LUTY 2009!!!!!!!!!!!

bolec. A jak wasze piersi?

pozwolicie ze i ja sie dopisze :) termin wg usg 25.02.2008 ale ponoc urodze pozniej, zobaczymy. Obecnie zaczal sie 8tc. Bylam na pierwszej wizycie u ginekologa 30 czerwca i wtedy potwierdzil 6tc. Na poczatku bolal mnie brzuch, rozciaga sie macica to wiem :) Natomiast martwie sie, bo wczoraj mialam ogromnego smaka na maliny i zjadlam ich troche. Czy tym nie zaszkodze malenstwu?

nie szkodza tylko liscie malin

podejsc rozsadnie. rozciaga sie macica wiec boli, piersi z tygodnia na tydzien staja sie mnie bolace. niektore kobiety nie maja ani mdlosci ani nic i jest ok:)

Racja musimy wierzyć ze będzie oki;) Pozdrawiam wszystkie \"stare\" i \"nowe\" MAMUSIE na topiku ;)

Dzieki za informacje na temat tych witamin, teraz nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz - farbowanie wlosow - jutro zaczynam 10 tc a odrosty prawie na 5 cm, nie wiem co z tym zrobic a slysze bardzo rozne opinie na ten temat, jedna kolezanka mowi ze od 15 tyg. mozna juz farbowac inne ze wcale, jeszcze ktos, ze wolno robic tylko pasemka itd. Wiecie cos o tym? ja wlasnie robilam zawsze balejaz... Oczywiste jest ze zdrowie dzidziusia jest najwazniejsze i jesli trzeba bedzie to bede chodzic z odrostami na calej glowie:) Pozdrawiam :)

witajcie :D jak ten czas leci.... u mnie juz 10 tydzien :D przedwczoraj bylismy z mezem na usg i widzialam glowke male ruszajace sie raczki i nozki i serduszko cudowny widok :D a moj byl zachwycony :) moja kruszynka ma juz 3cm i usg termin wyznaczylo na walentynki hihi ;D

iskierka no wlasnie co do farbowania to ja tez slyszalam rozne opini lepiej zapytac sie lekarza ale wydaje mi sie ze nawet po 3 miesiacu to jest niewskazane bo przeciez farba styka sie ze skora glowy .... jak juz to lepiej pasemka

Witam serdecznie wszystkie "ciężaróweczki", które spodziewają się pociechy w lutym. Pozdrawiam serdecznie Truskawkawą Poziomkę, która zaczęła ten temat. Jeżeli pozwolicie, to chętnie dołączę do Was - mam termin na 10 luty 2009r. Jestem mamą 5,5 letniego Czarusia i teraz razem z mężem czekamy na drugą pociechę. Widziałam tą naszą pociechę już 2 razy (w 6tc i 9tc), lekarz zrobił jej zdjęcia i mogę je oglądać codziennie. Życzę wszystkim dobrogo samopoczucia. Pozdrawiam gorąco.

nie chodzi o wpływ farby na dziecko, tylko na was, czy jej zapach was nie zemdli:) Mi lekarz pozwolil, w książce też jest tak napisane. A ja mam pytanko z innej beczki razzwymiotowałam całe śniadanie - no wiadomo to wszystko co zjadłam, natomiast często rano jak myję zęby to mam odruch wymiotny i wymiotuję sama śliną - to są te poranne wymioty?

ja w sumie nie wymiotuje...ale rowniez gdy rano myje zeby mam natychmiast odruch wymiotny i czasem sie krztusze ale nie wymiotuje cale szczescie. a zapytam tak z ciekawosci czy palisz papierosy,nawet w malych ilosciach??? jesli tak to mysle ze moze to byc tym spowodowane ze poprostu zalegajaca wydzielina z nocy ci sie odrywa wlasnie przez palenie

tak tylko sie zastanawialam, ale chyba to normalne, no bo czym wymiotowac rano?

bola a raz nie. A brzuszek juz chyba troszke sie zaokragla:) rano mialam zawroty glowy, musialam usiasc i napic sie wody i przeszlo:)

byc moze..niemam pojecia,moja sasiadka tez miala poranne mdlosci i wziela sie na sposob ktory podpowiedzial jej lekarz...odrazu po wstaniu z lozka zeby przegryzc cokolwiek,chodzby kromke chleba i wymioty ustapily

