Kto robił glukoze ???????????

ja swojego nie mam:) a mozna to kupic w aptece też?ile to kosztuje glukometr?

a jak wy pamietacie kiedy mija 2 godz???/ kurcze.....to non stop z dzegarkiem trzeba chodzic??? jak bede akurat w sklepie to tez mam sie tam nakuwac, mierzyc?

Patrzyłam na Allegro, kosztują od około 40 zł w górę. Ale i tak musisz iść po paski, nakłuwacze itd. :). W sumie jak chcesz :). Ale skoro mozesz dostać z poradni, to po co ci własny :).

te paski na recepte kosztuja okolo 3 zł jak jest na recepcie ifno ze to choroba przewlekla , a jak to jest choroba ( taka ktora ma sie do konca zycia ) to jest inny symbol i te sa po 1 gr . Tak na prawde w tych aptekach sami nie wiedza , recepte zawsze mam wypisywana tak sama a raz te paski kupowalam w cenie 3 zł a raz po gr . W aptekach pracuja chyba niedouczeni farmaceuci

he he:) dziewczyny sorki za takie glupie pytania ale naprawde duża wiedze mi juz dzis przekazalyscie:) i juz jestem spokojniejsza:) dzienki wam..... a tak bałam sie....:)

Hehehe, Karola tak ma bo ma cukrzycę, ja mam mierzyć o różnych godzinach, po różnych posiłkach. Nie codzinennie. :). Mniej więcej 2 godziny po :).

Hehehe, Karola, wiesz że nawet nie wiedziałam. Dostałam receptę i słyszałam, że zapłacę 3 zł, a tu się okazało że 1 grosik. Mi to w sumie nie przeszkadza :)

jesli chodzi o mierzenie , mnie diabetolog powiedział ze jak nie bede mogla zmierzyc cukru po 2 h bo gdzies akurat bede to moge zmierzyc po 1 h po godzinie jest norma 140 a po 2 h po jedzeniu to 120 . na czczo dobrze zeby bylo do 95 , ale tez nie moze byc za niski cukier ( a niektore kobiety maja obnizony bardzo cukier na czczo i tez musza to kontrolowac )

nie wiem, gdzie Wy robicie badania i jakie osoby pracują w tych laboratoriach, ale absolutnie nie można pić niczego podczas badania na krzywą glukozy. Nie można pić nawet wody (gazowana, czy nie żadna różnica), należy również unikać wysiłku, w tym marszu. W ten sposób wynik będzie zaniżiny. J eśli chodzi o celowe fałszowanie wyniku, to współczuję. Byłam świadkiem niejednej tragedii na oddziale noworodkowym.

Ja też nie mogłam pić w trakcie badania. Ale na ten temat sie nie wypowiadam. Siedziałam też cały czas.

i bardzo dobrze, prawidłowo :)

Ale już kiedyś powiedziałam o tym, że trzeba siedzieć, to zostałam zakrzyczana, dlatego się nie odzywam :)

takich osób jest niestety sporo na forum, szkoda tylko, że ich niewiedza może czasami zaszkodzić innym :(

oczywiście nie mam na myśli Ciebie okokoko, tylko tych "zakrzykiwaczy" :)

heheh domyśliłam się :). Dzięki, to też jest ważna informacja. :). Ale dziwie się, że w labolatoriach tego nie mówią. Słyszałam jak laborantki mówiły, że można się przejść itd. Ale co tam :).,

do analityka klicznego od krzywej mam pytanie jakich tragedii bylas swiadkiem na oddziale noworodkowym ?

odebrałam wyniki........

od swojego dinekologa dostałam cos takiegie, i powiedział jak się zmieszcze to ok, jak nie to skierowanie jak najszybcziej i.........szpital:( DTO6 75 NORMY na czo

cholera!!! wcielo mi tekst:( tyle sie napisałąm

Dzieci rodzą się duże, ale ich narządy są niedojrzałe. Często występuje niewydolnoćś oddechowa. Mamusie często bagatelizują chorobę, a jest ona niebezpieczna (oczywiście mówię o cukrzycy nieleczonej!!!!).

Najpierw robilam na 50 gr-----------po godzinie wyszlo 165:( czyli nie zmiescilam sie w normie ( gdzie norma do 140) lekarz wyslal mnie na krzywa 75gr, jezeli wyniki wyszly by nie zadawalające, czeka mnie skierowanie do szpitala na dwa dni, gdzie w najlepszym wypadku, dieta, mierzenie cukru, w najgorszym insulina, ech!:( na kartce ktora mi dal , napisal wyraznie cos takiego; DTO6 75 NORMY na czczo---< 95 po 1H-----

no nie znow mi zjadlo tekst...wrrrrrrrrrrrrrrrrr..............cholera chce napisac jakie mam wyniki czy dobre?????

eelllllllaaaaaaaaa to dziwne ze lekarz cie chce do szpitala klasc... teraz sie z cukrzyca nie kladzie do szpitala no chyba ze oprocz tego jeszcze cos sie dzieje... ja tylko bylam w szpitalu na takim przeszkoleniu jak sobie mierzyc cukier i jaka diete stosowac i wio do domu... nawiasem mowiac ja po 50g mialam cukier 200 i 75g juz nawet nie robilam bo diabetolog powiedziala ze napewno cukrzyca ciezarnych...

i tylko mi powiedzieli w szpitalu ze jakby cukier bardzo przekraczal normy to zebym zadzwonila do szpitala to mi zrobia przeszkolenie nt insuliny...

asiu też sie przerazilam ...poco szpital????????? tlumaczyl ze w tym czasie miala bym mierzony cukier po kazdym posiłku, czy cos takiego? miala bym tam byc dwa dni.....jak by poszlo ok to dieta jak nie insulina:( ale mam nadzieje ze daremnie panikowalam .....dzis odebralam wyniki 75 gram i chyba zmiescilam sie w normie?????

ja ide dziś :)