraz marudzi,więc idziemy dospać.Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip jesteś? Jak samopoczucie?Mam nadzieję,że ok. 🌻 dla Ciebie o poranku. Mała śpi..a mi już się nie chce......więc poczytam dokładnie i popiszę cosik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten ponury, deszczowy poranek. Kawka oczywiście z rana, a potem herbatka z cytrynką;) Mia- biedna Gabcia, ja dobrze wiem co to znaczy chore dziecko, przerabiałam we wrześniu dwa razy. Masakra. Wymeczony dzieciaczek i rodzice…. My na katar stosujemy wodę morską i katarek- taki jak ma Basienia. Basienia- ja też mam „Katarek” do odciągania kataru ;) u nas sprawdza się bardzo, bo mała nawet nie zauważy kiedy jej z nosa wyciągniemy to i owo bo to moment;) Maja- ty to wiesz jak pocieszyć, za parę miesięcy wiosna… heehee… jeszcze nawet zimy nie ma, optymistyczne podejście – to lubię;) Moje dziecie też nocy nie śpi tzn. budzi się często ,a ostatnio z płaczem :( I wiesz ze ja ostatnio miałam takie same straszne myśli jak Ty odnośnie glutenu, ale ja to po lekturze artykułu – szukałam czegoś o uczuleniu na mąką kukurydzianą- bo Emi chyba od tego ma te krosteczki na twarzy – no i poczytałam że jak dziecie jest uczulone na gluten to robi wielkie kupy o tłustawej konsystencji i nie przybiera na wadze m.in. no i kurde u nas się sprawdza ostatnio ;( oczywiście M. mnie opierniczył ze znowu wymyślam, no może i wymyślam…ale tak tylko mówię, ze też takie myśli miałam Haydi- ale ten Olek to psotnik;) wiem co masz na myśli mówiąc o uśmiechu;) moja EMi też 90 % czasu się śmieje;) Klusko- Emi zje i bułę i chlebka z maslem. Hipku- jak już dziewczyny pisały- JESTEŚ NIESAMOWITA!! Po przeczytaniu Twojego posta normalnie aż mi się lżej na sercu zrobiło, naprawdę, jesteś WIELKA, taka ODWAŻNA, ja już od 3 lat próbuję się przeprowadzić do mojego rodzinnego miasta i nie mam odwagi zacząć poszukiwań- najpierw muszę sprzedać moje mieszkanie, ale nie mam siły i czasu, a Ty proszę jak sobie radzisz! Bomba!! U nas w nocy standard, 3 pobudki, mleko z butli o 1 i o 5. Tez nie umiem oduczyc małej jeść w nocy:( Pomarańczowy- mleko z piersi na żądanie podaje siew pierwszym roku życia, wiec jeśli karmisz piersią to wcale nie za dużo mleka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia 🖐️ Jestem na posterunku;) znaczy sie melduje sie, ze jestem;) Samopoczucie ciut lepsze, wczoraj udało mi sie......... trochę posprzątać w domku.... kurcze ja to nienormalna jestem!! lepiej mi bo się namęczyłam i posprzątałam, a miałam sie relaksować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka Adaśko słodki,kawaler Ci rośnie,jak się patrzy :) I do tego urocze minki trzaska :D Dota czasami nie da rady odpisać wszystkim,tak tu gryzmolimy ;) Dawaj na bieżąco...co tam u Was??? Kluska ja dawałam małej bułeczkę,raz troszkę rogalika,ale jej się przykleił do podniebienia i tak śmiesznie parskała :) Poza tym daję jej dużo popróbować.Na przykład odrobinkę kluseczki czy ciasteczka,żeby wiedziała,że jest słodkie i kwaśne(jak z cytrynką ;)) I też uwielbia nasze dorosłe jedzonko,wpatrzona w nas jak sroka w kość domaga się kromeczki :) Robur przy najbliższej okazji powiem mojemu M.Twoje spostrzeżenie ;) Haydi no to masz rozrywkę :) Poczekaj jak zacznie chodzić...he,he....:D Ja też uwielbiam uśmiech mojego szkraba :) Pomarańczowy relax.....lepiej wykrzyczeć się w drugim pokoju :) Dagusia 🌻 za zmęczenie.Fajnie,fajnie....mam nadzieję,że pogoda będzie w miarę jak przyjedziecie,może jakiś spacerek do lasu zaliczymy. 