Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej babeczki Mia Najlepsze życzenia urodzinowe dla Gabrysi samych radości i niech zdrowa rośnie 🌼 🌼 🌼 Rosołku Najgorsze pierwsze dni,potem już jakoś poszło, u nas dziś mija miesiąc jak wróciłam do pracy. Klusko Przykro mi że tak się skończyla Twoja współpraca tą firmą, pamiętam jak niedawno cieszyłaś się że udało Ci się przebrnąć przez te wszystkie etapy naboru. Nie martw się znajdziesz coś lepszego. Wybaczcie że tak króciutko ale niestety nie daję już rady czytać forum, po powrocie z pracy zajmuje się dziećmi i całą resztą , na moje przyjemności już brakuje czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka no i jak?? podoba sie dieta?? jeszcze podam linka do tej diety którą basienia poleciła tzn tą książke dukana w której jest dieta: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/723-dieta-proteinowa-dr-pierre-dukana.html Haydi no wcale nie jesteś gruba. ja przy wzroscie 158cm waze ponad 60kg a kiedys nie wyobrazałam sobie że moge wazyć wiecej nic 50 kg :( Pimboli kurcze nie chciałam żebyś pomyślała że katuje dziecko :( mam nadzieje ze tak sobie nie myslisz. ja też nie jestem za karaniem cielesnym ale nie kazde dziecko jest takie samo i myśle że jak mała dostanie klapsa po paluszkach to nic jej z tego nie bedzie. po dupsku nie bije, no czasem dostanie klapsa ale to takie lekkie klepniecie i ona nawet nie czuje i bardziej dla zartu :) no myśle że nie pomyslicie o mnie jak o tyranie co????? bo az mi sie głupio zrobiło :( piksip i jak praca w zimnicy??? hehe u nnas tez furrore robimyszka siwecąca ale wtedy ją odłaczam bo wiem czy tak zdrowo jest jak ten laser po oczach jej swieci?? co??? mówisz ze 18 za duże?? chyba nigdzie kupisz mniejszych. moja juz nosi 19. Szklana no zrezygnowałam właśnie bo kurcze jestem przed @ i boje sie ze sie rozreguluje i nie bede mogła robić cytologii. a robiłam ostatnio chyba z 5 lat temu :( a po ostatniej diecie @ tak mi sie rozregulowała ze szok :( a no widzisz tak ludzie gadaja i to jest przykre no ale ja juz w zart obracam ze przeciez nie po to produkuja takie wielkie rozmiary zeby lezały tylko po to aby je noscic :P heh fajnie ze macie taka mozliwosc zeby sie dzieciaczki razem pokąpały, zawsze to raźniej :) u Was staranka a u nas znów epidemia ciąży hehe moja koleżanka własnie wczorajk sie dowiedzialam że znów jest w ciązy, jej córeczka w grudniu roczek obchodziła, moja siostra też bedzie miała w lipcu no i sąsiadka która ma dziecko z tego czasu co nasze tez jest w ciąży hihi :) trzeba uwazac zeby sie nie zarazic :) o kurcze jakie menu....ja to nawet wiekszosci nie wiem co to hihi ale bedzie wesoło u Was...tyle dzieci :P co do butków ja kupiłam za 13zł raweks i jak dla mnie są fajne, a jak sie chce można dokupić wkładkę wyprofilowaną skórzaną :) http://www.allegro.pl/item903840668_kapciuszki_raweks.html o cos takiego IGMIK no i jak tam rozmowy kwalifikacyjne??? Julka biedny welonek :( Rosołku GRATULACJE!!!!! Kasa nie jest taka ważna jak robisz to co lubisz :) Pimboli z tego co pamietam to jużkiedyś też Ci sie posypało wszystko na raz heh :) niefajnie jak tak wszystko sie chrzani.... U nas jak już Milenka spi z tym tyłkiem do góry to zaraz wstaje, Ty masz to szczescie że spi i czasem krzyczy. moja to wstaje i płacze i chcac nie chcac musimy ja kłaść a że potrafi tak robić naście razy to śpimy teraz z nią :( i tak niefajnie :( A może Nadinke ząbki męczą?? Kluska wow twoja córa na prawde duża jest :) ale to chyba genetycznie nie?? musi być cos w rodzinie. uuu bardzo przykro Ci musiało być z powodu pracy. wiem że bardzo cieszyłaś sie z tej pracy. no świńswo robią Ci pracodawcy, no ale cóż sie dziwić POLSKA wkoncu :( można sie wszystkieo spodziewac. wykorzystają