Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 12121212

Pomóżcie bo nie wiem co robić!!!!

Polecane posty

Gość 12121212
próbowałam, cały czas ma wyłączony, on jest bardzo podatny na sugestie innych, wiem , że to dziwne ale wystarczy rozmowa z nią a zachowuje się jak opętany, nie mam juz siły, zależy mi na nim ale nie mogę się tak męczyć. Wpadłam na taki pomysł , że skoro dzisiaj jest dzień ojca to jakos sprobuje mu mój "prezencik" mu przekazać. Może poproszę brata żeby mu do pracy zaniósł, zawinęłam to pudełeczko w dwie wstążeczki, niebieską i różową... wiecie dlaczego... przywiązałam do różowej wstążeczki śliczną kartkę z gratulacjami z narodzin córeczki, a do niebieskiej z narodzin synka, dopisałam NIESTETY CIEBIE TO OMINIE, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO TATUSIU!!!! Fajny pomysł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalaajlowiubejbe
O rany. Z kalesonami się związałaś a nie z facetem. Facet 6 lat po rozwodzie i była żona ma na niego taki wpływ? Wierzyć się nie chce. Przecież oni już dawno mają sprawy majątkowe i opiekę nad dziećmi pozałatwiane. Dzieci już chyba spore są i mogą się z nim widywać bez jej zgody? Więc w jaki niby sposób może mu zaszkodzić? Alimentami? Jeśli rozwód był z jego winy to może wystąpić o alimenty ale to od sądu zależy czy je dostanie a nie od tego, że ona tak chce. Zastanów się lepiej na czym ta jego wina polegała i czy nie powinno to być nauczką dla Ciebie. No i jak niby ma mu załatwić brak kontaktu z dziećmi? Rzuci wszystko i do Australii pojedzie? Strasznie dużo histerii w tym wszystkim. Myślę, że ten Twój facet to zwykły dupek nie wart zachodu. Wystąp o alimenty już teraz. Jeżeli byliście w konkubinacie, to sąd może uznać Twoje roszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
rozwód nie był z orzekaniem o winie, straszy go wysokimi alimentami na dzieci , tym , że córk a ojca na co dzień nie ma, że tak cierpi , że go tak kocha, że to zle na jej psychikę wpływa, ostatnio było masę smsow typu, tatusiu ja żyć bez ciebie nie mogę dlaczego nie jesteś z nami, przecież to ja jestem najważniejszą kobietą w Twoim życiu... itp. Myślę że to pisała ex z dziecka telefonu. On wtedy nie odzywał sie do mnie i ryczał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
bardzo dobry pomysł na prezent !!!!!!!! tak myslałam , że to szantaż ze strony byłej i wiem , że on Ciebie kocha a co do alimentów to sąd nie jest głupi i nie bedzie wyznaczał kosmicznych alimentów , może to byc jakis procent jego dochodów a nie tyle ile ona sobie życzy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
ja trzymam kciuki za ciebie i waszą miłość !!!! może wreszczie zrozumiał , że zachował sie jak dziecko ! przez cały czas mysle o Tobie i układam w głowie scenariusze ale same pozytywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
córka ma 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
Dzięki "tylko nie szalej" , teraz to ja już nie wiem co o nim myśleć, czy nawet jesli zechce łaskawnie do mnie wrócić to poiwnnam byc z takim czlowiekiem??? Ja też myslę że on mnie kocha, ale może bardziej kocha swoją córkę, nie wiem może ona jest dla niego ważniejsza a na to chyba wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
Wiecie nie znam tej miłości rodzicielskiej, poznam za jakiś czas, ale może można tak kochać, to widać że ona - córka jest dla niego wszystkim. Chyba dam sobie z nim spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
poczekam na reakcję po tym jak dostanie paczuszkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
