Poroniłam, ale znów się staram!

ciekawskadziewucha najważniejsze to rozmowa i wspieranie siostry muszę powiedzieć że @ spóźnia mi się 2 dzień jutro robię test o ile nie przyjdzie pozdrawiam Marcelka

do ciekawskadziewucha , sylwinka ma racje wazna jest rozmowa i wsparcie duchowe wiem ze to trudne w twojej sytuacji bo narewo bardzo to tez przezywasz, ja mialam martwa ciaze a po 5 miesiacach znow jestem w 6 tc. teraz jestem szczesliwa i modle sie tylko zeby wszystko bylo dobrze pozdrawiam

a ja napisze tak ze nic twojej siostrze nie pomoże byłam w takiej samej sytuacji i kiedy ja poroniłam a siostra zaszła w ciąże to myślałam ze zapadnę się pod ziemie to było okropne i pomimO ze odwiedzałyśmy się to i tak strasznie to przezywałam bo ona miała swoje ukochane a ja nie i musiałam czekać czekać aż w końcu mi się udało mam nadzieje ze urodzę zdrowego chłopca i będzie wszystko ok bo tez się boje SYLWINKATRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE WIESZ O TYM ZE GORACA:)

dziewczynki:D:D zrobiłam dzisiaj test i pokazał 2 kreski jestem w ciąży dostałam plamień i lekarz kazał brać luteinę 3*1 tabletce i za tydzień w czwartek mam wizytę :)

Sylwinka Gratulacje trzymam kciuki:-)

SYLWINKA GRATULUJE JESZCE RAZ :)

SANOLA86:) SYLWINKA25 KOTECZEK POZDRAWIAM SERDECZNIE ODEZWIJCIE SIE CZASEM:)

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

ale tu pusto się zrobiło :O dziewczyny napiszcie co u was słychać ja w piątek skończyłam 16 tydz wszystko jest dobrze maluszek rośnie i jest ruchliwy na razie nie znam jeszcze płci ale może się dowiem 30 kwietnia :D:D

Hej dziewczyny mam takie pytanie, mieszkam w Anglii i mam za soba jedno poronienie. Dzis znowu jestem w ciazy i polski lekarz przepisał mi Duphasto 3 razy dziennie do 16 tyg. a potem zmniejszac dawki. Wierze ze ten lek jest dobry, ale mam pewien problem poniewaz tak jak wyzej napisalam mieszkam w Anglii mama wyslala mi ten lek 4 dni temu i jeszcze go nie ma. Na pewno bedzie w za dwa dni co wiaze sie z DWU-dniowa przerwa !!!!! Myslicie ze cos moze mi sie stac podczas tej przerwy.Prosze odpiszcie!!!!!!!

Nie sądze by się miało coś stac

Mieszkam w Anglii na stale, gdy z tak potoczyly sie moje sprawy rodzinne. Zaszlam tutaj w nieplanowana ciaze w grudniu 2008r. Nie chcialabym sie za bardzo rozpisywac, gdyz horror jakiego doznalam jest w tej chwili dla mnie nie do opisania. Zmarnowano mi tutaj ciaze, sama o malo nie przyplacilam tego zyciem. Bardzo chora i slaba wsiadalam w samolot do domu, zeby ratowac dziecko. Nie zrobiono tu nic, ignorowano mnie, nikt mnie nie zbadal, nikt nawet nie zrobil prostego wymazu. Wyladowalam w szpitalu w Krakowie z odklejajacym sie juz lozyskiem i daleko posunieta infekcja. Poronilam w 16 tygodniu. Nie ma nawet o tym mowy, zeby zachodzila tutaj jeszcze raz w ciaze. Nie ratuje sie tutaj wczesnych ciaz, czego zrozumiec nie moge. Jak jednak mozna bylo mnie zostawic bez pomocy gdy praktycznie nie przestawalam krwawic i slablam z dnia na dzien? Wydawalo mi sie ze zyje w zachodniej Europie....tylko mi sie chyba wydawalo.... Pozdrawiam wszystkie odwazne Mamy z Anglii. Ja sie tego wiecej nie podejme. Marta

Witajcie dziewczyny! Ja też pierwszą ciążę poroniłam. Teraz jestem w 7tyg. Byłam już u lekarza i zobaczyłam na monitorze upragnione serduszko :) Moja fasolka ma 8mm :) Ale nawet na moment nie opuszcza mnie ogromny strach przed tym,że znowu coś pójdzie nie tak :( Wiem,że powinnam zachować spokój,ale to bardzo trudne...

Czesc Dziewczyny :) Mija juz czwarty tydzien od dnia kiedy w 9tym tygodniu poronilam. Dodam, ze byla to dlugo wyczekiwana ciaza. Strasznie mi smutno i jakos pusto mimo, ze wszyscy dookola sa bardzo mili i pomocni, szczegolnie moj maz. Przyznam, ze uzaleznilam sie od wyszukiwania pozytywnych historii o przyszlych, szczesliwych mamach :) Jakos mnie to pozytywnie nakreca i pomoga przetrwac kolejny dzien. Pozdrawiam wszystkie starajace sie i zycze powodzenia :) x