Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autobus nr 62

do facetow czy kiedykolwiek powiedzieliscie dziewczyniekocham cietylko po to

Polecane posty

Gość autobus nr 62

zeby zaciagnac ja do lozka? mam takie podejrzenia w stosunku do mojego znajomego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
yyyy...nie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
znam go prawie od roku, ale jego wyznanie wzbudza moje podejrzenia zaczynam miec wrazenie, ze przyciagam mezczyzna ktorzy lubia mna manipulowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
masz prawo wyboru. może przyciągnie się coś innego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
pewnie, ze sie przyciagnie:) nie o to chodzi, zastanawiam sie nad intencjami, bo im dluzej zyje na tym swiecie, tym bardziej sie przekonuje, ze facetom, jednak ciezko zaufac kobiety sa jednak bardziej szczere, przynajmniej jezeli chodzi o uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
i vice versa:D trudno mi dodać cokolwiek innego bo tylko ty znasz tego delikwenta. W dodatku jego kocham cię chyba nie powoduje u Ciebie wybuchu euforii:D Po prostu rozważasz ofertę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
a ja się zmusiłem do szczerej wypowiedzi:O jak tu ufac kobietom...buuuhuuhuuu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
przecie minal miesiac ;) ja powaznie dociekam prawdy, taka mam nature... ale chyba pore wybralam nie taka i nie doczekam sie odp, za maly ruch w interesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
faktycznie mały ruch w "interesie":classic_cool: koffam cię:D:D:D:D a na serio to jakiej szukasz odpowiedzi, bo o kolesiu nic nie napisałaś:D tak tak, karmię swoją naiwnośc biorąc ten temat na poważnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona optymistka
jak ktoś kocha,to ta druga osoba to "po prostu" wie,i nie ma wątpliwości,czy wyznanie jest szczere czy nie...szósty zmysł do tego służy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
no wlasnie, a ten szosty zmysl, ta kobieca intuicja podpowiada mi, ze on cos kreci, probuje zamanipulowac brrr... z drugiej strony zdarzaly sie sytuacje, ze od osob postronnych dowiadywalam sie ze np komus kiedys tam sie bardzo podobalam, w zyciu bym na to nie wpadla, nie odbieralam zadnych sygnalow swiadczacych o tym, a przeciez szosty zmysl powinien mi podpowiedziec... dlatego pytam jak to jest z tymi facetami, czy niektorzy sa sklonni do az tak perfidnych manipulacji? moj znajomy jest naprawde trudny do rozszyfrowania, mimo ze znam go prawie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
przeciez na następny dzien nie pójdziecie do tego łózka:O a w ogóle co jest z Twojej strony? chcesz mu ufać ale rozum przeszkadza czy jesteś ogólnie zdziwiona całą sytuacją. Pomyśl na ile mógł cię poznać ,żeby się faktycznie aż zakochać...choć niektórym niewiele trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona optymistka
moim zdaniem są...a z tym,że się komuś podobałaś a tego nie czułaś,bo to nie ta chemia była:)oczywiście,jeśli szukasz miłości,a nie chwilowej fascynacji...albo nie ten czas:) mój facet "zdobywał" mnie osiem lat,bez jakichkolwiek przesłanek,że mu się uda ...wytrwała bestia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie minął miesiąc
to jak czułaś 6 zmysłem to jak tak mogłas męczyć przez 8 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
biedaczek:) ale jedno mnie naprawde interesuje...co sprawilo, ze w koncu uleglas po tych osmiu latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona optymistka
czułam i byłam o tym zapewniana,problem polegał na tym,że ja nic do niego nie czułam,oprócz sympatii,był moim kumplem z perspektywa bycia przyjacielem...po ośmiu latach zakochałam się w nim,po prostu,tak nagle i to rosło,rosło....byc może dojrzałam do bycia z takim męzczyzną jak on...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona optymistka