i wyrzucą :( Dota a to komp niedobruch :( wkurzajace jest to że ty sie ostukasz a potem to przepadnie.... oki wysyłam bo i mi wetnie czego bym nie przezyła hehe bo takiego tasiemca to ja zawsze musze nastukać hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to spróbuje 3 raz :( Mam nadzieje ze juz bedzie ok Edyciu trzymam kciuki za wytrwanie w diiecie, choc ja bym nie mogła takiej diety dla mnie najlepsza to ŻP czyli żryj połowę :) hihi kiedys babka z wf nam o niej mówiła no i zeczywiscie mozesz wszystko ale mniej, no i ja to nie jakies wielkie cwiczenia ale kiedys kupiłam sobie vite z płyta i cwiczeniami i tak przynajmniej 2 razy w tyg sie starałam cwiczyc pomagało :) aa no i jeszcze brałam chrom ponoc ogranicza łaknienie no i dla mnie to starczało, no ale po 2 ciazach i zero cwiczen, hehe jedynie te co w szkole rodzenia ;) to troche jest do umiesnienia :P a ósemki sa cztery tak jak kazde inne zeby :) a ze nazywaja sie zebami madrosci to juz inna para kaloszy Haydi dziekuje 🌻 Hihi a co do tego dentysty ja mam tak samo hihi, wole jeszcze rodzic niz isc do dentysty, hehe mysłama ze tylko ja tak mam :P Basienia zapraszam na barszczyk duzo zrobiłam ze jeszcze garnuszek został :) Ja tez uwielbiam, zreszta dziewczynki tez :) Edycia a wiec moze i zeczywiscie ta ŻP była by odra dla ciebie bo nawet i pizzy kawałek by mozna zjesc, najwazniejszcze nie załamuj sie i dalej trzymaj a juz na pewno nie słuchaj idiotycznych komentarzy!!! Julka dzieki 🌻 Julka a moze to troche tak jak u nas. Ogólnie KAmiska posłuszna ale w jednym nie moge jej opedzic mianowicie ja zaczynam łózko scielic chce wejsc do pojemnika na posciel i oniec moge ja opedzac a ona i tak swoje, ale byc moze dlatego ze kiedys raz czy dwa pozwoliłam jej na to i byc moze ona to pamieta i teraznie wei dlaczego jej nie pozwalam ? co do bicia to mysle ze takich maluchów to nie ma sensu klapsowanie. HAydi no to rzezcywiscie laska z Ciebie jak nic ...no ale wiadomo kazdy by chciał zeby było ak przed ciaza ..a wiec trzymam kciuki oby sie udało :) Pimboli no na pewno, mysle ze dla dziecka to najlepszy prezent miec rodzenstwo, jejku juz wysyłam to bo znowu mi sie skasowało, ale tym razem skopiowałam do notatnika na szczescie, ale i tak nie wszystko chyba musze zrestartowac tego głupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesu na choc troche poszło, chyba cefe juz nie lubi długich postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrysiu-w dniu twych pierwszych urodzin życzę ci wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze, radosnych i pogodnych dni, pełnych szczęścia i miłości. Aby każdy nadchodzący dzień, był tym najwspanialszym dniem w życiu i żeby zawsze otaczali cię kochający ludzie.🌼😘🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy!🌻 Edyciu to raczej nie genetycznie bo ja mam całe 164cm a mój M 176 więc do wysokich nie należymy a nasi rodzice tez sa w przedziale 160-170;) Wszyscy się dziwią że mała taka wysoka jest;) Chciałam spytać mamy chodzących dzieciaczków :Jak Wasze dzieci wstaja jak upadna przy chodzeniu? Podchądzą do czegos na czworaka i przy tym wstaja? czy siedzą i kaza się stawiac? A moze wstają same bez trzymanki? Bo moja koleżanka jak dzis MAje widział to zaskoczona była, że ona sama wstaje bez trzyma sie czegokolwiek. Dla mnie to było całkiem naturalne. Ona już w grudniu sama wstawała i stała ale bała sie kroczki robić,ale jak sie zachwiałai usiadła to się sama zaraz podnosiła bezprzytrzymywania czegos. A ona sie dziwila bo jej synek tylko przy czyms się podnosi. A ja jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaba - 200 lat w zdrowiu i uśmiechu :) Zeby nigdy ci niczego nie brakowało. MIa- serdeczne gratulacje za przetrwanie wszysttkich wspaniałych