Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nicca

Jestem alkoholiczką

Polecane posty

Gość juz nie muszeeeeeeee
ja nie pilam ja chlalam! otarlam sie o smierc i to mnie otrzezwilo.szczerze mowiac teraz alkohol mi zwisa. pilam codziennie .potem zaczelam od rana pociagac.brzydze sie tym wspomnieniem. ratujcie sie !mi udalo sie samej z tym skonczyc .bedzie gorzej..... nie pije 12 lat .to jest 12 cudownych lat. CO ROBICIE Z KACEM GIGANTEM RANO?ja zapijalam...... mialam wtedy 22 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ale ja pije
do juz nie muszę---powiedz bylaś na leczeniu?czy tez cierpalas na bezzsenność poodstawieniu alkoholu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicca
ja też ale ja pije. Wiesz co, umiem to robic tak, zeby nikt nie zauwazył. w pracy jestem rozesmiana i pogodna, robie wszystko by to ukryc. Kaca juz nie miewam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicca
Jakub2008 Mam mnóstwo zainteresowan i w tym sęk! Ale nie umiem, nie mam śmialosci realizowac ich sama. Gdzie nie wejde, nie pojawie sie, wydaje mi sie, ze wszyscy gapią sie tylko na mnie i sie smieja.... Czuje sie strasznie niezrecznie w miejscach pełnych ludzi co jes totalnym paradoksem, poniewaz uchodze za osobę bardzo komunikatywną, otwartą i towarzyską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sie przelamac.. jak juz to zrobisz to bedzie lepiej.. wiem,ze latwo sie pisze lub mowi ale warto.. ja znam ten bol..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie to nie w tym sęk ,ze pije się "z nudow" ja mam caly dzien wypelniony,wracam do domu o 20, wstaje wczesnie rano, a wlasnie ten alkohol jest takim rozprezeniem po calym ciezkim dniu, wlasciwie jedyna taka "radosc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z ciekawosci to w jakim jestes wieku..? bo ja tak mialem ale wiem dlaczego.. poradzilem sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pije
Bardzo duzo ,zawsze budze sie na kcu,teraz tez jestem po 5 piwach ,to jeszcze nie koniec pewnie,potem zre jak swinia,potem becze i mam wyrzuty sumienia,zasypiam, budze sie i ide po piwo i tak dookola,jak w matni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie muszeeeeeeee
nie bylam na leczeniu.tak poprostu znienawidzilam alkohol za to ,ze prawie umarlam......przez niego. nie wiem czy cierpialam na bezsennosc bo padalam schlana na pysk wieczorem. kilka tygodni przed zachorowaniem 2 razy slyszlam jakies GLOSY W GLOWIE -GADALY COS !MYSLALAM ,ZE OSZALEJE!!! naprawde konczcie z tym ! otarcie sie o smierc (lub smierc)i glosy w glowie to wszystko was spotka. nie wspomne o porannych kacach TO NIE BYLO ZYCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ale ja pije
powiedzcie ,czy wy tez tak macie ,że jak odstawiacie alkohol to nie możecie spać?mozęto jest przyczyna mojej bezssenosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż zmienię nicka
ja nie piję często na umór, ale w piątki tak. I trochę się o siebie martwię, na imprezach nie mam problemu, kontroluję JESZCZE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafilem na 8 startowac do szkoly, pracy albo samej pracy i po 22ej upic sie.. i tak dzien w dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie muszeeeeeeee
NIE DOCZYTALAM.nie cierpialam na bezsennosc po odstawieniu.odsypialam snem niemowlaka swoje.......ech!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pije
Ja spie ,ale to sen na jawie,budze sie co godzina,chodze,poce sie,znowu zapadam w lertarg i znowu z niego wychodze,to koszmar jest,jak nie wypije jestem zla,wsciekam sie o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ale ja pije
Jakub-jak długo to trwało i jak sobie ztym poradziłeś? do -ja juz nie muszeee.wiem ,że to syf ale ja naprawde cholernie boje sie bezssennosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addicteddd
Rozumiem Cie, chociaz ja nie pije, tylko jem. Jem do momentu kiedy juz dalej nie moge i jest mi niedobrze. Najgorsze jest to, ze nie potrafie przestac. Wlasnie dlatego rozumiem alkoholikow. Normalny czlowiek nie zrozumie, ze ktos nie potrafi przestac jesc lub pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezcie sie za siebie.. tu zdrowego rozsadku potrzeba i mobilizacji.. a mobilizacje daje wszystko co widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli dopiero zaczynam
jestem pod 50-tkę i zaczynam, to stoczę sie, czy może nie zdążę?Pytanie poważne- chcę to wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczylem,ze ludzie maja gorzej niz ja.. ze ja jestem swoim panem.. zerwalem kontakt z tymi z ktorymi nic mnie za wyjatkiem picia nie trzymalo.. i jest super.. chodze do pubow do klubow.. zyje.. ale teraz alkohol nie jest najwazniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pije
Nie umiem Ci odpowiedziec.co to znaczy Twoim zdaniem stoczyc sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 28 lat nie wiem czy mam problemy z zasnieciem bez alkoholu,chyba nie bylo za czesto takich sytuacji :O ( w sensie,ze nieczesto klade sie na trzezwo spac) moze w tygodniu wytrzymam,ale na weekend?nie wyobrazam sobie wiem ,ze to w tym wszystkim najgorsze,ze sama pije sama przed komputerem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pije
ja nie strcailam wszystkiego i wszystkich ,stracilam siebie ,to chyba najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pije
Ja tez tak pije i w zasadzie tak najlepiej mi pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie muszeeeeeeee
do -ja tez ale ja pije. bezsennosc sie leczy.naprawde sa leki.alkohol poteguje ten problem ,poniewaz burzy rytm snu.czyli jestes w nocy nieprzytomna ale od gorzaly .to nie jest wypoczynek.leki pomoga przerwac spirale bezsennosci .potem sobie sama poradzisz.zawalcz o siebie.jestes tego warta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to piszesz to jeszcze nie starcilas.. stracisz jak juz zaczniesz zyc w klamstwie i klamac siebie czesciej niz innych.. to jest dol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pije
Jakub ja jestem w dole ,straszliwym czarnym dole .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×