Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żyję bez złudzeń i mi dobrze

ludzie szkoda, że miłość to tylko chemia

Polecane posty

Gość żyję bez złudzeń i mi dobrze
alojzetta ale tak właśnie było z każdym partnerem, dbaliśmy i staraliśmy się z każdej strony ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy, nie chcę skończyć jak moje koleżanki, które pieprzą się ze swoimi facetami, męzami myśląc o innym lub najpierw podniecając się pornolami, bo takie też znam.. nie potrafię samej siebie oszukiwać jeżeli nie czuję tego czegoś , nie czuję podniecenia to nie mam ochoty na trwanie w takim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyję bez złudzeń i mi dobrze
widocznie ustawienia planety były zawsze na naszą niekorzyść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
żyję bez złudzeń i mi dobrze --widocznie jestes jakims szczegolnym przypadkiem. Powtarzam: ja jestem 3 letnia mezatka, w 6 letnim zwiazku i kochajac sie z mezem mysle tylko o nim. wsrod mych znajomych mam bardzo duzo mezatek lub dziewczyn w stalych zwiazkach i zadna z nich nie wyglada na jakos bardzo cierpiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 9 latach to chyba jakieś ślepe ćmy w tych brzuchach a nie motylki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniammmmmmmmmmmmmmmmmm
Dziewczyny, kiedy przechodza motylki w brzuchu na widopk partnera to wchodzimy w nastepna faze milosci, osobiscie uwazam ze raczej zmienia sie w przyjazn, mam racje czy nie? To moze w pogoni za miloscia powinnysmy zmieniac ich jak rekawiczki? Mnie sie poysl podoba! Z zastrzezeniem ze gach musi byc singlem..nie skrzywdze innej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniammmmmmmmmmmmmmmmmm
alozjetta.........cierpiace moze nie sa ale szalejace z milosci chyba tez nie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyję bez złudzeń i mi dobrze
alojzetta a która ci się przyzna że nie jest zadowolona z życia intymnego ze swoim facetem, najczęściej ludzie udają, grają , wstydzą się przyznać do takich rzeczy, sami siebie oszukują, bo jakby inaczej...ja dowiadywałam się tego od koleżanek dopiero po jakimś czasie przy piwku jak im źle tak naprawdę w związkach, nawet ta co wydawała się zadowolona była tak naprawdę nieszczęśliwa i po jakimś czasie pękła i wygadała co jej na sercu leży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko12
Jakos nie widze potrzeby juz cie przekonywac. Na poczatku napisalam , masz swoje przekoniania wierzysz w nie i ok. Sa ludzie ktorzy mysla tak jak ty i sa ci ktorzy mysla inaczje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
Tak sie sklada, ze te kolezanki o ktorych pisalam to dobrze wie, ze sa szczesliwe. znam je na tyle dobrze, ze wiem kiedy cierpia a kiedy sa szczesliwe. Jedna ma faceta jeszcze z liceum i swiata poza nim nie widzi. Nie trzeba sie pytac jej o to czy jest szczesliwa bo ma to wymalowane na twarzy. Druga jest mezatka od dwoch lat i tak samo zadowolona. Jezeli non stop gadaja o tym" a moj ukochany to, a moj ukochany tamto..." to raczej mowi to samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam. Miałam tam silna chemie na początku związku, że pierwszy raz w życiu ścięło mnie z nóg. Dosłownie. Przysłowiowe nogi z waty nabrały realnego znaczenia. I co? I wcale za tym nie tesknie, bo to nie była miłość. Nie kochałam swojego parntera wtedy nawet w 1/100 tak jak teraz. A gdy po tych kilku latach, nie widzę go dzień lub dwa na spotkanie z nim idę podniecona niczym na pierwszą randkę, a zapach jego skóry działa na mnie elektryzującą. Potrafię leżeć na nim i go całować, wąchać, gładzić. A podoba mi się tak cholernie, że jestem zawsze mam na niego ochotę. I nie czuję się jakimś wyjątkiem. Nikt nie musi w to wierzyć, ale mam taki charakter, że nie potrafiłabym się sama oszukiwać. Gdybym nie czuła tego co piszę, teraz pewnie byłabym na kolejnej randce;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" alojzetta żyję bez złudzeń i mi dobrze --widocznie jestes jakims szczegolnym przypadkiem. Powtarzam: ja jestem 3 letnia mezatka, w 6 letnim zwiazku i kochajac sie z mezem mysle tylko o nim. wsrod mych znajomych mam bardzo duzo mezatek lub dziewczyn w stalych zwiazkach i zadna z nich nie wyglada na jakos bardzo cierpiaca. " 6 lat to za mało:P.Niektórym się odwidziało po 60 latach:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