ale też bardzo trudnych chwil. Szacuneczek Mamuśka :) To ja muszę już lecieć :) Buziaki pozdrawiające dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie u nas dzis dzieje w sensie pogodowym.Normalnie zasypalo nas kompletnie.Po 14 jak wracalam ze sklepu,to podjezdzalismy trzy razy pod gore,a auto nigdy wczesniej pod tym wzgledem nie zawiodlo.Lodowisko normalnie.A,i jeszcze w poslizg wpadlismy,ale na szczescie jechalismy powoli i auto sie odbilo od kraweznika. Ja juz sie widzialam jak zostawiam auto na dole i dymam z niunia,psem i zakupami na pieszo;) Na szczescie sie udalo jakos,ale sypie caly czas i przez weekend auta nie wyprowadzam z garazu;) Ale przepieknie jest. Edycia-nie pomyslalam,ze katujesz dziecko,cos ty.Mysle,ze katowanie to jest jeszcze inna sprawa.Ja po prostu jestem bardzo przeciwna jakiejkolwiek przemocy fizycznej. Tak,dobrze pamietasz,w zeszlym roku jak bylam w ciazy to sie doslownie jednego dnia zepsulo auto,telewizor i klawiatura.Klawiatura maly pikus,ale reszta nawet nie chce pamietac ile nas to kosztowalo:o Nie sadze,ze nocne koncerty to wina zebow,bo w dzien jest milutka i grzeczniutka jak zawsze.Juz predzej na brzuch bym stawiala albo jakies sny,ewentualnie skok.Jak sie obudzi to ma dobry humor,nawet sie dzis smiala na glos o 4 nad ranem:) Wiesz,a ci co ci dogryzaja na temat wagi,to nie maja wad?Ja bym im tak odpowiedziala,ze by sie zastanowili nastepnym razem. Kluska-Nadine jeszcze nie chodzi,ale wstaje bez trzymania sie czegokolwiek i stoi sama,ale to dopiero dzis opanowala do perfekcji,cwiczac kilkadziesiat razy bam na tylek;) Basienia-sacze sobie wlasnie likierek.Wpadniesz na kieliszeczek?;) Dota-znam ten bol jak sie naprodukujesz,a tu ci cos zezre posta. Szklana-czesc,zalatana mamo:) Musze przeanalizowac jadlospis malej,bo wlasnie sie rozdarla,puscila baka i zasnela-moze to brzuch jej dokucza?Cholera,ale nic specjalnie nowego nie zjadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) wpadlam na chwilke sie przywitac... jestem juz padnieta :) Adasko nas wykonczyl hihi edyciu ale niema chyba diety na meilu? zagladalam teraz i niewidze... czy ja moze slepa jestem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota 🌻 za skasowanego posta.....Komputer do kosza :D :D :D..za karę ;) Robur eh....już mi się o tym nie chce pisać nawet,ale coś Ci tam skrobnę na maila:) Pimboli....nawet nie wiesz ile bym dała za browarka.U nas pustki :) Mam Martini i likierek,ale smaczek na Leszka :)...i co tu zrobić. Wiesz ja też analizowałam,ale nie daję Wiki nic innego niż zwykle.Tylko witaminki mamy inne.Dziś nie dałam i zobaczę co będzie. Wiktoria przed spaniem dostała czkawki...i zaczęła gryźć swoją nogę..i ja zaczęłam się śmiać,M zaczął i Wiki też wybuchnęła takim śmiechem,że o mało nie turlaliśmy się po podłodze...po 20..nam się zebrało :D :D :D :D :D :D Idę trochę poleżakować z M...:) Miłego wieczorka ..🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka robaczki.... Witam bo bardzo długiej nieobecności. Wiem że tak niegrzecznie z mojej strony wpadac i wypadac na kilka miesiecy ale co zrobic....praca, praca, praca. Nie jestem wogole matka polka...hehehe, nawet w kraju nie bywam. Co u nas... Nastulka jest gites! Tyle radosci i szczescia nam daje. Aligator jest wspanialym i dumnym tatusiem. Robi dosłownie wszystko przy dziecku. Przewija, kapie, gotuje, nosi na rekach, bawi sie i bez ustanku powtarza ze nas kocha. Nie ma zadnego wpływu na nasze życie uczuciowe fakt ze mamy dziecko.....no nie zupelnie bo przytulanie jest tylko wtedy jak mala spi.Skonczyly sie wybryki i akrobacje ale mamy nadzieje ze jeszcze wroca. Jestesmy wspaniala rodzinka kiedy jau jestesmy wspolnie razem.Niestey nnajczesciej to ja jestem w pracy do nocy i w