Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Asiczka **

Karmienie piersią w miejscach publicznych

Polecane posty

Gość gość
Wytrzyma 3 godziny?? Ha, ha, ha...widać, że masz blade pojęcie o karmieniu piersią.. Dziecko się karmi na żądanie, a żądać może zarowno co 3 godziny, jak i co 15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna dziecku dac odciagniety pokarm z butelki, lub znalezc ustronne miejsce albo chociaz zakryc sie pieluszka, apaszka, czymkolwiek... zakrycie sie nie wymaga niewiadomo jak dlugiego czasu (dziecko spokojnie wytrzyma te 30 sekund), a zapobiega sie niepochlebnym komentarzom i narazaniu innych osob na ten niekoniecznie dla nich przyjemny widok. w czym problem ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kojarzycie akcje Wyborczej "Karmiące Cyce na Ulice " :)?! Tam wręcz zachęcano do wywalania cyca gdzie popadnie oraz organizowano nagłaśniane eventy gdzie karmiące CELOWO spotykały sie w miejscach publicznych by karmić na widoku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmienie piersią przeszkadza wszystkim zazdrosnym babom. Ale im inne kobiety zawsze i wszędzie będą przeszkadzały. Nie ma co. Matki nie wywalają cyców. Najpierw wyjdź na miasto i oceń, idiotko, a nie piszesz takie głupoty, jakbyś nigdy tego na oczy nie widziała. Matki karmià tak, ze tej piersi nie widać. A jak się boisz, ze Twój facet będzie się gapił na czyjś biust, to Twój problem, tępa zazdrośnivo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka karmiącą postrzegana jest seksualnie. A przecież karmi dziecko dyskretnie. Ilekroć widziałam matkę karmiącą, pierś zawsze była zakryta, a ja odwracałam wzrok. Zewsząd mówimy o macierzyństwie. Zachęcamy do niego. A potem tym biednym matkom rzucamy klody pod nogi. Co za wredny naród. W tym kraju nigdy się nic nie zmieni. Szanuję matki i macierzyństwo. A wrednym ludziom mówię : puknijcie się w czoło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesniary? Pizdy? Tak właśnie o karmiących markach wypowiadają się polskie zawistne tępe strzały! Idź się kobieto lepiej wydrukuj społecznie, bo jesteś tępa dzida. Pewnie jeszcze kobiety prowokują do gwałtu. A żona na być zawsze dostępna! Jedz do Arabii Ssudyjskiej. Tam zyskasz poklask za swoje poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze niby bakterie? Bród? Chce ocieplone mlekiem? Podniecający się zboczeńcy? Ludzie! Widać, że mówicie o czymś, czego na własne oczy chyba nie widzieliście! Matki mają prawo karmić, gdzie chcą. A Wy zajmijcie się lepiej edukacją waszych dzieci. I swoją. No synów chowanie na gwalcicieli, córki szukają sponsorów. I to wam nie przeszkadza! Praca od karmiących matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem przeciwniczka karmienia piersia w miejscach publicznych , tylko niech to ma takt i smak .A mamuśka z dzieckiem przy piersi wywalonej na widok ludzi bez żenady i wstydu chodzaca miedzy regałami a tatus z wozkiem za swoja kobieta z cyckiem gołym . Sorry ale to było obżydliwe . Nie miało nic z pieknem kobiety karmiacej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jessli sutki stanely powinno sie upitolic cycka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat najbardziej hardcorowe wcale nie są młode matki . Widać ro czasem na ulicach .Na FB jest cała strona gdzie panie 30-40 letnie z dumą pokazuja jak publicznie karmią , nawet 3-4 latki...:O Były linki kiedyś w wyborczej do nich .One są " wykształcone młode z wielkich miast itp :) " i wasze argumenty mają za wieśniactwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up... Nic nie mam do matek karmiących publicznie, jeśli robią to dyskretnie. "...siedzi sie przy stole, a ta wyciaga tego swojego krowiego cyca , ten cyc tak sobie wisi na widoku ogólnym, a ona wtedy sie dopiero zabiera za dziecko, sweter podciagniety, ze cały brzuch widać, no i całego cycora. Jak już dziecko sieupora z jedzniem, to wypluwa dojca , ona sie zabiera za wycieranie dziecka z rozlanego mleka, a zebrani mogą ponownie podziwiać watpliwej urody, rozciagniete, napuchniete cyce..." "...Jak widziałam ostatnio taką jedną karmiącą, co wywaliła wszystko na wierzch, to później mdliło mnie chyba przez dobre 1.5 - 2 godziny..." TU JEST RÓŻNICA, między normalnym publicznym dyskretnym karmieniem, a niesmacznym ekshibicjonizmem. Niestety niektóre matki nie widzą tej różnicy, bo najważniejsze jest syte dziecko i to jest chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up gorzej jeszcze - nie dziecko ale najważniejsza jest jej duma że jest wzorową mama...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marikama