cześc Dziewczyny :-) julka2384 byliście na zwykłym usg? Jak ja byłam w 6 (8) tyg to widziałam tylko taka plamkę i bijące sedruszko - i tak sie właśnie zastanawiam co będzie widać przy kolejnej wizycie (to już będzie koncówka I trym) - może ten aparat jakiś kiepski :( tak chciałabym zobaczyć fikające nóżki i rączki :) Odnoście zmian w piersiach - to moje już zaczeły widocznie rosnąć (skończyłam 10 tydz), apetycznie się zaokrącglają :P ale są jeszcze dość tkliwe. Brzuszek natomiast widoczny tylko moim okiem, talia juz raczej zanika, ale ja widzę wypukłośc (jestem szczupła więc zauważam sporą zmianę ;) )poza tym \"dokuczają\" mi wzdęcia więc czasem mi brzuszek nadyma po jedzeniu i wygląda jak 4-5 miesiąc hehe. Dziewczyny jak z Waszą dietą ciążową? Dbacie o jakis szczególny harmonogram? Ja starm sie jeść regularnie 5 razy dziennie, mniejsze posiłki ale regularne, sporo owoców i staram sie warzywa wrzucać, piję mleko, nabiał spożywam w umierkowanych ilościch no bo ile możne... hmmm a może powinnam całą kostkę białego sera dziennie? Z mięsem to tez tak śrdnio u mnie;) Piję dużoooo wody - 2 a nawet 3 litry - ponoć 2 litry to min. Preparatów witaminowych nie zażywam (oczywiście łykam kwas foliowy) myślę ze jak będe na kolejnej wizycie to ustale co z tymi wit - wydaje mi sie ze w I trym nie potrzeba, no chyba że sie \"męczyło\" organizm dietami. Co do samopoczucia to nie narzekam :) czasem poczuję pociągnięcie w brzuszku, ale to sporadycznie, wcześniej bardziej to odczuwałam. Teraz pobolewała mnie tak jakby kośc ogonowa czy miednica.. hihi nie wiem dlaczego pierwsza opcja to przewianie, klima, druga to mogłam się jakośc uderzyć... bo bo chyba na rozszerzanie sie miednicy to za wcześnie :)

ja też tak słyszałam że mala przekąska albo szklanka wody czasem pomaga. Ja na szczęście nie cierpię z powodu mdlości, a jak czasem coś poczułam to wystarczyło napić sie wody albo po prostu coś zjeść

o to ze wymiotouje slina, ale jak sobie racjonalnie tlumacze, to przeciez rano nie ma czym:)

rany ale Cię muszą te mdłości męczyć biedaku - współczuję, ale pocieszenie w tym że mdłości ponośc ustępują w drugim trymestrze

witam dziewczeta, u mnie taka cisza ostatnimi czasy, bo likend byl i festival zaliczylam i pobyt u rodzicow i nastepne mieszkanie widzialam...i dziadziusia poinformowalam,ze pradziadkiem zostanie:)) co do samopoczucia...przestalam byc wilczo glodna jakies 3 dni temu...i teraz w sumie moge sobie prawie wszystko pozrec byle nie czuc zapachu kiedy "to" sie gotuje...nie daj boze czuc zapach jedzenia juz 40 minut wczesniej....fu:P z cudownym oboje mamy niezle humory..oboje mamy wrazenie ,ze jedno na drugie skacze z grabiami i wpadamy w jakies glupie dyskusje a potem sie okazuje ,ze zadne z nas nie mialo na mysli tego co drudie zrozumialo...i tak w kolko.tez tak macie?? teraz musze troszku popracowac.zycze wam milego dzionka

włosów jest tak, że nie jest ono szkodliwe dla dziecka, ale może właśnie wywoływać jakieś reakcje "żołądkowe" u mamusi, a także efekt na który czekamy może być nie do końca satysfakcjonujący.. Czasem zdarza się, że wychodzi troszkę inny kolor niż zwykle :( Kolejnym przeciwwskazaniem jest to, że w ciąży włosy sa bardziej osłabione, przez co ich farbowanie może doprowadzić do ich wiekszego wypadania.. Ale decyzja jest wasza, czy chcecie zaryzykować, czy nie ;) Ja tam farbowałam włosy w pierwszej ciąży (2x) i wszystko było oki ;) teraz też jestem w 10 tyg i za 2 tyg mam weselicho i też mam zamiar troszkę o nie zadbać, bo mam już 2 cm odrosty :O Pozdrawiam :)

Ja też mam mdłośći rano,ale wymiotuję właśnie taką śliną - pianą, może ze dwa razy mi się zdarzyło zwrócić to co zjadłam. Co do samopoczucia to różnie, chyba przez to, że siedzę w domu, a nie pracuję (chociaż ostatnio mam dużo pracy w domu, ciągle dzwonią, żeby im coś przetłumaczyć),a męża nie mam przez prawie cały tydzień. Chciałabym żeby już minął 13 tydzień i zaczął się II trymestr, będę mogła wtedy odetchnąć troszkę:)

jestem rozgoryczona do granic mozliwosci. od pewnego czasu jestem wspolwalscicielem firmy.place zusy podatki waty i inne historie...okazalo sie,ze nasze super panstwo naprawde nic nie oferuje mi jako kobiecie przedsiebiorczej...wyobrazcie sobie,ze nie przysluguje mi urlop zdrowotny, ze jesli nie wykonam swojej pracy i nie wystawie faktur...to nie zarobnie i nie zaplace zusu co sie wiaze z tym,ze nie bede mogla urodzic w szpitalu...ponad to jesli cudem wielkim do konca ciazy bede mogla wykonywac moja super prace...a watpie bo polega cesto na padnij powstan to nawet p***przony macierzynski mi nie przysluguje...czuje sie oszukana i okradziona...w takim razie jesli ktokolwiek jest mi w stanie udzielic odpowiedzi:po co ja placilam te zusy i podatki,przykladnie co miesiac??chcialabym zatrudnic sie gdzies zeby miec te same prawa co inne kobiety