weekendy wiec mala nie mowi wacale mama tylko „TATA” Nie mam z tego powodu faz. W pracy sie smieja ze nawet nie zauwaze kiedy moja corka wyjdzie za maz.... hehehhe.Jestem spokojna bo tatus bedzie trzymala Nastke w piwnicy do 30 roku zycia :) My lub niania z naszym dzieckiem wychodzi na spacery do „-28” wcale a to wcale jej nie szkodzi. Ubieramy ja cieplutko i do spacerowki. Co mozemy innego zrobic jak u nas jest zawsze powyzej 30. Jesli tylko wiec jest ponizej chcemy zeby sobie pooddychala swiezym powietrzem. Dziecko łatwiej przeziebic jak jest blizej zera bo wtedy powietrze jest bardzo wilgotne. Co sie tyczy reszty to dalej jest niejadkiem i ani mysl zmieniac swoje upodobanie do niejedzenia. Wlasciwie od wrzesnia mala je łyzeczka.Zaczynalismy od danonkow a od grudnia udało nam sie karmic lyzeczka zmielone obiadki. Bardzo lubi miesko- zjada to zmielone a nie zmielone uwielbia zuć. Nasza Nastka jeszcze sama nie chodzi. Raczej po scianach i pieknie za jedna raczke. Nie mam z tego powodu kompleksow. Widocznie to nie jest jeszcze jej czas. Waga malej to 8,5 kg i wzrost 80cm. Widocznie wiec bardziej rosnie niz tyje. Jest bardzo wesolym dzieckiem. Smieje sie od rana do nocy. Straszny z niej tez uparciuch. Aligator mowi ze to po mnie. Oczywiscie nie pozwalamy jej na wszystko. Poprostu czasem powaznym i dobitnym tonem mowie ze nie wolno i jak narazie wystarcza. Nigdy na na nie krzyczymy i nie lubi glosnych i dobitnych rozmwow. Zaczyna plakac bo zaczyna sie wtedy bac. Z Aligatorkiem prawie wcale sie nie klucimy i nie krzyczymy wiec pewnie dlatego.co tam jeszcze.... Nasza mala ma ogromna czupryne i nie nadazam z obcinaniem wielgasnej grzywy. To ze jest wiercipietkiem jak przystalo na maluszki wcale mi nie ulatwia. Ma wiec wyrezana grzywke i wyglada to bardzo artystycznie.Bardzo lubi sie tulic. Mowiwy tuli tuli i odracu kladzie głwone na ramieniu i nas obejmuje. Co sie tyczy mnie to jak juz wspomnialam jestem nieustannie w pracy/ Zasze jest coc waznego i wazniejszego. Raz nawet maz powiedizal ze moze wiele zniesc ale jak juz w domu nie ma nic kompletnie do zjedzienia , to tego nie. Firma chce zebysmy zostali jeszcze dwa lata. Myslimy jak narazie co zrobic. Jestem bardzi zmeczona i nie wiem jaka jeszcze decyzje podejme.Tesknie za krajem ale i tu nie mamy zle.Niczego nam nie brakuje. Mamy przeciez siebie.Ja mam najwspanialsza rodzine na swiecie. Niania nauczyla mala wiele fajnych rzeczy. Mowimy jej jak lataja ptaszki i mala nam pokazuje, macha na dowidzenia, potrafi wezwac taksi, pokazaj jaka jest duza, jak sroczka kaszke wazyla i wiele innych rzeczy ktore sprawiaja ze jestesmy z niej bardzo dumni. Nie myslcie sobie ze jest az tak rozowo, nie nie nie. Mala kompletnie nie nadaje sie na spiocha. Zasypianie i spanie jest koszmrem. Noc to cogodzinne budzenie a czasem nawet czesciej. Wredotka jeczy a jak to nie pomaga to zaczyna krzyczec. Jak juz krzyczy to sie zupelnie rozbudza i nocka z głowy. Czasem siedzi w łozeczku albo stoi od 2 do 5 rano. Pocieszamy sie ze nasze nastepne dziecko bedzie spioszkiem nocnym. Mala w dzien ucina sobie 2 godzinna drzemke w foteliku samochodowym- jak w bujaczku. Bujamy ja i ładnie zasypia. Oczywiscie jak sie juz jej zachce spac. Jak nie to nawet wolami sie da sie zaciagnac. Wiecozrkiem zasypia o 22 tez nie jest takie proste bo najpierw musi zrobic awanture – i zupelnie wypoczeta jest o 7 rano. Jak juz wracam ok 22 wieczorem z pracy to zupelnie nie mam ochoty i czasu na neta. Musze ugotowac cos do jedzienia , umyc sie i spac. Jak jestem na pelnych obrotach i dzie to calkiem sprawnie. Najgorzej jest jak usiade na kanapie, Wtedy poprostu zasypiam. Moje cialo ...mhhhh waze 50kg. Wiec tyle co przed ciaza ale brzuch jest taki ,,,,szkoda gadac. Rozstepow brak. Wkoncu chidlam 9 miesiecy wiec jakos sie to spokojnie rozeszlo po kosciach. Nie pijak kawy, zupelnie mi nie wchodzi i zawsze jak juz sie napilam bolala mnie glowa. Wiec nie pije. To chyba jedyna rzecz jaka sie zmienila.reszta ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sciskam Was wszystkie i Wasze maluszki slodkie. Wkoncu badz co badz mamy za soba roczki byciam mausiami. Molocy z nas! poslylam wielgasne buziaki i do uslyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2367
