Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem wściekła

poszedł na mecz i jeszcze nie wrócił

Polecane posty

Gość pysznotki pysznotki
halo halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wściekła
dość przewidywalną rzecz mi powiedział. Uznał że to chyba jednak nie to i dlatego tak mnie traktuje. chociaż przed chwilą zadzwonił i powiedział że jednakżałuje że mi tak powiedział. nic wyjątkowego się nie stało, po prostu chyba sie zastanawia czy to skończyć. dzięki temu wziełam się za generalne porządki- jeden plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wściekła
być może. i nie wiem czemu myślisz że robiłam mu jakieś dzikie jazdy- bo nie robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
typowe "męskie" zagranie- ty jesteś na niego wkurzon- chcesz żeby się zmienił, przepraszał staral- to on ci kota dupą stroną pod sam nos podstawia- niestety większść bab- n to idzie i szybko zapomina o wyczynach partnera- byle tylko nie odszedl..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to co opisujesz to jest dzika jazda ale skoro nie robiłaś, to zwracam honor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet autorki powiedzial, ze żałuje, ze jej powiedzial o swoich planach zerwania a nie ze nie ma takich planów :) szukaj nowego faceta ktory nie lubi piłki noznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wściekła
w zasadzie było mi przykro jak mi tak powiedział, ale przemyślałam to i powiedziałm mu że jak jemu się coś nie podoba to niech on się wyprowadzi. Powiedział że przemyśli wszystko i zadzwonił mówiąc że żałuje ze tak powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wściekła
doprawdy nie wiem czemu się mnie tak uczepiłeś- rozumiem jakbym mu miała za złe że wogóle gdzieś poszedł. Skoro umawiał sie ze mną na telefon po meczu mógł go wykonać- ot i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
argument o wyprowadzce byl dobry - zwlaszcza gdy facet nie ma dokąd iść :D nie ma to jak szantażem przytrzymac przy sobie faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wściekła
po pierwsze nie kazałam mu się wyprowadzić - hipotetycznie gdyby taka sytuacja zaistniała powiedziałam że to nie ja się wyprowadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh komiczne- a co to kurna kogo obchodzi , że ktoś tm nie ma gdzie iść- to jemu ostatecznie się odpodobało- to co ona miałaby powiedzieć?? oki zostańmy przyjaciółmi mieszkaj u mnie jak w hotelu?? a być z kimś ze wględu na chatę..... no ale autorka nigdy się nie dowie jaka jest prawda choć ja stawiam jednk na swoją wercje- facet bronił się atakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - takie ma znaczenie, ze facet pomieszka jeszcze z autorką, zanim sobie czegos nie znajdzie (no chyba, ze Aśka ma mieszkanie :P) Autorko - to co mu powiedzialas to to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wściekła
e ch komiczne. zajmij sie lepiej sobą, w odwrotnym wpadku ja nie miałabym gdzie pójść wiec na jedno by wyszło. Skoro jemu sie nie podoba to on opuszcza mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie mieszkanie wynajmują wspolnie.... A Ty autorko juz sie tan nie denerwuj, bo złość pieknosci szkodzi i znaczne ubytki na urodzie czyni, a ta Ci sie teraz przyda - nadchodzi czas łowów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×