Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość taka jak Wy
Tego nie da się wyjaśnić, żyje w czymś takim od 8 lat, pomagać próbujemy na początku później kiedy nie ma efektu jest zrezygnowanie ,złość męża do macochy za złe traktowanie nasze zastanawianie się czy mamy prawo,aż pewnego dnia przelewa się ... byłam naprawdę dobra wspierająca, nie rozbiłam małżeństwa, dałam serce a w zamian dostałam podłośc chamstwo brak szacunku,takie są pasierbice im większą suka będziesz tym bardziej będą cie szanowały,żałuję za każdy dobry gest,za moje zmarnowane lata,NIE WARTO nikt nie wie jak to jest dopóki sam nie zamieszka,jeśli jesteś młoda, myślisz że stworzysz rodzinę -TO PORAŻKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam macoche
Do..tez jestem Macochą" Jakbym czytala o swojej tylko moja sie jeszcze strasznie wydziera na mnie, a pani chociaż napisała ze nie popiera krzyków, ale wie Pani co? dzuewczyna rosnie i dorasta i nie wiem czy jak bedoe miala te 16-17 lat to sobie bedzie ciagle tak pozwalac na rządzenie soba, ja tez jestem bardzo modą dziewczynom, i moge pani zareczyc że pewne granice cierpliwości sa, i to sie kiedys wszystko przeleje o jedną głupia kropelke za duzo Ale wiem że sa takie macochy bo ja nie mam ciekawei, i moja kolezanka z klasy takze mam macoche od 2 lat i ona także le ją traktuje. Kiedys siedziałysmy sobie do późna w nocy na dworzu w mięscie,i ona szukała ją a gdy znalazła to przy mnie i wszytskich na miescie zaczeła ją tak strasznie szarpac i wyzywac i zaciagneła do domu,a w domu bardzo ja pobiła, wiec chcialabym pani powoiedziec że nie mozna nikogo bic, moja macocha tez jest nerwowa, ale wszystkich nas obowiązuje kodeks karny i musimy się do niego stosowac, dlaczego pani nie pobije sklkepowej a ni sąsiada? a bo grożą Pani wtedy konsekwencje prawne, tak samo jest z nami, tez jesteśmy ludźmi, a tym bardziej na słabszych nie powinno sie wyrzywać siłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga 17 ss
Ja mam macochę tylko o 14 lat starszą, a ja mam 17 lat. Mieszkam z nią 4 miesiące, a ona traktuję mnie jak jakąś gówniarę. Wytrzymać z ią nie mogę, chciałam iść na 18 do koleżanki, to ta mi kazała na 1 być w domu;/ Nie pozwoli mi iść do klubu, bo jak nie ma ojca, to nie mogę...(a zaznaczę że nie ma go dość często-więc tyle ile go nie ma, muszę siedzieć w domu wieczorem). Uczyć się ucze dobrze, przynajmniej o to się nie czepia... i chyba tylko o to. Wkurza mnie jak nie wiem, najgorszę jest to że ojciec słucha jej we wszystkim, jak ona sobie coś ubzdura- że coś mam nie robić, albo zrobić, to ojciec się z nią zgadza. Jak żyć z taką babą?;/;/ Boże czemu ona nie może zrozumieć że nie jestem już dzieckiem, a tak mnie traktuję jak smarkule?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemMacochą
No to od was dowiedziałam się że znecam się nad dzieckiem,katuje,martretuje,terroryzuje,torturuje fizycznie i psychicznie i wszystkie synonimy powyzszych wyrazów Czy wy kobiety nie przesadzacie, przeczytajcie sobie 10 razy to co napisałam, ochłońcie z emocji bo widze że czesto lubicie nadinterpretowac kogos wpisy Doprawdy nie widze w tym żadnego znecania się na młodą, i nikt z rodziny tak nigdy nawet tego nie odebrał, a powiem że mąz ja jak i mamy wielkie rodziny,są to ludzie niezwykle szczerzy,i zadna osoba mi nie zarzuciła mordegi nad dzieckiem,żadna,wręcz każdy jak najbardziej popiera Słuchajcie nastolatka jest w takim wieku ż eona musi znac konsekwencje swoich niefortunnych czynów, wie za co jest kara,z byle pierdoły nie zabieram jej komputera ,ani nie zabraniam jej wychodzić jak jest posłuszna.Jak przeciąga strune wtedy ma areszt domowy Ktoś napisał że moja biol. córka uciekła o dmenie , nie nie prwda,jest to dziewczyna nadambitna,i wybrała renomowana szkołe katolicką na drugim koncu