Kto robił glukoze ???????????

wzasadzie to jeszcze nie zweryfikowałam te 75 gram ale juz sie boje.....w poniedzialek ide na 75 to sie dowiem czy czeka mnie szpital:( :(

zrobie zrobie :)bez oszustw ha ha

Ale dlaczego szpital?

tak powiedzial mi ginekolog ze jak wyniki po 75 beda zle to 2 dniowy szpital , i cos tam.....potem powiedzil no wzasadzie to pani tak malo nie wazy juz:( zalamał mnie....

to ze jadla duzo rzeczy niezdrowych to wcale nie znaczy ze ma cukrzyce . w ciazy zwykle jest tak - tak mowil lekarz - trzustka nie wydziela prawidlowej ilosci insuliny ( to jest hormon ) a w ciazy bardzo czesto sa zaburzenia hormonalne i stad ta cukrzyca ciażowa , ktora mija zaraz po porodzie . Moj diabetolog powiedzial ze ta diete musze stosowac do konca ciazy a po porodzie mam juz normalnie jesc . Przez miesiac mam jeszcze miec ten glukometr zeby sobie sprawdzac poziom cukru a po 3 miesiacach mam zrobic krzywa cukru zeby sprawdzic czy cukrzyca znikneła

no i tu mnie macie ......jak slysze szpital......to umieram:( nie chce do szpitala:( juz wolala bym do diabetyka.......jakiegos...a wy jak mialyscie tez do szpitala ....???

i te nakuwanki......i co potem insuline sie wkuwa w brzuch??????

mnie do szpitala nikt nie chciał wysyłac mimo ze miałam taki wysoki cukier tylko lekarz gin skierowal mnie do poradni diabetologicznej .

to nawet jak bede miec zle moge sama sie udac do jakies poradni ?????bez wiedzy mojego gina ? po diete cukrzycowa???

Ja nie musiałam iść do szpitala, bo miałam własny glukometr i sama sobie zrobiłam krzywą dobową. Co 2-3 godziny sprawdzałam poziom cukru i zapisywałam. Dlatego nie musialam iść. A ile ważysz? Dzidziuś waży normalnie. Karola mi jeszcze lekarz powiedział, że oprócz hormonów to jest wina uciskania malucha na trzustkę :). Ile w tym prawdy nie wiem :). JA dietę też mogę stosować do końca ciąży. Ale ja nie mam cukrzycy. Tylko nietolerancję. Ale na diecie mam być :). Ale nakłuwaki? To tylko w palec do pomiaru glukozy, nie boli, można sie przyzwyczaić. Insulona jest potrzebna, naprawdę w niewielu przypadkach :D

Ginekolog musi wiedzieć, powinnaś mieć to wpisane w kartę ciąży, ponieważ taka ciąża jest pod większą opieką :).

A to teraz już wszystko rozumiem :D dzięki dziewczyny

do poradni diabetologicznej trzeba miec skierowanie no chyba ze pojdziesz gdzies prywatnie . ale nie panikuj byc moze nie masz tej cukrzycy

ja waże 56,8 dzidzis 1200.

Karola ma rację. Może masz tak jak ja :) Nie panikuj. Principolo a za co dziękujesz? :)

A ile przytyłaś od początku ciąży. Dzidziuś waży normalnie :)

okokoo---to ty masz dobrze , tez wolala bym miec nie tolerancjie niz ta cukrzyce:( powiedzial ze do szpitala, na dwa dni gdzie beda mnie badac , jak krolika....jak bedzie wszystko si...to dieta jak nie to insulina:(

hmmmmmmm.....jakies 12, 8:(

Eee nie denerwuj się, bo to najgorsze co może być :). Mnie lekarz straszył, że insulina jak będe miała cukry powyżej 120 :D Norma to do 140 po posiłku :). Także oni straszą. Nic się nie martw. Naprawdę w większości przypadków da się zapanować nad tym dietą. A te badania jak królika :D To tylko badanie krwi co jakiś czas, żeby zrobić profil dobowy. :) Jak będziesz miała glukometr to możesz zrobić sama w domu. Mnie też do szpitala nie wysłali bo stwierdzili, ze to za duży stres. A jak wiadomo, przy stresie też są wyrzuty cukru :)

okokoko-----nie wiem czy gdzieś pisałaś jakie ty mialaś wyniki po 50gr....? oraz 75gram???? jezeli mozesz to napisz:)

co za dupek:) wogule mnie nie oszczedza!!!!!! no to jednak poszukam prywatnej poradni....ale nie ....hmmmmmm bo przeciez skierowanie musi byc.......cholera!!!! nie wiem jak wywinac sie ze szpitala......tak ogólnie z innej beczki , jescze nigdy nie bylam w szpitalu....nigdy....pierwszy moj raz bedzie jak bede z tym cukrem....jak nie to dopiero na porodowce zobacze jak to wyglada w srodku:)stad ta obawa....

Ja nie miałam robionego 50 :). Miałam od razu 75 norma do 180 ja miałam 179, więc na dwoje babka wróżyła. Na wszelki wypadek wysłali mnie do poradni, badam cukier itd. Coś jest nie tak bo czasem przywali mi cukrem :).

znam ten strach. Mam to samo :). Hehehe :)

okokoko ------ a za odpowiedź na moje pytanie :)

no wlasnie tez mam napisana norma przy 75 do 180....mam nadzieje ze sie zmieszcze ...dam znać w poniedzialek .....oby mialam tylko nie tolerancje:( mimo to dziekuje bardzo za pomoc.....

jak narazie postaram sie nie myslec o tej cukrzycy bo po nocach mi sie sni:) tylko wezme sy szaliczek wywiesze za okno....oraz uszykuje ubranka czerwono -biale żeby Polska wygrała:) he he:D

tak dla wiadomosc to glukometr dostalam z panstwowej poradni diabetologiczenej i mam go oddac do miesiaca po porodzie - wiec nie musialam nic płacic , a najdrozsze sa paski a na recepte to groszowa sprawa bez recepty to bardzo duzy koszt

karola ja stąd nie wyjde dziś:) jakie paski? ile to kosztuje???

Dlatego trzeba iść do gina, i w razie czego w katę wpisać cukrzycę :). Paski sa do glukometru, to taki paseczek, gdzie dajesz kroplę krwi. Kosztują do mojego glukometru około 50 zł za 50 sztuk a na receptę 1 grosik :). Ja glukometr miałam swój, także luzik.

do mierzenia cukru potrzebny jest glukometr , paski ( jeden pasek to jeden pomiar ) kupujesz je w aptece jesli masz recepte to zwykle jedno opakowanie ( 50 paskow ) to koszt około 3 zł . bez recepty kosztuja prawie 50 zł . Ja mierze cukier 4 razy dziennie- na czczo , 2 h po sniadaniu , 2 h po obiedzie i 2 h po kolacji . No i trzeba miesc igly ja dostalam z poradni i trzeba je zmieniac max po tygodniu nie wiem ile one kosztuja w aptece bo jeszcze ich nie kupowałam