Wysoka kobieta w butach na obcasach?

kazda dziewczyna chce wysokiego faceta ale najciekawsze jest to ze im mniejsza laska tym chce miec wyzszego faceta czemu???

wysocy faceci sa fajni ii kobieta przy takim czuje sie bezpiecznie, no ale roznie to w zyciu bywa spotkalam takich co za wysocy jednak nie byli ale umieli jakos to nadrobic innymi cechami :)

kasą pewnie albo samochodem :D

Dobór genów, który zagwarantuje wyrównanie "niedociągnięć" w przyszłym pokoleniu.

nawet o tym nie pomyslalam, bardziej pomyslalam o meskosci pewnosci siebie itp

Jakby chodziło tylko o bezpieczeństwo, to kobiety musiałyby wielbić głównie karków. A jak wiemy, oni mają tylko popyt w specyficznej grupie kobiet. :P

kobieta czuje się bezpiecznie przy mężczyźnie któremu ufa, nie ma tu nic do tego wzrost.

Najgorsze typy czują się najpewniej. Z wysokością to nie ma nic wspólnego.

ja tu mowie o bezpieczenstwie w zyciu a nie zeby nie dostac klapsa gdzies na balatch i o krkach nawet nie pomyslalam bo ten typ faceta nie wchodzi w gre... lubie pewnych sibie mezczyzn a nie jakis rozmytych lelum polelum, jaasne zbytnio pewny siebie tez odpada, jakis umair musi byc ;p

Rejka - > to ze mezczyzna potrafi zapewnić kobiecie bezpieczeństwo nie musi oznaczać że jest napakowanym karkiem. Masz jakies dziwne wzorce i stereotypy.

ogólnie kobiety mają jakies dziwne wzorce i stereotypy dotyczące facetów

Owszem, kark wręcz przeciwnie. Ale odniosłam się do tego, że bezpieczeństwo nie kojarzy się w ogóle ze wzrostem.

skonczcie pierdolic ze kark odpada skoro jest inaczej

mi sie kojarzy :)

no mi się kark w ogóle nie kojarzy z bezpieczeństwem, raczej z agresją i nigdy mnie tacy mężczyźni nie kręcili.

**cream** - u mnie kark bez szans... Uwielbiam siłę, ale umysłową.. to także jest bardzo widoczne. Odrobina umięśnienia, nie zaszkodzi, ale typowy kark odpada! Tylko, że jak taki kark się uprze, to trudno go spławić..

Rejka.... niech ci bedzie ale i tak prawda jest inna

Uparli się kiedyś na mnie tacy z mafii. Zajechali mi drogę swoimi furami i obtoczyli. Zaczęli "zagadywać" i upierać się na randkę. Wrrr... spocona byłam... Trzymali mnie tak pewnie z godzinę.. Obwieszeni złotem, część z nich łysa. :O

obtoczyli :D chyba otoczyli bo obtoczyć to można mięso w bułce tartej :P

przeszlas tragedie ;p

* otoczyli :D

Aczkolwiek dużo mięsa tam było .. :D

Rejka.....ale napewno ci sie to podobało ale tu sie nie przyznasz

mi sprawia przyjemnosc jak faceci sie mna interesuja czy to kark czy jakis inny zawsze to mile no ale jedna bedzie pruderyjna i bedzie udawac ze jak sie za nia kark obejzy to ja to zlosci ;p a jie daj Bog zaczepi

Owszem to nie było śmieszne. Już miałam wizję siebie w jakimś hamburskim burdelu. :D Nie chciałam im powiedzieć gdzie mieszkam, to jeszcze jeździli za mną. :O

Ogólnie mnie też cieszy, ale kiedy tak cię męczą godzinę, to już jest dramat. :O Mogli wszystko ze mną zrobić. Nikt by mi nie pomógł przecież .. :O

Cieszenie się z tej sytuacji, to wymaga masochizmu. :O

ztej sytuacji nie o ile tak to wygladalo :) niestety sa natreciuchy

Tak to widziałam. Czułam się osaczona, mimo, że w gruncie rzeczy to mili byli, zasypywali komplementami itd. Ale tylu ich było.. a ja.. Wiedzieli, że jestem w mieście od niedawna itp. byłam przestraszona.

Coś w tym jest że niska dziewczyna dziwnie wygląda w szpilkach... a jak słyszę taką co ma 160 cm i mówi ze ma długie nogi to mi się śmiać chce- no bo jak to możliwe?? :-) ja mam 175- tyle samo ma mój facet. przy nim rzadko noszę szpialki ale tak to mam ich mnóstwo. poza kozakami, bo mam tak szczupłą łydkę że wszystki mi masakrycznie odstają od niej :-O