Dlaczego ludzie nie mają kompleksów??????

Byłam na grilu u znajomych. Obok - sąsiedzi. Matka w wieku ok. 60 lat, córka ok. 30 lat. Obie nie szczupłe, matka ok. 80 kg, córka na oko ze 100 kg. Obie w bikini, brzuchy się wylewały, uda się trzęsły. Wychodziły tak przed bramkę (czyli na ulicę), gadały z ludźmi, z sąsiadami. I teraz... zapewne myslicie że napiszę jak one się nie wstydzą, w końcu są paskudne? Nie. Patrzyłam na nie z podziwem. Cholernie zazdroszczę ludziom braku kompleksów, dla mnie to fantastyczne. Ja sobie absolutnie nie wyobrażam pokazać jakąś fałdkę tluszczu. Jak widzę jakiś "defekt" swojej urody, to ukrywam go, maskuję. To taki przykład... Wszędzie, gdzie się rozejrzę, sa ludzie bez kompleksów. Grubi faceci, grube kobiety - wszyscy albo zupelnie odsłaniają ciała albo noszą obcisłe ciuchy. Bez problemu chodzą na plaże itd. Zazdroszczę im tego! Ja bym tak nie potrafiła! Zastanawia mnie co oni myślą? Szczegolnie kobiety? Myslą że nie wyglądają tak źle, albo nawet że są zgrabne/szczupłe, czy może wiedzą jak wyglądają ale ich to zupelnie wali? Ludzie którzy byli z nami na grilu patrzyli na to ze zgorszeniem, w koncu jak - takie grube i chodzą prawie nago? Posypały się komentarze - oczywiscie szeptane i po cichu. A dla mnie to jest super, tylko że zupełnie tego nie pojmuję. Tez bym tak chciala.

teraz nie zalezy mi wogole na zdaniu innych, dziewczyn tez. nie szukam nikogo zyje sobie tak zeby mi bylo dobrze

też im zazdroszcze

a dla mnie to ohydne. Bo mozna miec troche kilo za duzo, ale jak baba jest zwyczajnie gruba, to nie musi tego wszystkim pokazywac. Nie mowiac juz, zeby latac prawie gola wsrod ludzi.

to ja podziwiam ludzi, którzy bez względu na wagę (zbyt dużą czy przeciwnie) albo inne niedoskonałości urody potrafią zawsze dobrze wyglądać (w sensie ubioru, makijazu czy fryzury), adekwatnie do okolicznosci i budzą podziw a nie zgorszenie czy obrzydzenie...no ale to moje zdanie :D

xcvcx! a dla mnie ohydne jest wlasnie takie myslenie.

Tym grubasom jednak troche wstydu by sie przydalo :o

ktoś słabo przeprowadxził badania naukowe, gdyż wnioski nie są słuszne tzn. pytanie jest bez sensu ja jestem jednym z tych ludzi i owszem, jakies tam kompleksy mam

a co mają robic??? zapierniczać w workach latem? grubym tez jest gorąco. ja nie oceniam ludzi po wyglądzie- co prawda uważam , że te narzekające mogłyby się poprostu za siebie wziąść ,ale te którym jest dobrze tak jak jest skoro się nie wstydzą to lux. w koncu to ich życie i ich ciało- lubia być grube niech sobie będa grube ze wszystkimi tego konsekwencjami

gorszylam jak widzialm sasiadki paradujace w samym staniku i gadajace z sasiadami bez krepacji ale teraz wiem, ze dobrze tak wygladaja, nie odchudzaja sie to co maja zrobic lubia siebie i kaza innym tez to zaakceptowac

Bardzo dobrze, że nie mają kompleksów, aczkowiek zadbałyby o jakieś wrażenia estetyczne...w końcu inni musza na to patrzeć:o

a po co mają dbać o wrażenia estetyczne? są u siebie i guzik to innych obchodzi jak wyglądają. jak będą chciały to niech sobie po swoim ogródku latają na golasa. jak to innych zniesmacza, to niech nie patrzą. niech patrzą do siebie a nie do sąsiada.

Bo maja dystans do samego siebie. Ludzie, którzy traktują siebie bardz serio mają całą masa kompleksów, obrazają sie o byle głupotę itd.

Ja też podziwiam...Ale niestety, to gorszenie się jest naszą cechą narodową, w innych krajach (choćby w USA) ludzi nie dziwi takie zachowanie. Dużo czasu minie zanim podłapiemy od nich tą mentalność

fajnie, że nie mają kompleksów, ale chyba zdają sobie sprawę, że mogą u niektórych ludzi wzbudzać niesmak, więc zapraszając ich jako gości powinny zadbać aby ich goście czuli się jak najlepiej -w tym przypadku dobrze by było troszkę bardziej się odziać.