Witajcie, zagladam dziś rano na kafe..... a tu co widzę Ważka się odezwała! Witaj, podziwiam oddanie pracy! i spędzanie w niej tyle czasu..... ja nie potrafię po pracy nie wrócić do domu, żeby zobaczyć się z malutką. Jak mam coś załatwić i opóźnia się mój powrót to źle mi bardzo..... My jutro imprezkę robimy, wiec roboty mam że ho ho...... Miłej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ważko🖐️ Super że zajrzałaś, fajnie że się u Was tak świetnie układa!🌻 Pimboli to jak już ładnie wstaje to tylko patrzec a kroczki będą;) Piksip udanych, przyjemnych i nie męczących przygotowań;) Czarna zaległe zyczenia dla Marcelka niech rośnie duży i zdrowy🌻😍👄😍🌻 I najlepsze życzonka dla kolejnych jubilatek Milenki, Laury i Agatki! 🌻😍👄😍🌻 Adulka, Stokrotka,Mandzia napiszcie czasem co tam u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ojej witaj Wazko?!!!!!!!! :) fajnie ze wpadlas do nas i napisalas :) to super ze wam sie uklada i jestescie szczesliwi :) ja wlasnie dzis wstalam chyba lewa noga.... mam jakiegos dola codziennie to samo eh :( w tygodniu musze chyba zapis smutki z kolezankami ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, o prosze,Wazka sie odezwala.Czesc kochana.Szczescie az bije z twojego postu,tylko tak dalej.Buziaki dla ciebie i Nastki.I nie przepracuj sie;) Kluska-nie wiem czy tak szybko to moje szczescie pojdzie,bo w sumie moglaby juz,ale ma cykora.Ona w ogole do wszystkiego ostroznie podchodzi-to nie jest typ niszczycielki,co idzie przez dom jak burza. Basienia-grunt to dobry humor przed pojsciem spac,wtedy mile sny gwarantowane;) No widzisz,teraz bedziesz pamietac,zeby miec zawsze zapas w domu;) Piksip-tobie tez milej soboty,mimo mnostwa pracy. Musze jakos przebic sie przez zaspy do sklepu,a nie chce mi sie,ze ojej...Przynajmniej pies bedzie mial radoche,bo na sniegu sie dluzej zapachy utrzymuja:) A moje dziecko sie obudzilo znow o 5 i nie moglo zasnac ponad godzine.Ja juz nie mam pojecia.Ale nie jeczy,nie krzyczy,tylko budzi sie i gada,smieje,kreci na wszystkie strony i pozniej zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Witam!!! "Przeleciałam Was pobieżnie" dość, ale już mam ogólne rozeznanie. Sto latek dla kolejnych roczniaczków, których urodzinki mnie "ominęły" :) Wieczorem może zasiądę na dłużej to skrobnę co u nas. Teraz cała drzemka małego wystarczyła na nadrobienie zaległości ;) Buziaki dla Was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Up-i jak bylo?Poszaleliscie w sniegu czy za zimno bylo?:) Wrzucilam kilka zdjec na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik - w imieniu Michalka dziekuje za zyczenia. Zagladam do Was czasem ale tylko Was podczytuje. U nas bunt, wszystko jest zle, bee i niee. Moj syn przechodzi chyba juz tak zwany bunt dwulatka hihi. Strasznie marudzi juz ktorys dzien, nie moge juz chwilami tego wytrzymac...:( Poza tym jest kochanym chlopcem, chce chodzic ale jeszcze mu sie nozki placza, czasem idzie przez caly korytarz a czasem wcale mu sie nie chce.... No a najchetniej to by ,,wisial'' na mnie caly dzien. A no i dodam jeszcze, ze mam straszne problemy z uspieniem go zarowno w poludnie jak i wieczorem....Macie jakies sprawdzone metody? Pozdrawiam wszystkie kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik - w imieniu Michalka dziekuje za zyczenia. Zagladam do Was czasem ale tylko Was podczytuje. U nas bunt, wszystko jest zle, bee i niee. Moj syn przechodzi chyba juz tak zwany bunt dwulatka hihi. Strasznie marudzi juz ktorys dzien, nie moge juz chwilami tego wytrzymac...:( Poza tym jest kochanym chlopcem, chce chodzic ale jeszcze mu sie nozki placza, czasem idzie przez caly korytarz a czasem wcale mu sie nie chce.... No a najchetniej to by ,,wisial'' na mnie caly dzien. A no i dodam jeszcze, ze mam straszne problemy z uspieniem go zarowno w poludnie jak i wieczorem....Macie jakies sprawdzone metody? Pozdrawiam wszystkie kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ważko - o jak miło, że się odezwałaś! Tyle razy tutaj co chwile ktoś zastanawiał się co tam u Was.... No ale widzę, że sobie radzicie :) Szkoda tylko, że nie wysłałaś jakiegoś zdjęcia Nastki - ciekawe jak teraz już wygląda taka duża, no i z tą grzywą musi być piękna! Iskierko - Witaj! Ja też składałam życzenia Michasiowi w dniu jego urodzinek - chyba nie doczytałas .... :( Fajnie, że do nas zagladasz - popisz czasem chociaż troszkę :) A co u nas? Kurcze,mam doła.... ech .... Jutro impreza roczkowa mojego malucha. I chyba za dużo sobie dziś wzięłam na głowę. Ja wszystko kroiłam i szykowałam a moim małym zajmował sięcały dzień mój maż. I problem w tym, że Olek jest strasznym maminsynkiem i nie chciał za bardzo z nim być i płakał co chwilę, krzyczał, darł się, a ja miałam robotę i nie miałam czasu za bardzo do niego. Kurcze, tak mi go żal było, ale przecież był w tym czasie z własnym ojcem, który naprawdę robił wszystko, żeby Olka zająć. ... a on tylko na mnie patrzył, za mną chodził, do mnie raczki wyciągał .... kurde, teraz położyłam go spać, jak go wzięłam to tak się do mnie zaczął przytulać, że nie umiałam go odłożyć do łżeczka i położyłam go zemną w łózku ..... jaki był szczęśliwy. .... a teraz mam doła, że tak nie miałam do niego dziś czasu .... głupia jestem, przecież mu się krzywda nie działa .... ale on jest naprawdę takim moim synusiem ..... to źle, ale jak ja z nim jestem cały czas to się nie ma co dziwić.... nawet jak jest ktoś inny, np mój mąż czy moja mama to itak ja też przeważnie jestem .... a dziś miałam tyle do zrobienia.... ale już mam prawie wszystko gotowe, jutro jeszcze tylko dania na ciepło i koniec. Teraz jeszcze nadmuchałam małemu balonów pół pokoju, także będzie miał urodzinowo jak jutro wstanie :) Kurcze, muszę go przełożyć do łóżeczka, a on się mnie trzyma za nogę :) No nic, muszę, trudno, ale normalnie mi go żal. Teraz mówilii u nas na TV regionalnej jak matka dziecko wyrzuciła przez okno - Boże, mi jest żal małego, że płacze bo się z tatą nie chce bawić a taka .......... takiego maluszka przez okno ma sumienie wyrzucić . No świat jest chory. Ok, wygadałam się, pewnie nikt tego nie przeczyta, bo za długie :) :) :) Ok, idę się położyć, bo zmęczona jestem. Jutro pewnie nie będę zaglądac. DOBRANOC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam się pożegnać,wyjeżdżam,być może nawet na 2 tygodnie i nie wiem kiedy się do Was odezwę ,bo nie będę miała neta. Tak w razie czego życzę przyszłym solenizantom i solenizantkom wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy urodzin.Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! My też już po imprezce roczkowej, choć prawdziwy roczek w środę. Jutro do pracy,a dziś dół. Przejmuję się, że nie będzie mnie przy Zuzi, wydaje mi się, że nie ogarnę domu, dziecka, że na nią zabraknie mi czasu...Dodatkowo mam wrażenie, że osoby, z którymi mała zostanie, nie będą potrafiły się nią zająć. A przecież będzie to m.in. jej ojciec. Także Haydi, mamy podobne odczucia... Zuzik wyczuwa coś chyba, bo strasznie lgnie do mnie... Spóźnione sto lat dla Gabrysi! Sliczna mała kobietka z niej rośnie :) I Nadinka przeurocza, a szczególnie w tej pozie na ostatnim zdjęciu :) Klusko bardzo mi przykro. Perfidnie Cię wykorzystali i oszukali. Ale jesteś przebojową dziewczyną i poradzisz sobie w nowej,lepszej pracy. Mam jeszcze pytanie, może coś doradzicie: jak przekonać dziecko do mycia ząbków? Zulka nie pozwala sobie myć, wścieka się, a wiem, że zmuszanie nie ma sensu, bo tylko się traumy nabawi. Która z Was karmi mlekiem Bebiko? Odkąd przeszłam na 3r zauważyłam, że mleko jest bardzo gęste i czasem nie chce płynąć. U Was też tak jest? Tylko na tyle mam dziś czas. Pozdrawiam Was kochane i Wasze roczniaki. Postaram się zaglądać jak już się ogarnę w tej robocie i w domu. Trzymajcie za mnie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosolku pierwsze dni napewno beda dla was ciezkie ale poradzicie sobie :) ja tak samo juz dzien pzred praca ryk bo jak ja tak mialam zostawic dziecko z kims innym... wiem co czujesz... ale pmysl ze predzej czy pozniej musialabys isc do pracy a wogole w dzisiejszych czasach trudno z praca a tobie sie udalo :) mnie szukanie pracy tez czeka niedlugo.... a z myciem zabkow u mnie tez ciezko... juz nawet kupilam inna kolorowa szczoteczke, paste dla dzieci i szczoteczke nakladana na palca i nic niepomaga.... nieraz sie uda umyc a nieraz nie... jak zaciska buzke to odpuszczam ale za chwilke wyczyszcze mu pieluszka tetrowa... moze nasze dzieci musza dorosnac do tego... albo trzeba znalezc jakis sposob powiazany z zabawa... moze jak dzieciaczki nasze beda starsze to zechca myz zabki z misiami :) ;) tak samo mojemu daje nocnik i sad zam tam misia i po chwili misiu robi kuoke czyli wrzucam tam klocka i Adas wtedy tam zaglada zaciekawiony i pewnego dnia zrobil kupke w pieluche i usiadl n nocnik hihi moze niedlugo zrozumie do czego to sluzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi - przepraszam, faktycznie nie doczytalam, bardzo dziekujemy za zyczenia. My imprezke zrobimy dopiero pod koniec lutego bo maz mojej siostry pracuje w weekendy i nie ma wolnego... A torcik ze swieczka juz byl :) Moj synek to tez moja przylepa - ciagle przy mnie i najlepiej na rekach. Jak moj maz chce sie z nim bawic to tez niezbyt dlugo Maly chce i to jeszcze jak ja jestem w poblizu...No i z usypianiem tez najlepiej gdybym to byla ja. Owszem maz go uspi wieczorem ale co sie naszarpia... Dzis po raz pierwszy zasnal sam w lozeczku, ja siedzialam przy nim ale w ogole sie nie odzywalam, i tak trwalo to godzine az w koncu padl, sukces:) Caly czas byl nauczony ze zasypial na rekach ale teraz to juz nie jest takie proste, bo on sporo wazy.... Haydi -Nie wiem jak mozna zrobic taka krzywde dziecku, odkad mam swojego bejbika to jestem strasznie wyczulona na krzywde innych dzieci, niektorzy ludzie sa bez serca. rosolek - ja tez jutro do pracy po dwutyg. przerwie, ciekawe jak Michas zareaguje... Co do mycia zabkow - my tez juz probujemy, kupilismy szczoteczke silikonowa i staram sie mu umyc w trakcie kapieli, kiedy jest w bardzo dobrym humorze, o dziwo nie protestuje. Ja karmie Bebilonem ale caly czas zagęszczam kaszką i mleko tez jest geste, ja mam smoczek szybki z Lovi i nie zauwazylam, zeby M. mial problemy z wypiciem mleczka. Chyba faktycznie tu do Was powróce, bardzo dlugo nie miałam netu i nie bylo mozliwosci klikac ale widze, że nadal panuje tu przemiła atmosfera i warto znów sie do Was przyłączyć. Wszystkim roczniakom 🌼 Przyjemnej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane ferie w porządku. Bylismy w górach a tam 0 jak wiadomo - do czwartku przektycznie nie było śniegu. Dosłownie 3 cm, przyprószone. Na sankach słabo, ale dało się