TAK MI SMUTNO,CZEMU MI NE WYCHODZI ZAJSCIE W CIAZE?

a lepiej nie doradzać? myślałam, że po to autorka założyła topik mam nadzieję, że może jednak choć troszkę moje doświadczenia pomogą:)

dziekuje za rady nie wiem czego sie lapac! tez mysle,ze co 2 dni bedzie ok od 8dnia do konca? ja wiem kiedy mam owulke bo bola mnie strasznie jajniki i mam ciagnacy sie sluz... tyle,ze mozna zajsc ile dni przed owulka?

nie no ok fajnie że ktoś doradza tylko że ja już też próbowałam i częstego seksu i rzadszego i testów owulacyjnych itp i nic, nie robiłam badań bo nie czuję się gotowa gdyby się okazało że to coś poważnego ale nie o to mi chodzi tylko najczęściej są to porady typu nie myśl o tym, wyluzuj itp a jak mam nie myślec skoro już przeżyłam tyle rozczarowań???? to boli i nie da się nie myśleć...

zajść w ciążę możesz tylko w czasie owulacji jedynie mogą przeżyć plemniki które się dostały tam ew kilka dni wcześniej, tylko jest kwestia tego ile przeżyją

aga tez mam tak samo, mowia tak tylko te sosoby ktorym sie juz udalo tzn.wyluzuj,nie mysl o tym itp. ale sie nie da nie mysle 24h na dobe ale czasem im blizej @ tym sie bardziej denerwuje

też tak mam, niby po okresie jest ok potem czas płodny to jeszcze też jest jakas nadzieja i nawet potrafię się uśmiechać itp. teraz już coraz mniej licze na cud, ale i tak jak przechodzi @ to ryczę jak głupia, nie potrafię nie myśleć i wyluzować:(

8 miesięcy nie zaszłaś w ciąże powinnaś iść do lekarza bo lepiej wcześniej. Może masz niewielkie problemy i dlatego. A testy owulacyjne są świetne dla osób które jedynie nie moga trafić w TEN dzień bo jak wiadomo nie u każdej kobiety widać jednoznacznie dni płodne. Ja mam tak że czasem pojawiają sie typowe oznaki a czasem to nawet nie wiem kiedy je mam (tyle że kalendarzowo powinny byc płodne dni i wiemże są)) bo nawet nie bolą mnie jajniki a śluz też nie jest zbyt taki by świadczył o płodnych dniach.

Wiem co przezywacie. To moj 8 cykl staran. Jest ze mna coraz gorzej. Boje sie o przyszlosc,o to co sie moze okazac. Dodatkowo zewszad te pytania - A kiedy dzidzius? Na razie z mezem nie wtajemniczamy nikogo.Nikt nie wie ile sie staramy ani jak dlugo. Daje sobie jeszcze 4 miesiace i ide do lekarza. A teraz czekam do 23 zeby nie dostac.

Dziewczyny, jeśli macie za sobą 6-8 miesięcy starań i nic.... na Waszym miejscu poszłabym do lekarza, wybranego, rekomendowanego, ewentualnie ściemniając, że macie za sobą rok prób, niech zleci badania i działa... same też możecie zrobić sobie na 6-9 dni przed terminem spodziewanej miesiączki - progesteron, a przy okazji prolaktynę i może tsh, z tymi trzema wynikami możecie już iść na pierwszą wizytę, to zawsze jakaś wskazóka... mnie lekarze mówili, że ze mną wszystko super, tylko jakoś się nie udawało... trafiłam do innego lekarza, dostałam lek na obniżenie prolaktyny i zaszłam w pierwszym cyklu starań... tylko nie jestem do końca dobrym przykładem, bo neistety poroniłam....

Witajcie, ja się staram 4 cykl i na razie nic, ale może pod koniec miesiąca się uda. Od miesiecy jem Feminatal z metafoliną i kwasem foliowym, nie robiłam żądnych badań, jeśli nie uda się do września to pewnie wtedy zrobię. Pozdrawiam i życzę powodzenia p.S. Słyszałycie coś na temat oleju z wiesiołka i jego wpływu na zajście w ciążę?

podobno olej z wiesiolka wspomaga wytwarzanie wiekszej ilosci sluzu sa osoby ktore sobie chwala... mam jakos dola czy wy tez za kazdym niepowodzeniem boicie sie,ze nie mozecie miec dzieci?