Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely_flower

Jak poderwać dużo starszego faceta???

Polecane posty

Gość mimo23
Z brzuszkiem, gratulacje 7 kilogramów!! przeczuwam ,że wytrwasz dalej... :) i mam nadzieję, że sukces pociąga sukces, strasznie tego teraz potrzebuję, Pisz na maila: mimo23@interia.eu jeżeli potrzebujesz wsparcia przy odchudzaniu a może i ja coś się dowiem, jaką metodę obrałeś, Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam powiedzieć, mam 43 lata i jestem w związku z 15 latką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tylko do wyboru 15 latkę, albo 15 latkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do psychiatry, związek z 15 hahahaha, może jeszcze seks uprawiacie. Zboczeniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kraj teraz jest zj****y, kiedyś 15 latki miały facetów za mężów duzo starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj świat ostatnio opiera się na 15 latkach, hmmm dziwne, teraz mam 15 letnią partnerkę, wyglądam na 28 a mam 44 lata. Ale mi przyszło huh, ale jest miedzy nami cudownie, lubię sie wygłupiać, jestem szczupły chłopięcy 180cm. Niesamowite. Myślcie sobie co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 44 lata, ale zawsze jestem sam, nie miałem nigdy żony ani dobrego związku, nie każdy ma szczęście. Pozdrawiam, Grzesiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
forum dla kobiet i faceci placzacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzesiek, dlaczego sam sobie odpisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznasz mnie bo to ja
Hej ;) Wiecie że ja dalej nie mogę przestać myśleć o Marku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z dawna
pisałam na tym topiku jakieś 7 lat temu, trochę :) nie wiem, kim jesteś ty u góry, czy byłaś już wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznasz mnie bo to ja
Od 2013 roku tutaj coś czasami napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznasz mnie bo to ja dziś oznacza to że masz dobrą pamięć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaSara
Odkopuję, ale temat ciągnie się latami, więc można w sumie stwierdzić, że cały czas jest aktywny ;) Jak w temacie: Podoba mi się starszy facet, różnica równo 20 lat (ja mam 35, więc uważam się za osobę dojrzałą, chociaż jestem dosyć żywa i radosna co może być inaczej odbierane przez niektórych), spotykam go jedynie w jego pracy, rzadko bywamy sami, wiem, że on pierwszego kroku nie zrobi, widziałam go jedynie 4 razy, nie wiem czy mu się podobam. Chciałabym zapytać głównie panów jak odebraliby zaproszenie na kawę od kobiety? Czy kobiecie wypada? Boję się, że się na mnie zdenerwuje, albo wyśmieje. Czy gonienie króliczka (mężczyzna zabiega, a nie kobieta) jest takie ważne? Czy jeżeli to kobieta jest 'stroną goniącą', to jej zaloty są od razu skazane na przegraną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podrywaj jak chcesz, co Cie obchodzi jak robia to inni, przeciez kazda para i kazdy czlowiek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagląda tutaj ktoś ze starych forumowiczów, którzy się udzielali? Ciekawa jestem co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz go „zaprosić bez zapraszania” czyli powiedz np. „Wiesz, poszłabym gdzieś na kawę. Może poszedłbyś ze mną?”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jak gość nawet nie pije kawy, to i tak się nie oprze takiemu zaproszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sołtys z uczuciami
nie zawsze idzie według planu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kąt prosty
A nasze dusze się porozumiewają między sobą. Czuję to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmonautka6543
Podoba mi się jeden pracownik uczelni. Jestem z innego wydziału ale ze względu na to, że oba wydziały dzielą budynek, to często mam przyjemność na niego "wpadać". Chciałabym spróbować jak to jest uprawiać seks z dojrzałym facetem i bardzo mnie ta myśl kręci . Rozumiem, że jemu zależy na swojej pozycji, mi także zależy na opinii i wiem czym jest dyskrecja. Chodzi o to, że nie wiem jak mam sprawić by moje myśli stały się rzeczywistością, a on jest dla mnie tylko miły, uśmiecha się, mówi dzień dobry chociaż nigdy nie miałam z nim zajęć, wydaje mi się czasem, że lubi sobie na mnie popatrzeć, próbowałam kilka razy jakoś zagadać ale nie chcę się za bardzo angażować tylko wreszcie się z nim przespać. Czy jest tutaj ktoś, kto potrafiłby mi doradzić co robić? Mam mu to powiedzieć prosto z grubej rury? Jeśli chodzi o wygląd, sukienki i spódniczki to wiadomo spogląda sobie na mnie z góry na dół ale nadal nie dzieje się nic czego bym chciała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihasa
A czy ten pan ma Panią?.. Bo jak ma Panią, to może lubi sobie tylko oblecieć z góry w dół ale już na konkrety się nie Zdecyduje..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmonautka6543
