Pomóżcie bo nie wiem co robić!!!!

mam wszystko w dupie, totalnie, nic nie robię, w pracy przesiedziałam cały dzień nieobecna, od czterech dni nie umyłam głowy no bo i po co leże i rycze, jeszcze nigdy nie miałam swojego życia tak głeboko gdzieś

jeśli postąpił tak jak niestety postąpił to nie jest wart Ciebie ! pomyśl o dziecku , nie denerwuj się jest to przykre, ale czas goi rany nadal nie rozumiem po co to ciągnął tyle czasu i tak krótko przed ślubem odwołał - zachowanie dziecka ! swietnie zrobiłas z zamkiem

myślę , że bedzie Cię jeszcze błagał o przebaczenie .... wysłałas mu prezent ? jesli nie to co myslisz o tej propozycji ?

nie wysłałam, nie wiem czy to zrobię , może za jakiś czas nie wiem , teraz nie chcę żeby się o tym dowiedział, kurcze trafia mnie jak sobie pomyślę jak mówiliśmy o tym naszym dziecku jak go jeszcze nie było, mieliśmy tyle planów, mówił że to będzie jeo oczko w głowie, że będziemy razem rodzić, nie mogę się powstrzymać

a z tym zamkiem to w nocy wymyśliłam , bo skoro tak podle postąpił to przyszło mi do głowy że może tu wejśc pod moją nieobecność i zabrać co tylko zechce, może jeszcze dzieci przyprowadzi, albo ex , różne mam myśli, drastyczne też

może poczekaj z prezentem .... masz rację ... by nie myślał , że chcesz " go na dziecko " każdego dnia będzie lepiej , trzymaj się i pamiętaj , że na nim jednym świat się nie kończy ... taka sytuacja mogła przydażyc się każdej z nas ...

dobrze że mam się gdzie wygadać, wiem że nikt mi w tej sytuacji nie pomoże bo niby jak , gdybym go nie kochała.... ale jak jest głębokie i szczere uczucie to nie jest takie proste, jak ja kocham to na całego. Myślałam też dzisiaj o tym jak będę żyć, policzyłam za co muszę co miesiąc płacić, jestem przerażona, on zarabiał sporo żyliśmy na dość wysokim poziomie, o nic nie musiałam się martwić, a teraz, jak wszytsko zapłacę, nie uwierzycie na życie zostanie mi 125 zł!!!! jestem tu sama jak palec , jest tylko pies, na jedzenie dla niego może wystarczy, myślałam też że może ... usunąć, ale to trwało chwilkę, nie mogłabym. Jak by teraz zapukał, zadzwonił nie wiem ale chyba rzuciłabym mu się w ramiona, tak mi go brakuje, desperatka ze mnie co?????

nie desperatka tylko normalne zachowanie kochającej kobiety to on zachował się jak smarkacz .. myslałam , że gdy pojedziesz do niego , zobaczy Cię to zmieni swoje chwilowe zdanie ...

będę tutaj codziennie zaglądać bądź dzielna

będę tu sobie co jakiś czas pisać, wtedy jest mi lżej, wiem ,że musze rodzinie powiedzieć swojej i jego , zrobię to w weekend ale telefonicznie nie zniosę tych spojrzeń litościwych. jego rodzina sprawe załatwi krótko , dzieci są ważniejsze... moja będzie w szoku

rodziną sie nie przejmuj .. nie Ty pierwsza i nie ostatnia jesteś w takiej sytuacji ale z drugiej strony lepiej przed ślubem niż po ślubie ....

dzięki "tylko nie szalej" naprawdę dzięki, dobrze że ktoś mnie rozumie , to tak niewiele, parę słów a dla mnie to tak wiele... idę spać, jutro do pracy , musze iść , znowu sama w tym cholernym wielkim łożku...

dobranoc , wypocznij

no i ten wysoki poziom materialny, taki pech, koniec bajki o szczęsciu i "sugar daddy"

dulszczyzna----> daj spokój , nie czepiaj się ciekawa jestem jak Ty poradziłabys sobie z kredytem na głowie i dużo mniejszą wypłatą

nasza heroina musi wystapić do sądu o alimenty na siebie i dziecko, a mieszkanie należy sprzedac i tyle

oj dulszczyzna .....

naprawde ardzo wspolczuje ale skoro tak zadecydowal to naprawde nie jest Ciebie wart glowka w gore, jakos sie ulozy trzymam kciuki

a on musi dać alimenty na dziecko powinnaś mu powiedzieć: wybierając swoje dzieci, nie wybrałeś wszystkich... jestem w ciąży i małe też potrzebuje ojca... ja cię potrzebuję... a twoje dzieci powinny się nauczyć, że nie są pępkiem świata ja jednak myślę, że to nieprawda, że cię kochał. gdyby cię kochał, nie mógłby tego zrobić

biedny tatusiek swiata poza dziećmi nie widzi.... aż mi sie wierzyc nie chce ze dorosly facet daje tak soba pomiatac przez jakies bachory! owszem dzieci sa w zyciu wazne, baa nawet najwazniejsze! ale co teraz ma spedzic reszte zycia w samotnosci?? zreszta byliscie razem 6 lat! i przez 6 lat wszystko bylo ok! dzieci marudzily (no ale co sie dziwic to tylko dzieci) a teraz nagle jakis szantaz?? no nie wierze ;/ dzieci zawsze powinny byc dla rodzica na pierwszym miejscu, ale to nie znaczy ze trzeba je wychowac na rozkapryszone smoki - ojciec ma byc samotny bo tak i juz! :D:D ten facet to jakis leszcz!