polski,więc nie byo innego wyjścia jak internat Co do mojego meza a ojca Sandry, to naprawde nie powiem złego słowa, on duzo rozmawia z własnym dzieckiem , fakt często go nie ma w domu bo pracuje w delegacji i i jeździ po całej europie, wiec niekiedy nie ma go nawet ponad 2 tyg Ojcem jest wspaniałym,i nie o to chodzi ze zwalil wszystkie obowiązki na mnie w opiece małej, niee. Córka do niego jest bardzo grzeczna,posłuszna,gdy jestesmy wszystcy razem to młoda tez jest krnabrna ale nie do takiego stopnia jak gdy jestesmy same W szkole tez mają z nia kłopoty,wielkie,nie o tyle że jest rozdarta czy głosna, ale bardzo warkliwa i krnabrna,potrafi całą godz lekcyjna siedziec z załozonymi rekoma i nawet się nie rozpakowac, a gdy ktos do niej coś mówi tylko rękami wzdryga i do wszystkich taki tekt.."Nie rozmawiam z tobą..."do kazdego nauczyciela Cos ostatnio do niej mówilam w kuchni a ona domnie perfidnie w oczy.."Milcz kobieto" no i sie wkurzyłam bo dzieciarnia nie bedzie mi kazac milczeć, i nie wyszła do koleżanek Jutro chce sie wybrac na andrzejki do kluby jakiegos i nie wiem co postąpić,dzisiaj jest mila bo ma interes,i tak sie zastanawiam czy puscić ją czy niech siedzi w domu, Rozmawialam wczoraj z męzem na ten temat przez tel i powiedzial ze jak bedzie grzeczna to niech idzie,jak nie to niech siedzi w domu, no tak,tylko ze dzisiaj jest grzeczna,a w poprzednie dni to ja swoje a ona swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzcie w bajki
o wspaniałych coreczkach i wrednych macochach ........oby tylko zycie nie przekonalo was ze jest inaczej , mnie juz przekonało , wy coreczki tatusia nie piszcie jak to waszle traktuja - jestescie najczesciej leniwe , zadne pieniedzy i wladzy i wydaje wam sie ze zona ojca to sprzataczka i pomoc domowa a wy to ksiezniczki , cale szczescie ze wasi ojcowie juz czesto trzezwo patrza na swiat i nie pozwalaja sobie abyscie nimi rzadzily , wiec wezcie sie do pracy a nie czekajcie na cud ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzcie w bajki
do macochy wyzej - nie tłumacz się tym agresywnym , one takie same są jak twoja sandra , ale mlode jeszcze , zycie pokaze im powolutku jak to jest ...moze kiedys same zostana macochami i wtedy inaczej mowic beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheuuahha
ja mam obecnie 32 lata , mialam macoche od 13 roku zycia, hmm jednym sowem lagodnie mówiąc le mnie traktowała, robiła wojsko w domu,tate bardzo kochalam,nigdy mnie nie uderzył, a obca baba potrafiła mnie z pasiorem ganiac po caym domu lub na podwórku, to jest okropnie wkurzajace, dopiero jak mialam 23 lata moja mnacocha zrozumiala swoje błędy do mnie i mnie przeprosiła, powiedzialam ze ptzyjmuje przeprosiny lecz nie da sie tego zdeletowac jak jakis plik komputerowy, to zostaje w pamieci, no ale teraz jest miedzy nami dobrze,lecz prawda jets taka ze ja jako dzecko nastolatka potzrbowalam jej dobroci i milosci nie teraz,teraz to ja mam swoje zycie prywatne juz mi nie ejst to potezbne, było potzrbne i pragnelam gdy mialam te 13-18 lat, ale tego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tylko głupie
Bo tylko głupie i zdesperowane idiotki włażą w role macochy, bo nikt wolny ich nie chciał, to zawisły na rozwodniku. Trzeba było nie zostawać macochą, a jak byłyście takie głupie desperatki to teraz nie narzekajcie że jesteście wrednymi macochami, bo zwykle macocha jest wredna i podła. Dotychczas znam tylko jedna macochę która nie jest wredna i jest dobra kobieta, no ale ona wyszła za wdowca po kilku latach jego samotnego życia i była spokojną kobieta w starszym wieku, tylko ta jedna macocha była przyzwoita wobec pasierbicy nawet gdy potem owdowiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak bez zdania racji
