Jak poderwać dużo starszego faceta???

Grześ już dawno by kogoś miał. Tylko najpierw musiał by przeprowadzić dogłębna autoanalizę. Odrzucić własne wyobrażenia o sobie, a przyjąć do wiadomości jak jest postrzegany. Potem musiał by zacząć szukać kobiety w swoim realnym zasięgu. A on pierwszego nie potrafi, a drugiego nie chce. I oto mamy Grzesia - żałosnego ogra, który myśli, że jest księciem.

Grześ dziewczyny cię tylko finansowo wykorzystały, masz te swoje serce, nawet żeś sobie dobrze nie p*****ał, dobrze ci tak nie powinieneś mieć nigdy nikogo, życzę ci żebyś zdechł w samotności.

Grześ idz skoncz ze soba tak bedzie najlepiej.

Chciałabym przypomnieć, że podżeganie do samobójstwa jest karalne. Jak możecie do kogoś pisać, aby się zabił? Zgłaszam do usunięcia. Zobacz Grzesiu, wpis gośćmen, ma sporo racji, powinieneś spojrzeć na siebie z innej perspektywy i zacząć szukać kobiety na swoim poziomie. Jest wiele samotnych kobiet, które: - nie mają potomstwa skoro nie jesteś wstanie zmusić się do wychowywania cudzych dzieci, to lepiej tego nie rób, szkoda ich psychiki. Takie związki też inaczej funkcjonują, jak ktoś nie posiada swoich dzieci, może nie zrozumieć. - nie są rozwódkami - nie są wdowami - wciąż są płodne

Tylko że Grześ zaczął studiować inżnierię informatyczną high -tech w tym wieku, heh.

Z jakiego miasta jest skrępowany?

Grześ się zabił

Słuchajcie, a co może oznaczać sytuacja, kiedy facet jednego dnia nie odrywa ode mnie wzroku, następnego zagaduje, powie coś miłego, a po tygodniu zachowuje się, jakbym nie istniała? I tak w kółko. Dodam, że okoliczności nie sprzyjają swobodnej rozmowie, chyba że na tematy służbowe. Po prostu zaintrygowało mnie jego zachowanie. Najpierw daje mi do zrozumienia, że zauważa mnie w tłumie, że podobam mu się, a później mam wrażenie, zwyczajnie w świecie mnie olewa.

Tego nie wie Nikt.

Tego niewie nikt

gość 2017.06.02 Albo się Tobą bawi, albo jest zainteresowany ale się czegoś obawia. Może myśleć że nie ma szans, jeśli jest starszy.

Jak dla mnie to on nie myśli o Tobie poważnie. Jak facetowi zależy, to nie bawi się w głupie gierki.

Karneval: A mozna wiedziec co robi facet ktoremu zalezy wg Cb?

Ja mam wiekszy problem, zawsze sobie mówiłem ,że nigdy nie chcę nastolatki, okazało się że poznałem 19-latkę, niekontrolowanie. Nie wiem co zrobić, chyba sie w niej zakochałem. Fajnie się razem nam rozmawia i mnie zaprasza do siebie, sam nie wiem co zrobić.

Do ina, z jakiego tytułu miałbym podrywać 15 latki, to są jeszcze dzieci.

ja poderwałam faceta 15 lat starszego :D ale różnie bywa,zależy to od obu stron mój facet pomimo swojego wieku jest dość wyluzowany,nie mogłabym być z sztywniakiem w koszuli hehe starsi też są wzrokowcami :) młodsze kobiety mają przewagę nad starszymi kobietami o ile są inteligentne ;) i otwarte :D

Oj Grzesiu, jesteś strasznie kochliwy. Jeszcze nie tak dawno pisałeś o rozstaniu z poprzednią dziewczyną, a już się zakochałeś w nowej. U ciebie wygląda to tak: wielka miłość-> wielka klapa -> Miłość-> rozstanie -> miłość...itd Chyba mylisz pożądanie z zauroczeniem, bo miłością tego nie nazwę. Zamiast myśleć o tej 19, to pomyśl, dlaczego te wszystkie chętne dziewczyny od ciebie uciekają?

Ina, nie pisz tu o takich obrzydliwych rzeczach.

Kto jest w związku fajnie gratuluję, z koleji pisałem że mi się fajnie rozmawiało z tą 19 latką, kto powiedział że się zakochałem? Bądź że szybko się zakochuję? A swoją drogą miłość powinna kochać za serce, za istnienie, wiedzieć czego chce od życia. Pozdrawiam wszystkich.

