drgawki od czego ??? całą noc nie spałam

dzis w nocy zdarzylo mi sie cos okropnego :( nie spalam do 4 rano :( otoz zasypiajac poczulam cos jak "plynie" mi do glowy pewnie sobie mysle ze to cisnienie bo mam z tym problemy wiec zmierzylam i superowe 115/75 i tak jakby mnie to unosilo do gory :( i nagle po tym cvala zaczelam drżec :( nie tak widocznie tylko tak od srodka az oko mi drzalo , zerwalam sie z lozka i bardzo sie przestraszylam wyniki badan mam ok przynjamniej te podstawowe , mam problemy z cisnieniem ale wtedy bylo ok. kilka razy mierzylam boje sie dzisiejzej nocy :(

morfologia:) a sprawdzałaś magnez, potas?

to jest nerwica i napad lęku

nie mozesz myślec ze sie boisz,bo to isę powtórzy.Pamietaj jak mierzyłaś cisnienie,masz dobre to nic Ci neio grozi,chociaż w trakcie takich odczuc ma się wrażenie ze się umrze za chwile.

no wlasnie nie :( do tego oczywsicie szybsze bicie serce starch, i w ogole tak jakbym wczoraj nie kontaktowala otworzylam oczy bylo ciemno i zobaczylam wielkiego pajaka zerwalam sie z lozka oswiecilam swiatlo i nic nie bylo i zastanowilam sie co ja tu w ogole robie - naprwde dziwne to i nie do uwierzenia :( potas mialam robony rok temu byl ok ale magnez chyba nigdy :(

tak tak masz racje ten ograniajcy strach ze za chwile cos sie stanie :( nigdy mi sie tak nie zdarzylo a to cos "leci" od zołądka :( i takie bum do glowy i glowa zaczyna piec jakbym do wrzatku wlozyla :(

im bardziej będziesz o tym myślała tym bardziej bedziesz odczuwała objawy.Jak zacznie sie coś podobnego pomyśl sobie ze takie odczucia czyli napad lęku ma co 4 kobieta przynajmniej raz w zyciu.nie nakrecaj się dodatkowo.taki napad intensywny trwa ok 10 minut,chyba że isę dodatkowo nakrecisz że np zaraz umrzesz to będzie trwał długo.

dokładnie tak wyglada napad lęku.Weź treochę magnezu i potasu,ale to niewielepomaga.

jak to będzie sie czsto powtarzało to idz do psychologa,on stwierdzi co wywołuje ten napad lęku.Z reguly jest to jakieś przeżycie z dzieciństwa,które teraz wychodzi

izzzzka >>> ale dlaczego tak sie dzieje ???? nigdy tak nie mialam , w ogole zauwazylam ze boli mnie glowa wczoraj prawie caly dzien a mnie w ogole glowa nie boli :( słabo mi od kilku dni sie odchudzam jem bardzo maloooooooo ale to juz bylby brak witamin ??? w ogole zanim zaczelam sie odchudzac to waga spadla mi 2 kg gdzie jadma duzo

pamietaj jak znowu Cię dopadnie,zmierz ciśneinie jak dobre to się połuż spokojnie,napij się zimnej wody i przeczekaj i nei myśl o niczym złym.Ja sie w pewnym czasie tak nakręciłam że miałam napady kilka razy dziennie.Poprostu jak sie pijawi zacznij się z tego smiać,pamiętaj nic Ci sie nie stanie.To ejst emocja,emocja nei zabija.

izzzka>>> ale mialam wieksze problemy czasem np rok temu i nie zdarzylo mi sie tak , teraz mam w miare usabilizowane zycie a tu takie bum a w ogole jak to przychodzi to : mowie sobie sama do siebie "a w dupie to mam ide spac" i wczoraj nie pomoglo a w ogole to przypomnialam sobie ze kilka razy w nocy sie przebudze i tak cala drze od srodka ale zaraz zasypiam moj maz ktory spi obok ma drgawki czesto on mi mowi ze ja tez np przy zasypianiu

to jest jakie przeżycie z przeszłosci,coś co wychodzi teraz.nie wiem czemu akurat są kobiety które akurat tak to przeżywaja.ześto jest to też wywołane przez jakis konflikt wewnętrzny,np robisz coś czego nie lubisz ,a musisz .Dokąłdnie powinien Cie przeanalizowac psycholog.Mnie dopadło z dnia na dziwn,tez w nocy po raz pierwszy.Wiem ze jest to przerazajace,ale pamietaj im mniej bedziesz sie tego bala,chociaż rozumiem ze w danej chwili trudno mysleć,wierzyc ze to nerwica nic powazniejszego ,ale jak to opanujesz napady oprzestaną sie piojawiać.

Chyba niepotrzebnie sie odchudzasz. Tzn. nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to, abyś się nie odchudzała-jeśli masz nadwagę, ale musisz robić to z głową. Jest jeszcze kwestia Twojego wieku - przy odchudzaniu ma duże znaczenie.

No własnie mnie dopadło też po długotrwałaym stresie,ale dopiero wtedy kiedy zaczeło sie wszystko układać.To są skumulowane emocje z teraz i przexe wszystkim z przeszłosci.

zapomnij o odchudzaniu teraz,dobrze Ci radze.Organizm Twój bedzie teraz potrzebował bardzo dużo energii.

przy napadach leku traci sie bardzo dużo energii,ja przez to schudałam prawie 10 kilo,nie odchudzajac sie wogóle.

to naprawde wymecza wierz mi.Pal licho jak dostałas raz,grzej jak pojawi sie to w wersji chronicznej jak u mnie.

ale dziewczyny ja ma bardzo duza nadwage byc moze nawet od tego pogorszyl mi sie stan zdrowia 84 kg /165 cm :( w ciagu roku przytylam 25 kg :(

to do dietetyka niech ustali Ci dietę.Sama nie możesz.

a napad lęku nioe ma nic wspólnego z kondycją fizyczną,chyba ze z nadczynnością tarczycy,ale Ty jej nioe masz bo byś szybko szczuplała.

dobierz magnez ,fajny jest zestaw z plusza magnez z wit b6 i pij dużo wody a reszta to do psychologa jak sie bedzie powtarzało.A co do rzekomego pająka,podejrzewam że to był cień jakis ktorego zinterpretowałaś jako pajaką.Założe się że nieco boisz się pajaków.

to typowe obiawy zakażeniem HIV

w yrakcie napadu lęku mozesz interpretowac jakiś rzucajacy się cień do rzeczy które sa podobne to tego co się boisz.To jest mniej wiecej tak jak patrzysz na chmurki i dopasowywujesz kształt chmurki do kształtu ziwerzęcia itd,tylko ze przy napadzie lęku działa to samoistnie.

do ukisa...nie chrzań

izzzzka ja poanicznie boje sie pajakow od dziecinstwa nienawidze ich

dziś w nocy miałam napad drżenia całego ciała. Bardzo mocnego. Trwało to ok. 5 min. Żadnych objawów oprócz samego drżenia. No, trochę zbladłam, ale to chyba ze strachu. Ciśnienie 114/75 puls 80 tem. 36,1. Pierwszy raz w życiu miałam coś takiego, mam 18 lat. Nic poza tym mi nie dolega. Myślicie, że powinnam iść z tym do lekarza?

to może być objaw nerwic lękowej

tak zdecydowanie , wejdz na nasz topik o nerwicy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3883635&start=2190