pojeździć. No i mróz nawet nie był jakiś straszny w dzień. Ogólnie udane ferie tylko po powrociw mały snów ma katar :( MOże mamy za ciepło w mieszkaniu??? Albo za sucho... Nie wiem, bo tam jak ręką odjął... Wczoraj spotkałam się z koleżanką na mieście i się trochę "zrobiłam" :P Oj dawno mi się tak język nie plątał. Wesoło było, tylko jakoś mi dziś tak wstyd ;) Pimboli śliczne foteczki - jak zwykle :) Rosołku rozumiem Twoje obawy, ale radość też na pewno wielką odczuwasz. Też marzę, żeby znaleźć pracę, ale na razie nie mam z kim dziecka zostawiać :( Kluska to okropne. Bardzo mi przykro. Wiesz co, to dranie są. Zeby taką rekrutację przeprowadzać po to, żeby komuś narobić nadziei... Ale nie ma tego złego. Pewnie teraz znajdziesz jeszcze lepszą pracę :) Tego ci życzę. Haydi u mnie podobnie - jak zajmuje się Kubą ktoś inny to ciągle do mnie przychodzi, marudzi. Dokładnie wie jak wzbudzić wyrzuty u mamusi :) Ale tłumaczę, że krzywda mu się żadna nie dzieje i nie mogę dopuścić do tego, że się nie ruszę z domu bo będzie dramat. To tylko sygnał, że tatuś musi więcej czasu spędzać z małym sam na sam. Ja tak to odbieram. iskierko witaj! zaglądaj kiedy możesz. Mamo3 - dzieciaczki śliczne! Gratuluję ukończenia kolejnych studiów!!! No i Ważko - bardzo się cieszę, że u Was tak dobrze. Buziaki!!! Dziś na pewno luknę jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Up,Rosolku-dziekuje. Up-fajnie,ze sie urlop udal.Popatrz,wszedzie zasypalo,tylko w gorach nie. Moze faktycznie suche powietrze w mieszkaniu?Sprobuj rozwiesic mokre reczniki na kaloryferach i zobacz czy bedzie mu sie lepiej oddychac. Rosolku-moj maz myje malej zeby w kapieli,mowi szurum burum i ona otwiera buzie.W kapieli,bo ma dobry humor wtedy i traktuje to jak zabawe.I tez nic na sile,jak nie chce czasem to odpuszczamy i probujemy pozniej,przy smarowaniu.Chwalimy ja za to bardzo i wtedy chetnie daje myc,a potem dostaje szczoteczke do lapki i sama"myje". Powodzenia jutro,trzymam mocno kciuki za ciebie i Zuzulke. Basienia-jak nocka? Iskierka-witaj z powrotem:) Robur-milego urlopu. Haydi-moja tez duzo czasu spedza tylko ze mna,ale jak M sie nia zajmuja,to ona jest tez zadowolona.Tylko do usypiania i uspokajania jak sie obudzi w razie czego w nocy,to jest mama niezbedna,jak maz wejdzie ja uspokoic,bo ja sie kapie,to wyje jak potepieniec.Poza tym luz. U nas w koncu znowu cala przespana noc-od 19 do 8,jejku,jaka jestem wyspana.Mialam takiego powera,ze sprzatnelam dom,zrobilam zrazy,salatke i nic sie nie czulam zmeczona;) No ale po tych kilku niedospanych nocach..Mam nadzieje,ze sie na dobre uspokoilo. Nadine sie dzis nauczyla mowic skarpeta;)Smiesznie to brzmi,ale brzmi;) Poza tym zauwazylam,ze jak ja chwale to jest bardzo zmotywowana do roboty,cos zrobi(np.nalozy trojkaty po kolei na taki palak) i czeka z usmiechem na pochwale.No wiec chwale ile sie da:) A u nas sypie i sypie..Cholery mozna dostac z tym odsniezaniem juz,trzy razy dziennie maz schodzi na dol i jedzie z lopata.Slicznie jest na dworzu chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up super ze ferie udane ;) Pimboli sliczne zdjecia :D Nadinka madra dziewczynka :) i lubi byc chwalona hihi moj szkrabej tez juz robi sie taki madrala :) nieraz mam wrazenie ze on wszystko rozumie co sie do niego mowi :) tylko wiadomo czesto nieslucha hihi :P dzis podniosl z podlogi karton po soku i chcial postawic na stol bo my przed nim zabieralismy soki otwarte zeby niewylewal :) albo dzis po kapieli czesalam grzebykiem wloski i dalam mu ten grzebyk a on sam zaczal sie czesac po glowie :) a jak sie uderzy to pokazuje raczke gdzie go boli :) ogolnie nasze dzieciaczki juz sa takie fajne i coraz bardziej kumaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×