nikt nikogo nie bije, a Wy drogie pasierbice zrobcie rachunek sumienia I zastanowcie sie czy same nie prowokowalyscie agresji u swoich macoch, widac ze jestescie wulgarne w wypowiedziach wiec mozna sie tylko domyslac prawdy a co do gimnazjalistki powiedz ojcu zeby ruszyl tylek I zainteresowal sie toba a nie zwalal wszystkiego na druga zone Bo skonczy sie tak ze I ta znajdzie sobie kochanka, wywali was oboje na zbity pysk I nareszcie bedzie szczesliwa tak zrobila twoja matka widocznie miala powody, pewnie twoj tatus skonczyl swoje ojcostwo na solidarity ciebie gimnazjalistki. Dawno mnie tu nie bylo ale widze ze sporo madrych macoch tu zawitalo brawo dla nich za ich wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak bez zdania racji
Sorki mialo byc "na splodzeniu ciebie gimnazjalistko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam macoche
Jesli to powyzej było do mnie to nie mieszaj w to w ogóle moją matke pisząc ..."wywali was na zbity pysk i nareszcie bedzie szczęśliwa,tak zrobiła twoja matka widocznie miała powodu" Jesteś w tym momencie strasznie chamski/ka , jak możesz komus coś takiego napisac, nie znasz sytuacji a takie bolace słowa piszesz, narzekasz na młodzierz nie wychopwana a jak ty sie człowieku w tym momencie zachowałeś/łas?? , i co? ursłaś?skrzydełek dostałeś ze komus dowaliłeś w bolace sprawy?? To ty jestes gówno wychowany, nic taktu, i umiary, sa pewne sprawy których sie nie wypomina, gdzie ta twoja kultura chodząca, pokaża twoje dobre maniery? jestes chamem i debilem, zero taktu, zero, czego ty wymagasz jak sam/sama nie masz za grosz przyzwoitosci :-( Nie jestem agresywna do ludzi ale za to rąbła bym cie w łeb najnormalniej w swiecie degeneracie społeczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga 17 ss
No ja uważam że osobiście nic nie robię swojej macosze... Nigdy ją nie obraziłam, ani nic. Nawet nie miałam nic przeciwko żeby w końcu ojciec znalazł sobie jakąś kobietę. Bo tata był sam przez 4 lata, od śmierci mamy. Wiem że nie był szczęśliwy, jak zaczął się spotykać z tą babą to się zmienił, zachciało mu się żyć... ale teraz to jak dla mnie masakra jest ;| Zachwalał mi ja, jaka wspaniała jest ona i w ogóle, cudowna i ładna. Może i jest ładna, ale strasznie upierdliwa i wtrącająca się w nieswoje sprawy. Pomijam już, ze mi zabrania wychodzić na imprezy jak ojciec w rozjazdach jest, ale najbardziej wkurzyło mnie to że mi powiedziała że, jestem ograniczona.. i patrzę tylko na siebie. Nawet nie wiecie jakie to wkurzjące... Rozeszłam się ze swoim chłopakiem, ja zerwałam, a ona do mnie powiedziała coś mniej więcej tak : 'to że wyglądasz jak laleczka, nie znaczy że możesz wszystkimi pomiatać i że ci wszystko wolno' czy coś takiego.. Jakbyście się czuli jakby wam tak powiedziała obca kobieta?:/ nie lubię jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Czy to jest żona twojego taty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam macoche
Igo 17 a co by zrobiła jakys kiedys wyszła bez jej zgody? przeciez masz juz 17 lat a nnie 12, ja w wieku 17 lat juz bym miala gdzies slowa mojej macochy i bym sobie wyszla, Nie dawaj jej sobie ublizyc, ja odrazu reaguje i mówie "Nie mow tak do mnie, na mnie" od razu Czy ona wreszczy na ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga 17 ss