🌻 dla marudki :) Igmik moja jak się naje i zmęczy to pada jak mucha hi,hi :D Hipek a tak w ogóle...to miała być imprezka.Majka już jest,więc nie masz już wymówki...sorki :D :D :D Maju jak tam z rzeźnikiem Twoim małym????? Chcemy wyruszyć w przyszłym tygodniu do tego Zakopca na 3 dni,chyba ;)...więc jak będziemy wracać to zawiniemy przez Kraków. lammama no ładnie się tak nie odzywać??? Ojjoj ojoj :D basienia chciałam Ci coś napisać,ale tak sama ze sobą to chyba głupio trochę :D :D :D Mam dziś głupawkę jakąś,ale to chyba powrót Hipka tak na mnie podziałał :D :D :D Miłego dnia piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!!! Hipku bardzo dzielna z Ciebie kobieta!!! Tak trzymać. U nas nocka taka sobie. Mia co u Was? Potem popiszę, bo nie mam weny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HIPKU naprawde pelen podziw dla C iebie 🌼 :) jestes dzielna!!!! basienia dziekuje za komplementy :) eh a u mnie gardlo cd :( :( chodze z maseczka na twarzy zeby dziecka niezarazic :( a moj bezmozgowy M wczoraj wrocil przed 22 i dzis z samego rana wybyl z domu.... ma w nosie to ze sie zle czuje i moglby mi pomoc zajac sie Adaskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę, że coś ostatnio narzekamy na naszych bezmózgowych facetów!! ;) Październik miesiacem narzekania......Tfu, tfu, oby nie cały.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
Jejku, Hipku - ale jesteś dzielna kobitka - to co ja tu marudzę!!! Ty to dopiero możesz być zmęczona!!! Trzymaj się i nie poddawaj!!! U nas nocka koszmarna - 3 pobudki - a ja tak padnięta, że daję cyca, zeby tylko Mała spała dalej - no i wiem, ze nie powinnam no ale nie mam sił. Pogoda bleeee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mia własnie u nas są takie kupska, jedna wielka dziennie, zielona i taka świecąca cholera by to wzięła u mnie z nocą dziś masakyzacja totalna aż pisac mi się nie chce, doszło do tego że się na amen wybudza na amen i zabawa gadanie i tzeba ja usypiac w środku nocy !! piksip praca tez dobra ;) zobaczysz będzie kolorowiej za niedługo, ja np wymyśliłam sobie czekanie na świeta, pierwszą choinkę anki :) i takie tam bzdury. basienia jestesmy na strazy i czekamy na was, rzeźnik sobie podrapał twarz miseczką i wygląda jak recydywistka. zapisz sobie mój telefon zanim wyjedziesz najlepiej już :) koniecznie wpadajcie :) a i wiecie co bo tak julka o maseczce mi przypomniała, że ja z B chorowaliśmy 3 razy koszmarnie a od 2-3 tyg mamy katar , ja miałam w tym anginę ropną, a bartek zapalenie oskrzeli i jak mała miala 3 tyg i się pochorowaliśmy to tez nosiliśmy maseczkę jakieś 2 przewijania w sumie bo więcej nie daliśmy rady cieknie z nosa po nosem pot cieknie masakra jakaś ale nula jest jakaś odporna całe szczęście i przy tych naszych choróbskach nawet kataru nie miała jeszcze a cycka jadła 3 tyg a mówią że po sztucznym to nieoporne :) u nas piękne słońce, póki co :) idę sprzątać i zdjąc kołdrę z głowy rozrabiary bo się ca ła pozawijała u mnie w łózku :) my mamy jescze piżama party z mała :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