Jak najbardziej za karmieniem piersią w miejscach publicznych. Nie można zwykłych, naturalnych czynności uznawać za coś nieprawidłowego. Należy domagać się powszechnej akceptacji na jak najbardziej naturalne zachowania. Nie ma w tym nic zdrożnego. Jak się jest z małym dzieckiem w miejscu publicznym, to wręcz należy wykonywać wszystkie czynności, które służą zaspokojeniu naturalnych potrzeb dziecka. Nawet można rozważyć, czy załatwianie potrzeb fizjologicznych przez małe dzieci w miejscach publicznych też powinno być akceptowalne. Przecież małemu dziecku nie wytłumaczy się, że musimy iść do odległej toalety, uważam, że nic wielkiego się nie stanie, jak mały chłopczyk się załatwi a przy okazji jego mama, no bo jak malcowi wytłumaczyć, że on musi iść do osobnej toalety, a mama do osobnej? No ale w tym zakłamanym, zacofanym społeczeństwie należy najpierw wywalczyć swoje prawa. Więc walczmy! Chcę jeszcze dodać, że powszechnym widokiem na ulicach polskich miast jest widok obrzydliwie cuchnących obskurnych lumpów i jakoś na ich widok policji się niewoła. A jak już matka karmi, to wywołuje to oburzenie. Poza tym można tu mnożyć inne przykłady: psy stawiające klocki na środku chodnika, degeneraci załatwiający swoje potrzeby w bramach czy przy jakiś murkach. Należy poprzeć mamy walczące o swobodny dostęp do karmienia piersią! Dość tolerancji dla zachowań pejoratywnych, na które istnieje społeczne przyzwolenie, a w stosunku do których karmienie piersią jest piętnowane! W ramach protestu proponuję, by na najbliższej demonstracji każda z dziewczyn załatwiła swoją potrzebę, pokażmy im, na co nas stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marikama Większość ludzi jest ZA kp w miejscach publicznych ALEE kp dyskretne a nie obleśne wywalanie cyca ! Sama nie raz widzialam takie karmienie na pokaz z cyckiem na wierzchu i dziękuj***ardzo za taki widok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiem,jaki numer odp........a moja tesciowa z zona.przyszlo na swiat nasze dziecko,szalona radosc.gdy zona juz doszla do siebie,zaprosilismy cala jej rodzine na impreze-byli bracia z zonami,siostra z mezem,no i wszystkie dzieci w wieku od 7 do 17 lat.siedzimy przy stole,dziecko zaplakalo,zona z tesciowa wyszly i wracaja za kilka minut-GOLUTKA OD PASA W GORE z niemowlakiem na reku-bedzie karmic.ja do niej :co ty robisz,wyjdz natychmiast !!!na to oczywiscie tesciowa od razu podniesionym glosem - A CZEGO TY CHCESZ?JEST MATKA KARMIACA;BLOGOSLAWIONA OD BOGA,CIESZ SIE ZE MOZE KARMIC.oczywiscie wybuchla klotnia miedzy mna i tesciowa,zona ani mysli wyjsc,jej bracia i szwagier juz sie naprezyli.widze ze nie przelewki,wyszedlem z domu,bo glupio byloby dostac wpie...l pod wlasnym dachem.wrocilem bardzo pozno w nocy,a ta stara f...ca jeszcze u mnie siedzi,pewnie na wszelki wypadek,gdybym chcial zone uderzyc ,czego bym nigdy nie zrobil.cale to zdarzenie jeszcze po latach wywoluje u mnie wscieklosc.zona przyznala,ze to jej mama kazala jej tak wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja pier....W pierwszej chwili aż trudno uwierzyć, ale są tak porąbane rodzinki że ..jakby tego nie zobaczyć to się nie uwierzy (znam z przekazu kilka autentycznych dziwacznych historii , też z tego tematu ) .Autorze, o ile tu zaglądasz czy owa teściowa miała jeszcze jakieś inne odchyły "wychowawcze" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc19:38 tak,miala caly arsenal,np. nastawila mi zone na ograniczenie seksu .pech,bo czasami cos uslyszala,w czasach gdy mieszkalismy u niej-u tesciow.Ktoregos dnia zwrocila nam rano uwage,pozniej o czyms z zona rozmawialy tak,zebym nie slyszal.Wieczorem zona mi mowi,ze bedziemy sie kochac rzadziej-wyszlo nawet raz na 2 miesiace.Itd. itd. Historia z karmieniem juz sie nie powtorzyla (przynajmniej nie w mojej obecnosci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy przykład .Rzeczywiście porąbana ta teściowa -jakaś rozwichrzona .Z jednej strony te odwołania do