tez jestem pewna że to ex, dziwi mnie tylko że on się tak daje, ona jest teraz dla niego słodka jak miód, on kompletnie nie wyczuwa że to gra, kiedyś jak odezwałam sie w sprawie alimentów, chodziło o to że nie brał żadnego potwierdzenia jak jej dawał, to prawie się obraził, po co mi ta walka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze:( na bank to była żona:( sama jestem matką po tzw."przejściach"; wiem doskonale jak łatwo mozna zmanipulwoać dziecko:( cokolwiek byś zrobiła teraz, będzie skazane na niepowodzenie:( jesli w jakikolwiek sposób będziesz chciała wzbudzić w nim poczucie winy z powodu twojej samotnej ciązy - staniesz na jednym poziomie z jego byłą zoną; popieram poprzednie glosy, żebyś wystapiła bez emocji o podział waszego wspólnego dorobku i ustaliła, co z mieszkaniem, z ratami i td; na zimno, z przekonaniem w głosie, że uznałaś wasz związek za zakończony przez niego; być może obudzi się niedługo i zrozumie swoj błąd; ja bym wtedy - mimo wszystko - przebaczyła; a wiadomości o ciąży nie powinnaś taić przed nim ani dnia dłużej; on jest tak samo rodzicem jak i ty;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
No cóż dowie się właśnie dziś, poczekam na reakcję, jeśli się ocknie to nie wiem czy potrafię wybaczyć, za dużo mnie to kosztuje, i do idaalia - piszesz że jesteś mamą , powiedz mi proszę czy mozna aż tak postąpić z miłości do córki, wydaje mi się że swoje dziecko postaram sie kochać miłością rozsądną nie zapominając o sobie samej ale nie wiem może mi się tylko wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulszczyzna
mieszkanie z obciązoną hipoteką sprzedaje się dokładnie tak samo jak kazde inne, więc tu nie widzę większego problemu, i chyba raczej wobec postawy Twojego gacha nie masz innego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
napisz nam koniecznie jak zareagowal na prezencik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
wg mnie miłośc do dziecka a do kobiety to dwie różne miłosci można je pogodzic i oddzielic i Wy musicie to zrobic , jesli chcecie byc razem ja mam dwie córki i nowy zwiazek , mam czas dla każdego i każdego kocham mysle, że można dużo wybaczyc ............ kciuki trzymam nadal bardzo mocno !!!!!!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
witam, prezencik dotarł wczoraj, czekałam czekałam... już zwątpiłam a późnym wieczorem przyjechał, wpuściłam go nic się nie odzywałam , płakał jak dziecko , uwierzycie??? kłękał i błagał o wybaczenie, nie wie co mu się stało, był psychicznie wykończony, chciał już mieć spokój, stwierdził, że jest slaby psychicznie i się poddał i takie tam... błagał żebym ślubu nie odwoływała , że za tydzień będziemy małżeństwem , powiedziałam że się zastanowię, że musze pomyśleć. Całą noc nie spałam, nie potrafie mu uwierzyć, jestem wykończona, nie wiem czy chcę być z kimś takim, nie wiem co będzie a jak wywinie mi za jakiś czas podobny numer bo eks tak zechce. kompletnie mu nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
przełóż termin ślubu , powiedz , że potrzebujesz czasu usiądzcie i porozmawiajcie spokojnie o tym co bardzo się Tobie nie podoba , jakie masz obawy czasami trudno zaufać , ale warto wiem z własnego doświadczenia że kazda rana boli , też musiałam na nowo zaufac i zrobiłam to choc nie było łatwo i BYłO WARTO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
autorko "tylko nie szalej" ma racje dlaczego masz sie do czegos zmuszac??? teraz nie wazny jest slub, przelozcie go ty potrzebujesz czasu aby oswoic sie z sytuacja, mu na nowo zaufac a slub moze poczekac lepiej wziac go pozniej ale w pewnosci niz teraz lamac sobie glowe czy Ci za jakis czas podobnego numeru nie wywinie zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do 12121212
Myślę, że powinnaś zaufać swojemu przeczuciu. Z tego co pisałaś facet nie jest wart, by go obdarzać zaufaniem. Nie do końca wierzę w destrukcyjną rolę jego byłej żony. Jego zachowanie jest strasznie histeryczne. Bo zrozumiałam, że oprócz słów z jej strony nie było żadnych konkretnych ruchów. A ponieważ są rozwiedzeni i wszystko mją ustalone, problem jej gróźb mogła by rozjaśnić jedna wizyta u prawnika. On na pewno Cię kocha, ale sposób w jaki postępuje pozostawia baaaaardzo wiele do życzenia. Czasem w takich przypadkach lepiej sobie odpuścić, niż żyć cały czas w niepewności. Jego była nie wyparuje, a jeśli on tak reaguje na każde jej słowo, to ja nie wróżę wam dobrze. Tylko nie szalej ----> to fajnie, że tak szczerze się zaangażowałaś w sprawy obcej osoby. Ale niestety mam wrażenie, ze za sprawą 12121212 chcesz się pośrednio odegrać na kimś, kto tobie napsuł krwi. Wiesz, nawet jak 12121212 wygra z byłą swojego faceta, tobie to i tak nie przyniesie ulgi. Sorry za ten wtręt, ale po przeczytaniu twoich postów mam wrażenie, że właśnie tak wyglądają Twoje motywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