Rany julek co za noc, koszmar. Pobudka za pobudka. Maly ma katar i krecil sie w lozku i nie mogl spac. Odciagam mu srednio co godzine i ciagle tego pelno. Psikam woda morska i odciagam. Nie wiem moze ja zle robie, np, psikam woda morska a tak po minucie odciagam, moze powinnam przedluzyc ten czas, np, poczekac 5 minut? Na opakowaniu pisze, zeby psiknac i odciagnac. Hmm poradzi ktos? Masc majerankowa sprawdza sie tak sobie. Nie wiem od czego ten katar ale pewnie M. zarazil bo on ciagle furka. Mnie zaczyna drapac cos gardlo, takze pastylki do ssania pojda w ruch. Moja dzidzia nie smieje sie 90% w dzien, ale u nas jest mniej wiecej tak: 50% smieje sie (w czasie zabawy z mama, tata lub sam), 10% spi, 20% czasu to je, 20% poznaje otoczenie:) Robie dzis mega sprzatanie a potem na obiadzik pieczen:P Poprosze tez przepis na blok czekoladowy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde pogoda fajna,ubrałam małą,a ona mi padła znów....o co kaman? Jakieś przesilenie jesienne,ja się pytam :) Zrobiłam jej dziś pyszną jajeczniczkę na parze i ją troszkę olała :D No nic, może obiadek zje normalnie.Od rana marudka i wszystko gryzie. Czyżby czaił się gdzieś jakiś piękny,biały kiełek?:) Suma chyba dobrze robisz z tym odciąganiem,ale jak jest katar to nos zawalony non stop :( Maja mam Twój numer także na pewno wcześniej się odezwę,albo zrobię Ci niespodziankę i wpadnę z nienacka,co? He,he,he....:D :D :D Mówiłam już,że mam dziś głupawkę? Mia jak Gaba? Edycia a Ty gdzie się włóczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadaj basienia wpadaj bez ostrzeżenia pomożesz mi posprzątać jak zastaniesz syf hehehehehehe ja tez mam dziś głupawę własnie wysłam b widomośc do pracy że aplikuję na stanowsisko które znalazłam w serwisie praca pl kierownik obiektu turystycznego w biesczadach z zakwaterowaniem :) oglądałas lśnienie z jackiem nickolsonem? no i robię rosół z bażanta małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mialam fajna noc dzisiaj,mala obudzila sie tylko dwa razy,drugi raz juz rano w sumie,ostatnio swietnie spi mi w nocy.Przestala wciaz sie budzic na cyca,nie podawalam jej nic zamiast,tylko przytulalam mocno i spala dalej.Mam nadzieje,ze tak zostanie. Hipek-dzielna z ciebie dziewczyna,dobrze pozbylas sie pasozyta.Swoja droga co za facet z niego,ze zostawil ci takie dlugi!🌼dla ciebie. Basienia-miny stroi twoja Wikusia niemozliwe,posmialam sie. Rosolek-uch,az mnie dreszcze przeszly jak przeczytalam twoja przygode.Dobrze,ze tylko tak sie skonczylo. Maja-jak to bujak sie przewrocil?Znaczy lezaczek?No ja myslalam,ze w lezaku mloda jest bezpieczna. Kluska-moja uwielbia chlebek z maselkiem.Daje. U nas dzis bardzo cieplo,slonce swieci,bedzie z 25 st. Juz sie przelecialam z Nadine i psem do lasu i po pampersy,a teraz spi slodyczek moj malutki.Mama sie wyspala i od razu humor fantastyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak widziałam :D He,he..... Fajna robota,ale na sezon :) Spadam na dwór,bo księżniczka wstała. Hej Pimboli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×