Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely_flower

Jak poderwać dużo starszego faceta???

Polecane posty

Gość malamiii
Do Ewci@ : Nie jestem na tyle odważna by tak mu wprost powiedzieć , iż wpadł mi w oko :( . Co do zaplanowania Twojego spotkania , to ja bym np . pojawiła się w miejscu gdzie on często bywa , iż niby się tam przypadkiem znalazła , i nie dała mu możliwości się tak szybko spławić , po tem bym wszystko wyłożyła i zapytała się w co gra a po tem po jego ruchach czy gestach zorientowała się czy mówi prawdę czy tylko Cię okłamuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
moze czas na szczera rozmowe albo podryw?? a co mojego instruktora to jak mam zaplnowac to spotkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
kiedys jego plac znajdowal sie przy samej ulicy i jak szlam po chodniku to czasami weszlam jak stal na placu a teraz ich plac przeniesli gdzies w glab az za jakies budynki i nie chce mi sie tak specjlanie lazic bo nawet nie miala bym jak tego wykrecic :/ mnie juz kusi aby zadwzonic do Niego i zapytac sie Go wprost czy On mna gardzi i do ktorej pracuje czy moze sie ze mna spotkac jutro po pracy:( Tylko znajac jego pewnie sie wykreci,ze nie, bo snieg bedzie padal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
Do Ewci@ : Powstrzymaj się i na razie nie dzwoń , może weź sobie tak spokojnie to wszystko ułóż w główce , pomyśl nad tym czy traktował Cię poważnie czy dał Ci jakikolwiek znak i gest udowadniający iż jesteś dla niego wartościowa i chce coś więcej . Jestem osobą , dla której liczą się gesty , więc na jego słowo "kocham Cię " bym tak nie zwróciła uwagi gdyby nie poprzedził je jakiś czynem czy gestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
to po jakiego ciula dzwonil kiedys i sie pyta co u mnie slychac. raz na tydzien idzie do pracy do mojego brata i sie pyta co u mnie, chcial mnie nawet pocalowac ale ja spier... sprawe, wiem,ze to jeszcze o Niczym nie swiadczy ale on juz nie raz wyznal,ze mu na mnie zalezy,ze nie jestem mu obojetna. ja poprostu chce sie z Nim spotkac i wyjasnic jak jest miedzy Nmai. kiedys zostawilam liscik mu w jednej z skaizek. jak sie go zapytalam czy przeczytal odpowiedzial,ze tak i ze bardzo mu sie spdobal i ze on tez jest na tak. No kurde a jak mnie zobaczy na miescie to wnet wyskoczy z tego samochodu i na mnie wyzywa,ze tak szybko jezdze bo ja mu zaraz uciekne i juz mnie niema. sory ale ja nie jezdze 40 km/h po miescie jak nauka jazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
hmm , to rzeczywiście coś jest z nim nie tak . Może na prawdę jest tak nieśmiały , iż trudno mu się przełamać , albo po prostu się czegoś boi . Najlepiej zorganizować spotkanie tak by nie miał wyjścia ucieczki ;D . Kochana nie wiem już sama to spotkanie to już ostatnia deska ratunku dla Ciebie moim zdaniem . Z jednej strony Ci zazdroszczę iż się pyta o Twoją osobę i jak Ci się powodzi , wiele bym dała by mój instruktor tak się mną interesował . Sama bym chciała chodź raz się tylko z nim pocałować , mam cholerną ochotę na to . :( ale nie umiem wyczuć czy jest mną zainteresowany czy nie , nie wiem jak mu pokazać gestami iż wpadł mi w oko , a widzę iż Ty bardziej masz w tym doświadczenie to może byś mnie jakoś na to naprowadziła , hmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
delikatnie szturnij kolana jego przy zmianie biegow albo jak bedziesz zmieniala biegi. ostattecznie mozesz pusci mu oczko jak bedziesz odchodzila :) musz zaczac delikatnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