macie racje poczekam, przełoże ten ślub na bliżej nieokreślony termin, musze się zastanowić, choć targaja mną straszne uczucia, od bezradności do nienawiści, a co jak za jakiś czas oznajmi mi że wybiera dzieci bo coś tam , bo one nie rozumieja a ja jestem dorosła więc zrozumiem... okropne to uczucie niepewności, zadzwonił do mnie i spytał czy może do domu wrócić , powiedziałam że ja go z tego domu nie wyganiałam i że to jeszcze jest jego dom, ale nie wiem jak sie przy nim zachowam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
zastanawiam się co takiego jest w tej eks że on się jej boi, jak można bać się drugiego człowieka??? Rozmawiałam tez z jego bliskim kolegą, z którym pracuje, okazało się że cały czas dostawał sms-y od córki ( niby) był nimi dosłownie bombardowany, a to ze mama mu wybaczyła (to że się rozwiedli ), że go cała trójka bardzo kocha, że mogliby razem na wakacje wyjechać, że nie powinien odmówić, że córka jest jego jedyną ukochaną kobietą!!!!!! tego nie mogła pisać 10 letnia dziewczynka. Kolega mówił, że on czytał i płakał, no nie mogę skoro tak ja kocha to niech lepeij idzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
...zaufaj mu , postaraj się i myśl pozytywnie , spójrz na to z jego strony na mnie kiedys rodzice wywierali taki wpływ - przez chwilę wycofałam się ,ale wróciłam i nie żałuję . jestem szczęsliwa . usiadzcie pewnego wieczoru i wyjasnijcie sobie wszystko, a potem ......... ustalcie między sobą , że tych dni nie było( złych dni ) ,zapomnijcie o tym , nie roztrząsajcie - przesunął się tylko termin ślubu .... przede wszystkim starajcie się wybaczyc , choc na to potrzeba czasu myśl wyłącznie pozytywnie i nie czekaj na dzień , który znów się powtorzy - pamiętaj , że takiego dnia już nie będzie - zaufaj mu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
no i jak z czymś takim żyć.............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
to eks pisze chce go koniecznie tobie odebrac wyjasnijcie sobie jak widzicie swoją przyszłosc wyjasnij czego oczekujesz a on niech powie jak wyobraza sobie kontakty z dziecmi musicie to wyjasnic raz na zawsze między sobą i wtedy zamknąć ten epizod raz na zawsze i nigdy do niego nie wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
dużo zależy od Ciebie - daj mu szanse , może wyjedzcie na kilka dni sami , bez jego telefonu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa caninaaa
wspolczuje wiem ze ci ciezko ale jakos dasz rade lepiej ze teraz to zrobilk niz gdybyscie potem milei dzieci.dasz rade.czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
daj mu szansę , zaufaj mu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wyjasnijcie sobie wszystko i potem wymażcie te dni ze swojej pamięci trzymam kciuki - pozdrawiam , zajrze wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
cyt : do 1212.... Tylko nie szalej ----> to fajnie, że tak szczerze się zaangażowałaś w sprawy obcej osoby. Ale niestety mam wrażenie, ze za sprawą 12121212 chcesz się pośrednio odegrać na kimś, kto tobie napsuł krwi. Wiesz, nawet jak 12121212 wygra z byłą swojego faceta, tobie to i tak nie przyniesie ulgi. Sorry za ten wtręt, ale po przeczytaniu twoich postów mam wrażenie, że właśnie tak wyglądają Twoje motywy. chyba niewiele wiesz o życiu ..... a co ja mam do życia 12121.... ? chce jej doradzic by tego nie żałowała , bo wierzę , że ten facet bardzo ją kocha a faceci są słabi psychicznie nie oceniaj ludzi na podstawie kilku wpisów ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie szalej
jeszcze jedno do : do 12121212 mnie nikt nie "napsuł krwi "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
12121212 porozmawiajcie na spokojnie, bez wyrzutow- niech Ci wyjasni swoje postepowanie i powie co dalej zamierza slub moze poczekac a Ty sie tyle nie stresuj bo teraz dzidzia najwazniejsza!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×