czekam na Niego już 4 miesiące!!!

tez czekam juz tydzien sie nie odzywa :(

na mnie czeksz:)??

mój się odzywa....ale tak bardzo za Nim tęsknię, a u Ciebie co się wydarzyło??

zl. nie, nie na Ciebie

ja czekalam dzisiaj 4 godziny :(

kwintesencja i doczekałaś się??

olać i zapomnieć! przepraszam, ze tak cynicznie, sceptycznie ale nie warto... to, ze czekasz niczego nie zmienia, a Ty tylko przez to cierpisz i sobie wkręcasz zamiasat jak najszybciej to uciąć a tak przedłużasz agonie... szanuj swoje zdrowie :) pozdrawiam i zyczę powrotu do świata żywych - jak najszybciej :)

abra kogos mi przypominasz z tymi 4 miesiącami ;-)

kolorowa37 tak,a kogo?/ sączę sobie amaretto

aNNalogia to nie wchodzi w grę

wychodze z załozenia..nie zyje sie przeszłoscia ani przyszłoscia ale terazniejszoscią:-) ponadto wierze w przeznaczenie, gdyby kochał, gdyby była to miłosc ta prawdziwa, gdyby to był TEN, byłby przy Tobie.... chyba ze cos sobie niedopowiedzieiscie...hmm...ale milosc nie wymaga zbyt wielu słów, czegos się chce bądź nie dopiero gdy człowiek jest zakochany dopisuje lub dopowiada sobie całą filozofie i gdyba a zycie tak naprawde jest bardzo proste :-)

kolorowa37 gdyby to było takie proste, ale nie jest ale to jest TEN- mam nadzieję, ze On o tym wie

abra --- niewazne kogo;-) poprostu ktos dzis juz mowił ze czeka 4 miesiące..

to nie byłam ja...

no wlasnie abra tak naprawdę wszystko jest mozliwe, jesli zależy tylko od nas, gorzej jak od kogos jeszcze... ale jesliby czuł jak Ty, myslisz ze czekałby 4 miesiące? tzn nie znam syt i nie chce oceniac i nie mysl ze zle ci zycze :-) tylko wiem ze czasem lepiej nie zyc złudzeniami, bo to bardziej czasem nas rani, niz konkretna osoba, tzn sami czasem siebie bardziej ranimy przez swoje złudzenia niz sam obiekt westchnien

kolorowa37 dziękuję:) On też na mnie czeka...

a ja czekam rok....:(

PowerpuffGirl87 i jak sobie radzisz>>??

glupie jestescie, ze czekacie zamiast znaleźć sobie nowego chlopa.

dokladnie, glupie jak cep:) nie czekamy :P