Grzesiu sam pisałeś o zakochaniu. W zasadzie napisałeś: " chyba się zakochałem". Pozdrawiam wszystkich, dużo miłości, lecę spać, bo nosem uderzam w klawisze.

Ja kiedyś zasnąłem na klawiszach i potem czoło miałem w kratkę. :D

Na szczęście nie zasnęłam. Jakie macie plany wakacyjne? Jak tam twoje podboje miłosne Grzesiu? Cisza na forum, nikt nic nie pisze.

Cześć Wszystkim, ja mam plan schudnąć, przytyło mi się ostatnio trochę i mam do zrzucenia jakieś 30 kg (25 kg otyłości :(). Więc planuję dużo ruchu. Może odwiedzę też i dietetyka. Trzymajcie kciuki. Możecie również coś doradzić. A co u Was? Jakie macie plany wakacyjne?

Cześć Wszystkim, ja mam plan schudnąć, przytyło mi się ostatnio trochę i mam do zrzucenia jakieś 30 kg (25 kg otyłości :(). Więc planuję dużo ruchu. Może odwiedzę też i dietetyka. Trzymajcie kciuki. Możecie również coś doradzić. A co u Was? Jakie macie plany wakacyjne?

Odradzam wszelkie popularne diety, szczególnie typu 1000, 1200 kalorii, rozwalają metabolizm. Dietetyk +siłownia. Najlepsza metoda na schudnięcie to ujemny bilans kaloryczny, czyli jeśli twój organizm potrzebuje 2000 kalorii, zjadasz 1800, odejmując z węgli. Wszelkie napoje kolorowe zastąpić wodą mineralną, ograniczyć spożywanie alkoholu, słodyczy, niezdrowych przekąsek, fast foody, czasem tyle wystarczy, aby trochę schudnąć.

Karneval, dziękuję, bardzo dobre rady, na pewno będę próbował się do nich stosować. Zauważyłem, że w typowym sklepie spożywczym przynajmniej 3/4 produktów żywnościowych nie nadaje się do jedzenia (na dłuższą metę). Aby ograniczyć kalorie postanowiłem zrezygnować z kolacji (od dzisiaj). A Ty Karneval jak spędzisz wakacje?

Inaccessible89 masz rację, ale ciężko jest tak niedojadać kilka razy dziennie. Wychodziłem z założenia 'aby kolację oddać wrogowi'. Ale dobra, dzisiaj śniadanie 80% obiad 70% i kolacja 50% tego co zawsze. Za tydzień się zważę, jeśli ubędzie jeden kilogram, to będę szczęśliwy, jeśli przybędzie jeden kilogram, to będzie źle. Miłych wakacji. :)

Witajcie! Bardzo zainteresował mnie ten wątek i to, jak on się bardzo rozwinął. Postanowiłam się dołączyć :) Jestem 22-letnią studentką, nigdy mi się starsi faceci nie podobali, aż do zeszłego roku. Ale od zawsze mnie podrywali... Nauczyciele w szkole, koledzy mojego taty, później współpracownik na mojej praktyce zawodowej w technikum. Zawsze byłam tym przerażona :D Rówieśnikom także się podobałam, generalnie miałam duże powodzenie i chyba nadal mam, na studiach podrywa mnie wielu kolegów, ale przez to, że zauroczyłam się w doktorze z uczelni, odmawiam wszelkich spotkań z kolegami i nie wchodzę teraz w żadne relacje. Doktor uczył mnie przez ostatni semestr, teraz został moim promotorem. Chyba mnie lubi, ale uważam, że po prostu traktuje mnie jako tą ambitną studentkę, bardziej zainteresowaną studiami niż reszta roku. ;) Spodobał mi się, bo po pierwsze, wygląd w moim typie, po drugie jest takim luzakiem, zupełnie swobodnie się z nim rozmawia, przy nim nie czuję kompletnie żadnego skrępowania czy onieśmielenia. To dla mnie takie niesamowite :) Jednak on jest niższy ode mnie i o ile dla mnie to nie problem, to myślę, że jednak niższy facet nie będzie się oglądal za wyższą od niego kobietą :D Choć zwykle starsi faceci zachwycają się moimi "długimi nogami", heh.

08.41...nogi i tak ida na bok hahaha :D :p

Aż konto sobie założyłam ;) Nie wiem co u mnie mogłoby mu się spodobać poza nogami, ja jestem płaska jak deska :D Ogólnie nie wiem dlaczego podobam się facetom, mam bardzo niską samoocenę i nie widzę w sobie nic ładnego.