Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieco rozgoryczona

zarliwie zabiegal o mnie na dyskotece a potem podziekowal jedynie za piekny ....

Polecane posty

Gość nieco rozgoryczona

wieczor. I teraz nie moge przestac o nim myslec:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morał jest taki-
nigdy nie wierz mężczyżnie na pierwszym spotkaniu.oni mają takie jazdy często:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco rozgoryczona
No po prostu nie moge w to uwierzyc:(( Poznalismy sie na parkiecie wczoraj na disco i przez caly wieczor tanczylismy razem. On o mnie tak zabiegal, mowil, ze jestem wspaniala, ze na niego tak dzialam....a jak skonczyla sie disko, podziekowal mi jedynie za piekny wieczor i powiedzial, no to pa:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco rozgoryczona
Nie spodzuewalam sie slubu, ale myslalam, ze moze zechce sie ze mna umowic, na dysko byl nawet o mnie zazdrosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak już jest... Dobrze, że jeszcze Ciebie nie bzyknął. A poza tym kolo był zapewne pod wpływem alkoholu... Dziewczyno, tam się raczej nie szuka facetów na stałe, a na jedną noc. Takie jest życie. Wyjątki są, to fakt, ale nie zdarzają się za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu dużo mówić
pewnie liczył, że może cię przelecieć. nie dawałaś mu powodu do myślenia, że mógłby więc spasował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chciałaś obciągnąć
w kiblu ani nie zapytałaś "u mnie czy u ciebie?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak mam. Wczoraj spedzilismy bardzo mila noc na dyskotece. Tylko ze ja mu dalam swoj numer a rano stwierdzilam, ze podoba mi sie jego kolega jednak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco rozgoryczona
Wczoraj o tej porze szykowalam sie z kumpela na disco a dzis siedze i bladze sie po domu z chyba zlamanym sercem:((( Ja wiem, ze to glupie, znalismy sie tylko jeden wieczor, ale on we mnie cos rozpalil, jakas iskre namietnosci, ktorej od dawna w moim zyciu nie mialam. zauroczylam sie:((( Wlasnie on na tej dyskotece nie byl ani namolny, nie probowal mnie obmacywac ani w tym stylu. glownie tanczylismy, pilismy drinki przy barze. patrzyl mi sie w oczy i wciaz powtarzal jaka ja cudna. Wcale nie chcial mnie zaciagac do kibla ani w tym stylu. w tancu pare razy pocalowalismy sie. nie moge w to uwierzyc, ze caly wiueczor tak mnie adorowal a potem nagle "pa" i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam, naucz sie, ze po alkoholu mowi sie i robi rozne rzeczy (patrz ja wczoraj ;) ), a po drugie to SLOWKA to tylko piekne SLOWKA. wylecz sie z naiwnosci czym predzej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś ty głupia
na dyskotece to normalne, nie filozofuj tylko idz na nastepna impreze, tam wyrwiesz nastepnego,a nie bedziesz sie tym zamartwiac. na imprezie męża nie znajdziesz ;] a nawet jak sie z toba kiedys jakis umowi to tez tylko w nadziei ze dasz mu dupy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhnh
też tak miałam ;D tańce, rozmowa, on bierze mój numer telefonu przed powrotem do domów i... nigdy nie dzwoni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa bardzoo
a ja na dyskotece poznałam swojego obecnego męża miałam wtedy 16 lat i jestesmy szczęśliwym małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam wlasnie zawsze inaczej - daje ten numer, a oni wydzwaniaja, a ja sie budze rano i zonk ;) zawsze mi sie musi cos odwidziec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh a ja
a ja nigdy nie podaje nr tel, co to ja jestem.... musi mi sie naprwde spodobać w 100% pod kazdym wzgledem zebym dała nr tel. a tak to co, cała dyskoteka chłopaków ma miec mój nr?? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie daje byle komu, zdarzylo sie moze tak z.. 4 razy, ze ktos mi sie naprawde spodobal i sie calowalismy i bawilismy razem cala noc, a potem dalam numer. i tylko raz chcialam sie dalej spotykac ;) a dzisiaj wlasnie doszlam do wniosku, ze podoba mi sie kolega chlopaka, z ktorym bawilam sie wczoraj, a wczoraj go olewalam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco rozgoryczona
Nie przelizalam sie z nim. Pocalowalismy sie pare razy, ale byly to raczej delikatne pocalunki, nawet nie bylo jezyczka. Nie twierdze, ze to zaraz mialaby byc milosc na cale zycie, ale skoro tak mnie adorowal na parkiecie i caly czas powtarzal jaka to ja niepowtarzalna i wyjatkowa to dlaczego nawet nie pofatygowal sie by mnie lepiej poznac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo moze wytrzezwial? ;) jak mnie wczoraj tamten odprowadzal, to tez juz trzezwialam i juz chcialam, zbey sobie poszedl ;) nie spodziewaj sie po dyskotekowych znajomosciach czegokolwiek! alkohol robi swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco rozgoryczona
no coz szkoda:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam identyczną sytuację dwa lata temu. Tylko, że tamten frajer chodził i rozpowiadał do tej pory, że złamał mi serce:P oczywiście wyjaśniłam mu, że coś podobnego nie nastąpiło... czy mi uwierzył? nie wiem, ale od tamtego czasu nic nowego na \"nasz\" temat nie usłyszałam. Też poznałam go na dyskotece. Też zabiegał o mnie cały wieczór. Szeptał mi czułe słówka itd, itp. Same wiecie. No a ja mu uwierzyłam, było mi miło, że mnie adoruje. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Teraz na pierwszym spotkaniu nie mięknę, idę jak na bój, udaję złośnicę, a faceci o dziwo... wszyscy na to się łapią:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprota
ile ty masz lat? dyskoteka , alko , atmosfera to sprzyja takim gadkom szmatkom jeszcze 2 kata temu sama sie na to łapałam , tylko prawda jest taka , że albo facet szuka sobie laski do bzyknięcia i wali takie kocopoły , albo poprostu chce poflirtowac i tak sobie gada, może i ktos kogos poznał na disco i cos ztego wyniklo , ale nie oszukujmy się na disco jest pełno ludzi co szukają sexu i to zarówno dziewczyny jak i chłopaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze Obca
Faceci na dyskotece szukają panny tylko na jeden wieczór więc im tak szybko nie ufaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×