Jeśli chodzi o to, czy kogoś ma to nie wydaje mi się. Nie zauważyłam obrączki, nie wygląda też na kogoś kogo interesowałoby szukanie dziewczyny, jest bardzo specyficzny w zachowaniu i wyglądzie i całe dnie spędza na uczelni, mi się spodobał i wiele razy złapałam go na tym, że mi się przygląda, to on także zaczął się do mnie odzywać jako pierwszy, raz też wyszedł z inicjatywą i pomógł mi w czymś drobnym.... Z tego co zaobserwowałam nie traktuje tak innych studentek, tych z którymi ma zajęcia. W rozmowach na holu jest wobec nich obojętny. Może on po prostu boi się, że mnie wystraszy? Kiedy raz do niego zagadałam wyglądał na bardzo podekscytowanego. Proszę się ze mnie nie wyśmiewać :( Wiem, że jestem młoda i pewnie wyglądam na naiwną i tutaj i w jego oczach ale czasem mam wrażenie, że swoim "zauroczeniem" jedynie mu schlebiam. Średnio wychodzi mi "czytanie" zachowania facetów, a chciałabym więcej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z opisu jego zachowania wynika, że jesteś dla niego istotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmonautka6543
Może ale dalej nie wiem co mam robić :( Podejść i powiedzieć mu coś w stylu "Podoba mi się Pan" i dać mu na kartce swój numer?? Jak by to w ogóle wyglądało z jego perspektywy? Czy to nie dziwne, że to ja miałabym zrobić ten krok? Długo już czekam żeby to on może coś powiedział czy zrobił ale nawet jak dochodzi między nami do interakcji to i tak jest to w granicach przyzwoitości, jest po prostu miły :/ teraz przez jakiś czas go unikałam, może to też błąd, może wysyłam mu sprzeczne sygnały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś i ja miałem podobny przypadek. Szalenie podobała mi się taka jedna dużo młodsza dziewczyna. Do dzisiaj uznaję ją za ideał kobiecości zarówno pod względem fizycznym i mentalnym. Trochę się na tym moim zauroczeniu przejechało moje ego i w efekcie wyszedłem na buraka. Chyba się przeliczyłem. Piszesz, że ten facet jest dojrzały, czyli jakieś tam doświadczenie ma i może kiedyś też wyszedł w podobnej sytuacji na buraka i dlatego jest teraz taki grzeczny i przyzwoity. Chyba będziesz musiała dać mu jakieś zielone światło, albo przynajmniej przestać go unikać. Zawsze możesz go zagadać w stylu "o dawno się nie widzieliśmy, już zaczęłam się martwić, że coś się stało, a właściwie czym się pan zajmuje?". A może to on Cię zagada jak Cię zobaczy po takiej długiej nieobecności. Oby tylko Cię rozpoznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmonautka6543
Dziękuję za odpowiedź <3 Zaczęłam go unikać, bo irytowało mnie to, że wszystko w tej naszej dziwnej "relacji" posuwa się tak wolno i miałam nadzieję, że mi przejdzie. Pozatym za każdym razem jak go widzę to dostaję coś na kształt ataku paniki(??) to znaczy bardzo szybko bije mi wtedy serce, przyspiesza oddech i czuję jakby mi krew uderzała do głowy. Nie przepadam za tym uczuciem, chociaż przechodziło zawsze gdy mówił mi "dzień dobry" tym swoim spokojnym głosem. Trochę obserwowałam go z daleka i widziałam, że też mnie obserwuje ale trzymałam dystans. Wiem o której mniej więcej pojawia się na uczelni i myślałam żeby może w tych godzinach wpaść na niego niby przypadkiem. Ostatnio mi się śnił, czy mogłabym wypalić z takim tekstem?? dzień dobry, śnił mi się Pan ale nie mogę powiedzieć co dokładnie, bo chyba nie wypada? Nie chcę go speszyć będąc zbyt bezpośrednia chociaż po prostu czasem tak mam z ludźmi, że właśnie zaskakuję ich w taki sposób, więc jest to coś "mojego" a chyba dobrze być sobą?? Czasem mam wrażenie, że wszystko to mi się tylko wydaje, tych niedopowiedzeń jest tak dużo.... A potem przypomnina mi się jak udawałam, że go nie widzę, a on tak się na mnie zapatrzył idąc przez hol, że wpadł na swojego kolegę i musiałam ukryć śmiech udając, że chrząkam, to było takie urocze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmonautka6543
Opowie mi Pan więcej o swojej sytuacji?? Czy też pracuje Pan na uczelni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem wieczorem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmonautka6543
Mega dziękuję :) wiem, że każdy mężczyzna jest inny ale interesuje mnie jak wygląda taka sytuacja z Pana perspektywy. Co może sobie myśleć taki mężczyzna gdy widzi, że dziewczyna się nim interesuje?? Że ubiega się o jego uwagę. Co się Panu podobało najbardziej w zachowaniu tej dziewczyny?? Czy działają takie sygnały jak bawienie się włosami, ściąganie na siebie uwagi wzrokiem, a potem spuszczanie go w dół? Ja tak w sumie często robię, bo trochę mnie onieśmiela jego świdrujące spojrzenie :P Czy jest szansa na to, że chociaż przemknęło mu przez myśl jakby to było gdybyśmy uprawiali seks? Jeśli zasypałam Pana pytaniami to przepraszam ale chciałabym wiedzieć jak najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×