Tak to jest już żona mojego taty, od 4 msc. i tyle wspólnie mieszkamy. ja sobie nie daję pomiatać sobą, ale ona mówi coś, ojcu a ojciec się na wszystko godzi co ona wymyśli. A jemu się nie będę stawiać... Sama bez zgody ojca nie będę wychodziła przecież... to niemoralne torche. Chodzi mi o to że miałam większą swobode jak jej nie było, ojciec mi na wszystko pozwalał w granicach rozsądku oczywiscie. Ale ona wprowadza nowe zasady na którę sie moj tata godzi. A te zasady sa głupie... nie chodzi o te durnę imprezy. Bo jak jest weekend to i tak idę, jak tata jest w domu. Ale chodzi mi też o jej wścibskość, i o to jak się we wszystko wtrąca... Często mówi, zrob to tamto, itd. a jak jej powiem żeby dała sobie spokój, albo się wypchała- oczywiscie po ciuchu, to ta to usłyszy, i jest potem problem, bo skarzy, tacie, a ten ze sie zle zachowuje, bo ona tak mowi i jej genialny pomysl to taki 'za kare nigdzie nie idziesz' ;] a ojciec, ze ona ma racje, ze moze cos to mnie nauczyc, i tak w kolo;] a ona jest taka czepliwa ze sama powoduje to ze cos powiem niestosownego do niej. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Iga 17 ss
Ja myślę że twoja macocha, po prostu się zachowuje odpowiedzialnie. To ze ci nie pozwala iść na całonocne imprezy nie znaczy ze traktuje cie jak gowniare. Jeszcze jak twojego taty w domu nie ma, to sie nie dziwie ze cie nie puści... sama bym cie nie puscila. Wiem ze jak sie ma 17-18 lat to sie wydaje, ze jest sie juz doroslym jak nie wiem, i ze ci sie nic nie stanie, ale teraz jest tak niebezpiecznie, ze to sie w glowie nie miesci. Moi rodzice sie martwili o mnie az do ta jak sie nie wyprowadzilam z domu i sie juz nie spowiadalam z imprez to bylo jak mialam 22 lata. A ty masz 17... wiem ze to jest tenw iek co sie szalec chce najwiecej, sama przez to przeszlam, jak kazdy, i sie buntowalam jak mi zabronili w tym wieku czegos bo myslalam ze jestem juz 'taka dorosla'... ale to guzik prawda... Wiem ze rodzice wtedy mowia tak, szkola najwazniejsza, i zamiast sie uczyc, to sie lata po imprezach. ;] Rodzice tacy sa, do poki nie skonczysz szkoly, i sie nie wyprowadzis zbd traktowana jak dziecko- tak apropo jak dla mnie jeszcze nim jestes- sama to stwierdzisz jak bd w wieku swojej macochy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam macoche
ale słuchaj "tam powyezej ;-) od czasu do czasu chyba mozna wyjsc na jakazabawe, impre? to ze dziewczyna ma 17 tzn ze wogole ani razu nie moze isc od czasu do czasu na dyske?? nie wiem ile masz lat, domnieman z jestes juz dorosła,no ale ze nie jest sie pelnoletnim to ani razu nie mozna gdfzies skiknąc?? dla ciebie 17 lat to jjeszcze dziecko, to mnie rozsmieszyło, Tez jestem dzieczyuna i chce mi sie gdzies niekiedy wyskoczyc, i poprostu najnormalniej w swiecie poszlam sobie na zabwawe,mialam wtedy ponad 13 lat,niecałe 14,A moja macocha taki numer odwalila jakis czas temu,ze osobiscie wyciagneła mnie z tej zabawy,luudzie jaki wstydd , nie wiem jak mnie znalazla, ale weszla do klubu, i wyciagnela mnie z tamtąd, myslalam ze cała z nerwow wyjde, mogla juz poczekac kiedy do domu wroce i wtedy porozmawiac a nie taki skandal robic ze szook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njijhg
ja kiedys uderzyłam swoja pasierbice ale odrazu przeprosiłam, bardzo przepraszałam do tej pory przepraszam ja za to, nigdy nie zapomnie tego spojrzenia na mnie, mogła przeciez wszystko zrobic, oddac mi , rzucic sie na mnie z bejsbolem, poskarzyc sie ojcu, ale nie zrobiła tego, tylko spojrzala sie na mnie baardzo smutno,jest mi do tej pory głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze nie moge
do ja mam macoche. Ona nie pisze ze nie moze ani razy wyjsc, bo wychodzi tak czy siak czesto. Tylko chodzi jej o cos innego. czytaj dokladniej, co napisala o potem sie wypowiadaj... Moim zdaniem Iga jest madra dziewczyna, bo liczy sie ze zdaniem ojca, i nie chce ublizac macosze swojej, bo swojego tate szanuje, ma kulture osobista, i zna podstawowe normy zycia w przeciwienstwie do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podpisuje sie
pod tekstem wyzej obiema rekami, tez sadze ze gimnazjalistka jest nieznosna nastolatka przechodzaca trudny wiek dojrzewania I nikt nie ma racji tylko ona, wspolczuje tej jej macosze ja chyba bym powiedziala jej ojcu ze powinien sam sie nia zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macocha wprowadza rygor