Mia mi lekarz robil usg dopochwowe i bylo widac glowke i tulow i malutkie raczki i nozki :) a ty mialas zwykle usg bo jesli tak to moze tak pokazywalo bo moze niewychwycilo dokladnie, glowa do gory bedzie dobrze ja odpukac niemam zadnych mdlosci i niewymiotuje tylko czsami mam zgage

Witam kochane :) Dawno mnie tu nie było, życie nabrało tempa. Zajęłam się przygotowaniami do ślubu. Byłam dziś na wizycie, maleństwo coraz większe i ślicznie się rusza. Serduszko piękne. Ależ to wszystko wzruszające :) Co tam u Was dziewczyny, może odnowimy tabelkę? \"Trochę\" nas przybyło jak widzę. Gratulacje!

Dzieki za te wypowiedzi na temat farbowania, w tym tyg. mam wizyte u mojego gina to musze dokladnie zapytac. Ja rozpoczelam dzis 10 tc. W sumie czuje sie dobrze. Porannych mdlosci nie mam, byc moze dlatego, ze codziennie rano jeszcze przed wstaniem wypijam pol szklanki wody potem sobie jeszcze leze, wstaje, jem sniadanie i dopiero myje zeby. ktos powie, ze to niezbyt apetycznie ale mnie draznia rozne zapachy i chyba zapach pasty na ,,pusty zoladek\'\' nie bylby dobrym pomyslem. W ogole w ciagu dnia popijam wode niegazowana bo jakos nawet herbata mi nie smakuje... Ale za to wieczorem czuje sie kiepsko, po zjedzeniu kolacji, mam wrazenie, ze boli mnie zoladek lub watroba - dusi mnie w nadbrzuszu i nawet czasem mam mdlosci... Piersi bola, urosly troszeczkę, a brzuch odrobine jakby sie zaokraglil.... Jestem juz strasznie ciekawa, jak wyglada teraz moje malenstwo. Pozdrawiam wszystkie oczekujące

halasliwa--> to faktycznie chore!!!! ja tego nie rozumiem, w końcu jak płacisz te wszystkie cholerne składki to chyba coś ci się powinno należeć? Pamiętam jak koleżanka, która jest właścicielką małej kafejki, zaszła w ciążę to miała podobny problem. No ale to tylko w naszym kochanym państwie się tak może dziać (chyba?). Uszki do góry, jesteś przedsiębiorczą kobietą (czego zazdroszczę:)) więc napewno sobie poradzisz, jakoś to będzie, musi.... nie jesteś sama, masz cudownego i ona napewno też pomoże:) pozdrawiam i życzę siły w borykaniu się z ZUSEM:)

Hałaśliwa ja Cię doskonale rozumię bo jestem dokładnie w takiej samej sytuacji... Wszyscy popierają przedsiębiorczość ale nie wspierają przedsiębiorczych kobiet... Ja się o tym dowiedziałam już od razu na początku ciąży i już przeszłam nad tym do porządku dziennego... Moja znajoma zlikwidowała swoją firmę założył ją jej ojciec i ją zatrudnil w ten sposób miała umowę o pracę ale nie wiadomo jak to jest czy nie patrzą na to podejrzliwie. Dawać i pomagać nie chcą ale odbierać i karać UWIELBIAJĄ niestety smutna Polska szara rzeczywistość... ;(

Witam! Można się przyłączyć? Późno w sumie, ale i póxno wszystko u mnie potwierdzono, a widzę znajomą duszyczkę - Mia :) więc nabrałam odwagi :) Ja mam termin na 26 lutego, to moja druga ciąża, mam już półtoraroczną córcię, w sumie pamiętam wsio dobrze zpierwszej ciązy, wiec moze czasem przydam się i wam na coś:)

Witajcie. Ja też mam termin na luty. Dokładnie to na 01.02.2009-tak wyszło z USG. Moje maleństwo ma teraz 11 tygodni i 2 dni. Boję się jeszcze cieszyć, bo w 7 tyg. miałam plamienie i teraz niby jest wszystko o.k. ale jestem ostrożna i czujna. Pozdrawiam

kluska, ja sobie poradzilas z ta sytuacja?zatrudniasz ludzi czy jestes jednoosobowa dzilalnoscia...nie wiem co mam robic czy prosic znajomych zeby mi pomogli..nie mam pojecia nie chce byc pozostawiona samej sobie i byc utrzymanka mojego cuda...wiesz..dla mnie to ponizajace,zawsze bylam samodzielna nigdy nikogo nie musialam o nic prosic ..jakas beznadzieja