Jak poderwać dużo starszego faceta???

zapytaj się go czy ma żonę, jeśli odpowie, że ma powiedz "szkoda", kiedy odpowie, że nie powiedz "to super" ;) i po kłopocie a jeśli musi być to temat związany z samochodem, to proponuję zapytać się go jaki samochód by polecał, jakim jeździ i dlaczego, jak powie, że dużym, to skomentuj "jak się ma rodzinę, to duży potrzebny", jak powie, że małym, to skomentuj "to a nie ma pan rodziny" - już się czegoś dowiesz, poza tym możesz mu dzielnie asystować przy naprawie ;)

Dzięki, jak uda mi się przełamać to musze tego spróbować. :p Wstydzę się trochę bo jeszcze powie ojcu i będzie cyrk :p A Ty jak często się spotykasz z ta Twoja klientka?

w teorii wszystko wygląda prosto wątpię że chciałby coś wspomnieć Twojemu ojcu, ten uznałby raczej, że facet ma przywidzenia spotykamy się średnio co miesiąc może powodzenia! daj znać jak Ci poszło! Ty pewnie do mechanika tak często nie jeździsz?

Można by rzec, że raz w miesiącu/ raz na dwa miesiące jakoś tak. Zawsze jest coś do zrobienia. ;) Nie dziękuję! To mówisz, że dziewczyna domyśla się Twoich intencji tak?

jesteś więc stałą bywalczynią tego zakładu dziewczyna na pewno się domyśla i tak jak pisałem próbuje mi jakoś pomóc - sytuacja jest niezręczna, dziwna i zagmatwana to jest tak jak z poplątanym sznurem, kiedy próbujesz go rozwiązać a on się coraz bardziej plącze a co mechanik nic nie podejrzewa? dobrze go obserwujesz?

Może w prost spróbuj zapytać czy nie chce wyjść na kawę pogadać od tak..oczywiście jeżeli dobrze wam się prowadzi rozmowę. Raczej sie nie domyśla. Może nie jest zainteresowany ;/

dziękuję za radę ciekawe czy ona w ogóle pija kawę jak rozmowa się rozkręci to może spróbuję

Proponowałbym miejsce publiczne może jakaś kawiarnie czy coś, aby dziewczyna się nie przestraszyla. Jak kawa nie to będzie co innego ;) Spacer również jest dobrym pomysłem. Przynajmniej z mojego punktu widzenia.

Ech...spotkałam się z innym w sumie ale też starszym na herbacie. Niby wszystko ładnie pięknie. Wcześniej rozmawialiśmy i pisaliśmy i było okej. I podczas spotkania tez a na drugi dzień chyba przemyślenia dały górę "życie jeszcze przed tobą, znajdziesz sobie kogoś w Twoim wieku". Mam doła, a mężczyzna naprawdę sympatyczny...; (

to musiał być herbatnik

O flirt jest łatwo, seks też. Ale związek odpada.

nie ma złotego środka na podryw. Na każdego działa zupełnie coś innego dlatego do każdego trzeba podejść indywidualnie.

spacer byłby bardzo miły :)

Okazało się, że po prostu się zakochał, ale stwierdził, że jestem za młoda ponoć się boi, że go skrzywdzę (trauma po byłej zonie)..

niewiarygodne

Czy to forum jest do wyśmiewania się z kogoś czy co, bo nie rozumiem.

To nie było wyśmiewanie się z mojej strony lecz niedowierzanie. :P

No to powiedz co na ten temat myślisz. ;)

Skrępowany ale mógłbyś czasami napisać jak się potoczyło, ułożyło, wyjaśniło,

facet coś musi kręcić, nie wydaje mi się aby myślał, że go skrzywdzisz, a na pewno to, że jesteś dużo młodsza nie powinno mu przeszkadzać

u mnie bez zmian, pozdrawiam

no i powiało chłodem :P

a dlaczego tak sądzisz? :)

Miałam nadzieje że chociaż u Ciebie po II terminie pozytywnie sprawy się potoczyły i że napiszesz coś więcej:) ale fakt jak bez zmian to nie ma o czym pisać , każdy w swoją stronę poszedł :/

rozumiem z tego, że za Tobą już wszystkie mosty spalone, tak? u mnie to wygląda trochę inaczej, dlatego pisałem, że bez zmian

U mnie te mosty dawno już spłonęły. Brak zainteresowania, zachowaniem niejednokrotnie sprawił mi przykrość , no kretynka ze mnie i tyle. No tak pamiętam jak gdzieś się zapodziała tajemniczo ;) Myślałam po prostu że do tego czasu już wróciła i wszystko wyjaśnione ;) Pozytywnego zakończenia życzę w takim razie.

Szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem tego faceta. Raz mówi ze się boi i ze lepiej jakbyśmy zakończyli spotkania bo się może źle skończyć, ale za chwile widać ze coś go ciągnie i widać ze jest trochę zazdrosny. No nie rozumiem..

A co to rozumieć ? serce mówi tak, rozum nie i tyle w temacie :P

poznasz mnie, pamiętam :) zniknęła potem się na chwilę pojawiła, a teraz wręcz przepadła powodzenie się przyda, dam znać jak coś się wyjaśni a rozum i uczucia rzadko idą w parze

mnie podrywa kobieta o 10 lat mlodsza :) ja mam 32 a ona 22, troche mnie to przeraza ze wzgledu na wiek tzn ze jest taka mloda, jest bardzo mila, usmiechnieta i mlodzi wogole ja nie kreca a wiem o tym :)