Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

PRECZ OD NASZYCH OJCOW moj ojciec tez ozenił się po smierci Mamy .nie wiem tylko po co .,on z nią sypia , całuje i kocha i ze zapomniał o Mamie .Dopoki jej nie było w moim zyciu tata był tylko muj .Co z tego ze ona zaprasza do siebie , co z tego ze ojciec daje mnie pieniadze czy kupóje cos ....w koncu jego jedyną corką jestem i łaski nie robi ....NIE MA GO ZAWSZE KIEDY CHCE JA A to musi zakópy robic ,a to z nią jedzie na wczasy , ciągle z nia , ona piersza a ja na dokładke ALE JUZ NIEDŁÓGO TO POTRWA PRACÓJĘ NAD TYM ABY ZNOW BYŁ TYLKO MOJ nie łódz sie druga zono ze dzieci twego meza cię polubią moj tata wsciekł się jak w wigilie dodałam piołunu do swojego barszczu i tak robilam myslal ze to ona zrobiła , HA HA HA kiedys sobie do zupy kturą mi dala zdechlego robaczka wrzociłam otruie jej kota i rozwale auto -bo od niej porzyczam ty glupia druga zono lepiej daj spokuj i sama rozejdz sie z męrzem a nie gnemb swoją obecnosacia tych dzieci to ich ojciec nie twoj ONE MAJĄ RACIE

Najpierw popracuj nad ortografią analfabetko

ale to właśnie prowokacja jakieś drugiej żonki, bo aż takich idiotek córek z taką ortografią przy "dorosłym" doborze słów nie ma... tylko po cholerkę taka prowokacja!

Prowokacja albo i nie .....znam chłopaka 27 lat , po liceum , który pisze np.: ksionc - znaczy ksiądz wiendz - znaczy więc samo życie ........chociaż uwierzyć trudno jest .......

A ILE TY MASZ LAT CÓRECZKO TATUSIA? PODAJ EMAILA TO POGADAMY I ZOBACZYSZ JAK TO JEST Z DRUGIEJ STRONY .NA FORUM DYSKUTOWAĆ NIE BĘDĘ .

zal wam d....sciska drugie zony?no i co z tego ze nie pracowala do 30 lat?jak mieli dobra sytuacje materialna to ich sprawa..a co boisz sie,ze grosza nie dostaniesz?no masakra..mysli ze pana Boga za nogi zlapala:D a niech jego dzieci nie pracuja..to ich sprawa..jestes pusta:O

za córkę, to teraz za kogo za byłą? ale nadal jątrzysz, po co te prowokacje, ludzie jako tako normalni nie wierzą we wpisy idiotek, daruj sobie, bo uwierzą w takie wpisy tylko idiotki

znam wiele powtórnych małzenśtw rozbitych dzięki dzieciom z poprzednich związków jak i wiele dzieci skrzywdzonych przez drugich partnerów , rozne sytuacje bywają ....

ze te drugie partnerki krzywdzą dzieci swoich kochasiów. ZAWSZE KRZYWDZĄ.

corki , czytam to wszystko i płaczę ....nie ozeniłem się ponownie , chociaz moglem .Moja corcia -Madzia miala 16 lat jak moja zona -jej matka zmarła .Robiłem wszystko dla niej - Teraz jestem schorowanym starym czlowiekiem i jestem sam .Madzia -chociaz mieszka obok odwiedza mnie raz na pół roku .Załuję ,ze się nie ozeniłem , bo kobieta z ktorą się spotykałem była dobrym czlowiekiem .Wyszla za mąz i teraz jest za pozno .Gdybym myslał tez o sobie moze nie byłbym taki samotny teraz .Dzieci najczęsciej zyją potem swoim zyciem , a samotni rodzice zostają gdzies w tyle. Andrzej

jasne i dlatego, że krzywdziłam młodego, to się tak chętnie do nas przeprowadził od swojej kochanej mamusi, która jest chodzącym dobrem

SPADAJ UWAŻASZ SIĘ ZA ÓSMY CUD ŚWIATA? KAFETERYJNY CUD?

nie, nie uważam a co? zazdrość ci d... zżera czy o co ci chodzi?

bez ewy zaden temat nie może być poruszany. Ta się zna na wszystkim. Co za pustostan z ciebie ewa. Spadaj.