No to jak minie 60 lat to sie zaczne martwic, o ile bede jeszcze wtedy zyc:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małolat165roku
jak to czytam to już się boję co będzie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....hahah
Tu nie chodzi o motylki ! motylki to zauroczenie, miłość to to, co póxniej się pojawia. Widzisz wady,czujesz nudę, ale i tak chcesz z nim być.. Niektórzy tak mają że wydaje im sie, ze te motylki sa najfajniesze - a prawdziwe najfajniesze to chęci obojga do bycia razem mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bruce wszechmocny
autorka poprostu jest egoistka i to wszystko tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andelina
zgadzam się z autorką chemia się kończy i człowiek już podświadomie szuka nowego obiektu i tak w koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim to większość wypowiadających się tu osób myli pojęcia miłość - zakochanie. No i ten kult miłości romantycznej (czyli tych motyli) - jako jedynej dającej poczucie szczęścia w dzisiejszych czasach jest \"zabójczy\", bo powoduje, że ludzie przez całe życie właśnie szukają a nie znajdują - bo znaleźć się nie da tak naprawdę. Uczucia i emocje, które towarzyszą właśnie tej romantycznej miłości są ulotne i chwiejne i przede wszystkim ZMIENIAJĄ SIĘ, a nie wszyscy potrafią się z tym pogodzić, no i tak szukają, szukają, przebierają, przebierają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja czulam motylki podniecenie
i wszystkie te uczucia towarzyszace zakochaniu przez 9 lat ale niestety od pol roku coraz mniej i mniej.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość to nie motylki w brzuchu śmiać mi się chce z waszym opinii nie wszystkich, ale nie których Miłość to coś ważniejszego to uczucie, które jest bardzo silne. Miłość nie znika po miesiącu czy roku zbiegiem lat jest silniejsza a jeśli wygasa to wcale jej nie było raczej to była namiętność zauroczenie ale ludzie bardzo często mylą miłość z zauroczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rampampam
żyję bez złudzeń i mi dobrze Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty To też nie diabeł rogaty Ani miłość kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze Bo miłość to żaden film w żadnym kinie Ani róże ani całusy małe duże Ale miłość kiedy jedno spada w dół Drugie ciągnie je ku górze Ewidentnie mylicie pojęcia zakochania z miłością...ludzie w dzisiejszych czasach bardzo egoistycznie podchodzą do uczuć. Napotykając problemy w związku -rezygnują, poddają się, często nie walczą.Zdradzają się i ranią- nie wiedzą, czym jest miłość...Mijają motylki w brzuchu- i co?? wielkie nic, różowe okulary spadają z nosa i okazuje się, że nie jesteśmy z właściwą osobą . Aby tworzyć związek trzeba być dojrzałym wewnętrznie-to nie są same przyjemności, ale też obowiązki i przede wszystkim odpowiedzialność za drugą osobę- nie ma ja i ty, jesteśmy MY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rampampam
orzeł czy reszka- najlepiej to ujął!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem ze swoim tyle, że teoretycznie wg stereotypow dawno powinniśmy przejść na "dalszy etap" ale nadal jest szał ciał, może nie natrafiłaś na odpowiedniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×