zawsze odsuwa kolano kiedy zmieniam biegi a nawet kiedy go szturchnę delikatnie to i tak nie zwraca na to uwagi . Już mnie nawet za rękę nie łapię by pokazać jak zmienić biegi tylko czasem jak chce mi znowu pokazać iż robi się to delikatnie i w swobodnie . oczko też odpada . hmm może masz jeszcze jakieś inne pomysły przepraszam iż tak Cię męcze z tym ale wykupiłam z nim tylko jeszcze 10 godzin i koniec , więc chce to jeszcze wykorzystać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lakier20
Ewci@ albo zrób odwrotnie, zagraj... Zadzwoń do niego i mu powiedz,że masz już tego dość, chcesz urwać kontakt bo ileż może Cie tak wystawiać, że nie jesteś jakąś zabawką.... Najchętniej powiedziałabyś mu to w cztery oczy jak robią dorośli ludzie ale wiesz, że z jego strony nie ma co na to liczyć...... Może go ruszy, zrozumie, że jednak mu na Tobie zależy i się umówi..... Innego pomysłu nie mam :P Malamiii ja na Twoim miejscu po prostu bym do niego zadzwoniła lub wysłała smsa typu : "Może kawka jutro? O której Ci pasuje?", "Jakie masz plany jutro? Może wyjdziemy gdzieś na kawę" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
a zrob, zeby zapial Tobie ramiaczko od stanika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
malamii a kiedy masz jazde? Nie pisz, ze zawracasz glowe, bo chetni Ci doradze na tyle ile bede mogla wraz z innymi forumowiczami :) Wiem jak bardzo wazna jest rada, bo sama jej potrzebuje bo jestem w duzej kropce. Ty jestes w wowiele lepszej sytuacji bo masz jaeszcze jazdy a ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
Do Lakier20 : nie odważę się na sms-a takiego typu :( po za tym nie jestem pewna czy nie ma dziewczyny , podobno mieszka z dziewczyną co jest dla mnie dziwnie , bo pracuję cały dzień i wieczorem na jego miejscu chciałabym spędzić wieczór ze swoim partnerem a on lubi wyskoczyć do baru czy na dyskotekę , i w weekendy tak samo , nie sądzicie , że to dziwne jest ? skoro w weekend to jedyny taki czas by spędzić go z ukochaną osobą ; ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamii, ale z tego co piszesz, wynika, że jednak też mu się podobasz. Ale tak na wszelki wyoadek zwróć uwagę, czy on taki jest tylko wobec Ciebie, czy może także wobec innych kursantek, gdy je widzi... A jeśli już będziesz mieć pewność, że tylko wobec Ciebie jest taki, to zastosuj mały fortel, aby zobaczyć, czy się bardzo przejmie: któregoś dnia podczas jazdy, zatrzymaj sę gdzieś w bezpiecznym miejscu i zacznij udawać, że Ci się zrobiło słabo... Zobaczymy, co on zrobi... W każdm bądź razie potem, w ramach podziękowania za pomoc, możesz go zaprosić na kawę:D Ja tak planowałam zrobic, gdy jeszcze podobał mi się mój instruktor, ale zrezgnowałam z tego pomysłu, gdy mnie opierniczył za jazdę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
mam do niego zadzwonić we wtorek i powiedzieć mu kiedy się z nim umówię na kolejne jazdy , hmm na ramiączko się nie odważe bo on nie jest właśnie z takich to już wybadałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
Nie nie wytrzymam.... to nie, to tez nie, i to tez nie... to kurcze co? Muszis zgo jedynie jakos sprowokowac w rozmowei) Mma pomysl,ale napiszcie co o tym sadzicie: chce zazdwonic do Niego i sie go zapytac dlaczego tak mna gardzi i tak rani. czym sobie na to zasluzylam,ze mnie tak olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
Do Dorotella : co to innych kursantek zachowuję się obojętnie , jest inny niż do mnie do mnie jest bardziej taki przyjazny , kiedyś mnie podwiozła jedna z jego kursantek do domu bo pomyliłam sobie godziny to był inny dla niej taki obojętny i wykonywał to co musi wykonać w swojej pracy . powiem wam też iż kiedyś jedna kursantka po mnie trochę na niego czekała bo się spóźniliśmy 5 minut i miałam sobie jego szefa numer spisać który był na drzwiach więc jak wysiadłam mogłam sobie bez problemu ten numer spisać a on zaczął szukać telefonu i numeru szefa by mi podać jego numer co nie miało trochę sensu . zauważyłam , też iż lubi ze mną jeździć . ale nie mam odwagi jakoś bardziej poruszyć jego sercem , chciałabym go jakoś gestami przekonać do siebie bo słowa to nie wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