do domu, znęca się nad pasierbami, zabrania wyjść z domu, donosi i skarży? Bo jest kurwą, która łajdaczyła się już w małoletnim wieku, wie co sama robiła, ile przeszła skrobanek. Przecież gdyby była porządna, to by wierzyła pasierbicy. Macocha chce pasierbicę uchronić przed łajdactwem, które jej jej własnym żywiołem. To jasne. Tępić te k .... macochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam macoche
Do..boze nie moge .." i "Podpisuje się" Dlaczego uważacie że nie mam kultury osobistej ,nie licze sie ze zdaniem własnego ojca,nie szanuje taty,ublizam macosze i nie znam podtsawowych norm norm zycia??Nie jestem nieznosna nastolatka, nie ublizam mocosze?!!nie mówie brzydko na nia w jej obecności, a ojca bardzo szanuje, tak samo jak ojciec mnie Nie jedna macocha składała by rece do Boga w podziękowaniuże natak schodząca z drogi pasierbice trafiła, mówie serioo, ja w polemike słowna się nie wdaje wiec kłócic to sie nie kłóce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie
przemadrzala z ciebie nastolatka:) skoro jestes taka super to w czym problem, przytul sie do macochy, powiedz jej ze dziekujesz jej za wszystko, za to ze martwi sie o ciebie, ze zbudowala dla ciebie siebie I ojca rodzine I to doceniasz, wykaz odrobine dobrej woli ze swojej strong, tak szczerze jakby moje dzieci ignorowalay mnie tak jak Ty swoja macocha to tez pewnie aquatints lub podswiadomiecstaralabym sie je sprowokowac do jakiejs reakcji w moja strone, zastanów się czy napewno jesteś taka "naj" pasierbica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Igi 17 ss
Do Igi to że ona ma 32 lata, i ty uważasz że jest zamłoda żeby ci mowić co masz robic. To jesteś w błędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz marzenia ...
pasierbice potrafią tylko narzekac , robic na zlosc , wymagac , ządac itp a byloby milo gdyby zrobila ktora tak jak sugeruje pani wyzej....mnie niestety po 7 latach zwiazku z wdowcem i opieką nad jego dorosła juz corką nie bylo dane uslyszec ZADNEGO dobrego slowa od niej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do straszne
czy ty jesteś walnięta? Przytulać się go gada? Dziękować żmii? Przecież od tego można załapać jakąś zarazę. Macocha jest skażona i zatruwa otoczenie. To chodząca zgnilizna. Macochy precz od naszych dzieci!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty wyżej!!!!
Idź do psychiatry, współczuje ci , ale masz problem ze swoją psycha, musi być ci trudno patrzeć codziennie rano w lustro z takim nastawieniem do ludzi. Zapisz się już , bo naprawdę potrzebujesz leczenia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubolewac nalezy i
wspolczuc wszystkim macochom ---- przy takim nastawieniu pasierbic do was nie macie zadnych szans na udane zycie ----a tym ktore zastanawiają się czy wyjsc za faceta z dziecmi -NIE - poczytajcie wypowiedzi wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem za tym jak
już facet to bez dzieci, szkoda niszczyć sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam macoche
Do.... Strasznie" ale za co ja mam sie do niej przytulic i podziekowac??za to że martwi się o mnie? ja tak nie sadze że martwi sie o mnie, to ze mi niekiedy nie pozwoli cos zrobic to nie jest z troskiu tylko to jest na tej zasadzie, dam przyklad jak nauczyciel tepi ucznia nie dlatego zeby go zmobilizowac do nauki tylko dlatego zeby wyrzyc sie na nim i wylac swoje złosci i fustracje U mnie to tak samo wyglada z macocha, tylko ja sie z nią nie kłoce,lecz ona ze mna, nie wdaje sie w konfrontacje słowna, najleprzą metoda jest , że niech ona sobie mówi swoje, ja przemilcze, nie lubie awantur wiec niekeidy poprostu zaczynam się smiacz niej a to ja jeszcze bardziej do szału doprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×