żoną teraz poużalała się jako biedny tatuś, który zostawił skarba kobietę dla wstrętnej i wyrodnej córy szkoda, że nie dopisałaś jeszcze, że córa tak samo wredna jak matka, która ją zza grobu wychowywała :D

EWA i odpieprzcie się w końcu od kochanek

A może by tak na temat topiku zamiast mojej osoby?

jak stąd znikniesz

ale ja nie mam najmniejszego zamiaru znikąd znikać w najbliższym czasie

NIE ZNIKAJ POPIERAM CIĘ , TEZ JESTEM DRUGĄ ZONĄ I WIERZĘ W TO CO PISZA DRUGIE ZONY .MNIE TEZ TE WSTRETNE BACHORY MOJEGO MĘZA DAŁY POPALIĆ I W POTRZEBIE JAKOS NIGDY NIE IDA DO KOCHANEJ MAMUSI TYLKO DO ZŁEJ MACOCHY

A DO TYCH CO NIE CZYTAJA A PISZA BZDURY - DRUGA ZONA TO NIE KOCHANKA TYLKO ZONA . CZYTAJCIE DOKŁADNIEJ ZRESZTĄ ODNOSZĘ WRAZENIE ZE WASZ POZIOM KULTURY JEST DALEKO PONIZEJ TEJ NAJNIZSZEJ A TY EWUNIU TRZYMAJ SIĘ ,JA MUSZĘ DO PRACY , NAPISZĘ GO CIEBIE NA GG

idą jak w dym , ale ty głupia jesteś , a kochanej mamusi nie chcą widziec , poza tym drugie zony wcale nie musiały rozbijac małzenstw , brały tez za męzów rozwodnikow , wdowcow .Twoja głupota nie zna granic pewnie takim wstrętnym bachorem -jak piszą wyzej jestes - i egoistką ktora własny czubek nosa tylko widzi

podkształcić się w definicjach "drugie" żony to mogą byc w krajach muzułmańskich, trzecie a nawet i czwarte - tam jest to dozwolone w naszym kraju póki co bigamia jest przestępstwem i żonę można mieć tylko JEDNĄ- OBECNĄ! kochanką natomiast się jest, kiedy pozycja żony jest już zajeta przez inną - jesli kobieta jest ŻONĄ OBECNĄ, nie może być jednocześnie kochanką jak się nauczycie prostych definicji, wtedy rozmowa zacznie mieć sens, narazie to jest tylko jałowe bluzganie kompletnie bez sensu :o :o :o

pozycją szacownej obecnej małżonki nie zakryje się tego, że się było kochanicą odwiedzaną za plecami byłej żony z tych dwóch pierwsza, a raczej była nie traci szacunku, że jest byłą, nawet zdradzaną przez gnojka, a druga nie zyskuje szacunku tylko dlatego, że jest obecną

wiemy, że byłaś wyjątkową kochanką, pomagałaś swojemu w rozwodzie, ale NIE SYPIAŁAŚ z nim!

Akurat w niesypianiu ze znajomym nie widze niczego dziwnego Dla Ciebie to pewnie nienormalne i trudne do wyobrażenia, że mozna miec fajnego znajomego w trakcie rozwodu i nie spac z nim, prawda?

jestes DRUGA ZONA moze byc druga jako ta która jest po pierwszej , ktora juz nie jest zoną , ale i tez jako druga i trzecia itp w krajach muzułmanskich , ale u nas chyba nie jest kraj muzułmanski? A wszystkie drugie wcale kochanicami waszych tatusiow nie były , lepiej zal do tatusia miej ze mamusie zdradzał z roznymi , bo przecie bez jego woli zadna go nie zgwałciła

I ODCZEP SIĘ OD EWY - JA TEZ PODZIELAM JEJ ZDANIE - JEDNA Z NIELICZNYCH NORMALNYCH TUTAJ

sie nie numeruje żadna żona się nie przedstawia "cześć, jestem DRUGĄ czy PIĄTĄ żoną" ani mąż jej tak nei przedstawia, ani żadna koleżanka - TYLKO BYŁE żony, te co już żonami nie są ciągle piszą o tych numerkach :o dla mnie to jest żenada, bo nikt normalny nie zwraca uwagi na przeszłość, nawet ta BYŁA (pierwsza) żona tez bardzo żadko była pierwsza kobietą, a jako dziewczyna jakoś się nie numerowała i nie przedstawiała jako "szósta dziewczyna" tylko dziewczyna poprostu byłe żony robia wielkie halo wokół numerków, a przecież niczego to nei zmienia, bo ona i tak już zonami nei są, są tylko BYŁYMI jakiegos faceta, a tych byłych jest dużo, OBECNA ZAWSZE JEST TYLKO JEDNA ;-) i pamietajcie drogie numerowiczki, nie liczy się która była pierwsza, bo zawsze jest jakaś pierwsza - ważne która będzie OSTATNIA :p

żonki możecie cieszyć się, że jesteście obecnymi żonami, ale zakładacie takie topiki, bo żal dupę ściska i strach - czy będziecie tymi ostatnimi?