jego eks napewno wie o slubie i mysle ze to wlasnie ona naslala dzieci na tatusia

LESZCZ !! też tak powiem... facet nie poważny juz jak odchodził od pierwszej teraz Ciebie rzuca... porażka... ściema - ja nie wierze w to co On mówi, On cię oszukuje!!!

20.06.2008] 12:35 wspolczuje jego eks napewno wie o slubie i mysle ze to wlasnie ona naslala dzieci na tatusia Wy kochanice i drugie żony (prawie) naprawddę macie jakąś manię prześladowczą i kosmiczne kompleksy wobec ex zon waszych misiów. Ja sobie myślę, że ten gość po prostu się z autorką topicu nie chce ożenić. A dzieci, są taką samą wymówką jak przed rozwodem. Tylko teraz bardziej się skupia na dzieciach, bo już nie może powiedzieć, że żona nie da mu rozwodu. Co była żona ma do powiedzenia po 6 latach? Powariowałyście? Miał dość siły by się przeciwstawić zonie i wziąć rozwód a teraz się jej boi i ulega? Ten topic to najlepszy dowód na to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jako kochanki obrzucacie żony błotem, że was się czepiają, bo przecoież to nie wy przysięgałyście. Jako drugie żony obwiniacie o swoje niepowodzenia byłe żony a nie swoich misiów. Ale to przecież nie z byłymi się wiążecie tylko ze swoimi cudownymi misiami. 12121212 - nie proś, tylko wnieś sprawę o alimenty już teraz. Obiecał Ci małżeństwo, planowaliście dzieci, ma wobec Ciebie zobowiązania. Masz prawo oczekiwać, że Cię wesprze finansowo. A jeśli tego nie zrobi? Cóż. To nie wiem co można jeszcze zrobić. Możesz mu oczywiście wybaczyć i zgodzić się na wegetację jako ktoś średnio dla niego ważny. Taka "żona bez honoru" jak to piszą kochanki.

14:04 omatkoicórko Wy kochanice i drugie żony (prawie) naprawddę macie jakąś manię prześladowczą i kosmiczne kompleksy wobec ex zon waszych misiów. tak sie sklada ze nie jestem "druga zona" a moj maz nie jest moim "misiem" - jest moja "pirania" :D :D :D amoze ten goscui ma calkiem inny powod, tylko sie przed nia dziecmi tlumaczy na to pytanie odpowiedz zna tylko on i pokazal ze jest tchurzem draniem skoro tak ja potraktowal- sms-a napisal- naprawde meskie

autorko co u Ciebie ? pozdrawiam

To trzeba od niego zażądać szmalu na skrobankę:O.Widać że łajdak.No i niech za wszystko oszust płaci.No i możliwe że można by go podać do sądu za to że jest oszustem matrymonialnym;).

Dopiero dzisaj ma dostęp do komputera, przez weekend w domu internet nie działał, tak sobie poczytałam co napisaliście jak mnie nie było, no i przykro mi się zrobiło, dulszczyzno- poziom materialny nie mu tu nic do rzeczy , ja po prostu nie będę miała za co żyć, nie wiem do kiedy będę mogła pracować potem macierzyński, może wychowawczy bo nie mam tu nikogo, mieszkanie jest obciążone hipoteką, wiesz jak trudno będzie je sprzedać??? a gdzieś z dzieckiem mieszkać muszę. Ma jeszcze raty za parę sprzętów do domu. To nie jest takie proste do tego dochodzą zranione uczucia ja naprawdę go kochałAM , KOCHAM, NADAL POMIMO BÓLU....

Powiem Wam coś jeszcze co mnie z nóg zwaliło, w sobotę wieczorem zadzwonił do mnie , numer zastrz.chyba był wypity, spytał czy mu wybaczę, chciałam tylko wiedzieć dlaczego tak podle postąpil i tu niespodzianka, była dała mu warunek albo się ze mną rozstanie albo nigdy więcej dzieci nie zobaczy , a ona go zniszczy finansowo - alimentami , dzieci też nastawiła w odpowiedni sposób, podobno prała mu mózg od dłuższego już czasu dla mnie to śmieszne ale faktycznie mu wyprała. Powiedział , że nie wie co robic ale bardzo sie jej boi ????!!!!! BARDZO MNIE KOCHA, NIE WYOBRAŻA SOBIE ZYCIA BEZE MNIE!!!! JA PIERD.... potem sie wyłaczył, nawet nie miałam jak oddzwonić.......

witaj!!! hmm, ciezka sprawa dlaczegoa takie babsko ma taki wplyw na doroslego faceta???!!! a kom. nadal ma wylaczona??? probowalas sie z nim kontaktowac???