hmm a może napisz sms-a ? że masz dość gardzenia z jego strony ? że czujesz się jak takie zero kiedy Cię tak traktuję , że miał swoję szanse i że nie zamierzasz już czekać dłużej . Ewo ja jestem nieśmiała jeżeli chodzi o takie sprawy i brak mi dowagi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
Rozumiem Ciebie,ze jestes niesmaila. bo kazdy z nas jest niemsialy. ale musisz przemalac sie w koncu. Smsa nie chce pisac bo wiem,ze nie odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
hmm to zadzwoń jeżeli masz tą pewność , iż odbierze . hmm , sama już nie wiem . Najchętniej to bym się rzuciła mu na szyję i dała takiego namiętnego całusaaa że szok ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lakier20
Dorotella ładnie to wymyśliłaś xDDD osz Ty :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
a jak ktoregos dnia sie wkurzylam i mu napisalam smsa o tresci: "Zaluje,ze wyznalam prawde, bo wyszlam na idiotke" to od razu odzdwonil i nakrzyzcal,ze nie mam takich glupot opowiadac bo tak nie jest. nie wyszlam na idiotke i,ze wszytsko jest w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
rzeczywiście ten facet jest strasznie trudny do rozgryzienia , jdziwie się iż jeszcze nie oszalałaś . No to zadzwoń i powiedz wszystko co czujesz i jak Cię traktuję zobaczymy co powie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
ja nie oszalalm jak narzie do tej pory. staram sie nad tym kontrolowac ale taka tesknota mnie juz bierze,ze szok :( tak bym chciala go uslyszec i zobaczyc a o przytuleniu nie wspomne. czuc ten zapach jego....ehhh... marzenie scietej glowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lakier, ja miałam tyyyyle pomysłów, gdy sama jeszcze się bujałam w swoim instruktorze. A że żaden nie wypalił, to może chociaż Wam pomoże... Np. taki pomysł miałam z jogurtem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
hmm , Dziewczyny żałuję iż ja nie mam takich pomysłów jak wy , jak myślicie jak sprawdzić to czy jest mną wgl zainteresowany ? Nie mam niestety odwagi go wprost spytać o takie rzeczy , raz mu przez przypadek powiedziałam iż jego specyficzny charakter jak dla mnie jest pociągający nawet nie pamiętam co wtedy odpowiedział .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
spontanicznośc, spontanicznosc i jeszcze raz spontanicznosc... jest tutaj najlepszym rozwiazenim :) idz na zywiol... ja mojemu sie czesto zalilam albo rozkladalam beradnie recee udajac,ze mi manerw nie wychodzi a tak naprawde umialam :P To byly cudowne dni jak chodzialm na kurs... kiedys nawet podszylam sie pod inna osobe i poszlam do Niego na jazde chcialam ten numer zrobic jeszcze raz ale nie wyszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
wiecie On juz tyle razy mnie zapraszal do siebie, dzwonil sie pytal co u mnie i jest mi z Nim naprawde cudownie bo moge byc nie wiadomo jaka zla i wsciekla to jak tylko jego zobacze to od razu cala zlosc znika i zapominam o wszytskim. liczy sie tylko On a wszytsko dookola przestaje istniec. Traz juz sama nie wiem czy dzwonic do Niego. kurde jest moment,ze teraz bym wziela teelfon do reki i mu nabluzgala do ucha a za chwile cykam sie jak cholera:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
Dototello, czekamy na wyjasnienie o co chodzi z tym joguretm, moze sama wyprubuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
a główna zaintersowana to gdzie sie podziala? malamii gdzie peklas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×