poza tym nie był taki biedny,był w związku,ja tez.Być może to właśnie powodowało zamknięcie z mojej strony i totalną obojętność na jego zaloty...mam jakies zasady:)ale jak związki się rozpadły,a stało się to w bliskim czasie i zupełnie od siebie niezależnie,okazało się,ze to czego szukalismy było na wyciągnięcie reki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam takiego pojecia jak zacziągniecie kobiety do łóżka... albo idzie sama bo tego chce albo nie - nigdzie nikogo nie zaciągam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
komiczne moze i nie znasz a jednak pojecie 'zaciagniecia do lozka istnieje'... i nie ma tak w jezyku polskim czy jakim innym, ze tworzy sie jakas fraze bez potrzeby;) a ja ja wielokrotnie w swoim zyciu slyszalam, takze musi byc ona odbiciem tego co sie czasami dzieje nie chodzi o to, ze facet sila zaciaga kobiete do lozka, ale po prostu wykorzystuje swoja wiedze o psychice kobiet, wie co powiedziec by poruszyc odpowiednie struny, co chcialaby uslyszec, owija ja sobie wokol palca problem w tym, ze nie jest szczery, oklamuja ja w pewien sposob, stwarzajac pozory, ze mu bardzo zalezy, ze jest w tym jakas glebia, a cel jest tylko jeden..:P i to jest wlasnie zaciagniecie kobiety do lozka, jezeli facet od razu daje do zrozumienia ze chodzi mu tylko o sex to jest ok, ale mysle ze wszyscy sie zgodza, ze istnieje jakis procent wlasnie tak wyrachowanych obliczonych na efekt facetow, ktorzy lubia stwarzac pozory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
odswiezam, nie po to tyle sie rozpisalam, zeby to pozostalo bez echa..:) czy znane sa wam przypadki takiego wyrachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autobus.. jesli kobieta w wyniku dialogu/spotkania ze mną nabierze ochoty na sex, to jak rozumiem bedzie to zaciągniecie jej do łóżka? czy masz na mysli tylko działa podstepne i kłamliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjjhjhk
nie ufasz mu to nie chodź z nim do lozka. ja sie z czyms takim nie spotkalam ale wiem, ze są tacy faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
komiczne ja sam moj temat wskazuje - chodzi mi o dzialania podstepne i klamliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w czym facetowi trzeba ufać... Podoba Ci sie, podnieca Cie to idziesz nim do łózka - nie musisz dawac mu pinów do kart i haseł jednorazowych do konta :P Wystarcza taki poziom zaufania, ktory pozwoli wierzyc, ze bedziesz z nim miala fajny orgazm... Czmu wiele kobiet uwaza, ze facet z łóżko powinien odpłacic sie kobiecie związkiem? Nie masz ochoty na sex, to nie, ale nie oczekuj, ze facet bedzie sie z Tobą wiązał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja sam moj temat wskazuje - chodzi mi o dzialania podstepne i klamliwe" was nie trzeba okłamywac... same dospiewacie sobie reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
komiczne albo mnie nie zrozumiales, albo udajesz, ze nie wiesz o co mi chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autobus - kobiecie nie trzeba mowic, ze ją kochasz i wciskać podobnych bzdur... wiele z was gdy pójdzie z facetem do łóżka uznaje od razu, ze dostały obietnice związku i miłości... I potem, gdy sie z nimi czlowiek chce pożegnać, czuja sie oszukane... A jesli pytasz o moje dzialania... Nigdy nikogo nie oklamywalem, by dostać sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus nr 62
komiczne albo nie zrozumiales o co mi chodzi, albo tylko udajesz albo twoj detektor obludy i manipulacji jest popsuty albo co gorsza nie ma takiej skali, ktora moglaby wychwycic, ze takie wyrachowane maipulacje kobieta sa zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autobus - obudź sie... kobiety potrafią interpretowac kazde zachowanie jako obietnice miłości... analizujecie kazde mrugnięcie faceta, kazde słowo, kazdy gest tak jak tego chcą... nie wiem po czym wnosisz, nazywajac mnie obłudnikiem... po prostu sugeruje, ze czasem nadmiernie rozdmuchujecie słowa facetów... Gdy Wam sie mowi, ze spędzilismy z wami super dzien wy juz widzicie jak niańczymy naszw wspolne wnuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
oj racja racja, ja nigdy swojej dziewczynie nie powiedzialam, ze ją kocham, a jak juz ją rzucilam to ona cos tam ryczala, ze mnie kocha o.O a od poczatku bylo wiadomo, ze tylko dla seksu jestesmy razem. taka imprezowa towarzyszka, co jej sie uroiło to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×