religii w wpisie o karmieniu i te ograniczania współżycia sugerują jakieś religijne schizy .Z drugiej -ta ostentacja przy karmieniu wręcz przeciwnie Il e wy mieliście lat ?, bo wygląda coś że byliście 20 latkami uzależnionymi od teściów .Czy żona była naprawdę tak zaptrzona w matkę że nic nie potrafiła powiedzieć no i czemu miała służyć owa ostentacja ? Rozumiem żeby kazała nakarmić bez odchodzenia od stołu (są takie dominujące matki/teściowe) ale takie coś ? Nie wiem czemu to miało służyć .No i serio że reszta rodzinki uznała to za normalne :O nawet nie skomentowali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nic do karmienia w miejscach publicznych, jesli odbywa sie dyskretnie. Wtedy jest to nawet urocze :). Ale w zeszlym roku zobaczylam hardkor. Stalam w kolejce do skansenu w Chorzowie. Nagle miedzy ludzi wchodzi taki tlusty, straszny babsztyl. Dziecko miala w chuscie z przodu. I temu biednemu dzieciatku przycisnela do calej buzi swoj okropny dojec (przykro mi, ale piersia tego nazwac sie nie da), wiekszy niz glowka malenstwa i tak lazila miedzy ludzmi :O. Niestety, to byl wyjatkowo oblesny widok. Tylko dziecka szkoda, malo go nie udusila, wstretna krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 09:00 Chyba jestes facetem ? Po tym prostackim incydencie zadne komentarze do mnie nie dotarly.Trudno oczekiwac,zeby rodzenstwo zony krytycznie skomentowalo wlasna matke-byli w nia zapatrzeni,jak w obrazek.Ja juz od kilku lat klocilem sie z tesciowa z powodu jej mieszania sie w nasze sprawy.Dlugo nie trwalo i zerwalem z wszystkimi kontakty.Z zona sprawa stanela na ostrzu noza-albo mama,albo ja,ty wyszlas za mnie i jesli chcesz zyc z mama,to do niej wracaj.W koncu zrozumiala,kto jest jej rodzina i dzieki mnie potrafila powiedziec "mamo,nie wtracaj sie,to nasza sprawa."A tesciowa,no coz,nie chce jej opisywac,ale w moim zyciu nie znalem wiekszego bazyliszka.Pod koniec zycia stalo sie to,co ja juz wiele lat wczesniej przewidzialem-wszystkie dzieci odwrocily sie od niej,BO WRESZCIE ZROZUMIALY,ZE NISZCZY ICH MALZENSTWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wasze przykłady z lekka bulwersują ale .. 15.53 ok roku temu hipermarket .Para z 2 dzieci tak ok.18mcy i 4 lata.Mamusia identycznie jak u Ciebie -wyjęła pierś, następnie wetkała młodszemu dziecku w buzię i tak sobie karmiąc chodziła między półkami i klientami marketu niczym się nie zakrywając . Z kolei przykład z żoną i tym przyjęciem jest na granicy uwierzenia, przecież aby karmić nie trzeba zdejmować calej góry. Jakiś hardcor .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc22:38 Przyjacielu,nie musisz mi wierzyc,ale ta historia zdarzyla sie naprawde-to byla moja zona i moja tesciowa.W moim opowiadaniu zmienilem tylko jedna rzecz-plec rodzenstwa,aby nikt nie mogl mnie rozpoznac.Cala reszta to PRAWDA,ale nie zamierzam przysiegac sie na Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam,ze jeszcze dzis,po tylu latach potrafie z zona o to zajscie sie poklocic,bo nadal to wspomnienie doprowadza mnie niemal do szalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy są tu samotne mamy laktatorki które chciałyby się umówić na spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ren222
Cześć. Ja osobiście widząc osobę karmiącą dziecko w miejscu publicznym miała bym odczucia, jak bym nagle znalazła się w zoo i kobieta małpka karmiła swoje młode. To jest niecywilizowane zachowanie. Kobiety na co dzień osłaniają górne części ciała. Wszyscy wiedzą że piersi to narząd intymny. Każda kobieta ma inne. Każdy się krępuje jak widzi coś takiego(zwłaszcza mężowie), a taka osoba na pewno wie że jest kontrowersyjna.Zrozumiałe jest to, że podczas porodu nie ma czegoś takiego jak intymność, a nawet jej poszanowanie. Min. dlatego wiele osób zatraca wiedzę o granicach intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba od razu paradowac z "cycem na wierzchu". W wiekszosci centrów handlowych sa specjalne pomieszczenia dla mam z dziecmi, a jesli takowego nie ma to mozna usiasc gdzies na uboczu, odwrócić sie do sciany i zakryc pielucha czy jakimkolwiek skrawkiem materiału. Sama dlugo karmilam i zdarzalo sie to takze w miejscach publicznych i nikt nigdy mi uwagi nie zwrocil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×